www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 6:55 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 2:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
Witam wszystkich :D To moj pierwszy post na tym forum 8)

Od razu zaznacze, ze jestem miedzy innymi muzykiem (gitarzysta i realizator dzwieku) :) Nie ma czegos takiego jak muzyka chrzescijanska i nie chrzescijanska. Muzyka to muzyka, to zlepek odpowiednich dzwiekow itd. Na podstawie np. roznych skal itd. mozna jakas muzyke zaliczyc do odpowiedniego gatunku i tak np. blues poznac po tym, ze opiera sie na 3 podstawowych akordach systemu harmonicznego dur-moll: tonice, subdominancie i dominancie, a jego melodyczna skala charakteryzuje sie w zapisie obnizonymi o pol tonu III, V, VII stopniem skali majorowej tworzac blue notes. W podobny sposob mozna okreslic kazdy gatunek muzyczny, wiec ja poprosze o podobne okreslenie "gatunku" muzyka chrzescijanka :D Tak naprawde dany gatunek jest kwestia gustu i niczym wiecej, nie ma co dopisywac sobie do tego jakies uduchowionej teologii. Widzialem film "Dzwony piekiel" ktory za zadanie mial udowodnic, ze rock to demoniczna muzyka, ale niestety ten film w moich oczach tylko skompromitowal jego producenta itd. Generalanie w tym filmie sprawa wyglada tak: MUZYKA jest zla i jak dowod podaja TEKSTY oraz ZACHOWANIE lub STYL ZYCIA niektorych wykonawcow. Ale to przeciez zupelnie inne rzeczy. Moze byc super przyjemna muzyka, ale teksty beda fatalne, a wykonawca bedzie prowadzic niemoralne zycie. Patrzac tymi kategoriami to chrzescijanie nie powinni sluchac klasyki czy tzw. muzyki powaznej, bo prawda jest taka, ze wiekoszsc prekursorow tego gatunku prowadzilo bardzo niemoralne zycie.

Gram podobna muzyke: http://www.youtube.com/watch?v=MAnW6tnKOBs (to oczywiscie chrzescijanski zespol)

Kiedys w pewnym zborze przechodzilem pewnego rodzaju przesladowania za sluchanie i granie takiego stylu. Za przyklad podowali mi innych mlodych ludzi, ktorzy sluchali "poprawna muzyke", nosili "poprawne fryzury" itd. Szczegolnie za przyklad dawali mi pewnego Tomka, ktory wlasnie nosil ”bardzo poprawna fryzure” nagral bardzo spokojna plyte, do jego slodkiego niemal dziewczecego wokalu akompaniamentem byla tylko gitara klasyczna i pianino. Po pewnym czasie Tomek odszedl od Boga, poszedl totalnie w swiat i jego stan byl gorszy niz przed poznaniem prawdy, narkotyki, pijackie imprezy z towarzystem pewnego typu kobiet itd. Spotkalem go kiedys na ulicy i wcisnal mi swoja nowa plyte, muzyka dalej byla ta sama, dalej ten sam slodki niemal dziewczecy wokal z akompaniamentem gitary klazycznej i pianina, natomiast teksty inne, takie ktorych nie godzi sie powtarzac. Czy ta jego pierwsza plyta z chrzescijanko-bilijnym przeslaniem to byla muzyka jakas duchowa? Muzyka niczym sie nie roznila od kolejnej plyty, ktora tekstowo byla totalnym zaprzeczeniem tej pierwszej. Tomek mimo totalnego upadku dalej gra muzyke ktora po prostu mu sie podoba, a wczesniej slyszalem od niego i innych, ze gra taka muzyke bo to taka chrzescjanska muzyka, a rock to demoniczne sprawy. Dziwne jest po prostu to, ze jakos teraz nie gra tego demonicznego rocka, a dalej gra ta "chrzescjanska muzyke" tylko ze teksty zupelnie inne. Z reszta znam jeszcze kilka podobnych przypadkow, ze ktos chodzac do kosciola uduchawial swoja muzyke,, ktora gral czy sluchal, a gdy odszedl od Boga, to sprawa muzyki sie nie zmienila, muzyka ta sama tylko teksty inne. To tylko pokazuje, ze dany gatunek muzyczny jest kwestia gustu, a nie duchowosci. Dzisiaj wiekszosc tych osob, ktorzy "po mnie jezdzili" ma usta zamkniete bo niestety, ale tylko ja i jeszcze jedna osoba z tego grona mlodziezy wytrwalismy przy Panu i ciagle kroczymy Jego droga, natomiast inni, ktorzy czesto byli podawani mi za przykadl do nasladowania ze wzgledu na muzyke, sa juz daleko w swiecie i gustow muzycznych nie zmienili z "poprawnej muzyki" na "demoniczna muzyke" mimo, ze ich zycie to dramat.

Znam pewnego polaka mieszkajacego od dziecka w USA, ktory byl w totalnej depresji i postanowil zakonczyc swoje zycie skoczac z mostu w NY. Wyszedl z domu z takim zamiarem i idac ulica zobaczyl wielki billboard zapraszajacy na rockowy koncert zespolu Petra (moj ulubiony :)) Okazal sie, ze koncert ma sie odbyc wlasnie tego dnia i to za kilkanascie minut, kilkanascie metrow dalej od miesjca w ktorym byl ten billboard. Poniewaz ten czlowiek byl milosnikiem muzyki rockowej to postanowil, ze przed smiercia, jeszcze pojdzie na ten koncert posluchac rocka, pomyslal sobie, ze moze jeszcze wypije tam jakis mocny alkohol albo wypali jakiegos skreta i to bedzie jego ostatnia radosc przed smiercia. No coz, nie wypil mocnego alkoholu, nie wypalil skreta, ale doznale prawdziwej radosci, takiej radosci, ze postanowil zyc dalej i dzielic sie ta radoscia z innymi, po prostu oddal tam swoje zycie Bogu. Koncerty tego rockowego zespolu Petra sa wlasnie tak organizowane, ze jest tam rowniez gloszone slowo, ewangelia i jest wezwanie do oddania zycia Bogu, osoby te sa zapraszane do innego pomieszczenia, a tam sa ludzie, ktorzy nimi sie juz odpowiednia zajma, tzn. rozmawiaja, modla sie z nimi, daja biblie, zaproszaja do zboru itd., nie zostaweiaja tych ludzi samy sobie, bez odpowiedzi itd. I wlasnie tak tez chcialbym widziec wszyskie chrzescijanskie koncerty, bo nawet te "poprawnie muzyczne" na ktorych bylem czesto koncza sie bez tej tak waznej rzeczy.

Pozostawiam Was z Psalem 150-ym :D

pozdrawiam

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 3:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Witaj na forum :)

Hardi napisał(a):
Tak naprawde dany gatunek jest kwestia gustu i niczym wiecej, nie ma co dopisywac sobie do tego jakies uduchowionej teologii.

Cóż, tak można powiedzieć o bardzo wielu rzeczach - nie tylko o muzyce. I upodabniać się do świata coraz bardziej, odpychając od siebie "dopisywanie jakiejś uduchowionej teologii" do tego, co się robi i lubi robić. Bardzo wygodne, tylko że równie niebezpieczne.

Hardi napisał(a):
jak dowod podaja TEKSTY oraz ZACHOWANIE lub STYL ZYCIA niektorych wykonawcow. Ale to przeciez zupelnie inne rzeczy

A znasz takie stwierdzenie, że złe drzewo nie wydaje dobych owoców? Rockowy styl życia jest łatwo rozpoznawalny (sex, drugs and rock-and-roll), a jego owoce widoczne gołym okiem. Ci długowłosi młodzieńcy z filmu na youtubie zachowują się na scenie dokładnie tak samo jak ich światowi odpowiednicy - gdyby wyciszyć musykę, to właściwie nie można by ich odróżnić od tamtych. Ciekawe, prawda? Jak mówił Wilkerson, duch Elvisa Presleya zstąpił na nich. :D

Swoją drogą, ci goście po prostu naśladują grupy, których ja słuchałem jeszcze przed nawróceniem. Nic nowego. Jakbym słyszał "The Final Countdown".

Hardi napisał(a):
Patrzac tymi kategoriami to chrzescijanie nie powinni sluchac klasyki czy tzw. muzyki powaznej, bo prawda jest taka, ze wiekoszsc prekursorow tego gatunku prowadzilo bardzo niemoralne zycie.

To jest klasyczne odwracanie kota ogonem. Niemoralność twórców muzyki klasycznej nie była publicznym stylem ich życia, wpływającym na młodzież pozbawioną rozeznania między dobrem a złem.

Muzyki nie trzeba uduchawiać, bo ona posiada w sobie duchowy pierwiastek, co ludzie odrodzeni powinni widzieć - nie widzą tego wyłącznie ludzie cieleśni, którzy duchowe sprawy mierzą cielesną miarą.

Ciekaw jestem, jakie są statystyki wytrwania przy Panu w gronie tzw. "rockmanów chrześcijańskich" - bo to, że ktoś z nich trwa, nie musi być regułą - może być wyjątkiem. No i pytanie najważniejsze - o JAKOŚĆ życia z Panem w sytuacji, gdy na codzień grywa się muzyką na przykład przepełnioną agresją (tz. "chrześcijański metal"). Chwała Bogu za to, że młody człowiek oddał swoje życie Bogu przy okazji koncertu zespołu "Petra" - nie jest to jednak żaden dowód na to, że chrześcijańska muzyka rockowa jest ok. Tak samo jak przemówienie oślicy do Bileama nie jest dowodem, że wszystkie osły mówią ludzkim głosem.

Chciałbym wiedzieć, ile osób nawracających się na takich koncertach robi to w wyniiku chwilowej emocji, do której pobudza ich muzyka, a ilu w wyniku głoszonego Słowa. Z tego, co wiem, David Wilkerson (który chodzi z Bogiem ponad 50 lat i wydał owoc godny szacunku) sam postanowił sprawdzić, jak się ma rock chrześcijański do Ewangelii. No i sprawdził. A jego wnioski są poniżej.

http://www.tscpulpitseries.org/english/ ... 70803.html

Ciekawe jet również wspólne oświadczenie wonych kościołów w Rosji na ten temat:

http://misslink.org/fromhell.html

Pozdrawiam Cię fragmentem Rzym. 12:1-2.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 5:47 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
"Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste." Rzymian 14.14

ten gosc (niedoszly samobojca) juz kroczy za Panem ponad 10 lat :D

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 7:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
"Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste." Rzymian 14.14

A wiesz, czego dotyczy ten tekst? Przeczytałeś go w kontekście, czy tylko potraktowałeś jako hasło? Przeczytaj cały rozdział 14 Listu do Rzymian i zobacz, o jakich rzeczach czystych i nieczystych pisze tutaj Paweł, do kogo i dlaczego. Bo na pewno nie pisze ani o muzyce, ani w ogóle o sprawach duchowych.

Hardi napisał(a):
ten gosc (niedoszly samobojca) juz kroczy za Panem ponad 10 lat :D

No to może czas zamienić spodenki na dłuższe? :wink: Oby Twój pobyt u nas posłużył Tobie i nam wszystkim w duchowym wzrastaniu. Człowiekowi o hardim sercu idzie to wolniej, ale Pan Bóg jest cierpliwy wobec nas. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 9:29 pm 
Hardi napisał(a):
Od razu zaznacze, ze jestem miedzy innymi muzykiem (gitarzysta i realizator dzwieku) :) Nie ma czegos takiego jak muzyka chrzescijanska i nie chrzescijanska. Muzyka to muzyka, to zlepek odpowiednich dzwiekow itd. Na podstawie np. roznych skal itd. mozna jakas muzyke zaliczyc do odpowiedniego gatunku i tak np. blues poznac po tym, ze opiera sie na 3 podstawowych akordach systemu harmonicznego dur-moll: tonice, subdominancie i dominancie, a jego melodyczna skala charakteryzuje sie w zapisie obnizonymi o pol tonu III, V, VII stopniem skali majorowej tworzac blue notes. W podobny sposob mozna okreslic kazdy gatunek muzyczny, wiec ja poprosze o podobne okreslenie "gatunku" muzyka chrzescijanka :D Tak naprawde dany gatunek jest kwestia gustu i niczym wiecej, nie ma co dopisywac sobie do tego jakies uduchowionej teologii.

Prawdą jest, że "muzyka chrześcijańska" nie jest żadnym gatunkiem. Określamy tak najprawdopodobniej każdą muzykę, która jest grana dla Boga, A DUCH ŚWIĘTY W NAS JĄ APROBUJE. Ale ale - jesteś muzykiem, a nie zauważyłeś, że każdy gatunek muzyczny składa się z elementu technicznego + elementu ideologicznego? Techniczny to to co nam właśnie tu "wyjaśniłeś", chociaż wiesz dobrze, że nic z tego nie zrozumieliśmy - ale mam młodszego brata więc rozumiem potrzebę popisywania się. Gdyby muzyka nie miała składowej ideologicznej to całe grupy ludzi słuchających tej samej muzyki nie wyglądaliby, myśleli, a czasem pachnęli tak samo. Nie powstawałoby zaskakujące zjawisko nagłych wspólnych upodobań i poglądów.
Cytuj:
Widzialem film "Dzwony piekiel" ktory za zadanie mial udowodnic, ze rock to demoniczna muzyka, ale niestety ten film w moich oczach tylko skompromitowal jego producenta itd. Generalanie w tym filmie sprawa wyglada tak: MUZYKA jest zla i jak dowod podaja TEKSTY oraz ZACHOWANIE lub STYL ZYCIA niektorych wykonawcow. Ale to przeciez zupelnie inne rzeczy. Moze byc super przyjemna muzyka, ale teksty beda fatalne, a wykonawca bedzie prowadzic niemoralne zycie. Patrzac tymi kategoriami to chrzescijanie nie powinni sluchac klasyki czy tzw. muzyki powaznej, bo prawda jest taka, ze wiekoszsc prekursorow tego gatunku prowadzilo bardzo niemoralne zycie.

Chrześcijanie najwięcej czepiają się muzyki rockowej i metalu bo to są gatunki "złe" w najbardziej oczobijny sposób. Na inne, mniej oczywiste zło w innej muzyce już niestety tracą wyczulenie. I nie rozumiemy się chyba - to nie teksty są tym co przesądza o tym czy muzyka jest do słuchania dla chrześcijanina - to emocje, które tworzy. Bo tak naprawdę muzyka nie jest demoniczna w tym sensie, że coś Cię opęta. Diabeł wykorzystuje tu naszą cielesność. I nie wmówisz mi, że żaba ma sierść, bo przez lata słuchałam metalu i wiem jakie on wywołuje emocje, jak zapędza w kozi róg poczucia braku i tęsknienia za czymś, co nie istnieje. Wkładasz słuchawki do uszu i następuje klik! a Ty już myślisz inaczej, niż normalnie. A potem klik! z powrotem. To zresztą dotyczy też innych gatunków, po prostu muzyka tak działa na synów ludzkich, że wywołuje emocje. I tak naprawdę czy są dobre czy złe - są cielesne. Dlatego nawet "chrześcijańska muzyka" potrafi wzbudzać emocje, te dobre, ale nie miało w niej chodzić o emocje tylko o wartość duchową. A im więcej spędzamy czasu w słuchawkach w pogoni za naszymi emocjami tym dalej jesteśmy od Jezusa. Brniemy w złudzenie, oddalamy się od tego, co prawdziwe. Duchowo - ponieważ Diabeł wodzi nas na naszych emocjach jak na smyczy. Oczywiście, chrześcijanie zapominają że to samo dotyczy książek i filmów. To że film jest przyzwoity i niekrwawy to jeszcze nie znaczy, że na nas źle nie wpłynie!
Cytuj:
Gram podobna muzyke: http://www.youtube.com/watch?v=MAnW6tnKOBs (to oczywiscie chrzescijanski zespol)

No, to jest z tego co się orientuję klasyczny power metal stworzony do jazgotania o smokach i legendach... i lepiej żeby tak zostało...
Cytuj:
Kiedys w pewnym zborze przechodzilem pewnego rodzaju przesladowania za sluchanie i granie takiego stylu. Za przyklad podowali mi innych mlodych ludzi, ktorzy sluchali "poprawna muzyke", nosili "poprawne fryzury" itd.(...) To tylko pokazuje, ze dany gatunek muzyczny jest kwestia gustu, a nie duchowosci. Dzisiaj wiekszosc tych osob, ktorzy "po mnie jezdzili" ma usta zamkniete bo niestety, ale tylko ja i jeszcze jedna osoba z tego grona mlodziezy wytrwalismy przy Panu i ciagle kroczymy Jego droga, natomiast inni, ktorzy czesto byli podawani mi za przykadl do nasladowania ze wzgledu na muzyke, sa juz daleko w swiecie i gustow muzycznych nie zmienili z "poprawnej muzyki" na "demoniczna muzyke" mimo, ze ich zycie to dramat.

Widzę, że Twoim problemem jest wciąż młodzieńczy bunt przeciwko "poprawności". Czego ta argumentacja tak naprawdę dowodzi? Wątpię żeby ten człowiek odszedł z powodu muzyki która grał. To czy ktoś odejdzie czy zostanie to kwestia tego, czy folguje swojej cielesności. Cielesności w ogóle. Człowiek sobie mówi "wolno mi" to albo tamto, ale

13. Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości. Gal. 5:13

Swoją drogą, ludzie w zborach nie mają poznania już prawie w ogóle i dość łatwo im zamydlić oczy "poprawną fryzurą" i ckliwymi piosenkami z gitarą - wytworzyło się coś takiego jak chrześcijańska kultura i wystarczy że się w nią wpasowujesz, a oni już cię uważają za swojego.

Cytuj:
Znam pewnego polaka mieszkajacego od dziecka w USA, ktory byl w totalnej depresji i postanowil zakonczyc swoje zycie skoczac z mostu w NY.(...)

Cytuj:
ten gosc (niedoszly samobojca) juz kroczy za Panem ponad 10 lat

Iiiiiiiiii? Jest taka ważna zasada, żeby nie uznawać czegoś za słuszne i dobre tylko dla tego że ktoś nawrócił się w miejscu, gdzie to było. Bóg jest łaskawy, ludzie nawracają się pomimo różnych rzeczy, z którymi często ewangelia jest wymieszana. I chwała Bogu, bo gdzie teraz usłyszysz czysta ewangelię?

Podsumowując chcę powiedzieć, że moim prywatnym osobistym zdaniem po pierwsze muzyka nie powinna być zbyt ważna dla chrześcijanina, po drugie chodzi o to, że można sobie pewnych rzeczy słuchać, owszem, ale wiesz, pomyślałam sobie kiedyś nad kolejnym kawałkiem Sonaty Arctiki, że Jezus nadchodzi i trochę szkoda czasu na to. A przyjdzie szybko, trzeba się duchowo umacniać i rozwijać zamiast pozwalać się śmieciom wodzić na manowce i odwodzić od gotowości. Więc pozdrawiam Cię listem do koryntian:

12. Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić. 1 Kor. 6:12

PS: Ta cała dyskusja ma sens tylko jak ktoś muzyki naprawdę "słucha", a nie jak sobie włączy coś raz na ho ho ho, czyż tak?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 10:41 am 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
Power metal o smokakch :?: :?: :?: Kazda muzyka ma ideaologie i wszyscy ubieraja sie i zachowuja tak samo :?: :?: :?: No, no widze, ze niektorzy pisza tutaj o czyms o czym nie maja zielonego pojecia i powtarzaja jakies mity i legendy :shock: Naprawde warto sie zastanowic nad czyms zanim cos sie napisze, bo jesli ktos chce pisac mity i legendy tylko po to, aby udowodnic swoja wlasna ideologie ktora ma zero poparcia w biblii, a pisanie rzeczowych konkretow uwaza za popisywanie sie, to widze, ze dyskusja nie ma sensu. Nie mam zamiaru z nikim sie o to klocic i nikogo przekonywac. Polecam tylko przeczytac artykul ktory znajduje sie wlasnie na ulicy prostej pt "Nowi faryzeusze". Osobiscie widze, w kosciolach itd. dzisiaj wielu faryzeuszy, ktorzy zrobili swoj wlasny zakon, wlasne prawo, co wolno, a co nie wolno, niczym nie oparte to na biblii i wmawiaja innym jaka prawde absolutna.. Dla wielu sprawa wyglada tak: jesli mi cos sie nie podoba to znaczy ze Bogu rowniez, a jesli mi sie cos podoba to Bogu tez.

Dla wielu byloby chyba lepiej, aby niektorzy nie glosili i aby ludzie sie nie nawracali tylko dlatego, ze im nie odpowiada taka forma a scieslej mowiac, taki gatunek muzyczny :? jestem ciekaw ile osob przyprowadzili do Chrystusa ci, ktorzy potepiaja chrzescijan, ktorzy przyprowadzili juz setki... To oczywiscie pytanie retoryczne... Tylko prosze mi nie mowic, ze to szatan przyprowadza ludzi do Chrystusa, uwalnia z nalogow, daje im nowe zycie i zacheca, aby teraz oni rowniez glosili dobra nowine... Chociaz... juz spotkalem chrzescijan, ktorzy mowili takie rzeczy o rozdwojonym krolestwie szatana, bo im to nie pasowalo do ich wlasnego zakonu, ich prawa ich teologii.

Mozecie mnie uznac za slabego, malo duchowego itd, (nie ma w zwyczaju uduchawiac wszystkiego, tylko po to, aby pokazac swoje ja) plakac nie bede, ale w takim razie przeczytajcie Rzymian 14.1

Serdecznie pozdrawiam :-)

ps. jesli ktos chce porownac Petre itd. do oslicy, ktora przemowila, to z tej oslicy jest wyjatkowa gadula i pyszczek jej sie nie zamyka :lol:

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 11:22 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Witaj Hardi.

Czy mógłbyś JEDNAK krótko opisać o czym i do kogo jest według Ciebie 14 rozdz. Listu do Rzymian?

Mam nadzieję, ze nie czytasz Bibli używając z niej tylko pasujących fragmentów, więc nalegam na rozmowę o w.w. tekście.
Proszę opisz go, zamiast odwoływać się do słabych, których należy przygarniać bez wdawania się w ich poglądy [zdaje się, że wspomniany tam "słaby" nie ma funkcji nauczyciela, czy się mylę?].
Na TYM forum odnosimy swoje życie i poglądy do pewnej miary prawdy jaką jest Słowo Boże. Dlatego nalegam i proszę Cię o wyjaśnienia dotyczące kontekstu i adresatów 14 r.L.do Rz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 11:28 am 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
14 rodzial listu do Rzymian jest wlasnie o ludziach, ktorzy mysla, ze to i owo nie podoba sie Bogu, nie chce jesc miesa, przestrzegaja rozne dni, nie pija wina itd.

Czytam cala biblie i opieram sie na calosci, a nie na wersetach, ktore tylko mi pasuja :D

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 12:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
14 rodzial listu do Rzymian jest wlasnie o ludziach, ktorzy mysla, ze to i owo nie podoba sie Bogu, nie chce jesc miesa, przestrzegaja rozne dni, nie pija wina itd.

Czytam cala biblie i opieram sie na calosci, a nie na wersetach, ktore tylko mi pasuja :D

Sorry, ale czytasz w tym fragmencie coś, czego tam nie ma. Tam jest dokładnie napisane właśnie o spożywaniu mięsa i przestrzeganiu dni - nie widzę tam żadnego "tego i owego". Nawet o piciu wina nic tam nie ma. Bądź łaskaw czytać dokładnie to, co jest napisane, zamiast dodawać do Słowa Bożego "to i owo", które mogłoby potwierdzić Twoje teorie.

Jeszcze jedno dopisuję, bo dopiero teraz zauważyłem:

Hardi napisał(a):
Dla wielu byloby chyba lepiej, aby niektorzy nie glosili i aby ludzie sie nie nawracali tylko dlatego, ze im nie odpowiada taka forma a scieslej mowiac, taki gatunek muzyczny jestem ciekaw ile osob przyprowadzili do Chrystusa ci, ktorzy potepiaja chrzescijan, ktorzy przyprowadzili juz setki... To oczywiscie pytanie retoryczne... Tylko prosze mi nie mowic, ze to szatan przyprowadza ludzi do Chrystusa, uwalnia z nalogow, daje im nowe zycie i zacheca, aby teraz oni rowniez glosili dobra nowine... Chociaz... juz spotkalem chrzescijan, ktorzy mowili takie rzeczy o rozdwojonym krolestwie szatana, bo im to nie pasowalo do ich wlasnego zakonu, ich prawa ich teologii.

To są klasyczne argumenty wszystkich chrześcijan, którzy Ewangelię głoszą, ale nadal upodabniają się do świata, bo to lubią po prostu. Wszelkie napomnienia mówiące o oddzieleniu od świata są dla nich "zakonem", chociaż nie mają zielonego pojęcia o zakonie - dla nich to tylko hasło. Bóg jest miłosierny, a wokół Pawła byli nawet ludzie, którzy głosili Ewangelię w złych intencjach. Niech Ewangelia będzie głoszona. Ale nie poprzez emocje wywołane koncertem rockowym, tylko przez głoszene Słowa Bożego. Płytkie nawrócenie skutkuje płytkim życiem duchowym i poważnymi problemami, które narastają z czasem.

Jeśli ktoś dostanie nowe życie i zostanie wyzwolony z nałogów, to nie po to, żeby przykazania nazywać zakonem, tylko po to, żeby ich przestrzegać z miłości do Boga. A to jest napisane również w Nowym Testamencie [I Jana 5:3]. Święty oznacza oddzielony od świata dla Boga, a nie podobny do świata dla Boga.

Na tym forum punktem odniesienia jest Słowo Boże, o czym, wyraźnie jest napisane w regulaminie. Dlatego jeśli chcesz głosić tutaj jakieś poglądy, odnoś je do Pisma. Czekamy na interpretację Rzym. 14.


Ostatnio edytowano Wt mar 30, 2010 12:28 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 12:17 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
Oj smoku spokojnie i bez nerwow...

"Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi <gorszy albo osłabia>." Rzymian 14.21

wiec jak widac jest tam mowa o winie.... ok, nie uzyje wiecej zwrotu "to i owo" jesli zle to ma byc odebrane

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 12:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
Oj smoku spokojnie i bez nerwow...

"Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi <gorszy albo osłabia>." Rzymian 14.21

wiec jak widac jest tam mowa o winie.... ok, nie uzyje wiecej zwrotu "to i owo" jesli zle to ma byc odebrane

OK, ale to nadal nie potwierdza Twoich teorii o muzyce chrześcijańskiej - wręcz przeciwnie. Czynienie czegokolwiek, co mogłoby osłabić najsłabszych w wierze, nie powinno mieć miejsca. Zatem Twoja wolność musi być kierowana miłością do innych, a nie pokazaniem całemu światu, że "zakon" (jakkolwiek go rozumiesz) Ciebie nie obowiązuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 12:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
I dlatego tez nie zapraszam na takie koncerty ludzi, ktorych moglaby taka muzyka zgorszyc, ani tez im nie proponuje takich plyt. :)

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 1:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
I dlatego tez nie zapraszam na takie koncerty ludzi, ktorych moglaby taka muzyka zgorszyc, ani tez im nie proponuje takich plyt. :)

Twój styl życia to nie są tylko koncerty. Paweł nie pisze o zachowaniu w jakichś specyficznych miejscach, tylko o postępowaniu na co dzień. Również u siebie w domu. Nie można być jedną nogą tu, a drugą (na koncercie na przykład) tam. Czytaj to, co jest napisane w Piśmie, bo znowu kombinujesz, jak widzę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 1:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
Smok Wawelski napisał(a):
Hardi napisał(a):
I dlatego tez nie zapraszam na takie koncerty ludzi, ktorych moglaby taka muzyka zgorszyc, ani tez im nie proponuje takich plyt. :)

Twój styl życia to nie są tylko koncerty. Paweł nie pisze o zachowaniu w jakichś specyficznych miejscach, tylko o postępowaniu na co dzień. Również u siebie w domu. Nie można być jedną nogą tu, a drugą (na koncercie na przykład) tam. Czytaj to, co jest napisane w Piśmie, bo znowu kombinujesz, jak widzę.

Moge dac Ci namiar na brata, ktory twierdzi, ze TV i internet jest od szatana i chrzescianie nie powinni z tego korzystac, Gorszy sie tym gdy slyszy o tym, ze chrzescijanie korzystaja z tych rzeczy i ze koscioly maja swoje strony internetowe. Czy z powodu tego brata (zapewne nie tylko on 1 ma takie podejscie do tych spraw) zrezygnujesz z tych rzeczy :?:

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 1:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
Moge dac Ci namiar na brata, ktory twierdzi, ze TV i internet jest od szatana i chrzescianie nie powinni z tego korzystac, Gorszy sie tym gdy slyszy o tym, ze chrzescijanie korzystaja z tych rzeczy i ze koscioly maja swoje strony internetowe. Czy z powodu tego brata (zapewne nie tylko on 1 ma takie podejscie do tych spraw) zrezygnujesz z tych rzeczy :?:

Postaram się go nie gorszyć na jego warunkach na tyle, na ile to będzie możliwe. Jeśli będzie można, spróbuję z nim porozmawiać na podstawie Biblii o tym, czy cała TV i cały internet jest od szatana - podobnie jak nie cała muzyka jest "od szatana". Ale gdybym w imię własnej wolności oglądał w telewizji i internecie rzeczy nieczyste w świetle Słowa Bożego, upodabniając się do świata wbrew temu jak naucza Pismo, to bym z tego zrezygnował.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL