www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 6:12 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 11:07 am 
Offline

Dołączył(a): N lut 04, 2007 6:42 pm
Posty: 91
ani-Isza napisał(a):
a można wiedzieć o co tu walczysz ODO?


O prawidłowe zrozumienie dokimazo, anakrino, diakrino w stosunku do braci i sióstr w wierze, którzy przyjęli Jezusa jak i ja.
Aby nigdy nie było bezosobowym krino.

JJ napisał(a):
Cytuj:
oda:
Tylko przeciw tym którzy krytykują innych nie biorąc przy tym za nich żadnej odpowiedzialności, krytykują nie mając pojęcia na czym biblijne rozróżnienie polega . Zaś polega przede wszystkim na nawiązaniu bliskiego kontaktu z Bogiem – w sprawie konkretnej osoby – oraz na otrzymaniu darów współczucia, identyfikacji z problemami drugiej osoby. Polega na wzięciu odpowiedzialności za nią przed Bogiem, polega na trosce o nią, a także na przyjęciu wiedzy o planach Boga dla danej osoby i w świetle tej wiedzy oznajmienie jej, że błądzi. Nie każdy na dany temat, może mieć takie samo poznanie, a zatem także nie zawsze musi mieć prawidłowe rozróżnienie. Paweł i inni apostołowie znali ludzi, o których pisali, brali za nich odpowiedzialność. Każda krytyka dla nich była związana z konkretnym poznaniem znanej im osoby, które to poznanie od Boga otrzymali.

6. Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii,
7. chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową.
8. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!
9. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty!
10. A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym.
11. A oznajmiam wam, bracia, że ewangelia, którą ja zwiastowałem, nie jest pochodzenia ludzkiego;
List do Galatów 1:6-11
Te dwa cytaty stoją w tak jaskrawym kontraście do siebie, że nie warto nawet komentować
.

Gdzie widzisz ten kontrast ?
Po pierwsze masz tutaj do czynienia z kontrakcją żydowską , czyli próbą narzucenie prawa tym, którzy duchem zaczęli. Paweł staje w OBRONIE swojej duchowej - nie zakonnej- Ewangelii. To jest apologia Bożego dzieła wychodząca spod jego pióra. Tutaj nie Paweł wynajduje zwiedzenia, to Pawła nazywają zwiedzionym i on broni się ! Nie widzisz tego ?! Każdy zaatakowany bez powodu ma prawo się bronić ! Zaś czym innym jest atakować innych za ich poglądy, jeżeli oni mnie nie atakują. Paweł nie atakował jako pierwszy judaizujących, to oni jego zaatakowali nazywając zwiedzionym ! Skąd my to znamy :?

Pozdrawiam i życzę mądrości w odczytywaniu Słów Pańskich.

_________________
" Ale prześladowania prawie zawsze nowych stronników ofiarom zjednują. " (Wolter)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 2:38 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
oda napisał(a):
Smoku chcesz mnie tutaj jak widzę złapać na grece?!

Ja Cię nie musze na niczym "łapać". Zaprzeczasz tekstowi, który jest prosty i jasny. Przyjęli, sprawdzili, a potem uwierzyli. Niestety, usiłujesz wykręcić proste znaczenie prostego zdania. I to jest właśnie typowy błąd doktrynalny wynikający z dopasowania przez Ciebie tekstu do wcześniej przyjętego założenia. W sumie zakładasz, że Berejczycy kierowali się taką zasadą, jaką widać z Twoich tekstów: "Najpierw spożywamy podaną substancję, a dopiero po jej spożyciu sprawdzamy, czy przypadkiem nie spożyliśmy trucizny".

Wersety 11-12 mówią o tym, co po kolei zrobili Berejczycy. Najpierw przyjęli słowo, potem je sprawdzili, a w wyniku tego uwierzyli. Nie mogli narodzić się na nowo zanim uwierzyli, prawda? Czy Ty nie widzisz, że odwracasz całe zdanie i próbujesz twierdzić, że Berejczycy narodzili się na nowo ZANIM uwierzyli? :roll:

oda napisał(a):
Wielu berejczków ochoczo przyjęło Słowo (Jezusa) i badali Pisma o Nim, z tych dwóch powodów wielu z nich zostało wierzącymi(chrześcijanami). Czyli wpierw przyjęcie Jezusa - Logosu- później poszerzenie wiedzy o Nim z Pism, a z tego wynikło, że mieli prawo nazwać się wierzącymi (właśnie ci którzy przyjęli Jezusa i badali Pisma)

Pismo mówi wyraźnie "uwierzyli", a nie "mieli prawo nazwać się wierzącymi". WYPACZASZ TEKST PISMA. Uwierzyli, ponieważ sprawdzili w Pismach to, co przyjęli. Nie mogli narodzić się na nowo zanim uwierzyli, ponieważ Pismo mówi wyraźnie:

"Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w niego uwierzyli" [Jan 7:38-39]

Niestety, przekręcasz Pismo, zmieniasz je, dopisujesz do Pisma swoje własne nauki, których w omawianym tekście nie ma. To jest czyste zwiedzenie i zwodzenie innych. Innaczej tego nazwać nie sposób. To zwiedzenie oparte na wypaczeniu Pisma polega na tym, żeby delikatnie i w "duchowy" sposób odciąć wierzących od zasady sprawdzania w Piśmie wszelkich nauk ZANIM uwierzą tym naukom. Jest to typowo diabelska robota, która prowadzi do połknięcia trucizny przed sprawdzeniem, czy nie jest trucizną. Jest również sprzeczna z inną zasadą opisaną w I Tes. 5:21-22 nakazującą najpierw coś sprawdzić, żeby wiedzieć, czego się trzymać, a od czego trzymać się z dala. Za nakłanianiem do spożywania dowolnego preparatu przed jego sprawdzeniem stoi morderca, który przyszedł, by wytracać.

Ciebie już ostrzegłem. Być może jesteś oszukana i wierzysz w to, co piszesz, ale nie zmienia to faktu, że to jest fałsz. Niniejszym ostrzegam przed tym fałszem innych Czytelników.


Ostatnio edytowano N mar 02, 2008 3:15 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 3:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
oda napisał(a):

O prawidłowe zrozumienie dokimazo, anakrino, diakrino w stosunku do braci i sióstr w wierze, którzy przyjęli Jezusa jak i ja.
Aby nigdy nie było bezosobowym krino.


mów i pisz o sobie i nie próbuj manipulować czytelnikiem stosując liczbę mnogą, stosując wskazania na innych - chyba że "przemawiasz w imieniu wielu"? albo tych wszystkich, któym na Ulicy Prostej udowodniono zwiedzenie?

jak na razie to Ty manipulujesz tekstem Pisma i dlatego nie jesteś wiarogodna, ani Twoje wykłady Pisma


oda napisał(a):
Po pierwsze masz tutaj do czynienia z kontrakcją żydowską , czyli próbą narzucenie prawa tym, którzy duchem zaczęli. Paweł staje w OBRONIE swojej duchowej - nie zakonnej- Ewangelii. To jest apologia Bożego dzieła wychodząca spod jego pióra. Tutaj nie Paweł wynajduje zwiedzenia, to Pawła nazywają zwiedzionym i on broni się ! Nie widzisz tego ?! Każdy zaatakowany bez powodu ma prawo się bronić ! Zaś czym innym jest atakować innych za ich poglądy, jeżeli oni mnie nie atakują. Paweł nie atakował jako pierwszy judaizujących, to oni jego zaatakowali nazywając zwiedzionym ! Skąd my to znamy


:shock: gdzie wyczytałaś ODO, że Paweł się tutaj musi bronić?
wskażesz te miejsca w Liście do Galacjan?

ODO gdzie Pawła nazywają zwiedzionym?
kto go zaatakował bez powodu?
- czy zwiedzeniem nazywasz chęć napomnienia i uratowania od błędu wierzących Galacjan?

a ja zawsze myślałam, ze Paweł listem tym próbuje zapobiec przyjęciu przez Galacjanów zwodniczej nauki sprzecznej z Ewangelią o Usprawiedliwieniu z łaski (na rzecz głoszonego Galacjanom pod nieobecność Pawła zwiedzenia przez judaizujących, którzy nakazywali Galacjanom przestrzeganie Prawa -obrzezania)

do tej pory odczytywałam list Pawła jako ponowny wykład zasad usprawiedliwienia z łaski a nie z przestrzegania Prawa, a powołanie się na "podanie sobie rąk" z pozostałymi apostołami jako argument niepozostawiający napominanym prawa do podwarzania autorytetu nauczyciela-Pawła...

a tu się okazuje, że to obrona Pawła przed oskarżeniami ...

czyżbym błądziła?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 3:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
oda:
Cytuj:
Gdzie widzisz ten kontrast ?

Cytuj:
Pozdrawiam i życzę mądrości w odczytywaniu Słów Pańskich.


Przeciez Pawel nawet tych ludzi nie znal. Pisze o nich "pewni ludzie". Dowiedzial sie o nich posrednio, dlatego pisze list.
Przyznaj, ze na takie "osadzanie" nigdy bys sie nie odwazyla...z reszta ja tez bym sie nie odwazyl. :oops:
Pozdrawiam takze!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 6:00 pm 
Offline

Dołączył(a): N lut 04, 2007 6:42 pm
Posty: 91
Smok Wawelski napisał(a):
Pismo mówi wyraźnie "uwierzyli", a nie "mieli prawo nazwać się wierzącymi". WYPACZASZ TEKST PISMA. Uwierzyli, ponieważ sprawdzili w Pismach to, co przyjęli. Nie mogli narodzić się na nowo zanim uwierzyli, ponieważ Pismo mówi wyraźnie:


Jak pewnie wiesz, albo możesz sprawdzić, "uwierzyli" występuje w aoryście (najczęściej w jez. polskim określanym jako czas przeszły dokonany) określającym jedną spójną czynność, jedno spójne wydarzenie uwierzenia dokonane w przeszłości.

Dwa zdania (Dz 17:11-12) są tak sformułowane, że nie może z nich wynikać że oni uwierzyli PO zbadaniu Pism.

Przyjęli oni Słowo z całą gotowością (ochoczością), co dzień osądzając(badając) Pisma czy to się ma tak - oczywiście nie oznacza, że przyjmując Słowo – Jezusa - oni nie mieli wiary, mieli ja ! W następne dni badali Pisma, także z wiarą, pod wrażeniem swojego przeżycia, zachęceni przez apostołów.

Wielu z tego to powodu spośród nich uwierzyło - to zdanie nie ma charakteru następstwa chronologicznego - jak sugerujesz- tylko wyjaśnia kiedy berejczycy (i jak) uwierzyli, czyli stali się wierzącymi. Ich wiara dokonała się w przeszłości - w tym wypadku podczas wydarzeń opisanych w zdaniu poprzedzającym - dzięki przyjęciu Logosu i badaniu Pism. Uwierzyli -w aoryście - oznacza że dokonał się w nich, wtedy, fakt stania się wierzącymi. Prosto i jasno :)

Cytuj:
Niniejszym ostrzegam przed tym fałszem innych Czytelników.

Przyłączam się zachęcając do obiektywizmu :)

_________________
" Ale prześladowania prawie zawsze nowych stronników ofiarom zjednują. " (Wolter)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 6:03 pm 
Offline

Dołączył(a): N lut 04, 2007 6:42 pm
Posty: 91
ani_isza napisał(a):
a tu się okazuje, że to obrona Pawła przed oskarżeniami ...
czyżbym błądziła?


Przeczytaj uważnie cały list do Galacjan, to zobaczysz, kto niszczył dzieło Pawła uważając je za niepełne. Czy nie był to atak na niego ?

JJ napisał(a):
Przecież Paweł nawet tych ludzi nie znal. Pisze o nich "pewni ludzie". Dowiedział się o nich pośrednio, dlatego pisze list.


"Pewni ludzie" i ci z "otoczenia Jakuba" i ci którzy "przyszli wyszpiegować wolność" uczniów Pawła to są jedni i ci sami - tzw judaizujący - proponujący włączyć pogan w ramy judaizmu poprzez zniszczenie dzieła Pawłowego wśród pogan. Wchodzili oni, jak wynika z listu, na teren nie swojej działalności z inną "ewangelią"(w skrócie brzmiącą tak duch + prawo).

Cytuj:
Przyznaj, że na takie "osadzanie" nigdy bys sie nie odwazyla...z reszta ja tez bym sie nie odwazyl.


Moim zdaniem każdy ma obowiązek bronić dzieła do którego Bóg go wyznaczył, bronić ludzi za których odpowiada PRZED TYMI KTORZY GO ATAKUJA, bronić bezpośrednio, lub pośrednio np przez atakowanie ich nauki. To jest dla mnie jasne ! Paweł broni swojej nauki, którą odebrał wprost od Pana przed "arcyapostołami" działającymi nie na swoim terenie, broni swoich ludzi przed atakiem. Ostrzega ich , karci i ma do tego pełne prawo !

Ja uważam, że każdy ma prawo obrony dzieła do którego Bóg go powołał i w tej obronie każdy ma prawo karcić bliskich mu których zna i z którymi ma społeczność - Paweł zna Galacjan i ma z nimi społeczność.
Pozdrowienia

_________________
" Ale prześladowania prawie zawsze nowych stronników ofiarom zjednują. " (Wolter)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 7:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Włączając się do dyskusji, na początek pytanie do Ody.
Konsekwentnie (co by nie napisać uparcie :D ) interpretujesz wyrażenie "przyjęli słowo" jako "przyjęli Jezusa", opierając się na założeniu, że słowo (Logos) = Jezus, lub też "przyjęli naukę o Jezusie, czyli przyjęli Jezusa". Proszę o wskazanie fragmentów z pism Pawła, w których wyraźnie wynika, że w rozumieniu tego apostoła slowo = Jezus.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 8:52 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 17, 2006 2:20 pm
Posty: 291
Lokalizacja: B-B
Smok Wawelski napisał(a):
Niestety, przekręcasz Pismo, zmieniasz je, dopisujesz do Pisma swoje własne nauki, których w omawianym tekście nie ma. To jest czyste zwiedzenie i zwodzenie innych. Innaczej tego nazwać nie sposób. To zwiedzenie oparte na wypaczeniu Pisma polega na tym, żeby delikatnie i w "duchowy" sposób odciąć wierzących od zasady sprawdzania w Piśmie wszelkich nauk ZANIM uwierzą tym naukom. Jest to typowo diabelska robota, która prowadzi do połknięcia trucizny przed sprawdzeniem, czy nie jest trucizną.

Bądź dzielna oda Panu Jezusowi też wkładali od Belzebuba. Dziękuje Panu że są wierzący którzy nie boją się jeszcze myśleć nie religijną mądrością. Oni nie rozumieją jeszcze że DŚ jest w stanie przyjść i objawić rzeczy w sposób niezależny od ciała kierowniczego . Myślę że to właśnie doprowadza ich do białej gorączki; wolność wierzącego w Panu.
Mateusza 10,25 Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 8:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
oda napisał(a):
Jak pewnie wiesz, albo możesz sprawdzić, "uwierzyli" występuje w aoryście (najczęściej w jez. polskim określanym jako czas przeszły dokonany) określającym jedną spójną czynność, jedno spójne wydarzenie uwierzenia dokonane w przeszłości.

Nie ściemniaj, bo jeszcze się ktoś nabierze na ten aoryst. Jest to czas, w którym czynność dokonana w przeszłości ma swoje trwałe skutki w teraźniejszości. Jeśli "uwierzyli" występuje w aoryście, to znaczy, że uwierzyli kiedyś i nadal wierzą (w chwili pisania przez Łukasza Dziejów Apostolskich). I nie ma to nic wspólnego z "jedną spójną czynnością", ponieważ czynności były trzy i nastąpiły kolejno po sobie: Przyjęli, sprawdzili i uwierzyli. Narodzili się na nowo po tym, jak uwierzyli, bo nie można się narodzić na nowo zanim się nie uwierzy. A uwierzyli po tym, jak sprawdzili w Pismach, czy tak się rzeczy mają. Proste. :D

oda napisał(a):
Dwa zdania (Dz 17:11-12) są tak sformułowane, że nie może z nich wynikać że oni uwierzyli PO zbadaniu Pism.

Widze, że zażarcie bronisz straconych pozycji. A pozycje Twoje są stracone, ponieważ z tekstu zdecydowanie wynika, że Berejczycy uwierzyli PO zbadaniu Pism. Tylko ktoś, kto z powodów ideologicznych odmawia zrozumienia prostego tekstu i usiłuje wypaczyć jego znaczenie, może trwać w błędzie tak uparcie.

oda napisał(a):
Wielu z tego to powodu spośród nich uwierzyło - to zdanie nie ma charakteru następstwa chronologicznego - jak sugerujesz - tylko wyjaśnia kiedy berejczycy (i jak) uwierzyli, czyli stali się wierzącymi. Ich wiara dokonała się w przeszłości - w tym wypadku podczas wydarzeń opisanych w zdaniu poprzedzającym - dzięki przyjęciu Logosu i badaniu Pism. Uwierzyli - w aoryście - oznacza że dokonał się w nich, wtedy, fakt stania się wierzącymi. Prosto i jasno :)

Aoryst Cię nie uratuje. Usiłujesz doprowadzać swoją argumentację do absurdu twierdząc, że Berejczycy... uwierzyli jeszcze zanim uwierzyli. Czyli najpierw ich wiara się dokonała (w przeszłości), a potem uwierzyli. Czyli najpierw przyjęli Jezusa, potem sprawdzili, kogo przyjęli, a potem dopiero uwierzyli. Super. Tylko, że tekst w ogóle takich absurdów nie mówi.

Rozumiem, że ktoś może głęboko wierzyć w to, co mówi - nawet, jeśli się myli. Ale jeśli zaczyna manipulować Pismem po to, zeby udowodniś to, co twierdzi licząc, że ktoś się nabierze na pozornie uczone i INTELEKTUALNE wywody o aoryście, to pachnie mi to premedytacją.


Ostatnio edytowano N mar 02, 2008 9:21 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N mar 02, 2008 9:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Henryk napisał(a):
Bądź dzielna oda Panu Jezusowi też wkładali od Belzebuba. Dziękuje Panu że są wierzący którzy nie boją się jeszcze myśleć nie religijną mądrością. Oni nie rozumieją jeszcze że DŚ jest w stanie przyjść i objawić rzeczy w sposób niezależny od ciała kierowniczego. Myślę że to właśnie doprowadza ich do białej gorączki; wolność wierzącego w Panu.

Jeśli jakikolwiek duch objawia rzeczy jawnie sprzeczne z tekstem Pisma, to z całą pewnością nie jest to Duch Święty. Każdemu wolno wypowiadać dowolne bzdury, ale na tym forum istnieje zwyczaj konfrontowania wypowiedzi z nauczaniem Biblii. Jeśli ktoś ma zwyczaj wypaczanie Pisma, to raczej Belzebub niż Pan Jezus, który powiedział, że Pismo nie może byc naruszone [Jan 10:35]. Czyim zatem uczniem jest ktoś, kto Pisma wypacza?

Jeśli masz jakieś rzeczowe argumenty, to napisz, zamiast sugerować, że sprawdzanie wypowiedzi na podstawie Pism jest "religijną mądrością", a "objawienia" zaprzeczające Pismu pochodzą od DŚ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 1:55 am 
Offline

Dołączył(a): N lut 04, 2007 6:42 pm
Posty: 91
Ernest H. napisał(a):
Proszę o wskazanie fragmentów z pism Pawła, w których wyraźnie wynika, że w rozumieniu tego apostoła slowo = Jezus.


Dlaczego z pism Pawła a nie Łukasza ? Wszak to Łukasz napisał Dzieje. Chodzi Ci o jakiś wpływ Pawła na język Łukasza ?

A odpowiadając - już o tym pisałam - przede wszystkim wnioskuję z kontekstu 17 rozdziału Dziejów:

Dz 17:2-3Paweł zaś, według zwyczaju swego, poszedł do nich i przez trzy sabaty rozprawiał z nimi na podstawie Pism,(3) wywodząc i wykazując, że Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać. Tym Chrystusem, mówił, jest Jezus, którego ja wam głoszę.

Paweł głosi Żydom Jezusa jako Mesjasza, wzywa do Jego przyjęcia. W Dz 17:11 masz zwrot przyjęli Logos, który może oznaczać, że przyjęli Jezusa, bo On jako Osoba stał w centrum nauczania Pawła.

Podobny zwrot o przyjęciu Logosu Bożego występuje w Dz 8:14;Dz 11:1 - konteksty obydwu fragmentów sugerują, że chodzi o przyjęcie Jezusa, w obydwu wypadkach jest to wielkie wewnętrzne przeżycie dla zbawionych.

Także w wielu innych fragmentach w Dziejach, a jest ich około 30, gdzie występuje Słowo –Logos - jego personalizacja jest sensowna.

Apostołowie głosząc Słowo i wzywając do Jego przyjęcia wzywają do przyjęcia Jezusa, do przeżycia spotkania z Nim.

Pozdrawiam

_________________
" Ale prześladowania prawie zawsze nowych stronników ofiarom zjednują. " (Wolter)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 11:18 am 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): Cz mar 24, 2005 10:56 pm
Posty: 212
ODO, Twoje dialektyczne popisy wołają o pomstę do nieba i o reakcję Admina. W związku z tym, że unikasz odpowiedzi wprost na konkretne pytania zadane wprost, mam dla Ciebie "propozycję nie do odrzucenia":

Zadano Ci konkretne pytania, które przypominam:

Smok Wawelski napisał(a):
Gdzie tutaj jest napisane, że słowem, które przyjęli [Dz. Ap. 17:11-12], był Jezus? Bo ja nie czytam w tekście określenia "słowo - Jezus - nauka apostołów". Jeśli w tekście jest takie określenie, to pokaż mi je paluszkiem

Ani_Isza napisał(a):
gdzie wyczytałaś ODO, że Paweł się tutaj musi bronić? wskażesz te miejsca w Liście do Galacjan?

Ernest. H. napisał(a):
Proszę o wskazanie fragmentów z pism Pawła, w których wyraźnie wynika, że w rozumieniu tego apostoła slowo = Jezus.

Proszę Cię, żebyś wskazała konkretne wersety Pisma, o które poprosili pytający. Żadnego kluczenia, robienia uników i "wnioskowania z kontekstów" i żadnego "może oznaczać". Albo zacytujesz konkretne miejsca Pisma potwierdzające wprost Twoje tezy, albo przyznasz, że takie fragmenty nie istnieją. Nie ma żadnej trzeciej opcji. Jesli nie zastosujesz się do niniejszego wezwania, będę musiał wszcząć procedurę dyscyplinarną na podstawie pogwałcenia przez Ciebie Regulaminu Forum w punkcie 5a.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 12:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
admin napisał(a):
ODO, Twoje dialektyczne popisy


Obawiam się adminie, że słowo dialektyka uzywasz w niewłasciwym znaczeniu - rad bym dowiedzieć się co to jest według ciebie "dialektyczny popis". Bardziej mi tu pasuje sofistyka lub erystyka ale żeby zaraz wymyslać od dialektyki?

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 12:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Trzy Grosze napisał(a):
admin napisał(a):
ODO, Twoje dialektyczne popisy


Obawiam się adminie, że słowo dialektyka uzywasz w niewłasciwym znaczeniu - rad bym dowiedzieć się co to jest według ciebie "dialektyczny popis". Bardziej mi tu pasuje sofistyka lub erystyka ale żeby zaraz wymyslać od dialektyki?


czekając na Odpis ODY zrelaksujmy się i sprawdźmy, bo ja znalazłam taką definicję:

"DIALEKTYKA- w filozofii to
1.1 teoria rozwoju rzeczywistości, która głosi, że każde zjawisko ma swoje przeciwieństwo i że rozwój świata polega na walce przeciwstawnych tendencji.
1.2 metoda dyskusji lub rozumowania, polegająca najczęściej na ujawnianiu sprzeczności tkwiących w sądach lub pojęciach."

/z:/ red. Mirosław Bańko: Słownik Języka Polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000.

ps.: Agnostyku załóż sobie NOWY TEMAT, myślę, że znajdziesz chętnych do relaksujących, a nawet relaksacyjnych zajęć "off-topikami"... wystarczy wklajać linki skąd zacezrpnąłeś "refleksję" i spokojnie oddawać się sporom o słowa 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 03, 2008 1:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Znalazłem ciekawy tekst na temat dialektyki. Oto fragment:

(...) Najtrafniejszym rozumieniem dialektyki jest, jak powiedziano wyżej, szermierka umysłowa, stosowana dla wykazania swojej racji w sporze. Najwłaściwszą wszakże nazwą byłaby, moim zdaniem „erystyka" (gr. eris — kłótnia, spór), a jeszcze lepiej „dialektyka erystyczna". Pożytek z niej nie ulega wątpliwości; tym gorzej, iż została tak bardzo zarzucona.
W takim rozumieniu dialektyka to ledwie określony system reguł, mających na celu prezentację sposobów, którymi posługują się wszyscy spierający się ludzie w momencie, gdy chcąc osiągnąć zwycięstwo wiedzą już, że nie ma ono nic wspólnego z tym, czy prawda jest, czy też nie jest po ich stronie. Toteż dialektyka w ujęciu naukowym nie rozstrzyga, ani nie szuka prawdy, albowiem nie o nią chodzi w pierwotnej i wrodzonej dialektyce, skupionej wyłącznie na posiadaniu przewagi w dyskusji. Cel nadrzędny dialektyki naukowej polega na ukazywaniu i badaniu nieuczciwych sposobów, mających umożliwić praktyczny cel, aby w rzeczywistych sporach natychmiast je rozpoznać i udaremnić. Toteż, rozumiejąc naukową dialektykę tak właśnie, przyznajemy, iż nadrzędnym jej celem jest tylko racja pozorna, nie zaś prawda obiektywna"

W końcówce artykułu autor podaje 31 chwytów dialektycznych:

"podaję wybiegi i chwyty do zastosowania bez względu na obiektywną prawdę; zwłaszcza, że taką świadomością na ogol nie dysponujemy, a nabywamy ją dopiero w efekcie przeprowadzonej dyskusji. Ponadto każda dyskusja i każda argumentacja prowadzi do uzgodnienia choćby jednej rzeczy, która służy za podstawę danej kwestii: Z kimś, kto zaprzecza zasadom nie należy prowadzić sporu"

http://www.sciaga.pl/tekst/14570-15-dia ... erystyczna

Jeśli chodzi o sposób dyskusji Ody, to znalazłem wiele punktów stycznych z podanymi chwytami - oto pierwszy z brzegu:

"Gdy nasz przeciwnik domaga się, abyśmy przeciwstawili określonemu szczegółowi jego twierdzenia wyraźny kontrargument, a nie stać nas na przywołanie niczego konkretnego, wówczas powinniśmy zasłonić się ogólnikami, a następnie ostro je zdezawuować. Należy jasno dowieść, czemu nie wolno zawierzać jakiejś określonej, fizycznej hipotezie; wypada przywołać wtedy argument o zawodności ludzkiej wiedzy i podeprzeć go wieloma przykładami." - chwyt numer 19.

Bardzo pouczająca lektura. Natomiast dyskusja na ten temat nie jest związana z tematem wątku, jak słusznie zauważyła Ani_Isza. Nie jesteśmy tu po to, żeby oddawać się sporom o słowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL