Witam.
Miałem się tu nie wtrącać, bo niestety
cała rozmowa przypomina coraz
bardziej typowe "bicie piany",
ale dla porządku i informacji czytających
parę słów napiszę nt. argumentacji co do znaczenia "e".
Owa tajemnicza literka ma swoją nazwę - jest to eta.
Tutaj jednak nie chodzi o "literkę", ale o wyraz - partykułę łączącą wyliczane elementy.
Tłumaczy się ją na polski różnie, zależnie od kontekstu:
i, albo, lub
Dokładny opis i lista wszystkich wystąpień jest tutaj:
http://www.blueletterbible.org/tmp_dir/ ... -3971.html
niestety po angielsku.
może kilka przykładów:
Nie mniemajcie, abym przyszedł rozwiązywać zakon
albo proroki; nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić. Mt 5:17
Mt 7:16 Z owoców ich poznacie je; izali zbierają z ciernia grona winne,
albo z ostu figi?
A Jezus odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie jest, kto by opuścił dom,
albo braci,
albo siostry,
albo ojca,
albo matkę,
albo żonę,
albo dzieci,
albo role dla mnie i dla Ewangielii, Mr 10:29
To słowo NIE znaczy "przenigdy", nie znaczy "co", ani nie znaczy "bzdura". ŻADEN słownik języka greckiego nie przypisuje temu wyrazowi znaczenia "bzdura/przenigdy".
Spójrzymy na jeden z cytowanych przykładów:
Cytuj:
> 1Kor 1 /13 "n" (Przenigdy!)[Czy]w imie Pawła> zostaliście ochrzczeni?
1 Kor. 1:13
Czy rozdzielony jest Chrystus?
Czy Paweł za was został ukrzyżowany
albo w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?
W grece są 3 pytania - pierwsze nawiązuje do poprzedniego wiersza, drugie i trzecie są połączone partykułą, ponieważ mówią o osobie apostoła - że nie on został za nich ukrzyżowany, ani nie w jego imię zostali ochrzczeni.
..................
> 1Kor 6 /9 'n' (
Bzdura!)Czy nie wiecie ,że....> niesprawiedliwi K.B.nie odziedziczą .....................
A czegóż tu miałaby owa "Bzdura" dotyczyć? Które twierdzenie jest tu "bzdurą" ? To, że Koryntianie krzywdzą braci, czy to, że niesprawiedliwi królestwa Bożego nie odziedziczą?
Niestety do analizy greckiego tekstu nie wystarczą same, choćby najlepsze słowniki (a zwłaszcza skrótowe definicje Stronga). Trzeba pamiętać o tym, że pewne słowa przybierają określone znaczenie również w wyniku ich umieszczenia w szerszym kontekście, w pewnym logicznym ciągu wypowiedzi. Wtedy w tłumaczeniu ta partykuła "znika", albo jest tłumaczona inaczej niż (i/lub/ale),
Konstrukcja użyta w 1 Kor. 14:36 jest opisana w Leksykonie Thayera punkcie 1b - "po zdaniu pytającym, albo oznajmującym, a przed PYTANIEM, KTÓRE MA DOWIEŚĆ TEGO SAMEGO W INNY SPOSÓB."
Inne przykłady takiego użycia to:
Mt. 7:4,9 Mt 12:29
Paweł pisze:
1 Kor 14:33-36
33. Bóg bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju. Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych,
34. kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje.
35. A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu.
36.
Czyż od was wyszło słowo Boże? Albo czy tylko do was przyszło?
stwierdzając w wersie 36, że dodatkowym argumentem przeciwko
organizowaniu zgromadzeń "po swojemu", a nie według nauki apostolskiej jest to, że słowo Boże Koryntianie otrzymali z zewnątrz - nie są jego autorami, ani zwiastunami ale odbiorcami i nie mają prawa sami nic w nauce apostolskiej zmieniać.
Nauka ta jest zaś opisana właśnie we wcześniejszych wierszach.
Zawsze mnie ciekawiła skłonność ludzi, żeby wierzyć w różne brednie, rzekomo znalezione w oryginalnych językach, a przeczące wiedzy i umiejętnościom tłumaczy Biblii Gdańskiej, Brzeskiej, Tysiąclecia i Brytyjskiej, tudzież KJV, Biblii Lutra i setek innych przekładów, tudzież wszystkim słownikom i analitycznym wydaniom NT.
Czy nie wynika to z chęci udowodnienia czegoś, czego na podstawie poprawnie przełożonej Biblii udowodnić nie można?