www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 7:59 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz lut 21, 2013 10:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Synu Marnotrawny - rzucam!Byłam bardzo chora i wyzdrowiałam. Bez lekarzy i lekarstw.I bardzo szybko w dodatku Widziałam uzdrowienia które chciałbyś zobaczyć.Widziałam walkę duchowa, której nie chciałbys zobaczyc.
Wystarczy tych pereł.Myśle,że - bez odbioru

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt lut 22, 2013 9:42 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 7:19 pm
Posty: 142
hmm... mi po latach przypomniały się moje dziecięce modlitwy. W zasadzie modliłem się o 2 rzeczy i zupełnie nie wiem dlaczego akurat o to: 1.Abym nie musiał iść do wojska ;) 2. aby moja mam nie umarła, dopóki nie skończę 20 lat. Efekt? 1. Nie poszedłem do wojska. 2. Jak miałem 20 lat moja mama ciężko chorowała - umarła jak miałem skończone 21 lat...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt lut 22, 2013 1:09 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Kilkanaście lat temu głoszono mi ewangelię. Przeczytałam cały NT i uznałam, że to nudy. Mogłam uwierzyć w jakąś siłę czy moc, ale w Chrystusa? Z krwi i kości, zmartwychwstałego? Brzmiało jak mit. Moja kuzynka, która pierwsza głosiła mi Słowo Boże i podarowała pierwszy NT powiedziała na moją szczere stwierdzenie, ze nie wierzę, bo nie potrafię uwierzyć :"to poproś Boga o wiarę".
Wzięłam to serio. Fajnie byłoby w coś wierzyć( życie po to, żeby umrzeć i rozpłynąć się w nicość uznałam za co najmniej bezsensowne). Stanęłam przy oknie wieczorem i pomodliłam się taką modlitwą : "Boże, jeśli jesteś, daj mi w Siebie uwierzyć". Czekałam na jakiś znak, błyskawicę czy grzmot, ale nic się nie wydarzyło. Rozczarowana poszłam spać.
Po trzech latach od tej modlitwy narodziłam się na nowo z Ducha Pańskiego. Uwierzenie w Jezusa zajęło mi kilka sekund. Tyle, ile trwało podniesienie ręki w odpowiedzi na wezwanie ewangelisty "Kto chce uznać w Panu Jezusie swojego Zbawcę"...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt lut 22, 2013 3:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 2:20 pm
Posty: 344
Bożych cudów - tych zwyczajnych i tych cudownych - jest tyle w życiu dzieci Bożych, że po latach, każdy mógłby sam książkę o tym napisać!

Ja pamiętam taką historię, kiedy świeżo po swoim nawróceniu pojechałam na konferencję za granicę. To było pod sam koniec komuny - jechałam z takim bratem z mojej społeczności i miałam przy tej konferencji pomagać. Wiadomo jak było - u nas bida a tam kapitalizm zgniły i ceny takie, że słabo .... Wyżywienie nie było specjalnie obfite, więc dojadaliśmy najtańszymi owocami. Ja o tym nie wiedziałam, że ten brat (dłużej wierzący ode mnie) modlił się o jakieś finanse dla nas. Spotkaliśmy tam wierzącą znajomą siostrę, która w tym mieście pracowała i dobrze zarabiała i pożyczyliśmy od niej trochę pieniędzy. Ale ona też potrzebowała ich dla swojej rodziny, więc modlitwa poszła dalej tym samym torem - żeby jej to oddać jak najszybciej,

Jednego dnia podczas lunchu na stołówce zobaczyliśmy, że przygląda nam się jakiś brat. My też czuliśmy, że coś nas do niego ciągnie - dziwne uczucie, takie napięcie, kiedy czuje się, że coś się stanie. No i on do nas podchodzi i mówi (łamaną angielszczyzną - był z dość egzotycznego kraju): "Dzisiaj pewien człowiek dał mi pieniądze i powiedział: <<Dasz to dwojgu ludziom. To od Pana. Jak ich zobaczysz, to będziesz wiedział, że to oni>>. Więc ja wiem, że to wy i wam daję.

Przyznam, że szczęka mi opadła, choć Bóg działał już w moim krótkim chrześcijańskim życiu nieraz w niezwykły sposób. Tych pieniędzy było oczywiście dokładnie tyle, ile miało być. Bóg mnie wtedy zaskoczył, dlatego, że czytałam o takich rzeczach w książkach ale sama nie spodziewałam się ich doświadczyć.

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lut 25, 2013 6:37 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sie 28, 2009 9:17 pm
Posty: 118
Lokalizacja: Polska środkowo-wschodnia
Syn Marnotrawny napisał(a):
Ja jak byłem mały to się modliłem żeby ojciec znalazł klucze i po godzinie znalazł - kiedyś uważałem to za cud - dziś nie wierzę w bajki :)


Bo to nie był cud ale normalne własne wysiłki zakończone sukcesem.Tak też bywa w przypadku damskich torebek o których wspomniałeś.

My znamy tą różnicę co nie znaczy, że się nic nie robi i tylko czeka aż z" nieba spadnie".Bóg często współdziała i jeśli go prosimy ( w zgodzie z Jego wolą), pomaga nam zwłaszcza tam gdzie już my nie możemy.
Podam taki przykład.
Znam przykład pewnego wierzącego ,któremu Bóg pomógł w zakupie nieruchomości .
Chciał kupić działkę nad jednym z jezior na pojezierzu. W grę wchodziły praktycznie 3-4 jeziora (reszta niedostępna, zarośnięta). Poprosił Pana o pomoc i zaczął szukać. Objeździł okoliczne Urzędy Gminy (wydziały geodezji i gospodarki gruntami )i wsie. Wypytywał sołtysów i ludzi ,czytał ogłoszenia i znalazł tylko jakieś nieciekawe oferty , albo za daleko, albo bez prądu, czy np zbyt wąskie. I do tego za sporą sumę. Po kilku dniach poszukiwań wraca wieczorem zrezygnowany do domu i już postanowił więcej nie szukać .Po drodze zachciało mu się siku. Wysiadł przed jakąś wsią pod koniec lasu , zszedł na pobocze i jak zaczął sikać to mimo zmierzchu spostrzegł,że robi to prawie na jakiś słupek.Patrzy a na nim wisi tabliczka z napisem "Sprzedam działki" z numerem telefonu. I za tym słupkiem były działki na sprzedaż.
To był strzał w dziesiątkę. Kupił działkę przy samym lesie, z prądem, o kształcie kwadratu i za dość niską cenę. (to nie koniec tej historii, bo potem też było ciekawie, ale na tym poprzestanę).
Tego nie można zaplanować i Bóg wkracza tam gdzie już człowiek nie może.

Największym cudem w naszym życiu było zbawienie nas od grzechów i nawiązania społeczności z Bogiem , co nie jest zwykłą psychologią. Tego się nie da opisać, to trzeba przeżyć a dostępne jest tylko tym , którzy się zastosują do wskazówek zawartych w Jego słowie.Szukanie Boga w inny sposób lub wyjaśnianie jego istnienia przez oficjalną naukę prowadzi na ogół na manowce.Wskazówki są proste i działają niezawodnie, tylko zależy od postawy naszego serca czy się nimi pokierujemy. Chwała Jemu za to.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 7:49 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Wybacz Cichy ale czemu przypadek z sikaniem ma być oznakiem cudu?

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 4:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sie 28, 2009 9:17 pm
Posty: 118
Lokalizacja: Polska środkowo-wschodnia
Syn Marnotrawny napisał(a):
Wybacz Cichy ale czemu przypadek z sikaniem ma być oznakiem cudu?

Wybaczam.
Jeśli chcesz rozpatrywać "anatomię" cudu od tej właśnie strony to odpowiedź jest b. prosta. Bóg posłużył się pełnym pęcherzem i chęcią jego opróżnienia by zatrzymać tą osobę przy działkach o których ona nie wiedziała.Oczywiście mógł to zrobić bardziej drastycznie np. przez "złapanie gumy" lub inny sposób. Z tym ,że nie wiadomo czy w tym drugim przypadku by zobaczył tabliczkę z napisem, gdyż było dość ciemno i trzeba było właśnie zejść na pobocze ( stała za pasem drogowym),żeby coś zauważyć ,i to dokładnie naprzeciwko niej.
SM napisał(a):
Jak tu nie być szydercą czytając takie oto rzeczy
.
"Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem.." I Kor 2;14b
Pasuje jak ulał.
Szydzenie nigdzie nie jest mile widziane a robienie tego na forum chrześcijańskim, gdzie nikt Ci nic nie zrobi i nie będzie się mścił stawia cię w gronie nie tylko szyderców ale i tchórzów."Walenie " w chrześcijan jest teraz "na topie"Chyba, że masz już za sobą wybitne i odważne "osiągnięcia" w dziedzinie szydzenia np. z Allacha wśród muzułmanów lub np."przywalenia" kijem w krowę na oczach hindusów.Pewnie masz tu niezły "ubaw" A może tak w końcu sam opowiedziałbyś o sobie jakie są Twoje poglądy na życie ( Boga, świata, człowieka, ewolucję itd).To wymaga trochę odwagi.
A swoją drogą wiara że np.wszystko - tak złożony świat- powstało " z czystego przypadku" to dopiero wiara w cuda.
Pozdrawiam. I bez odbioru.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 10:13 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Dziękuję cichy.
A mnie przypomniała się sytucja.Jechałam sobie autkiem powoli i do przodu.Nagle auto skręciło w prawo.Tak po prostu.Skręciło w boczna małą uliczkę.Rzadko tamtędy jeżdżę a już nigdy nie skręcałam w tamta uliczkę.
Oczywiście...na końcu drogi stał budynek a w nim siedziała kolezanka,która naprawdę potrzebowała mojej pomocy.Własnie w tej chwili.
Nie modliła się.Ale ja bardzo często modle sie o nią
Jestem kierowcą od wielu lat ale wtedy miałam uczucie,że ktoś inny trzyma kierownicę :D Niesamowite uczucie.Wspaniałe.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 26, 2013 11:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
No cóż jesli przypadki urastają do miana cudów to rzeczywiście dość kruche fundamenty cudowności. Ja jak byłem w wieczerniku to też mialem sporo takich cudów - nawet opowiadałem jako świadectwa - np. lezalem i się nie moglem zebrać do nauki przed maturą więc od biedy postanowiłem się uduchowić i poczytać Biblię - otworzyłem na chybił trafił i od razu na tekst "Idź do mrówki leniwcze...". Kiedyś tym się zachwycałem, dziś niestety nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Jesli chodzi o odwagę prezentowania pogladów to mam ją na zadowalającym poziomie. natomiast gdyby nie oświeceniowi szydercy jak Wolter et Consortes ( i cale oświecenie jak ostateczne zepchnięcie religi do piwnicy) to dziś chrześcijanstwo prezentowaloby taki sam taliban i też dostałbym pałką po głowie za swoje poglady od jakiegoś uduchowionego chrześcijanina. Na szczęście jest inaczej, choć akurat w Polsce jeszcze sporo pracy przed szydercami...

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 11:39 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
SM napisał(a):
gdyby nie oświeceniowi szydercy jak Wolter et Consortes (i cale oświecenie jak ostateczne zepchnięcie religi do piwnicy) to dziś chrześcijanstwo prezentowaloby taki sam taliban i też dostałbym pałką po głowie za swoje poglady od jakiegoś uduchowionego chrześcijanina. Na szczęście jest inaczej, choć akurat w Polsce jeszcze sporo pracy przed szydercami...
Widzę, Synu, że z całej siły usiłujesz nie zrozumieć czym się różni "chrześcijaństwo" bijące pałką po głowie od chrześcijaństwa, które pałkami nikogo nie bije. Ja wiem, że takie postawienie sprawy uspokaja Twoje sumienie, ale jest to fałszywe postawienie sprawy. Widzę, że "przypadek z sikaniem" jest jedynym, którym zająłeś się w tym wątku szczegółowo, ponieważ stwierdziłeś, że możesz sobie na nim "poużywać". To się nazywa cyniczne tchórzostwo. Twoje przeżycia z Wieczernika nie miały nic wspólnego z chrześcijaństwem, bo byłeś po prostu w zwiedzionej grupie zwiedzionych ludzi. Więc nie opowiadaj nam tutaj, że "chrześcijaństwo już przerobiłeś". Na szyderców łaska wiary nie spływa - przed nich się pereł nie rzuca.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr lut 27, 2013 7:38 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Dlaczego zawracasz sobie swój intelekt czytaniem o głupich zbiegach ololiczności?

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 28, 2013 7:36 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
kristina napisał(a):
Dlaczego zawracasz sobie swój intelekt czytaniem o głupich zbiegach ololiczności?


Jak rozumiem to do mnie więc odpowiem - Czytam aby sobie uświadamiać wciąż na bieżąco jak byłem kiedyś "zwiedziony". Fascynuje mnie ludzka skłonność do tłamczenie sobie wszystkiego zgodnie z naszą wizją świata.

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 28, 2013 7:54 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Smok Wawelski napisał(a):
Widzę, Synu, że z całej siły usiłujesz nie zrozumieć czym się różni "chrześcijaństwo" bijące pałką po głowie od chrześcijaństwa, które pałkami nikogo nie bije.
Bicie pałką to tylko jeden aspekt problemu, drugi to szaleństwo intelektualne - gdyby chrześcijaństwo miało taki wpływ na ludzi jak w średnioweczu lub odrodzeniu topewnie dalej byśmy jeździli bryczkami konnymi jak amisze. I tak naprawdę to jest istota problemu. Nie mówię już o narzucaniu swoich poglądów innym ludziom i zmuszania ich do życia "po bożemu"


Smok Wawelski napisał(a):
Widzę, że "przypadek z sikaniem" jest jedynym, którym zająłeś się w tym wątku szczegółowo, ponieważ stwierdziłeś, że możesz sobie na nim "poużywać". To się nazywa cyniczne tchórzostwo.


akurat się mylisz (co mnie nie dziwi bo robisz to nader często :P ) - najbardziej jaskrawym przykładem racjonalizacji cudu był przykład szelki ale nie "szydziłem" ze względu na sympatię do uzytkownika :). Po prostu dziwi mnie że nie widzicie absurdalności "umacniania się w wierze" takimi fundamentami.

Smok Wawelski napisał(a):
Twoje przeżycia z Wieczernika nie miały nic wspólnego z chrześcijaństwem, bo byłeś po prostu w zwiedzionej grupie zwiedzionych ludzi. Więc nie opowiadaj nam tutaj, że "chrześcijaństwo już przerobiłeś". Na szyderców łaska wiary nie spływa - przed nich się pereł nie rzuca.


Se gadaj ile chcesz :P "Bóg zna serca" a nie Smok Wawelski :P A Wieczernik to tylko jeden z moich "chrześcijańskich" epizodów. Musisz wiedzieć, że w Lublinie udzielałem się także wśród "zielonych" a w Kielcach najbardziej "zieloni" nie rozpoznawali we mnie "nieodrodzonego". Nawet owoce miałem pikne... ale nieważne, to już historia, obecnie jestem złym grzesznikiem i wieprzkiem szydercą i jest mi z tym dobrze.

Pozdrawiam

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 28, 2013 9:14 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Czyli musisz się wciąż upewniać jak to dobrze zrobiłeś .To się kupy nie trzyma.Jestes jak nałogowiec ,który z duma mówi,że nie pali już 15 dni i 8 godzin.Nie jesteś wolny.Jakbyś był to byś tu nawet nie zajrzał.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 28, 2013 11:05 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
kristina napisał(a):
Czyli musisz się wciąż upewniać jak to dobrze zrobiłeś .To się kupy nie trzyma.Jestes jak nałogowiec ,który z duma mówi,że nie pali już 15 dni i 8 godzin.Nie jesteś wolny.Jakbyś był to byś tu nawet nie zajrzał.


Rozgryzłaś mnie: jestem niepijącym alkoholikiem czyli niewierzącym chrześcijaninem. Zaglądam tu nawykowo - strona ta w dużej mierze uczyniła ze mnie osobę niewierzącą więc przeżyłem tu swego rodzaju "nowe narodzenie" do niewiary ;). Mam więc sentyment do ulicyprostej :mrgreen:

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL