Jarku,a jednak Chrystus którego ja znam,nie uznaje ani kompromisow ani usprawiedliwienia dla grzechu.Dowód: Jezus na krzyżu.Bóg jest Miłoscią,ale także on sam jest SPRAWIEDLIWOSCIA.Nie ma miłosci bez sprawiedliwosci!.
Jak wyobrazasz sobie wychowywanie dzieci,bez nauczenia ich odpowiedzialnosci.I bez konsekwencji.Jesli Bóg byłby tylko Miłoscią,to móglby okazac sie wspaniałomysly i po prostu przebaczyc nam,nieposłusznym zbuntowanym dzieciom wszystkie nasze,przewinienia.Tak,za darmo.Ot,chocby dlatego ze jest cool!I ma taki kaprys.On nie mógl tego zrobic!!!!!!!.Jego SPrawiedliwośc i Swiętosc zarazem,stala na drodze,przebaczenia.A po prawict w dodatku szatan,Oskarżyciel.
Bog nie chcial karac,ale i musiał karac,bo jest sędzia sprawiedliwym.Pobłazanie przestępcom jakimi bylismy,ni przyniosłoby życia lecz w szybkim czasie zniszczenie calego rodzaju ludzkiego.Dlatego od czasu do czasu,przychodzily na ziemie Boze Sądy.Potop,ogien Sodomy i Gomory,a potem widzimy wiele jakBog wychowuje synów Izraela.
"Bo kogo Pan miłuje tego karze,i chłoszcze każdego syna,ktorego przyjmuje.Hebr.12/6Warto tez przeczytac tekst ten dalej....
Bog jest dobrym Ojcem i dlatego wychowuje nas abysmy nie zeszli na zła drogę.Bo On nas powolal do odziedziczenia Krolestwa.Będziemy razem z nim panowac a wiec zarzadzac.Bedziemy wiec takze miec autorytet w sprawach Królestwa.A autorytet,oznacza o d p o w i e d z i a lo n o s c.Juz teraz,troszczac sie o nasza wieczna przyszłośc wychowuje nas i cwiczy w sprawiedliwosci."Jesli nie staniecie sie sprawiedliwsi niż uczeni w Pismie nie wejdziecie do Królestwa Bozego.Po upamiętaniu jestesmu przeznaczeni do wydawania :"błogich owoców sprawiedliwości".Bóg ustanowił odwieczne prawa i one są niezmienne.Bóg nie może ich naruszyc ,ani dla nas usunąc.!To jest prawo siania i zbierania!Widzimy to w całej przyrodzie.Co posiejesz,to ci wyrosnie,a wszystko w/g rodzaju swego.Konsekwenja siania i zbierania jest podstawowa zasadą w K.B.To Bożego i odnosi się takze do rzeczywistości duchowej.Grzech buntu przyniosł na świat śmierc,a posłuszeństwo Bogu daje życie.Zauważ więc,ze Bóg nie machnął ręką.tak po prostu na nasze grzechy i powiedzil:no dobra,nie martwcie sie,mogę i chcę wam przebaczyc zebyscie zobaczyli jaki jestem dobry.NIE!,NIE! NIE!To darmowa ewangelia i obraza krzyza.Ewangelia Jezusa mówi,Ze Słowo Boże jest zmoczone we krwi.
Dlatego to sa "najcenniejsze,najwartościowsze słowa we wszechswiecie."Kosztowały Boga,życie swojego Umiłowanego Syna,Nasze przebaczenie nie jest za darmo!!!!!!!!!!!!
AbySwięty Bóg,mógł do nas wypowiedziec słowa łaski i przebaczenia:musiał za to złożyc życie swojego śyna,jedynaka.Umiłowanego.Całe niebo do dziś jest wstrząśnięte ofirą jaką złożył Ojciec.Czy naprawde nasze zbawienie nic nie kosztowało.Ilustracja jest Abracham,ktory by okazac Bogu wartośc swojej miłosci i poświecenia przyniósł swoją doskonałą ofiarę.To co miał najcenniejszego:swojego jedynaka Izzaka.
"Bez rozlania krwi nie ma przebaczenia.Boża Sprawiedliwośc domagała się kary i zadościuczynienia za kazdy grzech popelniony przez nieposłuszne dzieci.I Swięty Bóg nie mógl przejśc do porządku nad nimi.Bóg sam w sobie byl rozdarty,cierpial.Rozwiązaniem i pogodzeniem Milosci Ojca,ze Swietościa,która nienawidzi grzechu,choc kocha swoje upadłe stworzenia,jest BARANEK BOZY -JEZUS.SLOWO BOZE zmoczone we krwi.Bóg obmyśl doskonaly Plan,jak osadzic grzesznika tak by osądzic grzech a nie zabic grzesznika,zachowując przy tym swoja nature Sprawiedliwego Sędziego.
Wyrok smierci zostal wykonany.Kazdy grzech jaki byl popelniony od poczatku do końca swiata,osądzony i ukarany!!!!!!!Bozy Plan zbawienia objał każdego grzesznika /śmiertelnika/urodzonego na ziemi i kazdy grzech przez niego dokonany!To właśnie Bóg uczynił przez Jezusa.On plan obmyślił,i on go wykonał,oraz zatwierdził,i potwierdził wykonanie przez zmartwywzbudzenie Syna Bożego.Dibeł stracil pozycję w niebie,Oskarzyciela,W Jego miejsce mamy Oredownika i Wstawiennika każdego kto Go przyjął jako Baranka.
"Albowiem tak Bóg umiłował świat,że Syna swego Jedynego dał,aby każdy kto w Niego uwierzy nie zginąl ale miał żywot wieczny"Jan.3/16Nasz Sad juz sie odbyl.Bóg potepil grzech w ciele i skazał nas na śmierc!
Bóg już osadzil każdy popełniony przez nas osobiscie,grzech i go ukarał.Jezus wziął na siebie każdy grzech ludzki/mój i twój/.przez co stal sie przeklęty,wypił za mnie i za ciebie kielich Bozego gniewu i został oddzielony z powodu naszych grzechow od Boga.Wdedy zapadła ciemnośc nad cała ziemia.Bóg odwrócił swoją swiętą twarz od ochydy grzechów.A kiedy Jezus zakosztował śmierci za kazdego z nas z powodu naszych win,kara sie dopelnila.Boza Sprawiedliwosc wykonała sie."Lecz on,nasze choroby nosil,nasze cierpienia wział na siebie.
A my myśleliśmy,że jest zraniony przez Boga,zbity i umęczony.
Lecz on zraniony jest za występki n a s z e,Starty za winy nasze.Ukarany został dla naszego zbawienia.A jego ranami jesteśmy uleczeni.
Wszyscy jak owce zbładzilismy,każdy z nas na własną drogę zboczył,a Pan jego dotknął karą,za winę nas wszystkich.
Izaj,53/1-12,Dobra nowina to to:Bóg osadzil moje grzechy,poswiecił w tym celu Jezusa aby mnie uratowa przed smiercią która jest kara za kazdy popelniony mój grzech.
"Zaprawdę,zaprawdę,powiadam wam,kto słucha Słowa mego i wierzy temu,kto mnie posłał,ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem,lecz przeszedł ze śmierci do życia.Jan.5/24.Bo nie poslal Bóg Syna po to na świat,żeby sądzi ten nasz świat,lecz wziąc na siebie grzechy świata i karę za nie na siebie ,stawszy sie Zbawieniem i Zbawicielem,każdego kto przyjmie ofiarę z Jego życia.Genialny plan,genialny twórca i wykonawca.
Wiem,że to wszystko co napisalam sami wiecie,ale naprawde potrzebowałam tego przykladu,by potwierdzic ze Bóg nie usprawiedliwia grzechu i go karze a przebacza tylko skruszonemu dziecku gdy go o to prosi.Bog nadal nienawidzi grzech,cho kocha grzesznika.Duch Swięty jest posłany by przywiezc grzesznika do nawrocenia i posłuszeństwa Ojcu.Jezus chce każdemu pomoc wrócic do OjcaW tym celu chce nas obmyc swoja krwia,oczyścic kąpielą Słowa i obmyc w wodzie chrztu.On jest droga do Ojca.O tym jak bardzo Swięty i Sprawiedliwy jest Bog dowiedziałam sie patrzac na to co musialo sie dokonac na Golgocie i jak strasznie cierpial Ojciec,zeby teraz móc mnie przyjac i przywrócic mi miejsce posrod jego dzieci i w Niebie ktore jest doskonałym miejscem w Jego obecności.
A więc ani Bóg ani wierzący nie może isc na kompromis z grzechem,bo nie ma działu światłośc z ciemnościa.Kompromis jest bluzniertwem przeciwko krzyżowi Chrystusa.Ludzie którzy idą na kompromis ze swiatem nie mogą poznac Boga,
Salomon tez ostrzega:Głupiec spoufala się z Bogiem,i czuje się bezpieczny,
A ja wiem niestety z własnego doświadczenia ze straszna to rzecz,wpaśc w ręce Swiętego Boga.
Powinniśmy za przyklad stanowczości i bezkompromisowości wziąc przykład Jezusa,i apostołow,którzy słuchali bardziej Boga ,niż ludzi.I dlatego nie dali sie wykierowac diabłu,by zejśc z Bożej drogi.Szatan nakłaniał Jezusa do kompromisu.Jezus nie musial cierpiec krzyża,wystarczyło oddac mu pokłon przez Syna Bozego,a oddałby mu wszystki skarby i królestwa i władzę nad tym światem.
I chociaż Jezus był Synem,nauczył się posłuszeństwa przez to co wycierpial.Hebr.5/8
Ale o tym,to pewnie już większośc osób na forum pewnie wie lepiej ode mnie,choc i ja mam pewne doświadczenia w tym,ile w obecnym świecie kosztuje wierzacego byc posłusznym Bogu!!!!!!!!
Moze powinnam cały ten tekst skierowa tylko do Jarka,ale skoro Słowa o "Kompromisie i usprawiedliwieniu grzechu "padły na forum,to jednak zamieszczę ten tekst.Myslę tez Jarku,że skoro rozmawiasz z nami o tak trudnych sprawach,to znaczy że jestes szczery i naprawdę zależy ci na tym co myśli o tobie Bóg a nie ludzie.