Adam napisał(a):
To,że tak uważają,świadczy tylko i wyłącznie o tym,że tak uważają....
Tak samo można powiedzieć o chrześcijaninie. To, że uważa Jezusa za Boga... to jest TYLKO dowód na to, ŻE TAK UWAŻA...
Adam napisał(a):
Czyżbyś uważał,że Bóg obiecał ludzkości zbawienie a potem powiedział;
-szukajcie go sobie jak chcecie a ja wam będę to utrudniał....
A skąd pewność, ŻE BÓG rzeczywiście obiecał zbawienie lub, że akurat człowiek tak bardzo go interesuje?
Adam napisał(a):
Jest inaczej.Owszem,Bóg obiecał ludzkości zbawienie,ale też ogłosił wszystkim na jakich zasadach się tam wchodzi.I to nie dlatego,że te akurat zasady mu się spodobały,ale dlatego,że inaczej się nie da.Tak więc musi być tylko jeden sposób,jedna droga....
Żydzi w Torze wyczytali warunki na jakich się to osiąga i się tego trzymają. To że byli inni, którzy uwazają że zmieniły się już owe warunki niczego nie przesądza ani nie udowadnia.
Adam napisał(a):
Czy ci sie to podoba,czy nie to JEDYNIE JEZUS jest drogą,prawdą i życiem.A dlaczego tylko ON?Bo tylko OB nie tylko zstąpił do otchłani ale też stamtąd wyszedł.
Tylko ON pokonał śmierć,co udowodnił swoim zmartwychwstaniem...
SKąd wiesz że był w otchłani? Od Piotra? Dlaczego mu wierzysz? Hinduista powie o Piotrze to co ty mówisz o Mahomecie - KŁAMCA.
Mnie się być może i podobałoby gdyby Jezus był właśnie tą drogą ale skąd masz mieć PEWNOŚĆ?
Adam napisał(a):
Jakim prawem ktokolwiek obiecuje ludziom wieczność,skoro sam tej wieczności nie doświadczył?Jakim prawem ktokolwiek obiecuje nieśmiertelność,skoro sam śmierci uległ?...
Jezus też uległ śmierci. Był umarły jak amen w pacierzu... a potem mamy relacje TYLKO wąskiej grupki fanatycznych wyznawców. Jakoś Jezus się POKAZYWAŁ I POKAZYWAŁ ale NIKOMU INNEMU NIŻ JEGO WYZNAWCY NIE... Czy to nie zastanawiające? Dla mnie na pewno.
Adam napisał(a):
Tak więc ktokolwiek coś obiecuje MUSIudowodnić,że jego obietnice mają pokrycie....
Co racja to racja.
Adam napisał(a):
Czy Mahomet,Allah,Budda,czy inny zwodziciel udowodnili coś takiego czynem(czyli zmartwychwstaniem)czy tylko o tym gadają?
Że też wogóle takich wymieniasz.....Kłamcy i tyle...
A dalczego MA BYĆ ZMARTWYCHWSTANIE? Dlaczego nie mamy stać się DUSZAMI i osobowymi bytami materialnymi? Szczerze powiedziawszy ja osobiście mam dość ciągłego jedzenia i robienia kupy... Wolę być czystym bytem duchowym po śmierci... ALe to moje chcenie tylko, zapwene tylko użyźnię ziemię i dam pozywkę robakom. Jedyno co przetrwa ze mnie to pewien genotyp w moich dzieciach...
Tym optymistycznym akcentem kończę
ZDrówko