www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 6:23 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn maja 24, 2010 7:17 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
...


Ostatnio edytowano Wt lip 27, 2010 9:19 am przez Owieczka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 25, 2010 10:43 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 7:19 pm
Posty: 142
myślę że post ten pasuje bardziej do tablicy ogłoszeń, jeśli admin się ze mną zgodzi, to może by tam go przeniósł...
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 25, 2010 11:04 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Czy znasz festiwal "Dotykając Nieba"?

http://www.dotykajacnieba.pl/

Festiwal odbywa się w Białymstoku, organizowany jest raz w roku.

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 25, 2010 2:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
...


Ostatnio edytowano Wt lip 27, 2010 9:19 am przez Owieczka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 25, 2010 5:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 7:19 pm
Posty: 142
owieczko ? nagrałaś swoją płytkę? może zapodasz jakieś próbki ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 26, 2010 2:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Hm...no czemu nie. Najlepiej na wrzucie...Ale to za jakiś miesiąc. Teraz jestem zawalona robotą...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 30, 2010 5:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 12, 2008 3:41 pm
Posty: 194
Mam trochę inne przemyślenia na temat "festiwali muzyki chrześcijańskiej"
i, choć to się może nie mieści w temacie, "służby uwielbienia".

Nie widzę w Biblii uzasadnienia do takiej działalności zwłaszcza z takim nazewnictwem.

To pierwsze czym się różni od innych konkursów, treścią słów na "motywach biblijnych"? a laureaci, to w czyich oczach i wg. jakich kryteriów są najlepsi, to trzeba mieć niezły tupet, by twierdzić, że pomysł do takiego festiwalu narodził się w sercu Boga...

To drugie nie ma poparcia w Biblii, bo nie jest nim w moim pojęciu werset 26 z 1 Kor. 14
(26) Cóż tedy, bracia? Gdy się schodzicie, jeden z was służy psalmem, inny nauką, inny objawieniem, inny językami, inny ich wykładem; wszystko to niech będzie ku zbudowaniu

Moze jestem odosobniona, ale mnie śpiewanie piosenek na motywach nie przypomina oddawana chwały Bogu, najczęściej.

W jakim celu chcesz tam iść Owieczko?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 30, 2010 6:25 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
...


Ostatnio edytowano Wt lip 27, 2010 9:20 am przez Owieczka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 30, 2010 6:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 12, 2008 3:41 pm
Posty: 194
Owieczka napisał(a):
Chcę śpiewać. Usługiwać, mieć przestrzeń do tego. Na takich przeglądach można. Zapomnieć się w muzyce, "odpłynąć". Czy to źle?
Nie wiem. |Czuję, że kończy się mi mój czas. Starzeję się. Całe życie się ograniczałam.
...
Możesz mnie potępić, przyzwyczaona jestem...


Nie przyszłam Cię potępić, tylko pytalam dlaczego chcesz to robić; odpowiedziałaś i rozumiem, że nie robisz tego ze względu na Boga tylko na siebie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 30, 2010 7:27 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
...


Ostatnio edytowano Wt lip 27, 2010 9:20 am przez Owieczka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 30, 2010 9:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Moim zdaniem chwalić Boga pieśnią można wszędzie, czy to w zborze, czy w parku, czy na festiwalu, czy po prostu w domu. Oczywiście należy zawsze pamiętać, po co w ogóle śpiewamy i na czyją chwałę, ale jak najbardziej można się tym cieszyć i radować. Sam troszkę śpiewam w zborze i w parku, i nie wyobrażam sobie chwalić Boga pieśnią, nie ciesząc się tym.

A sens śpiewania na festiwalu jest nie taki, aby zdobywać nagrody - kto po to chce występować, ten ma poważny problem moim zdaniem. Jest to po prostu możliwość zaprezentowania innym naszej twórczości, ku zbudowaniu obecnych wierzących. Podczas takiego festiwalu jest też obecnych sporo osób nie nawróconych, a więc mamy możliwość również docierania do nich z Ewangelią, przez teksty piosenek i składane świadectwo pomiędzy nimi (tak jest na Dotykając Nieba)

Robert Kasprowicz na przykład na jednej edycji festiwalu był uczestnikiem i wtedy poznałem jego twórczość i oddanie Bogu, na kolejnej edycji był już zaproszony na wieczorny koncert, gdzie mógł dzielić się wieloma pieśniami i świadectwem działania Boga w Jego życiu.

Owieczko, pytaj Boga o Jego wolę w tej sprawie :) On może Cię użyć w każdy sposób. Jednak zniechęcam Cię od "odpływania" w muzyce, choć może źle to zrozumiałem. Zastanów się, dlaczego śpiewasz. Niektórzy muzycy występujący na takim festiwalu nie zawsze kierują się chęcią oddawania Bogu chwały, mają chyba inną motywację... Ale to nie oznacza, że sam pomysł festiwalu jest zły.
To tak jak nie wszystkie kazania są dobre (kierowanie przez Ducha Świętego i zgodne z Bożym Słowem), ale to nie znaczy, że nie należy głosić kazań w zborze....

Salamandrus - jeśli uważasz, że pomysł takiego festiwalu nie mógł narodzić się z woli Boga, to po prostu nie chodź na nie... Każdy wierzący jest wolny w Chrystusie i przed Jezusem zda kiedyś relację ze swoich czynów. Uczestnicy festiwali również :)

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 30, 2010 9:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Bardzo spodobały mi się dwie wypowiedzi, które przeczytałam na forum "u sąsiadów" [zaglądam tam z sympatii dla niektórych piszących tam, chociaż sama tam nie pisuję, bo mi brak czasu nawet na Forum UP]. Dlatego pozwolę sobie na wklejenie cytat. I serdecznie pozdrawiam autorów, których bardzo szanuję :D Wklejam, żeby i u nas mieć więcej zdrowych refleksji nad "kondycją człowieka odrodzonego":

Cytuj:
Jeśli ktoś oddaje cześć tak jak to lubi i uważa, to powstaje pytane: Komu oddaje cześć ? Czy Bogu prawdziwemu objawionemu w Jezusie Chrystusie, czy jakiemuś innemu bogu. Bo jeśli oddaje cześć Bogu JHWH, to musi mu oddawać cześć tak jak to nakazuje Słowo Boże. Jeśli oddaje cześć jakiemukolwiek innemu bogu z nim samym na czele, to może to robić jak chce i czuje. Tylko trzeba pamiętać wtedy o jednej ważnej rzeczy: to jest bałwochwalstwo.
Bóg Wszechmogący podał jasne wskazówki co do oddawania Mu czci:
Należy go czcić w Duchu i w prawdzie, czyli w posłuszeństwie jego Słowu i w wierze w Jezusa Chrystusa (Ew.Jana 4,23)
Należy Mu oddawać cześć w posłuszeństwie przykazaniom (Ew.Jana 15,10)
Należy Mu oddawać cześć w dobroci, sprawiedliwości i prawdzie, przeciwstawiając się temu co pochodzi od ciemności i szatana (Ef.5,9-11)
Myśleć o tym co zgodne z wolą Bożą (Filip.4,8 )
Należy Mu oddawać cześć pamiętając, że każdy kto się na nowo narodził jest świątynią Ducha Świętego i nie należy już sam do siebie.

Muzyka rockowa nie ma żadnego związku z Bogiem prawdziwym. Podoba się natomiast staremu cielesnemu człowiekowi. Gloryfikuje ona wolną miłość, okultyzm, uwielbienie dla innego człowieka i siebie samego, zawiera teksty bluźniercze. Przed narodzeniem się na nowo słuchałem wiele muzyki ciężkiej rockowej i tej lżejszej. Stwierdzam, że nie ma tam żadnych elementów wielbiących Boga JHWH. Twierdzenie, że przez słuchanie muzyki rockowej można wielbić Boga Prawdziwego jest zwykłym oszukiwaniem siebie samego. A jeżeli coś nie jest związane z Bogiem, a z diabłem, to nie mamy prawa przypinać do tego nalepki "Jezus" i udawać, że wszystko jest ok. Zwolennikom muzyki rockowej proponuję, aby podali jakiś tekst rockowego utworu znanej w świecie kapeli, mówiący o Jezusie Chrystusie, ewangelii i bazującego na Biblii. Chętnie przeczytam.

W tym co się podoba Bogu mamy bazować na Słowie Bożym a nie na własnych odczuciach. Tylko autokorekta biblijna jest skuteczna i chroni przed zwiedzeniem i popadnięciem w grzech.
--
Zawsze mamy sprawdzać źródło z jakiego pochodzi dana rzecz. Jeśli źródło jest złe to i owoc jest zły. Muzyka rockowa, reggae itp. ma swoje źródło w okultyzmie, New Age, hinduizmie, związana jest z kultem człowieka itp. Nie jest możliwe aby takie anty Boże źródło mogło wydawać owoc wielbiący Boga. Bo co ma wspólnego ciemność ze światłością.

http://forum.spolecznosc.org.pl/viewtopic.php?f=6&t=18

Cytuj:
Naiwnym jest przekonanie, że sama muzyka [dźwięk] nie ma znaczenia. Ma - inaczej czemu ludzie by słuchali piosenek, których słów nie rozumieją, bo są np. w innym języku? Muzyka ma wpływ na człowieka i to na kilka sposobów. Przede wszystkim wywołuje określone wrażenia estetyczne [podoba się, nie podoba] albo wprowadza w nastrój: może to być uspokojenie, spięcie, rozluźnienie, zdenerwowanie czy ekstaza. Jest to uzależnione od użytych instrumentów, rytmu, tonacji, głośności itp. Ludzie doskonale sobie zdają z tego faktu sprawę: lubią pewne piosenki, ponieważ wywołują w nich określone wrażenia lub wprowadzają w pożądany stan. Bardzo rzadko chodzi o tekst piosenki.

Żeby przekonać się, że uzależnienie od muzyki [albo raczej od efektów jej słuchania] może być silne, wystarczy przejść się ulicą lub wsiąść do autobusu - pełno jest ludzi, którzy się nie rozstają ze swoimi MP3 czy iPodami. Nawet na Facebooku widziałem taką grupę o nazwie w stylu "Nie znoszę, kiedy spotykam znajomego w autobusie, kiedy słucham muzyki". To jest właśnie to - muzyka może rządzić. To jest akurat płaszczyzna obserwowalna nieuzbrojonym okiem ;-)

Jest jeszcze sprawa inspiracji. Pewne utwory [czy to muzyczne, czy literackie - czasami tez filmy] mają konkretną inspirację - i nie pochodzi ona od Boga. Nie jest to coś, co można technicznie wysublimować z utworu, ale coś, co się odczuwa. Zdarzało mi się odkładać z powrotem książkę, którą czytałem, ponieważ tchnęło od niej czymś bardzo niepokojącym, choć treść wydawała się bez jakichś poważnych zarzutów. Podobnie z muzyką. Prawdopodobnie było tak, że autor utworu miał bliskie związki z nie tą stroną co trzeba, a to się przekłada na to, co tworzy.

Przechodząc do samego tematu wątku. Nie wiem, czy muzyka metalowa czy rock jest od Szatana. Nie było mnie przy tym, jak były tworzone, nie będę się upierać. Wiem natomiast, że tego typu utwory mogą być inspirowane przez Przeciwnika - i są, o czym wielu ludzi zdążyło już złożyć świadectwo. Jednak nawet, jeśli utwór nie ma złej inspiracji, pozostaje jego warstwa techniczna, tyle że problem jest szerszy niż rock albo metal. Problem leży w tym, że niektórzy lubią przy pomocy muzyki rozbudzać swoją cielesność, karmić swoją potrzebę wrażeń, emocji, uniesień. I mogą to osiągać równie dobrze przez gitarowe solówki, jak przez kościelne hymny [tyle że te tak się nie rzucają w oczy]. W kontekście życia człowieka wierzącego w Jezusa jest szczególnie ważne, żebyśmy badali sami siebie, po co słuchamy jakiejś muzyki albo śpiewamy pewne pieśni. Czy służy to wyrażeniu czegokolwiek? Czy tak naprawdę nakarmieniu swojego "ja"?

Prawda jest taka, że muzyka obecnie to potężny przemysł, a i w kościołach tzw. "uwielbienie" przybrało postać niezbędnego elementu. Dlaczego? Obawiam się, że dlatego, że lubimy słuchać muzyki. Nie zaś z jakichś innych wzniosłych powodów. Nie jest tak naprawdę aż tak istotne, czy pieśni uwielbieniowe pochodzą z lat 30. czy sprzed roku [i z rocka] - istotne jest, na czym koncentrował się ich twórca [czy na rozbudzeniu emocji, czy na przekazaniu pewnej treści wzbogaconej o melodię] oraz jakie jest nasze podejście do tego [czy śpiewanie takich pieśni wyraża uwielbienie jakie już mamy w sercu, czy też szukamy w tym wprowadzenia w stan uwielbienia - a tak naprawdę dobrego samopoczucia].
Polecam przyjrzenie się sobie samemu w tej kwestii, bo można zobaczyć dużo rzeczy, których normalnie się nie zauważa.

http://forum.spolecznosc.org.pl/viewtop ... p=226#p226

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 31, 2010 11:38 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Grajcie Panu pieśń nową...
Psalmy i nie tylko są pełne uwielbienia, muzyki.
Ale ty miej się na baczności, gdzie i z kim chcesz śpiewać, mimo że ani słowem nie wspomniałaś o rocku, nie śpiewaj w domu celnika, na ulicy, festiwalu, ani w studio. Nie ma dobrych miejsc do śpiewania pieśni chrześcijańskich poza kościołem, reszta jest zwiedzeniem. Myśl, jak my, a jeśli inaczej myślisz zastanów się przynajmniej nad swoimi motywacjami. Nie rozumiesz, że coś z twoimi motywacjami jest nie tak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 31, 2010 1:15 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
...


Ostatnio edytowano Wt lip 27, 2010 9:21 am przez Owieczka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 31, 2010 1:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Grajcie Panu pieśń nową...

Właściwie chyba należy sobie samemu zadać proste pytanie: Gram PANU pieśń nową, czy gram ją SOBIE, a może gram pieśń DLA SAMEJ PIEŚNI?

To, gdzie się śpiewa, moim zdaniem częściowo zależy od tego, jak brzmi odpowiedź na powyższe pytanie. A jeśli chodzi o "myśl jak my", to o ile zauważyłem, Offczyk i Rafał maja inne zdanie niż Salamandrus i Ani_Isza, przy czym NIKT nie sugeruje, że jego zdanie w tej kwestii jest obowiązujące. Salamandrus napisała, jak rozumie słowa Owieczki, co Owieczka potraktowała jako potępienie. Nie wiem, czy słusznie.

Ja kiedyś "odpływałem" przy słuchaniu muzyki. Dzisiaj wiem, że robiłem to ze względu na siebie. Była to forma ucieczki od rzeczywistości, która mi się nie podobała. Dzisiaj nie muszę w nic "odpływać". I nie wiem, jak to jest z Tobą, Owieczko. Ale może warto byłoby zadać sobie pytanie o przyczynę chęci takiego "odpłynięcia"? Pomodlić się w wolności to piękna rzecz. Śpiewać Panu w wolności też. Z tego nie rezygnuj. A Twoją płytkę bardzo poproszę, bo lubię słuchac muzyki dla Pana. Podziel się ze mną tym, co jest w Twoim sercu i co mogłoby mnie zbudować. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL