www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 10:18 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 9:10 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
a gdzie ja napisałem że zakon mojżeszowy był zły?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 9:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
jeremiasz napisał(a):
a gdzie ja napisałem że zakon mojżeszowy był zły?


Nie napisałeś też, że jest dobry - i co z tego wynika?
Chcesz Grażynie doradzić, uczyń to, a nie odbijaj jednozdaniowe opiłeczki, które niczego do tematu nie wnoszą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 9:21 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
lis napisał(a):
jeremiasz napisał(a):
a gdzie ja napisałem że zakon mojżeszowy był zły?


Nie napisałeś też, że jest dobry - i co z tego wynika?
Chcesz Grażynie doradzić, uczyń to, a nie odbijaj jednozdaniowe opiłeczki, które niczego do tematu nie wnoszą.


1. gdybyś przeczytał dokładnie 7 Rzym. to byś wiedział co miałem na myśli.
2. jeśli nie będziesz się wtrącał to bedę miał czas na odpisanie Grażynce.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 9:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jeremiasz napisał(a):
a gdzie ja napisałem że zakon mojżeszowy był zły?

Nie napisałeś, że był zły. Ale Twoje stwierdzenie:

jeremiasz napisał(a):
Twoje zakazy będą wnosiły do życia Twoich dzieci to samo co zakon mojżeszowy wniósł do życia Pawła.

odczytałem tak, że zakazy zakonu mojżeszowego wniosły do życia Pawła coś niepożądanego. Jeśli chodziło Ci o to, że zakaz czyli przykazanie (jako duchowe, święte i sprawiedliwe - Rzym. 7:12) był dla Pawła błogosławieństwem, to źle Cię zrozumiałem, za co przepraszam. Ale jeśli Lis zrozumiał podobnie, to by znaczyło, że jakoś niejasno się chyba wyraziłeś. :D

Pokój Wam. :)

jeremiasz napisał(a):
gdybyś przeczytał dokładnie 7 Rzym. to byś wiedział co miałem na myśli.

Jeremiaszu, dokładne przeczytanie Rzym 7 raczej nie prowadzi do wniosku, że zakazów nie należy stosować. Dzieci Grażyny zrozumieją kiedyś przykazanie (albo już zrozumiały) i wtedy objawi sie potęga "zakonu grzechu" w ich ciałach. Ale to chyba jednak nie ma nic wspólnego z procesem wychowawczym przeprowadzanym przez Grażynę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 9:45 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
Smok Wawelski napisał(a):
jeremiasz napisał(a):
a gdzie ja napisałem że zakon mojżeszowy był zły?

Nie napisałeś, że był zły. Ale Twoje stwierdzenie:

jeremiasz napisał(a):
Twoje zakazy będą wnosiły do życia Twoich dzieci to samo co zakon mojżeszowy wniósł do życia Pawła.

odczytałem tak, że zakazy zakonu mojżeszowego wniosły do życia Pawła coś niepożądanego. Jeśli chodziło Ci o to, że zakaz czyli przykazanie (jako duchowe, święte i sprawiedliwe - Rzym. 7:12) był dla Pawła błogosławieństwem, to źle Cię zrozumiałem, za co przepraszam. Ale jeśli Lis zrozumiał podobnie, to by znaczyło, że jakoś niejasno się chyba wyraziłeś. :D

Pokój Wam. :)

jeremiasz napisał(a):
gdybyś przeczytał dokładnie 7 Rzym. to byś wiedział co miałem na myśli.

Jeremiaszu, dokładne przeczytanie Rzym 7 raczej nie prowadzi do wniosku, że zakazów nie należy stosować. Dzieci Grażyny zrozumieją kiedyś przykazanie (albo już zrozumiały) i wtedy objawi sie potęga "zakonu grzechu" w ich ciałach. Ale to chyba jednak nie ma nic wspólnego z procesem wychowawczym przeprowadzanym przez Grażynę.


Wiesz dlaczego nie możemy się zrozumieć?
Ponieważ stoimy pod różnymi drzewami.
Zastanawia mnie jeszcze co powoduje, że tak się rozkoszujesz tymi owocami. Czy to że jesteś młodym chrześcijaninem, czy to że idziesz na ustępstwa, pomiędzy tym co jest napisane a tym co czynisz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 9:48 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
Jeszcze odnośnie przykazania, tak jest dobre i święte ale wypełnienie jego jest w rozdziale 8 a nie 7.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 18, 2006 10:13 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
i wiedz że tak długo jak nie umrzesz dla zakonu to nie umrzesz i dla grzechu.
7 rozdział stawia wymagania, poprzez przykazanie człowiek widzi że jest grzeszny, a w chwili kiedy próbuje je wykonać dowiaduje się że tak naprawdę to nie tylko jest grzeszny ale i nie ma w nim siły żeby je wypełnić, im bardziej się stara tym szybciej upada.
Dlatego 8 rozdział jest odpowiedzią na 7, który ten z kolei jest przeszkodą (o ile tyczy się człowieka pod zakonem) do wypełnienia tego co jest w 6 rozdziale. Oczywiście mówimy o liście do Rzymian.
Dlatego jak ciało bez ducha jest martwe tak i przykazanie bez Ducha nie ma wypełnienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 12:06 am 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Grazyna napisał(a):
Herkules...doprawdy nie wiem, jak traktować Twoją odpowiedź.

Wybacz, ale nie rozumie. Możesz wyjaśnić, o co ci chodziło...?
Bo ja po prostu nie wiem, jak ulżyć mojej córce, jak ją przygotować na odrzucenie ze strony rówieśników, a przecież to jest jej jedyne środowisko (poza rodziną rzecz jasna). Czy to jest problem..? Jasne , że tak.

Hmm... nie wiem, jak uporać się z problemem Twojej córki, ale mogłabyś się zwrócić o radę do psychologa czy pedagoga, a nawet do pastora, którzy dobrze się znają na wychowaniu dzieci w chrześcijańskim stylu życia.

Warto rozważyć teksty biblijne o wychowaniu dzieci. Podaję Ci zeskanowaną (w programie Adobe Reader) stronicę chrześcijańskiego miesięcznika pt. "Znaki Czasu" - znajdź ją w spisie treści tego miesięcznika - nr 14, czyli stronicę pt. "Dobre wychowanie":

http://www.advent.pl/pub/adobe/zc_2005_09.pdf


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 12:53 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jeremiasz napisał(a):
Wiesz dlaczego nie możemy się zrozumieć? Ponieważ stoimy pod różnymi drzewami. Zastanawia mnie jeszcze co powoduje, że tak się rozkoszujesz tymi owocami. Czy to że jesteś młodym chrześcijaninem, czy to że idziesz na ustępstwa, pomiędzy tym co jest napisane a tym co czynisz?

Nie możemy się zrozumieć, bo piszesz niejasno, czego dowodem jest powyższa wypowiedź. Nie wiadomo, o jakie drzewa Ci chodzi, o jakie owoce i co to znaczy "ustępstwa między tym, co jest napisane, a tym, co czynisz". Zrozumiałem tylko, że masz mnie za młodego chrześcijanina. Prorok jaki czy co? :?

To, co napisałeś o Rzym 6, 7 i 8 zostało juz omówione na tym forum kilka razy, więc żadnych rewelacji nie napisałeś. Natomiast wracając do tematu wątku, nadal nie wiem, co ma piernik wpływu zakonu na życie Pawła do wiatraka zakazu pójścia na andrzejki wobec dziecka Grażyny. Może mógłbyś rozwinąć? :roll:

P.S.

A wracając do owoców, to wyczuwam w Twoim ostatnim poście skierowanym do mnie nutę agresji. Niepotrzebnej i "nieowocowej". :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 1:31 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
Skoro nie rozumiesz do końca tego co piszę, postaram się to rozwinąć.
Spokojnie, nie ma w tym żadnej, nawet nuty agresji, ani złości, nie pisze tego żeby Ciebie urazić, jestem daleki od tego.
Czy jestem prorokiem?
Może nadarzy się okazja to się dowiesz, ale nie trzeba być prorokiem żeby wyciągnąć takie wnioski(wystarczy przeczytać kilka Twoich postów). Też kiedyś tak byłem. :), i jeśli jesteś młodym chrześcijaninem (dla mnie młody oznacza do 6-7 lat, bo około tyle czasu trzeba żeby młoda GORLIWA osoba się wypaliła) jest to wytłumaczeniem. W przypadku kiedy jesteś starszy, to wtedy jest na Twoją niekorzyść :( . Dlaczego?
Ponieważ, jest nie możliwe żebyś przez wiele lat wypełniał to co jest napisane w Biblii nie idąc na kompromis pomiędzy tym co wymagane a tym co jesteś w stanie zrobić.
To nie tylko tyczy się Żydów, którzy nie byli wstanie wypełniać zakonu mojżeszowego i w efekcie dodawali własne przepisy do niego, przez co, wymagania stawały się w zasięgu ich uczynków.
Dziś jest to samo, tylko zakon starotestamentowy został powiększony o nowy testament. I wierzący zazwyczaj interpretują go po swojemu w taki sposób w jaki są w stanie go wypełnić. Oczywiście kiedy to robią usprawiedliwiają się że tak Duch Święty ich prowadzi który jest w ich życiu .
Przykład;
Kiedyś w jednym ze Zborów Zielonoświątkowych słyszałem nauczanie na temat miłości, Pastor który nauczał o niej, mówił że każdy wierzący musi miłować(kochać brata lub nie przyjaciela) ale nie musi go lubić. To jest jedna z wielu wypaczeń jakie w swoim życiu słyszałem, po to tylko, żeby usprawiedliwić swoją nie moc.
Dlatego napisałem Ci na temat kompromisu, pomiędzy tym co jest wymagane a tym co jesteśmy w stanie zrobić.
Moja rada, bądź bardzo gorliwy w swojej wierze, a szybko dojdziesz do poznania i doświadczenia w swoim życiu 7 Rzym.
A co do drzew, były i są dwa. Poznania dobra i zła oraz życia. Co do owoców, to sam wiesz które z wyglądy są ładne. A teraz już wiesz co miałem na myśli?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 1:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Dziękuję za odpowiedzi, szczególnie Smoczego rodu! :D
Umocniliście mnie w postanowieniu odnośnie Andrzejek i już zdążyłam skorzystać z paru rad. Ania to rozumne dziecko i sporo pojęła.

Za link do "Znaków" też dziękuję, jest tam garść przydatnych wersetów biblijnych ( odnośnie wychowania) i ciekawy artykuŁ dotyczący Harry Pottera.
Myślę, że obejdzie się bez psychologa,a mój pastor...nie jestem pewna, czy podziela moje( i mojego męża) poglądy... :(

W moim kościele nie ma nauczania na ten temat, takich rzeczy się "nie tyka". Są ładne kazania o miŁości, o wierze, analiza Koryntian czy innego Listu, ale nigdy jeszcze nie zdarzyŁy się kazania, które tak naprawdę dotknęłyby zwykłych problemów codziennego życia. Nikt też nie mówi np. o zagrożeniu okultyzmem. To są dość "liberalni" chrześcijanie. Np. dziś mama dziewczynki, która ma pozwolenie na pójście na Andrzejki stwierdziła, że wróżby nie są dobre, ale jej córka będzie miała dobrą zabawę i ona "nie ma serca" jej odmówić :?

Czujemy się tu dość wyobcowani ze swoimi poglądami. Trochę jak...kosmici...nawet pośró wierzących...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 3:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Na temat okultyzmu i tez m.in. andrzejek jest cala seria kazan br. Jana Gunki. Mozna znalezc w Internecie, warto posluchac.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 3:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jeremiaszu, temat wątku brzmi "nasze dzieci". To po pierwsze. Po drugie, nie wiem, dlaczego na podstawie moich postów wyciągasz takie wnioski, jakie wyciągasz, ale mogę Ci śmiało powiedzieć, że są one błędne. Ani nie jestem młodym chrześcijaninem (tym bardziej według Twojej skali), ani nie żyję pod zakonem, ani nie interpretuję NT w taki sposób, żebym mógł wypełnić przykazania żyjąc według ciała. Nie wiem, dlaczego wypominasz mi kompromis, choć mnie osobiście nie znasz. Nawet, gdybyś mnie znał osobiście i widział w moim życiu grzech kompromisu, to powinieneś udać się do mnie najpierw osobiście (na tyle, na ile to możliwe) i powiedzieć mi o tym.

Widzę, że masz o mnie jakieś dziwne mniemanie, które najłatwiej byłoby zweryfikować na 2 sposoby: Zapytać wiarygodnych osób, które mnie znają lub/i poznać mnie osobiście.

Szczerze mówiąc, nadal nie wiem, o co Ci chodzi z poznaniem i doświadczeniem Rzym. 7 w moim lub twoim życiu. Rzym 7 składa się z kilku części i oczywiście każda jest ważna, ale nie wszystkie mówią o tym samym. Wydaje mi sie jednak na takie dywagacje możemy poświęcić osobny wątek. Każdą dobrą radę pokornie przyjmuję, choć temat Rzym. 7:14-25 przerobiłem dawno temu (jeśli o to Ci chodzi). Jeśli miałbyś nadal ochotę zajmować się moją skromna osobą zamiast tematem wątku, to zapraszam na priva. Tutaj nie ma na to miejsca.

Na razie nie widzę, żebyś jakoś konkretnie doradził Grażynie i odpowiedział na postawione przez nią pytania.

P.S.

A jeśli chodzi o poznanie, to drzewo poznania było w Edenie i tamto poznanie było związane z grzechem. Pokaż mi jakieś nauczanie Biblii, które sprzeciwia się pragnieniu głębszego poznania Boga i Jego Słowa, wynikającemu z otrzymania nowego życia.

"Gdyż Bóg daje mądrość, z jego ust pochodzi poznanie i rozum" [Przyp. Sal. 2:6]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 4:34 pm 
Offline

Dołączył(a): So cze 10, 2006 6:32 am
Posty: 46
Ja nie oceniam ludzi na podstawie jak oni wyglądają, ani jak ktoś mówi o nich a tym bardziej jak się polecają sami. Zeby kogoś poznać wystarczy usłyszeć co mówi. Dlatego nie muszę Ciebie poznawać ani zasięgać informacji o Tobie. To że Rzym7 przerobiłeś to miło, ale prawdziwa wartość tego rozdziału jest w doświadczeniu a nie w przerobieniu.
Zakończmy tę dyskusję bo to do niczego to nie prowadzi.
Co do tematu Grażynki to nie ja zacząłem z Tobą rozmowę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 19, 2006 6:01 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Grazyna napisał(a):
Myślę, że obejdzie się bez psychologa,a mój pastor...nie jestem pewna, czy podziela moje( i mojego męża) poglądy... :(

W moim kościele nie ma nauczania na ten temat, takich rzeczy się "nie tyka". Są ładne kazania o miłości, o wierze, analiza Koryntian czy innego Listu, ale nigdy jeszcze nie zdarzyły się kazania, które tak naprawdę dotknęłyby zwykłych problemów codziennego życia. Nikt też nie mówi np. o zagrożeniu okultyzmem. To są dość "liberalni" chrześcijanie. Np. dziś mama dziewczynki, która ma pozwolenie na pójście na Andrzejki stwierdziła, że wróżby nie są dobre, ale jej córka będzie miała dobrą zabawę i ona "nie ma serca" jej odmówić :?

No to... kazania na temat okultyzmu i ruchu New Age, wygłaszane przez zielonoświątkowców i innych chrześcijan ewangelicznych, są niewielkie i marne. Niestety, mało oni podkreślają wystrzeganie się takich niebezpiecznych praktyk.

Polecam artykuł na temat astrologii:

http://www.nadzieja.pl/infobiblia/faq/astrologia.html

A jeżeli chcesz więcej wiedzieć o praktykach okultyzmu i wróżbiarstwa, o czym mówi Biblia, podaję link:

http://www.nadzieja.pl/infobiblia/faq.html


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL