www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 9:10 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 19, 2014 10:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
https://www.facebook.com/stowarzyszenie ... ref=stream

Tu macie opisany zgon 6 miesięcznej Basi, na zapalenie płuc, ale 2 dni po podaniu szczepionki Infanrix Hexa, czyli 6w1.
Ta szczepionka zabiła już wiele dzieci, co potwierdził sam producent.
http://stopnop.pl/szczepionki/nop/158-w ... -niemowlat

Trzymajcie się z dala od szczepionek płatnych, zawierających wiele wirusów naraz. Odradzam też szczepienie kilkoma pojedynczymi, ale w jednym dniu.

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 23, 2014 12:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2012 12:36 pm
Posty: 19
Nie przeczytałem całego tematu, chcę się jednak dołączyć i podzielić swoimi spostrzeżeniami.
Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak obowiązkowe szczepienia.
Wiem to, bo w ostatnich 3 latach, urodziło mi się 2 dzieci, nigdy nie przyjęły żadnej szczepionki, jak do tej pory nie było żadnych konsekwencji prawnych, ale też być nie może.
Nie będę mówił o wszystkim, bo temat jest obszerny, ale najważniejsza rzecz to zapoznać się z jak największą ilością materiałów dotyczących szczepień.
Tu mogę polecić znakomity wykład http://www.youtube.com/watch?v=XGbJe-vD8gY
Druga sprawa, to tzw. obowiązek szczepień... na porodówce w pierwszej dobie po urodzeniu, dziecku aplikuje się szczepionkę przeciw żółtaczce, Miłka urodziła się z zapaleniem płuc, podobnie jak wszystkie dzieci na tym oddziale położniczym (patologia dziecięca, oddział wcześniaków).
Mimo to, wszystkie te chore dzieci dostały szczepionki... moja żona utrzymuje kontakt z kobietami, które rodziły w tym samym czasie, i leżały z Kasią na tej samej sali, do i po porodzie...
Dzieci chorują non stop, u niemal wszystkich występują alergie, skaza białkowa, przewlekłe zapalenie dróg oddechowych, astma oskrzelowa, itd.
Nie jestem ekspertem od szczepień, ale moja żona zapytała wprost wysoko postawioną osobę w NFZ, która zajmuje się regulacjami prawnymi powiązanymi z przetargami organizowanymi dla szpitali.
Odpowiedziała wprost: Nie szczepić!
Dodatkowo pomogła nam sporządzić pisemną odmowę szczepienia, tak, żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem obowiązującym w kwestii szczepień, ( wiemy przecież co mówi Słowo Boże o ziemskiej zwierzchności, i naszemu posłuszeństwu względem władzy) a samo oświadczenie wygląda tak:

Oświadczenie.


Ja, (imię i nazwisko ojca) wraz z małżonką (imię żony), powołując się na Ustawę z dnia 06.11.2008, o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Rozdział 5, Artykuł 15-22, nie wyrażamy zgody na szczepienie naszego dziecka w pierwszej i drugiej dobie po urodzeniu.
Nie wyrażamy również zgody na jakiekolwiek szczepienia, które miały by się odbyć bez naszej wiedzy, i bez naszego wyraźnego pozwolenia.




..................................... ...............................
Podpis ordynatora oddziału. Podpis rodziców.


Namawiam do zdobycia chociaż elementarnej wiedzy w zakresie szczepień, ich historii, składu szczepionek, powikłaniach poszczepiennych, sytuacjach kiedy podanie szczepionki jest absolutnie wykluczone ( lekarz wam tego nie powie, większość informacji znajdziecie w materiale, który zamieściłem wyżej), i zadanie kilku pytań swojemu lekarzowi, zdziwicie się jak wielka panuje ignorancja w tej dziedzinie, i pomijam już fakt, czy jest to świadome działaniem na rzecz jakiejś instytucji, czy też zwykła niewiedza, niedoinformowanie, czy wiedza akademicka jaką się posiadło w tej materii.

Tak na marginesie dodam, że moja żona spędziła z Miłką na oddziale patologii 10 dni, praktycznie nie śpiąc i czuwając nad dzieckiem, w pokoju gdzie było jeszcze 4 innych dzieci w inkubatorach ale dokarmianych przez rurę... Nie będzie nawet cienia przesady, jeśli napiszę, że jedna z bliźniaczek była reanimowana dwukrotnie tylko dlatego, że na oddziale była akurat Kasia... ta dziewczynka nie opuściła by szpitala żywa... w raportach nie znalazła się nawet wzmianka na ten temat, a informacja nie została przekazana kolejnej zmianie, nawet zdawkowo, np pielęgniarka innej pielęgniarce; uważaj na to dziecko, bo miałyśmy dziś w nocy problem...
Tak chciał Pan i nie ma nad czym dywagować, dziewczynka miała żyć.
Piszę to dlatego, że Kasia była załamana pasywnością kobiet na oddziele... i bezwzględnym zaufaniem do pielęgniarek i lekarzy.

Pax.

_________________
Prz 19:11
W cierpliwości zaznacza się roztropność człowieka, a chlubą jego jest, gdy zapomina o krzywdach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 24, 2014 12:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 7:19 pm
Posty: 142
czy ktoś "siedzący w temacie" mógłby rzetelnie zrecenzować ten artykuł? Mile widziane głosy ludzi zawodowo związanych z medycyną/pediatrią...http://wyborcza.pl/1,75400,15325899,Jak ... oroby.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 24, 2014 2:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Nie jestem zawodowo związany z medycyną, a swój pogląd na daną kwestię wyrabiam zapoznając się możliwie ze wszystkim informacjami w danym temacie.

Zatem polecam oprócz przeczytania ww. artykułu, stawiającego producentów szczepionek wyłącznie w roli bohaterów, a nieszczepiących dzieci wyłącznie w roli winnych pojawiania się chorób tu czy tam i chcących zła dla swego dziecka, przeczytanie artykułów z tej strony:
http://faktyoszczepieniach.wordpress.com/

Lektura dot. historii danej choroby, szczególnie w Polsce, stoi w kontrze do ww. artykułu. Warto poczytać o:
- odrze - http://szczepieniaodra.wordpress.com/
- krztuścu - http://szczepieniakrztusiec.wordpress.com/
- polio - http://szczepieniapolio.wordpress.com/
i kilku innych chorobach, opisanych na tym portalu.

Warto wtedy porównać, jak to się "dodaje", jak mówi Max Kolonko z artykułem o ruchach antyszczepionkowych. Podoba mi się zdanie powtarzane na końcach artykułów:
brak wiedzy o chorobach zakaźnych i niedbanie o zdrowie i układ immunologiczny dziecka od momentu jego poczęcia to wielka nieodpowiedzialność niezależnie od decyzji dotyczących szczepień.

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 24, 2014 2:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
Off_czyk napisał(a):
czy ktoś "siedzący w temacie" mógłby rzetelnie zrecenzować ten artykuł? Mile widziane głosy ludzi zawodowo związanych z medycyną/pediatrią...http://wyborcza.pl/1,75400,15325899,Jak ... oroby.html

Cóż, ja mogę powiedzieć, czego nas na studiach uczą różni specjaliści.

Od przeciętnego pediatry lub lekarza zajmującego się epidemiologią, dowiesz się prawdopodobnie tego samego, co z tego artykułu. Było już kilka mniejszych epidemii w regionach, gdzie większość dzieci była niezaszczepiona i z badań statystycznych wynika, że takie "powroty" zakażeń zdarzają się częściej tam, gdzie przestało się szczepić dzieci. Więc ten artykuł to "prawda", ale nie "cała prawda".
Od immunologów i alergologów, dowiesz się prawdopodobnie, że układ odpornościowy człowieka jest skomplikowany i żadna ingerencja w ten układ nie jest w pełni przewidywalna, więc nie jest obojętna. Dzisiaj wielu alergologów odradza nieobowiązkowe szczepienia, jeśli nie ma do nich wskazań, bo zauważono, że im częściej dzieci chorują i rzadziej są szczepione, tym rzadziej mają alergie.
Od mikrobiologów można się dowiedzieć, że nasza coraz bardziej skuteczna walka z zakażeniami, doprowadza do selekcji szczepów bakterii i wirusów, które są bardziej groźne i oporne na leczenie (w tym na szczepienia, bo jeśli dany szczep bakterii ma na swojej powierzchni trochę inne białka, niż te, na które uczulono człowieka przy szczepieniu, to szczepionka jest mniej skuteczna). Poza tym, podróżowanie ludzi po całym świecie i "przywożenie" drobnoustrojów, na które nie jesteśmy u nas w Polsce uodpornieni też sprzyja zakażeniom, bo te same bakterie mogą wywołać epidemię w jednym kraju, gdzie naturalnie nie występują, a w innym ludzie mogą być na nie odporni.

Poza tym, zauważono, że niektóre choroby np. krztusiec, zaczęły wracać jeszcze przed pojawieniem "ruchów antyszczepionkowych" i wynika to właśnie ze zmienności bakterii. Na razie chyba jedyną chorobą, z którą człowiek wygrał dzięki szczepieniom jest ospa prawdziwa. Cała reszta bakterii i wirusów trzyma się dzielnie... :evil:

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 24, 2014 4:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Mnie przeraża mała świadomość i bezwzględna wiara w nieomylność lekarzy.Jestem dzieckiem lekarskim i nauczono mnie,że lekarz omawia z pacjentem za i przeciw.Że jak lekarz nie wie to się dowiaduje albo mówi,że nie wie.Że pacjent ma świadomość,że leczenie dotyczy jego ciała i omawia z lekarzem wszystkie podawane leki i sposoby leczenia.Że jest pacjentem świadomym.
Marka 5 : 26 - I wiele ucierpiała od wielu lekarzy, i wynałożyła wszystko, co miała; a nic jej nie pomogło, owszem się jej tem więcej pogorszało: - tak sie zdarza.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So sty 25, 2014 7:26 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 15, 2010 9:13 pm
Posty: 132
dziękuję za przypomnienie,że lekarz to człowiek.Omylny i grzeszny.I że patrzenie na lekarza jak na boga jest niedojrzałością a może nawet nienormalnością,a przynajmniej jest ryzykowne.Mąż chciał się dać pokroić za swojego domowego lekarza,a ten nawet nie zauważył,że on ma ciężko chore serce.Chwała Bogu że już jest po zmianie poprzedniego "doktora" i po operacji i że ona się udała.Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr paź 08, 2014 2:09 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 09, 2014 6:59 am
Posty: 21
Suchy napisał(a):

Dodatkowo pomogła nam sporządzić pisemną odmowę szczepienia, tak, żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem obowiązującym w kwestii szczepień, ( wiemy przecież co mówi Słowo Boże o ziemskiej zwierzchności, i naszemu posłuszeństwu względem władzy) a samo oświadczenie wygląda tak:

Oświadczenie.


Ja, (imię i nazwisko ojca) wraz z małżonką (imię żony), powołując się na Ustawę z dnia 06.11.2008, o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Rozdział 5, Artykuł 15-22, nie wyrażamy zgody na szczepienie naszego dziecka w pierwszej i drugiej dobie po urodzeniu.
Nie wyrażamy również zgody na jakiekolwiek szczepienia, które miały by się odbyć bez naszej wiedzy, i bez naszego wyraźnego pozwolenia.




..................................... ...............................
Podpis ordynatora oddziału. Podpis rodziców.



Pax.


Czy takie oświadczenie jest konieczne? Czy po porodzie nie pytają matki o wyrażenie zgody na szczepienie? Komu mam takie oświadczenie przekazać i kiedy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr paź 08, 2014 8:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 7:19 pm
Posty: 142
Prysko, zasięgnąłem informacji znajomych, którzy nie szczepili i wygląda na to, że to zależy od tego kto, gdzie, kiedy i przy kim rodzi. Tzn. ani razu nie mieli przy sobie tego oświadczenia. Jak rodziła się ich pierwsza córka, to zostali zapytani o zgodę. W przypadku drugiego dziecka, jak to określił tatuś - czuwali, żeby nikt "po cichu" nie zaszczepił dziecka. Dali też znać znajomej położnej o swojej woli i ona zareagowała w porę, bo możliwe, że dziecko zostałoby zaszczepione. Skończyło się na tym, że musieli podpisać formularz, którym dysponował szpital (mają takie gotowe wzory oświadczeń). Reasumując: Nie zaszkodzi mieć wcześniej przygotowane takie pismo i przed porodem powiedzieć o tym prowadzącemu lekarzowi. Możliwe, że dołączy to do dokumentacji lub poprosi o podpisanie jakiegoś "ichniejszego" pisma. jeśli będzie przy porodzie Twój mąż, to nie zaszkodzi, aby on niezależnie od wszystkiego "miał na sytuację oko". Pozdrawiam i życzę Ci "spokojnego" porodu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr paź 15, 2014 5:45 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 09, 2014 6:59 am
Posty: 21
Dzięki. Ja dziś pytałam lekarza i powiedział mi, że zanim podadzą szczepionkę pytają o zgodę. Mam nadzieję, że te słowa będą miały wyraz w praktyce.
Zapoznałam się ze stanowiskiem jednej i drugiej strony sporu i powiem tak- nieźle trzeba się nagimnastykować, żeby bronić stanowiska, że szczepionki są rzeczywiście skuteczne i nie szkodzą. Nie wspominając już o takim materiale zza oceanu:

Gary Null jest ekspertem w dziedzinie zdrowia, prawnikiem medycznym, dziennikarzem śledczym, dokumentalistą filmowym w dziedzinie medycyny.
Fragment przesłuchania w Kongresie amerykańskim w sprawie szczepionek (Nowy Jork 13.10.2009)

http://www.youtube.com/watch?v=h7D841MKK5g


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt mar 06, 2015 9:24 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Jeśli już przeczytaliście kilka straszących, najpewniej sponsorowanych artykułów w necie na temat odry, to przeczytajcie dla równowagi też i ten http://fakty.elblag.pl/odra-nie-taka-st ... ch-maluja/

Co się za tym kryje? Na pewno wzmocnienie przymusu szczepień. Czyżby jednak były też plany wprowadzenia dodatkowych szczepień... dla dorosłych?

Mówi się, że winnymi przypadkom odry są rodzice odmawiający szczepień dzieci. A wiecie ile dzieci Polsce jest niezaszczepionych na odrę w majestacie prawa??? Prosta matematyka. Szczepionka MMR (odra, świnka, różyczka) podawana jest w 14 miesiącu życia dziecka. W nielicznych przypadkach może być podana po 9 miesiącu życia.
Zgodnie z danymi GUS w 2014 r. urodziło się około 370.000 dzieci w Polsce. Do tych 12 miesięcy dodajmy jeszcze 1 i wyjdzie nam około 400.000 :!: dzieci w Polsce niezaszczepionych na ww. choroby.
To jest ogromna liczba występująca cały czas - w miejsce zaszczepionych dzieci w 14 miesiącu życia rodzą się nowe maleństwa niezaszczepione. I jakoś nie słychać żeby ta liczba niezaszczepionych dzieci przekładała się na jakiekolwiek epidemie tych chorób. Ale oczywiście w mediach o tym cicho sza...

Zgodnie z logiką lekarzy i lobby farmaceutycznego, należałoby szczepić MMR w pierwszym miesiącu życia dziecka. Ale szczepionka MMR jest tak niebezpieczna, że sam producent w ulotce zabrania szczepić przed 9 miesiącem. Czytamy:

"Niemowlęta w wieku poniżej 9. miesiąca życia: Obecnie nie są dostępne dane dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa stosowania szczepionki M-M-RVAXPRO u dzieci w wieku poniżej 9. miesiąca życia."

Czyli najpewniej dane są, ale nie przychylne szczepionce i producentom.

I jeszcze jedna ciekawostka. Mówi się, że nieszczepieni są groźni dla szczepionych. A w ulotce czytamy:

"Przenoszenie wirusa szczepionkowego
U większości osób wcześniej nieuodpornionych, obserwowano między 7. a 28. dniem po szczepieniu wydzielanie z nosa i gardła małej ilości żywego, atenuowanego wirusa różyczki. Brak jest potwierdzonych danych, że wirus różyczki przenoszony jest od osoby zaszczepionej na osobę nieuodpornioną. Teoretycznie istnieje możliwość zakażenia się poprzez bliski kontakt, jakkolwiek nie stanowi to znaczącego ryzyka. Udokumentowane zostało przeniesienie wirusa różyczki na dzieci poprzez karmienie piersią, bez klinicznie potwierdzonej choroby (patrz punkt 4.6).
Nie ma doniesień o przenoszeniu atenuowanego szczepu Enders – Edmonston wirusa odry lub szczepu Jeryl Lynn® wirusa świnki od osób zaszczepionych na osoby nieuodpornione."


Czyli sam producent potwierdza możliwość przenoszenia się różyczki z osoby zaszczepionej na nieszczepioną poprzez bliski kontakt czy karmienie piersią. W przypadku odry i świnki producent stwierdza, że nie ma doniesień o przenoszeniu się wirusa. Nie stwierdza, że nie może się przenieść.

I kto tu dla kogo jest niebezpieczny??? :roll:

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt mar 06, 2015 12:26 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
Myślę, że w trzeźwej ocenie tych wszystkich sporów o szczepienia pomogłoby wspomnienie o tym, że wynikają one często z dwóch zupełnie różnych podejść do tego samego problemu. Wbrew pozorom większość współczesnej medycyny nie zaprzecza, że szczepionki mogą być niebezpieczne. Problemem decydującym jest tutaj prawdopodobieństwo, obliczone na podstawie różnych badań częstości i związków występowania zjawisk zdrowotnych w społeczeństwie, którymi z definicji zajmuje się epidemiologia, badająca zjawiska zdrowotne dużej grupy ludzi, a nie pojedynczych ludzi.

Dlatego chociaż zdarzają się różne, nawet poważne powikłania szczepień, to z punktu widzenia epidemiologii szczepienia są korzystne, bo zdecydowanie częściej pomagają niż szkodzą. Epidemiolog po prostu pragmatycznie przelicza, że lepiej narazić dzieci na niebezpieczeństwo, które dotknie tylko nielicznych, by uratować większą liczbę dzieci.

Rafał napisał(a):
Zgodnie z danymi GUS w 2014 r. urodziło się około 370.000 dzieci w Polsce. Do tych 12 miesięcy dodajmy jeszcze 1 i wyjdzie nam około 400.000 :!: dzieci w Polsce niezaszczepionych na ww. choroby.
To jest ogromna liczba występująca cały czas - w miejsce zaszczepionych dzieci w 14 miesiącu życia rodzą się nowe maleństwa niezaszczepione.

Warto pamiętać, że niemowlęta zazwyczaj są traktowane inaczej niż dorośli (brak kontaktu z chorymi rówieśnikami i dorosłymi, bardziej dokładne czynności higieniczne, wynikające ze starannej opieki rodziców, itp.), więc same rzadziej przenoszą choroby zakaźne. Problem zaczyna się dopiero w przedszkolach i żłobkach, gdy dzieci są bardziej samodzielne, ale jeszcze same nie dbają o higienę (dopiero uczą się mycia rąk, używania chusteczek, itp.), więc łatwo roznoszą choroby zakaźne. Dlatego np. poważnie chore niemowlę z zapaleniem płuc nie jest takim zagrożeniem dla otoczenia jak przeziębiony trzylatek, który biega ubrudzony własną wydzieliną z nosa, roznosząc wszędzie zarazki. Dlatego nieszczepione dzieci stają się zagrożeniem dopiero po kilku latach.

Jak to wygląda w praktyce: http://podaj.to/post/1020,1,lekarka-nie ... mocne.html

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt mar 06, 2015 1:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Tak myślałem, że się Mateuszku odezwiesz pierwszy :). Ale to i dobrze. trzeba rozważać argumenty obu stron.

Na każdy przypadek choroby zakaźnej znajdzie się przypadek powikłań, nieraz ciężkich, poszczepiennych. I w jednym i drugim przypadku cierpią dzieci, a rodzicom jest ciężko podjąć decyzję - szczepić czy nie szczepić.

Stawianie jednak sprawy tylko z jednej strony, co robią główne media, bez zauważenia, że szczepionki nieraz zabijają dzieci, jest niewłaściwe. Kiedyś nie było na to dowodów, dzisiaj są, co już linkowałem http://stopnop.pl/szczepionki/nop/158-w ... -niemowlat
Czy w jakiejkolwiek telewizji podano to do wiadomości rodziców???

Czy słyszeliśmy w mediach, że Włoski sąd już dwa razy w wyrokach ogłosił, że szczepionki wywołały autyzm :?: :?: :?: http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... 1490046709

Decyzja sądu: rtęć i aluminium w szczepionkach wywołują autyzm.
Na podstawie zeznań medycznych ekspertów, sąd uznał, że dziecko zachorowało na autyzm i doznało uszkodzenia mózgu ze względu na neurotoksyczną rtęć i aluminium a nie ze względu na genetyczne predyspozycje. Trybunał zauważył również, że Infanrix hexa zawiera tiomersal, obecnie zakazany we Włoszech ze względu na jego neurotoksyczność, "w stężeniach znacznie przekraczających zalecane maksymalne poziomy dla niemowląt o wadze zaledwie kilku kilogramów."


W końcowej ocenie, raport stwierdza, że:
"[W] profilu korzyści/ryzyka Infanrix hexa jest nadal korzystny," pomimo potwierdzenia przez GSK, że szczepionka powoduje skutki uboczne w tym "autoimmunologiczną niedokrwistości hemolityczną, małopłytkowość, plamicę małopłytkową, autoimmunologiczną małopłytkowość, samoistną plamicę małopłytkową, niedokrwistość hemolityczną, sinicę, guz po zastrzyku, ropień i miejscu wstrzyknięcia, choroba Kawasaki, ważne zdarzenia neurologiczne (w tym zapalenie mózgu i encefalopatia), plamica Schonleina-Henocha, wybroczyny, plamica, haematochezia, reakcje alergiczne (w tym reakcje anafilaktyczne i wstrząs anafilaktyczny), i śmierć." (patrz strona 9).


Rimini: 2012 - Włoski sąd stwierdził, że szczepionka MMR wywołuje autyzm.
Dwa lata wcześniej, w dniu 23 maja 2012 roku, sędzia Lucio Ardigo z włoskiego sądu w Rimini przewodniczył przy podobnym wyroku, uznając, że inna szczepionka, szczepionka przeciwko odrze-śwince-różyczce (MMR), spowodowały autyzm dziecka. Podobnie jak w przypadku z Mediolanu, Ministerstwo Zdrowia odmówiło rodzinie kompensacji z tytułu programu odszkodowania, ale po przedstawieniu dowodów medycznych, sąd przyznał odszkodowanie. I tu podobnie, włoska prasa opisała zdarzenie a prasa w USA nie.
W tym przypadku 15-miesięcznego chłopca, który otrzymał szczepionkę MMR w dniu 26 marca 2004 roku a następnie natychmiast miał problemy z jelitami i problemy żywieniowe, otrzymał diagnozę autyzmu z rocznym opóźnieniem. Sąd uznał, że chłopiec "został uszkodzony przez nieodwracalne powikłania związane ze szczepieniem (trójwartościowym MMR)." Decyzja ta przeszła mimo powszechnie przyjętej tezy, iż związek pomiędzy MMR a autyzmem został "obalony".


A ile razy już słyszeliśmy, że szczepionki nie wywołują autyzmu??? Mamy tu do czynienia z decyzjami sądu, a nie z "wymysłami członków lobby antyszczepionkowego".

Myślę że każdy z rodziców, któremu umarło dziecko po szczepieniu lub zapadło na autyzm dzisiaj odmówiłby szczepienia, ryzykując przebycie chorób zakaźnych, które najczęściej śmiercią się nie kończą. Mam rację? Decyzja należy do każdego z nas. Ja jak już pisałem generalnie szczepię dzieci, ale w dużych odstępach czasowych i pojedynczymi szczepionkami, jeśli to możliwe.

Co do 400.000 dzieci niezaszczepionych MMR. To prawda, że w ich przypadku ryzyko zakażenia i rozniesienia choroby jest mniejsze, niż w późniejszym okresie. Jednak jak słyszę lekarza w telewizji, który mówi, że powikłania po odrze są najgroźniejsze w pierwszym roku życia i dlatego należy szczepić dzieci, to się zastanawiam, czy on nie wie, że dziecko na odrę szczepi się dopiero w 14 miesiącu życia :?:
No i czy słyszymy taką informację o niezaszczepionej 400 tysięcznej populacji dzieci w Polsce? Bo ja słyszę tylko teksty w stylu "głupi ten, kto nie szczepi".

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt mar 06, 2015 2:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
I jeszcze jedną ciekawą informację znalazłem. Z oficjalnych badań w Niemczech na 18 tyś. dzieci wynika, że nieszczepione dzieci są zdrowsze.
http://stopnop.pl/aktualnosci1/117-nies ... a-zdrowsze

Tutaj działający link do materiału https://www.youtube.com/watch?v=clUc66aJkIw

Z analizy wynika, że dzieci nieszczepione mają rzadziej:
- katar sienny
- atopowe zapalenie skóry
- alergię na nikiel
- ADHD
- zaburzenia logopedyczne
- problemy ze wzrokiem
- skoliozę
- rzadziej przechodzą zapalenie płuc
- zapalenie ucha
- oraz infekcje wirusowe.

Oczywiście twórca badań pracuje usilnie nad tym, aby obalić to opracowanie pani informatyk :D No bo przecież to nie naukowiec, nie lekarz, więc co ona może wiedzieć??? Materiał warty przemyślenia.

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt mar 06, 2015 2:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Temat dla mnie bardzo aktualny.
Współprzeżywam właśnie sytuację kłopotów z nieszczepieniem dzieci wraz z młodą siostrą z naszej społeczności, matką trójki dzieci. Mam pytanie: czy ktoś wie, jak się po tym poruszać w zgodzie z prawem, jak uzyskać skierowanie do odroczenia, bez którego będą na pewno kłopoty (Sanepid,może sąd)? Ta mama nie chce szczepić dlatego, że starsze dzieci bardzo źle to znosiły, bardzo chorowały po szczepieniach. Najmłodsze w ogóle nie jest szczepione.Pediatra odpowiedział tylko "chorowały, ale nie umarły" i nie widzi podstaw do nieszczepienia.Chciałabym jej pomóc, ale nie mam doświadczenia w tym temacie. Ktoś mógłby coś doradzić?

I drugie pytanie do "odszczepieńców", z innej beczki. Przepraszam, jeśli komuś wyda się głupie. Czy zwierząt też nie szczepicie? Ja jestem z innych czasów, z pokolenia, któremu nawet do głowy by nie przyszło kwestionowanie szczepionek, moje dorosłe już dzieci były przykładnie zaszczepione w dzieciństwie, choć jedno indywidualnym tokiem ze względu na przeciwwskazania, ale nie ja na to wpadłam, tylko lekarze (sic!), natomiast mam koleżankę, która...z założenia nie szczepi nawet swoich kotów wychodzących, z obawy podobnej, jakie mają przeciwnicy szczepień dzieci. Mnie się to wydaje trochę "nieteges", my nasze zwierzęta szczepimy, ale może ja już w ogóle nie rozumiem współczesnego świata...Poradźcie.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL