Cytuj:
Nieprawda. Pogrubiłem słowa, które słusznie zostały przetłumaczone w ten sposób. Otóż Adam złączył się z żoną swoją. Czyli kobieta, z którą się złączył, była już wcześniej jego żoną. Nie złączył się z kobietą, która dopiero po złączeniu stała się jego żoną. Bóg wcześniej przyprowadził kobietę do Adama i pobłogosławił ich. Dlatego niczego w tym momencie nie dowiodłaś.
Nie mam interlinii przy sobie, więc tego nie sprawdzę, ale patrząc na hebrajski tekst widzę, że jest tam słowo isza, czyli kobieta, żona, i nie ma słowa "jego"(swoją), czyli tekst równie dobrze może być przetłumaczony - złączy się z kobietą, i staną się jednym ciałem, zakładając, że Adam i Ewa nie mieli rodziców, nie jest to tekst o nich, tylko jest to tekst o tym, dlaczego mąż ma opuścić ojca i matkę itd.
Cytuj:
Abraham obcował ze swoją niewolnicą, ale nigdzie nie jest napisane, że Hagar stała się żoną Abrahama w wyniku tego obcowania. Potrafisz podać taki fragment? Czy Ty jesteś niewolnicą swojego chłopaka? Czyli znowu niczego nie udowodniłaś.
Uprawianie seksu nie z żoną, jest cudzołóstwem, nie ważne czy to jest niewolnica czy nie, więc zakładam że Hagar została nałożnicą(czyli żoną drugorzędną) Abrahama.
Cytuj:
Pokazałem Ci, że w wersecie, gdzie jest napisane, że Izaak pojął Rebekę za żonę [I Mojż. 24:67], jest użyte słowo oznaczające wstąpienie w związek małżeński (czyli zawarcie przymierza), w odróżnieniu od słowa oznaczającego współżycie, co pokazałem Ci na przykładzie V Mojż. 22:14. Po prostu przeczytaj mój wcześniejszy post razem z odnośnikami do Stronga. Prosiłem Cię już dwukrotnie, żebyś się do tego odniosła, ale widzę, że jakoś się nie odnosisz.
kilku rzeczy tutaj nie rozumiem, nie wiem, jak wyglądało to zawarcie przymierza w tamtych czasach, ale zakładam(mogę się mylić), że ojciec kobiety z przyszłym mężem to uzgadniali, i więc zastanawiam się, w jaki sposób Izaak twoim zdaniem pojął Rebekę za żonę (chodzi mi o to, co oni tam robili w tym namiocie), bo jak na mnie to, to jest poplątane i nie umiem tego zrozumieć.
Cytuj:
Jakub współżył z Leą myśląc, że współżyje z Rachelą.
przecież ja to wiem, ale dalczego Lea została żoną Jakuba, skoro nie zawarli przymeirza?
Cytuj:
"Wreszcie rzekł Jakub do Labana: Wyznaczony mi czas się skończył, daj mi córkę za żonę, chcę bowiem z nią obcować. Wtedy zebrał Laban wszystkich mieszkańców tej miejscowości i wyprawił ucztę. A gdy był wieczór, wziął córkę swoją Leę i przyprowadził ją do niego; a ten obcował z nią" [I Mojż. 29:21-23]
Jak widać, najpierw Laban musiał dać Jakubowi córkę za żonę. Zrobił to publicznie, wyprawił ucztę weselną (był nawet tydzień weselny - 29:27), a dopiero potem Jakub mógł współżyć z Rachelą. Jakub sam powiedział, że aby obcować z Rachelą, musi ją najpierw dostać za żonę. Tymczasem Laban podsunął Jakubowi wieczorem nie Rachelę, lecz jej siostrę Leę. Twoje twierdzenie, że nie było przymierza, jest jawnie sprzeczne z tekstem - on mówi, że najpierw Laban dał córkę za żonę Jakubowi publicznie, potem było wesele, a dopiero potem współżycie. Jak we wszystkich innych cywilizowanych przypadkach opisanych nie tylko w Biblii, ale znanych nam z doświadczenia.
Wiesz co, ja chyba nie widzę w tym tekście tego co ty, Laban zebrał mieszkańców miasta bo wyprawił ucztę, a nie dlatego żeby byli świadkami zawarcia przymierza, ja tutaj nie widzę w tekście, że Laban dał Jakubowi córkę za żonę publicznie, w ogóle nic tu o przymierzu nie ma, ja przynajmniej tego nie widzę, od kiedy to wyprawienie uczty, jest zawarciem przymierza, ja rozumiem, że uczta mogła być z powodu ślubu, ale o tym ślubie ja nic w tekście nie widzę, przykro mi.
Cytuj:
To jest nie na temat. Ja nazywam wszeteczeństwem to, co Paweł nazywa wszeteczeństwem - czyli współżycie bez ślubu. Tak jest wyraźnie napisane w I Kor. 7:2,9. Proponuję, żebyś się do tego odniosła, zamiast cytować fragmenty o gwałcie.
Może dla ciebie nie jest, ale dla mnie jest, bo skoro uprawianie seksu (lub gwałt) z kobietą, która ma męża lub narzeczonego skutkuje kamienowaniem, a seks (lub gwałt) z samotną dziewczyną już nie, to dla mnie to o czymś świadczy, czemu nie chcesz mi tego wytłumaczyć, ani nie chcesz mi dać żadnego wersetu z Biblii, który mówi o kamienowaniu za takie wszeteczeństwo? Jeśli natomiast chodzi o to co Paweł pisze, to rozdział wcześniej mówi o wszeteczeństwie z wszetecznicą, czyli zakładam, że chodzi mu o prostytutkę, i to nazywa wszeteczeństwem. Więc do mnie się to nie odnosi, a już tym bardziej do mojego narzeczonego.
Cytuj:
"Pan jest świadkiem między tobą i między żoną twojej młodości, której stałeś się niewierny, chociaż ona była twoją towarzyszką i żoną, związaną z tobą przymierzem"
mnie chodziło o to, jak to przymierze ma wyglądać, a nie czy jest coś o nim w Biblii, bo już ten werset widziałam.
Cytuj:
"Trzeci to już raz wybieram się do was; na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa" [II Kor. 13:1]
Każda sprawa ma się opierać na zeznaniu 2 lub 3 świadków. W sprawie lewiratu należało przy świadkach odmówić poślubienia bratowej [V Mojż. 25:5-10]. Jeśli chodzi o świadków zawierania przymierza małżeńskiego, to w Księdze Rut czytamy:
"Także i Rut Moabitkę, wdowę po Machlonie, biorę sobie za żonę, aby zachować imię zmarłego na jego dziedzicznej posiadłości i aby nie zginęło imię zmarłego pośród jego braci ani w obrębie jego rodzinnej miejscowości. Wy jesteście dziś tego świadkami. A cały lud, który był w bramie, i starsi rzekli: Jesteśmy tego świadkami. Niech Pan sprawi, żeby ta kobieta, która wchodzi do twojego domu, była jak Rachel i jak Lea, które wspólnie wzniosły dom izraelski. Nabywaj mocy w Efracie i zyskuj rozgłos w Betlejemie. Niechaj twój ród będzie jak ród Peresa, którego Tamar urodziła Judzie, przez potomstwo, które ci da Pan z tej kobiety. Boaz pojął więc Rut za żonę. A gdy z nią obcował, Pan sprawił, że poczęła i urodziła syna" [Rut 4:10-13]
Oczywiście, "pojął za żonę" to לָקַח, tak jak w V Mojż. 22:14 jest "pojąć za żonę". Natomiast "obcował", to zupełnie inne słowo [בּוֹא] oznaczające "wszedł w nią". Masz tutaj świadków i wszystko, o czym mówimy. Taka była norma.
Inne sprawy, w których byli potrzebni świadkowie: Joz. 22:25-27; Iz. 8:1-3. Akt kupna-sprzedaży również sporządzano w obecności świadków:
"I spisałem akt kupna, i zapieczętowałem go, i potwierdziłem przez świadków, i odważyłem srebro na wadze. Potem wziąłem zapieczętowany akt kupna i otwarty odpis według przepisów prawnych, i wręczyłem akt kupna Baruchowi, synowi Neriasza, syna Machsejasza, w obecności Chanamela, syna mojego stryja, i w obecności świadków, którzy podpisali akt kupna, i w obecności wszystkich Judejczyków, którzy znajdowali się na podwórzu wartowni" [Jer. 32:10-12]
"Będą nabywać pola za pieniądze, będą spisywać akta, pieczętować i potwierdzać przez świadków w ziemi Beniamina i w okolicach Jeruzalemu, i w miastach judzkich, i w miastach pogórza, i w miastach Szefeli, i w miastach Negebu, gdyż odmienię ich los - mówi Pan" [Jer. 32:44]
Jak widzisz, nieprawdą jest, jakoby świadkowie byli potrzebni wyłącznie w sprawach grzechu lub przewinienia.
Mnie chodziło o to, że ta reguła "dwóch albo trzech świadków" jest wspominana tylko, kiedy jest mowa o grzechu, lub przewinieniach, nawet Paweł, kiedy o tym pisze, to w tym kontekście, ja bym chciała zobaczyć werset który
wymaga świadków podczas ślubu.
Może myślisz, że nie daje ci się przekonać, bo nie mam zamiaru zmienić zdania, ale twoje argumenty po prostu do mnie nie przemawiają, jeśli myślisz, że kłamię, to trudno, ale nie wiem, czy dyskusja ma wtedy jakiś sens. Ja myślę, że naprawdę chciałabym zmienić zdanie i myśleć tak jak reszta, nie odstawać od innych, ale ja nie potrafię tak po prostu w coś wierzyć, tylko dlatego, że inni wierzą, a nie ma na to jasnych i bezpośrednich dowodów, mam wrażenie, że jedyne co jest to tradycja i próba znajdowania jej szczątków w wersetach Biblijnych.