www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N maja 11, 2025 6:03 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 260 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 18  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 24, 2006 10:22 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Gal. 5:22-25
22. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,
23. Łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu.
24. A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami.
25. Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujemy.
(BW)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 24, 2006 10:23 am 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 30, 2006 4:19 pm
Posty: 47
Lokalizacja: Słupsk
Dziękuję Smoku za odpowiedź. Na razie z chrztem jeszcze mi się nie śpieszy. Dopiero zaczynam czuć jak moja więź z Jezusem się powoli odradza, ale jeszcze przede mną dość długa droga.

Ale fakt, jest we mnie takie uczucie oddania się Panu i służenia mu, ale to dopiero w przyszłości. Mam jeszcze wiele przeszkód w sobie, aby do tego doprowadzić.

pzdr. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 09, 2006 10:54 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 09, 2006 9:45 am
Posty: 5
Terebint !

Czytalem czesciowo posty na tym forum i powiem Ci cos na temat padania lub bycia napelnionym Duchem Swietym.
Z Ewangelii wg Jana 18:6 dowiadujemy się jak Jezus zareagował podczas swego pojmania w ogrodzie Getsemane, powiedział wówczas: "Ja jestem". Na te słowa żołnierze cofnęli się i padli na ziemię. Jak wiemy Pan Jezus spedzil przed ta sytuacja duzo czasu w modlitwie i byl napelniony Duchem Swietym do tego stopnia, ze zolnierze nie mogli ustac na nogach. W zakonie kaplani rowniez czesto nie mogli ustac na nogach, gdy stepowala Chwala Boza.
W Slowie Bozym Apostol Pawel powiada: "Nie upijajcie sie winem, ale badzcie pelni Ducha". Jest to paralela, ktora mowi, ze gdy napelniamy sie Duchem Swietym, to mozemy czuc sie jak pijani, a znam to z wlasnego doswiadczenia. To samo w dniu piedziesiatnicy, gdy stapil Duch Swiety na Piotra i innych, niektorzy z zewnatrz mowili: ' ze upili sie mlodym winem".
Wielu nie rozumie tych przezyc, kojarzac to z innym duchem. Nie chcialbym byc w ich sytuacji, bo moglo to byc mowieniem przeciwko Duchowi Swietemu. Problem polega na tym, ze wielu nie rozumie tego co podalem powyzej jako przyklady ze Slowa Bozego, a tym bardziej nie naucza tego. Wiec Terebint nie boj sie, gdy spotkasz prawdziwie namaszczonego sluge Bozego i upadniesz pod moca Ducha Swietego, to odczujesz Boza obecnosc i milosc, a nawet moze On do Ciebie mowic. Niekoniecznie musi ktos klasc rece na Ciebie abys w obecnosci Bozej upadl na podloge, a o tym mozesz przeczytac niejedno swiadectwo.
To nie ma nic wspolnego z Ruchem Wiary czy, Zielonoswiatkowcami, a raczej z doswiadczaniem mocy Bozej potrzebnej Tobie i innym.

P.S. Jak sie juz upamietales i uwierzyles w Chrystusa, to daj sie ochrzcic w wodzie, a otrzymasz Ducha Swietego, przez wlozenie rak, a temu powinno towarzyszyc mowienie jezykami jako znak (Dzieje Apostolskie 19:1-6). Po tym potrzebujesz dobrych nauczycieli, aby pokazali Ci jak byc prowadzonym przez Ducha Swietego.
Chwala Bogu !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 09, 2006 8:33 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Czy nie jest jednak dziwne Januszu padanie ludzi, tarzanie i zachowywanie jak opetani? albo: czy pijany składa prawdziwe świadectwo?

To że ludzie uznali wierzących za upitych winem gdy wielbili Boga, nie znaczy że gdy u siebie zobacze zachowywanie pijaka, to znaczy żem w Duchu Świętym, albo jak zacznie mnie targac na wszystkie strony, że Duchem Świętym jestem nawiedzony.

Dzis też jeszcze ludzie oddają hołd komus przez upadanie na ziemię: świadomie, pod wpływem szacunku, oddania, czczci, miłości itp... , a pod wpływem mocy nad człowiekiem tylko przestepca tak jest rzucany przed majestat.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 11, 2006 9:05 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 09, 2006 9:45 am
Posty: 5
Jarek napisal :

Cytuj:
Czy nie jest jednak dziwne Januszu padanie ludzi, tarzanie i zachowywanie jak opetani? albo: czy pijany składa prawdziwe świadectwo?


Twoj komentarz raczej wywolac zamieszanie u odbiorcy.
Chcialbym abys trzymal sie Slowa Bozego, a mianowicie odnies sie do ponizszych wersetow biblijnych:

1. Ewangelia Jana 18:6
2. Druga Kronik 5:13-14
3. Efezjan 5:18
4. Dzieje Ap. 2:13


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 11, 2006 9:45 am 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Mówisz że mam sie odnieść do Słowa Bożego, a nie tak, jak się odniosłem do twojego komentarza do podanych wersetów. Czy tym samym zgadzasz się, że twój komentarz nie jest od Słowa Bożego?

Odniosę się do Jana i Dziejów

W Jana upadli nie uczniowie Jezusa, a ci co przyszli Go pojmać.
Twierdzisz że upadli pod wpływmem wiekszego napełnienia Duchem Jezusa co samo w sobie juz jest dziwne, ja zaś powiem że zwyczajnie zlękli sie Go.
W dziejach drwili nie uczniowie, a ci co byli na zewnątrz i czytając dalej, im to Piotr wyjaśniał głosząc Jezusa ze nie są pijani jak mniemają.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 11, 2006 2:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Januszu7, przestań proszę, bo aż czytać hadko... :roll:

Myślałem, że takie teksty mamy już za sobą, a tu masz Smoku placek. Żaden z tekstów przytaczanych przez Ciebie nie popiera zachowań świadczących o braku wtrzemięźliwości [samoopanowania] (która jest owocem Ducha) jako normatywu w Kościele. Natomiast Bóg dał nam ducha trzeźwego myślenia, a ewentualne popadanie w zachwycenie jest sprawą osobistą każdego przed Bogiem [II Kor. 12:2-4] i chlubić się nimi publicznie nie należy [II Kor. 12:1].

Obawiam się, że to raczej Twoje komentarze mogą wywołać zamieszanie u odbiorcy. Przyjrzyj się pytaniom i komentarzom Jarka w ostatnich postach i postaraj się na nie odpowiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 12, 2006 9:51 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 09, 2006 9:45 am
Posty: 5
No coz trzeba wiedziec co to Chwala Boza i jak czlowiek moze reagowac w sensie fizycznym, duchowym i emocjonalnym, przebywajac w niej. Bog chce nas przemieniac kiedy przebywamy w Jego Chwale. Im wiecej przebywamy w niej, tym wieksze sa szanse naszej wewnetrznej przemiany. Stad Slowo Boze mowi abysmy przechodzili z Chwaly w Chwale. Ludzie czesto z tym walcza, aby zachowac swoje ja. Chwala Boza nie jest rozumiana w Kosciele i rzadko kto o tym naucza, a tym bardziej praktykuje. "Liderzy" wola miec "kontrole nad porzadkiem" w kosciele, a Bog chce zlamac ten ludzki "porzadek".
Jak umie sie pozwolic Duchowi Swietemu przejac coraz wiecej miejsca w Kosciele, to wtedy widac oprocz autentycznych przemian, takze grzech i rozne demoniczne manifestacje. To sie dzieje kiedy Chwala Boza stepuje i Bog chce oczyscic swoj Kosciol, a "religijni ludzie" mowia to nie jest od Boga i uslugujacy przywiozl zlego ducha.
A gdzie sa autetyczne dary rozpoznawania duchow, mowa wiedzy czy mowa madrosci, a juz nie wspomne o uwalnianiu od demonow czlonkow Kosciola ? Od wiekow sa znane rozne manifestacje podczas roznych przebudzen, tylko trzeba wiedziec, co mamy czynic w takich sytuacjach, albo z powrotem wrocic do pudelka, twierdzac, ze to jest "porzadek Bozy. Bog chce burzyc ten ludzki porzadek za kazdym razem, bo Jego drogi sa inne niz nasze...
Wiec upajaj sie Duchem Swietym i niech Rzeki Wody Zywej wylewaja sie obficie w twoim zyciu i w Kosciele.
Wreszcie jest czas na to, aby On powalil cie na ziemie, abys mial z Nim bliska intymna relacje, bo chce mowic do ciebie i objawiac Swoj plan dla twojego zycia. On nie chce abys zyl zyciem twego ja.
Mozesz tez wybrac krytykacka postawe i zachowac swoje zycie, ale w ten sposob utracisz je...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 12, 2006 12:14 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Z tym sie jednak zgodzisz Januszu, że tam gdzie zabierana jest osobowość człowieka, tam nie Duch Świety Działa a Szatan i bezwiedne upadanie kogoś jak potknięcie sie o przeszkodę nie jest z Ducha Świętego, tak samo jak rzucanie człowiekiem albo jego ciało ma drgawki i przewraca oczami.

Człowiek odrodzony i prowadzony przez Boga nie szuka znaków i códów; oddaje Chwałę Panu także przez upadek na ziemię. Takze Januszu i jest to coś innego niż upaść wyłącznie w obliczu majestatu.

To że dzis jest dla wierzących także czas posuchy nie upowaznia nikogo do twierdzenia tylko wyłacznie na tym, że źle rozumieją, żle się modlą, choc i tak jest, bowiem w czasie posuchy zawsze wszystko słabnie i tylko nieliczni mogą przetrwać i wytrwac praktycznie na pojedyńczych kroplach wody, ale też i oni zbyt długo w takich warunkach nie wytrwaja.

W obliczu Ducha Świetego demon wiążący człowieka nie rzuci się na wierzącego a wiele tzw wypędzeń jest robionych tak że petają takiego człowieka aby sie nie rzucił na nich i nie pokaleczył.

Krótko mówiąc, to że cos może podobnie zewnątrz wyglądać i ktos może powiedzieć: "ta mała jest pijana", może tak samo byc nieprawdą jak prawdą. Jak to rozróznić? Tu potrzebna jest własnie mądrość, chociazby w tym że lepszy wróbel w garści...

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 12, 2006 4:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Janusz... bo mi nieeeeeedooooobrzeeeee...... :roll: :cry:
A poza tym nie "przechodzimy" z zadnej chwaly w chwale, tylko "zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwaly w chwale", czyli majac spolecznosc z Chrystusem, zostajemy przemieniani na Jego obraz.
Pytasz: "A gdzie sa autetyczne dary rozpoznawania duchow...". Ano tam, gdzie "religijni ludzie", jak ich zwiesz, mowia, ze to nie jest od Boga :lol:
I niech Bog Cie "powali na ziemie", jak juz tak bardzo to lubisz, ale nie na plecy dla smiechu, tylko na kolana w placzu i pokucie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 12, 2006 9:47 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Janusz,ty chyba nie wiesz o czym piszesz :shock: Gdybyś tak sobie poczytał w Biblii o tym jak wyglądały spotkania ludzi z chwałą Bożą,to nie nazywał byś wchodzeniem w chwałę tych bardzo często pseudoduchowych doznań o jakich piszesz.
Spędziłem w zielonoświątkowym zborze 21 lat i nasłuchałem się takiej gadki aż do przesytu.Naoglądałem się też tych wszystkich ''efektów specjalnych'',a i sam sporo doświadczyłem.
Pewien jestem jednego -95% tych doznań wypływało wprost z cielesności ludzi poprowadzonych przez zręcznych manipulatorów,albo też przez naiwnych i nieświadomych niczego wierzących,którzy myśleli,że kościołowi robią przysługę,głosząc takie rzeczy.Sam kiedyś należałem do nich.
Odnoszę wrażenie,że należysz do tej drugiej grupy.
Przejdzie ci.Mi też przeszło.Bolało,ale dziękuję Bogu,że mnie z tej pseudoduchowości wyciągnął.
Acha....,nie znasz mnie,więc krótko:
Nie jestem wrogiem chrztu w Duchu Świętym,mowię językami,uznaję cuda ,proroctwa i takie tam za jak najbardziej możliwe w dzisiejszym kościele.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 13, 2006 11:11 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 09, 2006 9:45 am
Posty: 5
Nie bede cytowal wszystkiego o czym piszecie, ale powiem, ze mam duze doswiadczenie bycia w roznych denominacjach. Ogladalem tam upadanie W Duchu bardzo czesto. Ja osobiscie sie przed tym bronilem, gdy ktos sie modlil za mnie, ale moja zona za kazdym razem upadala na podloge. Co ciekawe, ze ci ktorzy "lapia" sa w ogole niepotrzbni, ale stoja za osoba azeby upewnic ja, ze nie ma sie czego obawiac, gdy upadnie. Pewnego dnia, przyjechal pastor znany na calym swiecie, wiec poddalem sie upadkowi, gdy modlil sie o mnie. Bedac na podlodze przez okolo pol godziny doznalem niesamowitego pokoju i milosci Bozej jak nigdy dotad. Widzialem jak ludzie padaja w Duchu Swietym we wszystkich denominacjach zielonoswiatkowych lub charyzmatycznych.
Ja nie szukam tego, ale ze to jest tak powszechne, to niewidze w tym nic niezwyklego. Pewnego razu bylem z zona na wielkiej konferencji i poproszono nas potem w mniejszej grupie, aby modlic sie o innych. Zanim zaczelismy modlic sie o innych, to spedzilismy troche czasu w uwielbieniu Boga i modlitwie jezykami. Ku naszemu zaskoczeniu kilka osob padlo na podloge.
Chce tu dodac, ze padanie na oblicze przed Bogiem to jest inna sprawa i nie nalezy jej mylic z upadaniem pod moca Ducha Swietego.
Osobiscie widzialem wiele innych znakow w kosciolach chrzescijanskich jak na przyklad : trwale ukazanie sie kwiatu na stronie w Biblii, wiatr ktory wial w zborze mimo, ze nie bylo tam okien, ani otwartych dzwi, takze zapach wielu roz, slup dymu z blyskawicami i inne. Nie szukam tego, ale wiem ze znaki powinny towarzyc gloszeniu Ewangelii. Poza tym nikt z was nie dzieli sie tu z doswiadczeniem upadku na podloge, gdy ktos sie o was modlil, wiec trudno wam to zrozumiec. W tym wypadku winien jest tylko diabel, bo nawet jesli ktos z tych ktorzy modla sie o innych i to spowoduje upadek, to jesli nawet prosza Boga o rybe, to i tak da im weza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 13, 2006 11:33 am 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
a przyjmujesz Januszu za prawdziwy znak w objawieniu w Fatimie gdzie zostało wstrzymane słońce i wirowało?

Jakis czas temu dostałem namiar abym osądził pene świadectwa z ruchu New Age i tam było opisywane coś takiego że kilka osób (adeptów) zbierało sie i modlono. Modlili sie do róznych mistrzów duchowych w tym oczywiście do Mistrza Jezusa, i opisujący to człowiek sceptycznie nastawiony doznał olsnienia, spokoju i gdy przyszła kolej aby on sam powiedział to co jest mu przekazywane ku własnemu zaskoczeniu powiedział nie od siebie ale z tego co było mu dane do przekazania.

Tez odczuł błogi spokój, radość.

Jako niewierzący szukałem znaków ale gdy w Jezusie znalazłem przestałem szukać, choc często słabnę i nawet usycham nie wszystkiemu co usłysze i nawet zobaczę uwierzę jako swiadectwo działającego Ducha Świetego. Dlatego nie dośc że nie szukam padania to jeszcze nie jest to dla mnie znak od Boga i omijac będe co raz mocniej i namawiał aby sie tym nie karmić, nawet za cęne zycia (doczesnego)

Pan z Tobą.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 13, 2006 12:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
"Podczas gdy Żydzi znaków się domagają, a Grecy mądrości poszukują, my zwiastujemy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie zgorszenie, a dla pogan głupstwo, natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą" [I Kor. 1:22-24]

W centrum naszego życia powinien stać Chrystus, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą. Poszukiwanie znaków prędzej czy później oddala nas od Niego, czasami niepostrzeżenie. Prędzej czy później zaczynamy tego szukać, bo to jest fascynujące. W Nowym Testamencie nie ma takiej normy jak "padanie pod mocą Ducha". Nawet w ST gdy Bóg chciał mówić do proroka, kazał mu wstać, a nie powalał go na podłogę [Dan. 10:9-10; Ez. 3:22-23]. Uczniowie nie tarzali się w obecności Jezusa nawet po Jego zmartwychwstaniu. Nawet apostoł Jan nie "upadł pod mocą", tylko padł na twarz przed Panem na Patmos.

To nie diabeł jest winien temu, ze ludzie tak naprawdę poszukują niebiblijnej sensacji i chcą upadać, bo to takie "duchowe". Głoszeniu Ewangelii mają towarzyszyć znaki wymienione w Ewangelii Marka 16:16-17 i nie ma wśród nich "padania pod mocą".

Błogich odczuć doświadczają również hinduiści, dotykani w czoło przez swoich guru (ten efekt nazywa się "szakti-pat"). Efekt jest ten sam, tylko źródło jest nazywane inaczej. W zborach i na konferencjach podobne efekty sa przez wielu potwierdzeniem obecności Bożej, nawet jeśli przy okazji głosi się niebiblijne nauki. W ten sposób diabłu udaje się przekonać chrześcijan, że poszukiwanie "przejawów mocy" jest ważniejsze od umiłowania prawdy. I w ten sposób powolutku dochodzimy do II Tes. 2:9-11.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 13, 2006 12:44 pm 
Janusz ma jakieś swoje doświadczenia,przeżycia a Wy macie swoje słowa kontra.Jak sądzicie ,dacie radę sprowadzić go na dobrą drogę?Trzymam kciuki i pokibicuje tej szermierce.Tyle tylko że Janusz jest sam a Was tylu,to może i ....ucieknie stąd gdzie indziej głosić.W najgorszym wypadku założy forum.I wiecie co?Znajdzie posłuch tam gdzie Was nie będzie.A wiecie dlaczego znajdzie?Naaapeewno wiecie.A Wy poczekajcie tu na kolejnego jakiegoś Janusza, bo wtedy coś się dzieje i forum ożywa.Hej bracia wojownicy,mocarze. :) To muuuusi mieć sens.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 260 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 18  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL