www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 11:34 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 06, 2006 12:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Myślę, że trzeba zachowac zdrowy rozsądek. O ile Andrzejki wiążą się z konkretnym grzechem okultyzmu, to w innych sprawach (o ile nie wiążą się z popełnianiem grzechu tak jak w tym przypadku) można zachować pewnę konwencję i nie obciążać dzieci ponad ich możliwości zrozumienia. Przecież gdyby chcieć podejść do wszystkiego w sposób absolutnie poważny, to należałoby zakazać dzieciom kontaktu z bajkami, w których występują wróżki, wymyślone istoty jak krasnoludki czy Muminki, z biednej choinki zrobić obiekt kultu (którym nie jest) i obrzydzić ją dzieciom i w ogóle nałożyć na dzieci ciężary, których nie będą w stanie unieść.

Nasze dzieci w pewnym wieku pisały listy do Mikołaja i podczas spaceru zawieszały je na krzaku. Smoczyca je potem szybko zrywała i wszyscy mieliśmy świetną zabawę do momentu, gdy dzieci zorientowały się, że Mikołaj to... my. Nikomu nic się nie stało, a Bóg nas w tej sprawie nie karcił, widząc nasze motywacje.

Święta "Bożego Narodzenia" to okazja do tego, żeby nasze nieodrodzone rodziny mogły zbliżyć się choć trochę do Jezusa i tutaj sporo zależy od nas. Zamiast okazywac święte oburzenie i "syndrom oblężonej twierdzy", można okazać im miłość i spróbować wykorzystać czas, zawsze gotowi do wytłumaczenia się z nadziei naszej, postępując z łagodnościa i szacunkiem [I Piotra 3:15-16]. Niektóre praktyki należy odrzucić, a inne wykorzystać do głoszenia Słowa.

Ponieważ jako jedyni mamy odpowiednią ilość miejsca, Wigilia dla rodziny odbywa się u nas. Oczywiście rodzina wie, że robimy to dla nich i że całą sprawę rozumiemy inaczej niż oni. Staramy się jednak do nich wyjść. Łamanie opłatkiem traktujemy jak łamanie chlebem i opłatek nigdy nie jest "święcony". A życzymy im nowego narodzenia - każdego roku konsekwentnie. Nasza rodzina przez wiele lat musiała "przełykać" fakt, że tradycyjne puste nakrycie do stołu podczas Wigilii (teoretycznie przeznaczone dla niespodziewwanego gościa) u nas było używane przez ubogich gości, których zapraszaliśmy. W tym roku już zapowiedzieliśmy, że taki gość został zaproszony, na co moi rodzice stwierdzili, że im to "już nie przezszkadza". Jest jakiś postęp...

Wiem, że to mało ortodoksyjne (jak na Smoka), ale z doświadczenia wiem, że taka postawa nacechowana miłością przynosi więcej korzyści dla Królestwa Bożego. Nie uciekniemy od faktu, że w naszym kraju wieczór wigilijny jest wyjątkowy. Dlatego lepiej zaprosić ubogich i oddać ten czas Panu, niż zamykać się w twierdzy słuszności, dziękując Bogu, że nie jesteśmy tacy jak "ci wszyscy". Tak uważam. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 06, 2006 4:52 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Jestem za :D
Lubimy te święta. Dzieciaki dostają prezenty( już wiedzą, że św. Mikołaj to lipa! :wink: ), mamy choinkę , a kolędy są śliczne. Kiedy jesteśmy u rodziny, często rozmawiamy o Bogu( starając się nie doprowadzać do kłótni i wycofując z dyskusji w niebezpieczeństwach momentach), kiedy jesteśmy u siebie, zaczynamy od wspólnej modlitwy.
Nie mam oporów przed klasową wigilią i Mikołajkami w klasie. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 06, 2006 7:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Ale wrozek w bajkach, Muminkow i Smerfow nie lubie... I tego dziecku nie dam ogladac :wink: Chociaz trudno znalezc jakas bajke bez wrozek :roll:
Mysle, ze nie bede wciskac dziecku kitu o jakims "swietym Mikolaju", a zeby nie bylo mu przykro, to pewno w tym czasie cos dostanie od rodzicow... Tak mysle, a jak bedzie w praktyce... kto wie? :?
Co do swiat - nie demonizuje, ale ich nie lubie... Choinki nie bedzie. Ale o tym to juz chyba gdzies kiedys pisalismy... cos mi sie przypomina...


Ostatnio edytowano Śr gru 06, 2006 8:01 pm przez itur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 06, 2006 8:00 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
A właśnie...jakich bajek absolutnie nie polecalibyście dzieciom..?
Smerfów też nie lubię, ale Muminki...?
Bajki z network są okropne...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 06, 2006 8:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Bardzo dobry jest kanal Baby TV (jest tez w wersji polskiej), ale to bardziej dla maluszkow. Chociaz starsze dzieci czasem tez cos znajda dla siebie. Mozna dziecko posadzic i spokojnie wyjsc - zero wrozek, czarow, magii, przemocy. Bardzo milutki, sympatyczny kanal, sama chetnie czasem sie pogapie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 07, 2006 1:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
:evil: Znowu Mikołaj!!Blee
To chyba Świeta Mikołaja
Wyjeżdzam!
Juz mi się niedobrze robi od tych Snieżynek,reniferów,łosiów/i dżingel bellsów
Czy ktoś pamieta ,że obchodzimy urodziny Pana?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 07, 2006 3:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ja też świąt nie lubię, z urodzinami Pana to one niewiele mają wspólnego i rzeczywiście już o tym pisaliśmy. Myślę, że ponieważ na księżyc się nie wystrzelimy (nawet Kristina), to trzeba samemu jakoś przeżyć i wykorzystać ten czas, gdyż dni są złe. I tyle.

A co do bajek, to rzeczywiście trzeba dobrze wybierać i chyba najlepiej mieć jakiś zestaw na wideo. Nawet do Muminków dodano czarownicę, której w książce w ogóle nie ma. A poza tym, może warto by dzieciom czasem trochę poczytać?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 07, 2006 8:49 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Oj tam zaraz na Księżyc byś mnie wysłał Smoku :evil:
Wesołych Świat!!!!! U nas 12 stopni na plusie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 07, 2006 9:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Kristina, jak Ci za cieplo, to zawsze mozesz wybrac sie w tym czasie do Rovaniemi... Moze pan Mikolaj sniezynek potrzebuje? :lol: :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 07, 2006 10:23 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
:lol: :lol: :lol: Tia.....Mikołaja wspomagać jasne.
Jadę walczyć z pogaństwem na pustynię :twisted:
Uh...tak na mnie tem marketing działa,że no....nie!
A na pustyni zimno jak należy i Mikołaje to się tam tylko przemykaja....no czasem jeszcze Elvis :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 11, 2006 10:22 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Kristina, oj zle z Toba siostro, jak Ty Elvisa widujesz biegajacego po pustyni... :lol:

A wracajac do dzieci i poczytania im czegos... Czy znacie ksiazki Krystyny Roy? Z tego, co wyczytalam w Internecie, to ponoc pisala dobre ksiazki dla dzieci, ale nie mialam nic w rekach i zastanawiam sie czy warto...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 11, 2006 4:36 pm 
Offline

Dołączył(a): So sie 20, 2005 1:16 pm
Posty: 112
Ja znam jej książki :) Pisze dla dzieci, ale dorosły również znajdzie tam coś dla siebie. Piękne, głebokie i wrażliwe książki. Piętnują religiję i obłudę. To nie są jakieś bajkowe opowieści, ale historie osadzone w określonej realności. Choć dla dziecka mniej refleksyjnego mogą być za trudne.
Nie mniej jednak wydają mi się te książki tak wartościowe, że warto popracować nad dzieckiem by nauczyło się słuchać takich opowieści - bardzo edukacyjne. Myślę, że od są dla dzieci od 5, 6 lat - nie wczęśniej.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 15, 2007 2:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Moja córcia orzekła, że chce zobaczyć katolicką mszę w katolickim kościele :roll: Zdarza jej się chodzić na religię( siŁa wyższa, nieczynna świetlica i religia w środku lekcji), nasłuchała się i nabrała ochoty, żeby "zobaczyć , jak to jest".
Może...iść z nią, niech zobacz...znudzi się po 15 minutach i jej się odeche...A może nabierze ochoty na jeszcze? :evil:
Sama nie wiem..Pokazać jej tę katolicką mszę? Tyle jej tŁumaczyłam, na czym katolicyzm polega , a tu taki kwiatek!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 15, 2007 5:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Grażyna, a ile ma lat Twoja córka?

bo może można już potraktować poważnie jej ciekawość i "pójść na całość"?
chodzi mi o zabranie jej do różnych miejsc kultu dostępnych w waszej okolicy i okolicy, w której będziecie np. na wakacjach!

niech ma pojęcie! i traktuje takie miejsca jako ciekawostkę społeczną, a nie jak nie wiadomo jakie cudo...
- a jeżeli jeszcze można jej trochę poopowiadać o tym jak to wszystko ma się do nauki Jezusa, to miałaby "własne zdanie" zdrowo ukierunkowane przez autorytet rodziców;
To fajna okazja do uczenia jej dystansu do otaczającej ją rzeczywistości 8)
trzymaj się i daj znać, jak WAM poszło 8)

ps.: nie gniewaj się, ale ja widzę tutaj chęć naśladowania Ciebie w tym "chodzeniu na mszę", może też chce poczuć się "światłą o dorosłą", bo nie rozumie Twojej sutyacji, ale masz okazję tym jej niedojrzałym pragnieniem dobrze pokierować (i dobrze, że informuje Cię o tym i konsultuje...a może sprawdza-więc nie warto iść w zaparte, że "nie i koniec", zrób jej rundę i pozwiedzajcie, aż zbrzydnie dzięcięciu ochota) :wink:

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 15, 2007 5:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Moja córcia ma 10 lat.
I nie bardzo rozumiem...
Cytuj:
nie gniewaj się, ale ja widzę tutaj chęć naśladowania Ciebie w tym "chodzeniu na mszę"

Nie chadzam na msze, nawet w zborze rzadkow bywam... :? Więc co może naśladować?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL