www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 8:44 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz gru 16, 2010 4:14 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 12, 2010 11:19 am
Posty: 17
Witaj Fifinko :)

Jeśli można, ja również troszkę się wypowiem. Jeśli chodzi o papierosy, to moim zdaniem są to jedyne w Polsce legalne narkotyki. Choć skutek nie jest tak widoczny jak po nadużyciu alkoholu, to są od niego bardziej szkodliwe. O wiele bardziej, ośmielilabym się stwierdzić. Nie będę tu przytaczać statystyk, ale ten "rozreklamowany" nowotwór jest jedną z najrzadszych dolegliwości po regularnym zatruwaniu się papierosami (gdzie jest nie tylko tytoń, ale i wiele innych trucizn). Nie porównywałabym tego do GMO, gdzie szkodliwe efekty dotąd nie zostały udowodnione, mimo wielu starań z obu stron (producenci i przeciwnicy).

Więc jeśli pytasz o papierosy jako takie, to jednoznacznie można je określić jako złe i szkodliwe. Jeśli zaś chodzi o samą pracę tłumacza, wydaje mi się moralnie neutralna. Jeśli to połączyć, trudno mi powiedzieć. Jak rozumiem chcesz zmienić pracę, i nie ośmielę się napisać Ci "nie wolno", bo jeśli zostaniesz wskutek tej rady bez pracy, to ja niestety Ci nie pomogę.

Na Twoim miejscu modliłabym się o czytelne i proste prowadzenie w tej sprawie - jeśli Bóg nie chce abyś tam pracowała, to np. niech nie odezwą się na Twoje CV. Albo coś innego.



Smoku, uważałabym z tym "przekonaniem, bez którego zgrzeszysz". Bo niektórzy chrześcijanie "otrzymują przekonanie", które jest jawnie niezgodne z Bożym Słowem. I nie rozumieją zachęty do poprawy, bo mają przekonanie i tamten werset. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz gru 16, 2010 4:34 pm 
Cytuj:
Bo niektórzy chrześcijanie "otrzymują przekonanie", które jest jawnie niezgodne z Bożym Słowem. I nie rozumieją zachęty do poprawy, bo mają przekonanie i tamten werset.

Jeśli mają przekonanie sprzeczne ze Słowem Bożym, to muszą się zastanowić skąd u nich takie przekonania. Jeśli nie chcą, to dużo mówi o ich stosunku do Biblii.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz gru 16, 2010 5:09 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
katiuszka napisał(a):
Smoku, uważałabym z tym "przekonaniem, bez którego zgrzeszysz". Bo niektórzy chrześcijanie "otrzymują przekonanie", które jest jawnie niezgodne z Bożym Słowem. I nie rozumieją zachęty do poprawy, bo mają przekonanie i tamten werset. :roll:

W sumie masz rację. Dlatego pisałem o braku przekonania po modlitwie. Ale rzeczywiście wielu (nawet więcej niż niektórzy) chrześcijan ma różne przekonania po modlitwie i nawet ich z Pismem nie konfrontują. Dziękuję za tę uwagę. I za czujność. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt gru 17, 2010 7:27 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Scarlett napisał(a):
Chrześcijanie dość często bywali żołnierzami.

Nie wiem czy często, nie wiem skąd masz takie informacje. Niestety w Biblii mamy opis żołnierzy, którzy zostawali chrześcijanami ale nie mamy opisu chrześcijan, którzy zostawali żołnierzami.
Cytuj:
Wujciu, wiesz czym się zajmował celnik w czasach Nowego Testamentu? Był poborcą podatkowym, trochę jak komornik.

Przyjmuję to do wiadomości :)
Cytuj:
Poza tym celnicy byli znani z nieuczciwości, stąd "celnik" to określenie na osobę nieuczciwą.

Takie rozumienie celników jest powszechnie znane ( oczywiście mówimy o tym co było w dawnych czasach, żeby mi ktoś zaraz sobie nie pomyślał za dużo ), nie mam powodów aby to kwestionować.
Ale niestety Biblia nie za bardzo przedstawia taki obraz celnika. Najbardziej znanym jest oczywiście Zacheusz ( jeśli nie jedynie znanym z imienia, które oznacza "czysty" ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Zacheusz To też ciekawe. ).

Łukasza 19:1 " Zacheusz zaś stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę majątku mojego daję ubogim, a jeśli na kim co wymusiłem, jestem gotów oddać w czwórnasób. "
Zastanawialiście się kiedyś nad słowami, cyt. " a jeśli na kim co wymusiłem ". Kpi ? To nie wie tego, że wymusił ? Żartuje ?
Nie sądzę, bo w wer. 9 Jezus stwiedza, cyt. " Dziś zbawienie stało się udziałem domu tego ... ". Zatem był szczery. Co istotne, Jan Chrzciel mówi podobną rzecz : Lk 3:13 Bw „On zaś rzekł do nich: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co dla was ustalono.”. Wracając zatem do Zacheusza, on mógł nie wiedzieć, że pobrał za dużo !! Tzn. mógł przypuszczać, że tak było, ale nie był pewnym.
Ponadto, jeśli był złodziejem, to spróbuję policzyć ile ukradł. Zob. ww. Mat. 19:8. Połowę rozdał ubogim, zatem zostało mu 50 %, a wymuszenia oddaje cztery razy, to 50 % dzielone na 4 daje 12,5 %. Tyle "ukradł" czy może wymusił nie wiedząc. Czy jak wymusił nie wiedząc, to ukradł ? Moim zdaniem tak, pomimo, że zrobił to nieświadomie lub uważał, że tyle się po prostu należy :!:
Wracając do tych 12,5 %. Jak na dzisiejsze czasy, to nie za dużo ( oczywiście proszę bez zbędnych wniosków, że do 12,5 % to jeszcze nie tak znowu strasznie 8) ). Gdyby ukradł 100 % no to trochę inaczej.
Nie wykluczam, że te 50 % co rozdał to również pochodziło z tego co ukradł. Ale mimio wszystko zakładam, że wiedział kiedy mógł pobrać za dużo, zatem te 50 % to jego, a oddawał w czwórnasób z tego co było jego, lub z tego co uważał, że mu się należało.
Trochę to może być skomplikowane, ale mam nadzieję, ze się połapiecie o co mi chodzi.

Wracając teraz do tego co pisała Scarlett, że celnicy byli znani z nieuczciwości. Jeśli byli znani z nieuczciwości, to byli po prostu grzesznikami, bo kradli, zaliczamy ich zatem do kategorii grzeszników. Przynajmniej tak mi się wydaje, tzn. że to grzech. Na marginesie. Ludzie rzeczywiście nazywali ich grzesznikami, zob. Lk 19:7 Bw „A widząc to, wszyscy szemrali, mówiąc: Do człowieka grzesznego przybył w gościnę.” Jeśłi ludzie uważali ich za złodziei to mogło tak być w rzeczywistości ale mogło być też tak, że to ludzie ich za takich uważali, ale oni tacy mogli nie być. Nikt nie lubi płacić podatków, a w szczególności na rzecz wrogów.

Stawiając znak równości pomiędzy celnikiem a grzesznikiem ( złodziejem) niestety natrafiamy na problem, np.
Mt 9:11 Bw "Co widząc faryzeusze, mówili do uczniów jego: Dlaczego Nauczyciel wasz jada z celnikami i grzesznikami?"
Mt 11:19 Bw "Przyszedł Syn Człowieczy, jadł i pił, a mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. I usprawiedliwiona została mądrość na podstawie swoich uczynków."
Mk 2:15 Bw "A kiedy potem siedział przy stole w domu jego, siedziało z Jezusem i jego uczniami wielu celników i grzeszników, bo wielu ich było, którzy chodzili za nim."

Jeśli byli złodziejami ( grzesznikami) to dlaczego nie zostali zakwalifikowani jako po prostu grzesznicy, a wyłączeni z kategorii grzeszników i przedstawieni jako celnicy ( zakwalifikowani do odzielnej kategorii ) ? Może chodzi o fakt, iż samo bycie celnikiem nie jest w porządku ? Celnika w czasach Jezusa charakteryzowało, iż był on na usługach państwa :!:
Oczywiście nie chcę stawiać kategorycznych wniosków, bo brak mi do tego podstaw i poznania, natomiast jest zastanawiające, że zawód celnika został przedstawiony w Biblii w dość nietypowy sposób, wręcz poświęcono temu zawodowi b. dużo uwagi, Jest to jeden z niewielu zawodów, o których tak dużo pisze NT. Pochodną kategorią zawodową są żołnierze, którzy również byli na usługach państwa ( zajmowali się również tym czym dzisjaj zajmuje się dzisiaj policja), a i o sędziach też jest wzmianka w NT. Nie muszę dodawać, że sędzia sądzi tak jak mu państwo nakazuje. Może celnik jest jedynie wskazaniem na osby działające na rzecz państwa ? Publicznej służby zdowia, szkół państwowych itp. nie znano. Natomiast ludzi podporządkowanych państwu znano jako celników.
I wracając do ww. przykładu podanego na początku a dot. " żołnierzy" - znamy w Biblii celników, którzy stali się chrześcijanami, ale nie znamy chrześcijan, którzy stali się celnikami. Zmiany są tylko w jednym kierunku.
Cytuj:
Wszelki porządek jest przez Boga ustanowiony:)

Mamy się podprządkować władzy, to fakt nie ulegający wątpliwości. I tu uwaga, żeby mi ktoś nie wyciągnął wniosku, że twierdzę, iż chrześcijanie nie powinni być podprządkowani władzy świeckiej i to również tej, którą mamy obecni ( Boże chroń Bronisława Prezydenta). Natomiast jest różnica pomiędzy byciem podprządkowanym, a byciem tym, który podporządkowuje i to działając w imieniu (mocą) państwa.
Reasumując
Scarlett napisał(a):
Na jego usługach" to brzmi jakby służyli "mrocznemu panu".

Nooo, nie wiem co ci odpisać, a bo ja wiem, może tak ? Państwo to "świat" a my nie mamy być ze "świata". Ponadto :
Lk 4:5-6 Bw „I wyprowadził go na górę, i pokazał mu wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka.(6) I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę.”
Ciekawe, że tylko u Łukasza jest to co podkreśliłem.

I tym o to postem rozpocząłem temat dotyczący państwa i jednocześnie nie za bardzo umiem, co innego napisać. Zatem i zakończe 8)
Jeśli uznacie, to mozna założyć nowy temat, np. "My a państwo".

PS.
Jeśłi chodzi o "organizację" to się pisze, ale ciężko :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt gru 17, 2010 8:57 pm 
wujcio napisał(a):
Nie wiem czy często, nie wiem skąd masz takie informacje. Niestety w Biblii mamy opis żołnierzy, którzy zostawali chrześcijanami ale nie mamy opisu chrześcijan, którzy zostawali żołnierzami.

Adalbert Hamman, Życie codzienne pierwszych chrześcijan, polecam. A czy mamy opis żołnierzy, którzy po nawróceniu przestawali być żołnierzami? Bo mamy opis osób które przestawały być czarnoksiężnikami, jest napisane żeby przestać być złodziejem czy prostytutką, ale żołnierzem?

Cytuj:
Cytuj:
Poza tym celnicy byli znani z nieuczciwości, stąd "celnik" to określenie na osobę nieuczciwą.


Takie rozumienie celników jest powszechnie znane ( oczywiście mówimy o tym co było w dawnych czasach, żeby mi ktoś zaraz sobie nie pomyślał za dużo ), nie mam powodów aby to kwestionować.
Ale niestety Biblia nie za bardzo przedstawia taki obraz celnika. Najbardziej znanym jest oczywiście Zacheusz ( jeśli nie jedynie znanym z imienia, które oznacza "czysty" ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Zacheusz To też ciekawe. ).

Łukasza 19:1 " Zacheusz zaś stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę majątku mojego daję ubogim, a jeśli na kim co wymusiłem, jestem gotów oddać w czwórnasób. "
Zastanawialiście się kiedyś nad słowami, cyt. " a jeśli na kim co wymusiłem ". Kpi ? To nie wie tego, że wymusił ? Żartuje ?
Nie sądzę, bo w wer. 9 Jezus stwiedza, cyt. " Dziś zbawienie stało się udziałem domu tego ... ". Zatem był szczery. Co istotne, Jan Chrzciel mówi podobną rzecz : Lk 3:13 Bw „On zaś rzekł do nich: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co dla was ustalono.”. Wracając zatem do Zacheusza, on mógł nie wiedzieć, że pobrał za dużo !! Tzn. mógł przypuszczać, że tak było, ale nie był pewnym.
Ponadto, jeśli był złodziejem, to spróbuję policzyć ile ukradł. Zob. ww. Mat. 19:8. Połowę rozdał ubogim, zatem zostało mu 50 %, a wymuszenia oddaje cztery razy, to 50 % dzielone na 4 daje 12,5 %. Tyle "ukradł" czy może wymusił nie wiedząc. Czy jak wymusił nie wiedząc, to ukradł ? Moim zdaniem tak, pomimo, że zrobił to nieświadomie lub uważał, że tyle się po prostu należy
Wracając do tych 12,5 %. Jak na dzisiejsze czasy, to nie za dużo ( oczywiście proszę bez zbędnych wniosków, że do 12,5 % to jeszcze nie tak znowu strasznie ). Gdyby ukradł 100 % no to trochę inaczej.
Nie wykluczam, że te 50 % co rozdał to również pochodziło z tego co ukradł. Ale mimio wszystko zakładam, że wiedział kiedy mógł pobrać za dużo, zatem te 50 % to jego, a oddawał w czwórnasób z tego co było jego, lub z tego co uważał, że mu się należało.
Trochę to może być skomplikowane, ale mam nadzieję, ze się połapiecie o co mi chodzi.

Wujciu, przepraszam, ale o co Ci chodzi? :shock: Po co te obliczenia i spekulacje na temat Zacheusza? Najpierw stwierdzasz, że Biblia nie ukazuje celników jako ludzi nieuczciwych (pogrubiłam), a potem piszesz:
Cytuj:
Wracając teraz do tego co pisała Scarlett, że celnicy byli znani z nieuczciwości. Jeśli byli znani z nieuczciwości, to byli po prostu grzesznikami, bo kradli, zaliczamy ich zatem do kategorii grzeszników. Przynajmniej tak mi się wydaje, tzn. że to grzech. Na marginesie. Ludzie rzeczywiście nazywali ich grzesznikami, zob. Lk 19:7 Bw „A widząc to, wszyscy szemrali, mówiąc: Do człowieka grzesznego przybył w gościnę.” Jeśłi ludzie uważali ich za złodziei to mogło tak być w rzeczywistości ale mogło być też tak, że to ludzie ich za takich uważali, ale oni tacy mogli nie być. Nikt nie lubi płacić podatków, a w szczególności na rzecz wrogów

Gdzie tu jest sens i co chcesz udowodnić? Nie mówimy też jacy byli czy jaki był każdy celnik z osobna, tylko że celnik jest w Biblii synonimem osoby nie uczciwej, czyli grzesznej, niemoralnej. I może tego się trzymajmy.
Cytuj:
Stawiając znak równości pomiędzy celnikiem a grzesznikiem ( złodziejem) niestety natrafiamy na problem, np.
Mt 9:11 Bw "Co widząc faryzeusze, mówili do uczniów jego: Dlaczego Nauczyciel wasz jada z celnikami i grzesznikami?"
Mt 11:19 Bw "Przyszedł Syn Człowieczy, jadł i pił, a mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. I usprawiedliwiona została mądrość na podstawie swoich uczynków."
Mk 2:15 Bw "A kiedy potem siedział przy stole w domu jego, siedziało z Jezusem i jego uczniami wielu celników i grzeszników, bo wielu ich było, którzy chodzili za nim."
Jeśli byli złodziejami ( grzesznikami) to dlaczego nie zostali zakwalifikowani jako po prostu grzesznicy, a wyłączeni z kategorii grzeszników i przedstawieni jako celnicy ( zakwalifikowani do odzielnej kategorii ) ? Może chodzi o fakt, iż samo bycie celnikiem nie jest w porządku ?

Dlatego, że to hendiadys - figura literacka, która łączy dwa lub trzy słowa po to, żeby na coś położyć emfazę/nacisk, jest tego mnóstwo w całej Biblii: niebo i ziemia, srebro i złoto, Bóg i zbawca, mężczyzny ani kobiety itd. Wot i cały problem, nie ma tu raczej drugiego dna :D
Cytuj:
Celnika w czasach Jezusa charakteryzowało, iż był on na usługach państwa

Nie, to jest Twoja charakterystyka celników. Państwo jako pracodawca nie jest chyba niczym wyróżniającym, skoro jest i zawsze było mnóstwo zawodów "budżetówki", prawda? Np. gdybym zadała Ci zagadkę, w ramach quizu: "Ta osoba jest na usługach państwa. Co to za zawód?", to myślisz, że oczywistą odpowiedzią byłby celnik? Poza tym to jest bez sensu wszystko, bo to tak jakbyśmy się zastanawiali czy kołodziej jest zawodem który chrześcijanin może wykonywać. I zgodnie z tym wniosek jest taki że chrześcijanin absolutnie nie może być celnikiem, po prostu dlatego, że ten zawód JUŻ NIE ISTNIEJE.
Cytuj:
Nie muszę dodawać, że sędzia sądzi tak jak mu państwo nakazuje. Może celnik jest jedynie wskazaniem na osby działające na rzecz państwa ?

Widzę, że naprawdę bardzo chcesz udowodnić zło Państwa i że samo to, że sędzia coś robi "bo mu prawo nakazuje" jest złe, no ładnie :D Mam pytanie: co jest złego i bezbożnego w polskim systemie prawodawczym? Rozumiem, że gdyby była mowa o sędziowaniu w państwie muzułmańskim, to byłby problem dla sumienia, ale tak?

Gdy sprawiedliwi sprawują władzę, lud się cieszy; lecz gdy rządzą bezbożni, lud wzdycha. [Przyp. 29:2]

Bycie sędzią to okazja dla chrześcijanina do czynienia sprawiedliwości, lepiej żeby "lud" sądził bezbożnik który np. za łapówkę wyda każdy wyrok, jaki tylko chcesz?
Cytuj:
Nooo, nie wiem co ci odpisać, a bo ja wiem, może tak ? Państwo to "świat" a my nie mamy być ze "świata"

Przeto kto się przeciwstawia władzy, przeciwstawia się Bożemu postanowieniu; a ci, którzy się przeciwstawiają, sami na siebie potępienie ściągają. Rządzący bowiem nie są postrachem dla tych, którzy pełnią dobre uczynki, lecz dla tych, którzy pełnią złe. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę; Jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle. Przeto trzeba jej się poddawać, nie tylko z obawy przed gniewem, lecz także ze względu na sumienie.[Rzym. 13:2-5]
Tutaj stoi jak byk, że władza pochodzi od Boga, jeśli by była władzą Szatana, to jak moglibyśmy
się jej poddawać?! :shock: Co do tego co podkreśliłam - skąd pomysł, że państwo to "świat" (czyli pożądliwość ciała, oczu i pycha życia)?
To że duchowa władza nad światem została przekazana Szatanowi nie oznacza, że władza administracyjna, sądownicza czy inna państwowa są sprawowane przez Szatana. To są trochę inne pojęcia władzy.

Wujciu, mam wrażenie, że strasznie się spinasz - wyluzuj 8) To nie ring ani wyścig, tylko sobie rozmawiamy :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt gru 17, 2010 10:23 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Cytuj:
Wujciu, mam wrażenie, że strasznie się spinasz - wyluzuj 8) To nie ring ani wyścig, tylko sobie rozmawiamy :D

:D Dobrze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 1:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 2:09 pm
Posty: 6
Witam
Mam jeszcze jedno pytanie .Czy programy lojalnościowe które są teraz modne(wiadomo firmie chodzi o utrzymywanie klienta)czy są manipulacją człowiekiem?I czy grzechem jest pracować a dokładniej organizować konferencję dla firm które korzystają z programów lojalnościowych?


"Czemu zawdzięczają swoją rosnącą popularność? Głównym powodem jest skuteczność jakim odznaczają się systemy lojalnościowe, ponieważ dobrze przemyślany i skonstruowany program lojalnościowy może znacznie zwiększyć przywiązanie klienta do danej firmy lub marki.

Idea programów lojalnościowych jest bardzo prosta. Klient prócz produktów lub usług, za które i tak musi płacić dostaje coś więcej - nagrodę, prezent lub np. zniżkę. Z drugiej strony kolejne zakupy i uzyskiwane rabaty oraz nagrody przywiązują klienta do firmy, a następnie - co najważniejsze - zwiększają jego znajomość marki. Zatem korzysta z tego również przedsiębiorstwo, które dzięki stałym klientom uzyskują stałe zyski dla firmy i pośrednio pozyskują nowych klientów.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 07, 2011 1:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Manipulacja klientem polega na tym, że klient nie wie, w co się tak naprawdę pakuje. Programy lojalnościowe zazwyczaj są przejrzystą propozycją zniżek lub innych bonusów w zamian za więcej zakupów w konkretnej firmie. Dlatego sama idea nie polega na manipulacji. Ale w każdym odrębnym przypadku trzeba sie zastanowić, czy nie ma jakichś punktów napisanych "małym druczkiem", których klient nie powinien zauważyć, a które będą dla niego niemiłym zaskoczeniem. Uważam, że jeśli uczciwie się podejdzie do sprawy, to klient może podjąć własną decyzję na podstawie rzetelnej informacji. Jeśli firma nakłaniałaby pracownika do ukrycia jakichś punktów umowy napisanych "małym druczkiem", albo do ich przemilczenia, to wtedy zaczyna się manipulacja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL