www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 4:20 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
A jak rozumiecie Słowa,ze mamy unikać wszystkiego co ma chocby pozory zła?

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
makesz napisał(a):
Kryska, Jak ty pieknie piszesz. Trafiasz do mnie mocno! Twoje uwagi w cichosci, milosci sa dla mnie pokarmem duchowym niz te ktore pelne wiedza a milosci zabraklo.

Pochlebstwo wobec kogokolwiek i próby przeciwstawiania mu kogokolwiek innego nie są ani dowodem na miłość, ani na pokorę. Tym bardziej, gdy oskarża się innych, że klepią się nawzajem po plecach i stają "murem" jeden za drugim. Patrząc na Jezusa widzimy, że on nie próbował na przykład podlizać się jednym, żeby zyskać innych.

Natomiast jeśli szczerze podoba nam się to, co ktoś pisze, to dajmy innym prawo do tego, żeby równie szczerze wyrażali to samo wobec tekstów innych. Wtedy wszystko będzie ok i pochwały nie będą brzmiały fałszywie.

kristina napisał(a):
Nie pije nie pale... no i co z tego. jestem jak cymbał bo jeszcze nie mam miosci. Bo nie kocham bliznich jak powinnam.

Nikt z nas nie ma takiej miłości, która naprawdę byłaby wypełnieniem przykazania. Dlatego zostaliśmy zbawieni przez Tego, który ją miał i który za nas wypełnił Prawo. Co nie zwalnia nas z posłuszeństwa Bogu i wydawania owocu Ducha, którym między innymi (a nawet przede wszystkim) jest miłość.

I dlatego każdy z nas powinien przyjrzeć się temu, jak bardzo on sam wydaje owoc w postaci miłości, zanim zacznie oskarżać innych, że jej nie mają.

"Albo jak powiesz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim? Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego" [Łuk. 6:42]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
A jak rozumiecie Słowa, ze mamy unikać wszystkiego co ma chocby pozory zła?

Ja rozumiem dosłownie. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:11 pm 
Owieczka napisał(a):
Cytuj:
Kiedy patrzysz na Jezusa i Jego nasladujesz to nie musisz wiedziec jaki zly jest swiat, tylko jaki wspanialy i doskonaly jest On!!!


A nie upodabniajcie się do tego świata,ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego,abyście umieli rozróżnić,co jest wolą Bożą,co jest dobre,miłe i doskonałe (Rz.12,2)


Żeby rozróżnić, co jest wolą Bożą to trzeba też wiedzieć, co nią nie jest...
Nie upodabniajcie się do świata- czyli d o c z e g o? Pismo wskazuje, jak postępuje świat( np. I Kor. 6.8-10, Rzym.1.290-32, Gal.5.19-21). Jeśli widzę, ze ktoś kradnie i nazwę tego kogoś złodziejem, to nie jest to osąd, tylko stwierdzenie faktu. I wiem, że ja, jako dziecko Boże mam tak nie postępować. Kiedy idę za Panem, to widzę, że ludzie niewierzący są źli, widzę to coraz lepiej. Nie znaczy to, że mam się za lepszą od ludzi, którzy nie znają Jezusa - bo dobrze pamiętam, z jakiego bagna wyszłam i wszystko, co mogę zrobić to modlić się i głosić im ewangelię. Może nie muszę wiedzieć, jak zły jest świat, ale wiem- bo żyję pośród ludzi tego świata i nie da się przed tym uciec. Oczywiście, nie można się na tym skupiać ani wywyższać przez porównanie i tu przyznaję Ci rację:
Cytuj:
nie wiem dlaczego chrzescjianie lubia pokazywac palcem na innych, czuje sie wtedy lepiej? Popatrzmy na siebie wpierw. Wiekszosc z nas peka z dumy.

Jeśli jakiś chrześcijanin "pęka z dumy" bo czuje się lepszy od zepsutego świata, to ma problem. Jednak samo stwierdzenie( i zauważenie), że postępowanie ludzi ze świata jest złe to trochę zbyt mało, żeby oskarżać kogoś o pychę? Nie sądzisz, Makesz?


No to wpierod, Owieczko! Powodzenia ci w poznawaniu swiata! Jak juz wszystko poznasz to wrocz do Ewangelii i poznaj Jezusa. Bo ten swiat nalezy do szatana.

Apropos swiata, nie chce go znac. Urodzilam sie w nim, wyroslam i zylam, mam poznania tego swiata po uszy az do kosci wsiaknieta nim jestem.
Chce poznawac mojego Zbawiciela. Nie zyje troskami tego swiata, czasem sie udzielam: musze posprzatac, ugotowac, gosci przyjac itd itp. To sa hobby na wolny czas. A caly moj czas chce zajmowac Bogiem.

Krystyna u gory wspomniala ze teskni ona za Panem. Ja tez za Nim tesknie. Ja tez Go prosze zeby przyszedl szybciej. Tylko On - a reszta to tylko marnosc.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:22 pm 
Smok Wawelski napisał(a):
Pochlebstwo wobec kogokolwiek i próby przeciwstawiania mu kogokolwiek innego nie są ani dowodem na miłość, ani na pokorę. Tym bardziej, gdy oskarża się innych, że klepią się nawzajem po plecach i stają "murem" jeden za drugim. Patrząc na Jezusa widzimy, że on nie próbował na przykład podlizać się jednym, żeby zyskać innych.

Natomiast jeśli szczerze podoba nam się to, co ktoś pisze, to dajmy innym prawo do tego, żeby równie szczerze wyrażali to samo wobec tekstów innych. Wtedy wszystko będzie ok i pochwały nie będą brzmiały fałszywie.


Ciekawe, kiedy pohlebstwa oddaje sie tobie i innym UPowcam, to jest OK. :D

Ja sie wcale Krystynie nie podlizuje. Nie osadzaj mnie swoja miara. Ja nikomu nie musze sie podlizywac. Gdybym chciala miec Krystyne po mojej stronie to bym pisalabym do niej PW.
Krystyny nie znam, i pewnie w realu nigdy nie poznam. Wiec ani sekundy na jej akceptowaniu mnie nie zalezy.

Podoba mi sie postawa Krystyny. Jest cicha i skromna, nie kloci sie, nie gruzie, nie wymadrza sie, jej uwagi nie sa cenne w swietle WIEDZY, ale w swietle duchowosci.
Jej slowa mnie zbudowaly.

Jezus nie podlizywal sie nikomu. Ale Zacheusza pochwalil za jego uczynek. Filipa tez pochwalil. Setnika tez pochwalil.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
"Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe. Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił" [Rzym. 12:1-3]

Taki jest bezpośredni kontekst. Żeby rozróżnić wolę Bożą, trzeba złożyć ciało jako żywą i świętą ofiarę, oraz pozwolić Bogu, żeby przemieniał nasz umysł - wtedy nie będziemy mieli przytępionego lub przyćmionego umysłu jak poganie, którzy sami sobie szkodzą przez zatwardziałość serca, tłumiąc prawdę [por. Rzym. 1:18]:

"To więc mówię i zaklinam na Pana, abyście już więcej nie postępowali, jak poganie postępują w próżności umysłu swego, mający przyćmiony umysł i dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która jest w nich, przez zatwardziałość serca ich, mając umysł przytępiony, oddali się rozpuście dopuszczając się wszelkiej nieczystości z chciwością. Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa, jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie. Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, i odnówcie się w duchu umysłu waszego, a obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy" [Ef. 4:17-24]

Światem jest wszystko, co sprzeciwia się Bogu, ponieważ oddaje się pożądliwości oczu, pożądliwości ciała i pysze żywota:

"Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki" [I Jana 2:15-17]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:33 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Trudno mi z Tobą rozmawiać Makesz. Gdzieś Ty w moich postach wyczytała, że pragnę poznawać świat i żyć jego troskami? :cry:
Ale każdy sądzi podług siebie.
----------------------------------

Nie upodabniać się do świata znaczy dla mnie nie myśleć tak jak ludzie tego świata, nie przejmować ich systemu wartości. Taka całkowita zmiana myślenia. Umartwianie tego, co podnosi się przeciw Bogu i unikanie nawet pozorów zła. Ale nie da się całkiem odizolować ze świata. Pracujemy, podlegamy pewnemu prawu, obcujemy z ludźmi tego świata...Mamy być dla nich świadectwem.
Nie zawsze się udaje i upadamy. Przez jakiś czas bardzo się bałam, że Bóg mnie odrzuci po kolejnym upadku. Ale jeśli Bóg do nas mówi "jeśli ktoś 70x7 grzeszy przeciw tobie, a potem poprosi cię o przebaczenie żałując- wybacz", to tym bardziej Bóg mi wybaczy, kiedy zwrócę się do Niego prosząc o przebaczenie i żałując...Nie planuję bowiem z premedytacją powtarzać tych samych grzechów i smucę się z ich powodu, staram się odwrócić od grzesznego postępowania.
Ostatnio na nowo doświadczam Bożej miłości...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Właśnie o swojej belce piszę.SWOJEJ.
O tym,ze moje ego jeszcze się nieżle trzyma i to zadne dla mnie usprawiedliwienie,że inni tez tak maja.
Nie porównuje się z nikim.Nikim.No moze ciut z Piotrem bo tez by "wyrywny".
Uswięcam sie,upadam.boleje nad tym,że jestem jeszcze cymbałem brzmiącym bo miłosci do bliznich za mało.
Rozumiesz Smoku?
Tesknię za przyjściem Pana Jezusa.Tesknie .
Mam na tym swiecie ok ....i nie mam depresji.
Jestem wykształcona,pracuję podrózuję.
I TĘSKNIĘ na przyjściem Pana Jezusa.
I chcę byc jak ON.Kochać,współczuc,uzdrawiać ,karmic,podnosic.
Proste jak podanie ręki i spojrzenie w oczy.Miłośc.Tyle
Upadam często.Ale prawdziwa miłośc usuwa strach bo strach drży przed karą.Nie boję się upadków.Boję się braku miłości.


Ostatnio edytowano Śr lip 07, 2010 12:51 pm przez kristina, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
makesz napisał(a):
Ciekawe, kiedy pohlebstwa oddaje sie tobie i innym UPowcam, to jest OK. :D

makesz napisał(a):
Jej slowa mnie zbudowaly.

Ciebie budują słowa jednych, mnie budują słowa innych, a jeszcze innych budują słowa jeszcze innych. Dlatego jeśli nie chcesz, żeby Twoje pochwały ktoś nazywał pochlebstwem, to sama nie nazywaj pochlebstwami pochwał innych w stosunku do innych.

makesz napisał(a):
jej uwagi nie sa cenne w swietle WIEDZY, ale w swietle duchowosci.

Jeśli Tobie się wydaje, że to Ty jesteś wyznacznikiem DUCHOWOŚCI, to by oznaczało, że Twoja pycha jest gigantyczna, i tylko schowała się pod płaszczykiem pokory. Taka pycha jest najgorsza z możliwych, ponieważ jest połączona z obłudą.

Mam nadzieję, że skończysz wreszcie ustawiać innych w kącie osądzając, kto jest "duchowy", a kto ma jedynie "wiedzę" i zajmiesz się trochę własną duchowością. A jeśli chcesz dyskutować, to proszę bardzo o odpowiedź na moje zaległe pytania. Na podstawie Biblii, a nie Twojej "duchowości", bo nikt z nas nie jest punktem odniesienia - Ty również.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Co to są pozory zła.Jak to rozumiesz Smoku?
Pójscie do kina,wzięcie kredytu,kupno drogich perfum?
Czy pozór zła to pojecie uniwersalne?
Czy dla kazdego inne?
"Wszystko mi wolno ale nie wszystko jest pozyteczne"
"Wszystko mi wolno ale ja nie dam sie niczym zniewolic".
Tak się zastanawiam....zapalenie jednego papierosa ok?
Palenie to zniewolenie.
Byłam palaczem...stad ten przykład. :lol:
Ale może dotyczyc np obżerania się


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Kristino, jeśli chodzi o belkę, to nie pisałem o Tobie tylko o tych, ktorzy oskarżają innych o "brak miłości", podczas gdy nikt nie ma jej wystarczająco wiele i takie oskarżenia można wysuwać pod adresem każdego. Pomijam już fakt, że oskarżyć o brak miłości można kogoś, kogo się osobiście poznało i trochę z nim pobyło - a nie na podstawie tego, co napisał na forum.

kristina napisał(a):
I TĘSKNIĘ na przyjściem Pana Jezusa.
I chcę byc jak ON. Kochać, współczuc, uzdrawiać, karmic, podnosic.
Proste jak podanie ręki i spojrzenie w oczy. Miłośc. Tyle
Upadam często. Ale prawdziwa miłośc usuwa strach bo strach drży przed karą. Nie boję się upadków. Boję się braku miłości.

Nie Ty jedna. Jeśli nie wszyscy, to większość z nas czuje dokładnie to samo. Prawdziwa miłość przejawia się w czynach, a nie w deklaracjach i każdy chciałby być jak ON. Ja też. I też odliczam dni czekając na Jego przyjście.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 12:57 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Wiem,ze nie ja jedna. tęsknieAle odnoszę wrażenie,że pisząc do mnie rozmawiasz z kim innym.Ale moze to tylko wrażenie. :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 1:08 pm 
Owieczka napisał(a):
Trudno mi z Tobą rozmawiać Makesz. Gdzieś Ty w moich postach wyczytała, że pragnę poznawać świat i żyć jego troskami? :cry:
Ale każdy sądzi podług siebie.
----------------------------------

Piszesz ze musisz poznac swiat zeby sie do niego nie upodobniac. A ja mowie ci ze musisz poznawac Jezusa wtedy nie bedziesz podonba swiata.

Owieczka napisał(a):
Nie upodabniać się do świata znaczy dla mnie nie myśleć tak jak ludzie tego świata, nie przejmować ich systemu wartości.

Zle myslisz. Nie upodobniac sie do swiata to znaczy upodonbiac do Jezusa. Swiat musisz zostawic. Nie ogladaj sie do tylu, tam nie ma juz nic dla ciebie. Szukaj Jego Krolestwa! Czytaj Ewangelie - Wspaniala Nowine, i oddawaj chwale Jemu. Wzdychaj do Niego, oddychaj Nim.

Owieczka napisał(a):
Taka całkowita zmiana myślenia. Umartwianie tego, co podnosi się przeciw Bogu i unikanie nawet pozorów zła.

Przemiane da ci Bog przez Ducha Swietego. Zadna inna przemiana od ciebie samej nic nie zmieni (moze zmieni chwilowo). Kiedy z calym sercem, umyslem i zmyslem kochasz Boga zadna cielesnosc nie bedzie ci dokuczala. Sama z siebie nie umartwisz niczego.

Owieczka napisał(a):
Ale nie da się całkiem odizolować ze świata.

Fizycznie nie da sie od swiata odizolowac, ale duchowo tak. Kiedy jestes z Bogiem, wtedy automatycznie przestajesz pragnac tego czego pragnie swiat. On mowil: "Krolestwo Moje nie jest z tego swiata".

Owieczka napisał(a):
Pracujemy, podlegamy pewnemu prawu, obcujemy z ludźmi tego świata...Mamy być dla nich świadectwem.

Pracujemy, jemy i pijemy, i oddajemy chwale Jemu. Duchowo juz nas nic nie laczy z ludzmi tego swiata.
Apropos swiadectwa. Wiesz kogo lubi swiat? Wiesz kogo chce swiat przyjac? Swiat lubi mocnych, swiat kocha wladze. Swiat nienawidzi Jezusa, wiec i ciebie nienawidzi. Nie wiem jakbys sie starala o ich wzgledy, o ich uwage swoim dobrym zyciem i dobrymi uczynkami i uczciwoscia, oni nie chca twego Jezusa.
Twoim i moim zadaniem jest gloszenie Ewangelii, a nie zycie dla dobrego przykladu zeby cie swiat zauwazyl. Bo na swiecie jest wielu dobrych ludzi, najlepsi sa wlasnie Swiadkowie albo mormoni. A ty mow o Jezusie, oddawaj Jemu chwale i wtedy Duch ich dotknie, a i mnie przy okazji zbudujesz, bede sie radowac kazdemu twemu wpisie o Jezusie.

Owieczka napisał(a):
Nie zawsze się udaje i upadamy. Przez jakiś czas bardzo się bałam, że Bóg mnie odrzuci po kolejnym upadku.

Twoje dziecko jak jest male to upada co chwila kiedy uczy sie chodzic, czy wtedy karcisz to dziecko? czy odrzucasz to dziecko? Na odwrot, podtrzymujesz go, jak placze to uspakajasz, itd itp. A czy Bog Ojciec nasz niebieski tak nie postepuje z nami?

Owieczka napisał(a):
Ale jeśli Bóg do nas mówi "jeśli ktoś 70x7 grzeszy przeciw tobie, a potem poprosi cię o przebaczenie żałując- wybacz", to tym bardziej Bóg mi wybaczy, kiedy zwrócę się do Niego prosząc o przebaczenie i żałując...Nie planuję bowiem z premedytacją powtarzać tych samych grzechów i smucę się z ich powodu, staram się odwrócić od grzesznego postępowania.
Ostatnio na nowo doświadczam Bożej miłości...


Amen, owczunia, amen!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 1:20 pm 
Krystyno, nie wiem jak dlugo tu bede, bo zapodalam do usuniecia mego konta. Przeslij mi swego maila i pisz mi prosze o tym jak to ty tesknisz za Nim. byc moze razem bedziemy tesknic? :)

Zasmucam sie czytajac posty Smoka i wszystkich UPowcow.
Na poczatku myslalam ze jestesmy jednomyslni, i szukamy tego samego. Ale szybko okazalo sie ze nie jest tak.

W wielu kwestiach z nim sie zgadzam, i lubie jego artykuly (sa strzala w dziesiatke). Tez lubie blogi Elendila na temat kosciolow domowych tych w czasach apostolskich, kiedy to chrzescjianie zyli naprawde jak przawdziwi bracia i siostry.
Ale niestety tu sie nie toleruje nikogo doslownie nikogo kto sie choc czut czut sie nie zgadza z UP.

Smutno mi, bo myslalam ze da sie tu jaskos dyskutowac na rownym, ale okazalo sie ze nie da. :?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 07, 2010 1:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Piszesz ze musisz poznac swiat zeby sie do niego nie upodobniac.

Nie. Napisałam, że widzę, jak postępuje świat. I mam nie przyjmować jego norm, wiedząc, jakie to normy.
Cytuj:
Przemiane da ci Bog przez Ducha Swietego. Zadna inna przemiana od ciebie samej nic nie zmieni (moze zmieni chwilowo). Kiedy z calym sercem, umyslem i zmyslem kochasz Boga zadna cielesnosc nie bedzie ci dokuczala. Sama z siebie nie umartwisz niczego.

A co znaczy wg Ciebie "miłować Boga"?
Cytuj:
Wiesz kogo chce swiat przyjac? Swiat lubi mocnych, swiat kocha wladze. Swiat nienawidzi Jezusa, wiec i ciebie nienawidzi. Nie wiem jakbys sie starala o ich wzgledy, o ich uwage swoim dobrym zyciem i dobrymi uczynkami i uczciwoscia, oni nie chca twego Jezusa.

Sporo wiesz o świecie, z którym nie chcesz mieć nic wspólnego... :wink:

Cytuj:
Twoim i moim zadaniem jest gloszenie Ewangelii, a nie zycie dla dobrego przykladu zeby cie swiat zauwazyl

"Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietzreje, czymże ją nasolą? [...]Wy jesteśćie światłośćią świata, nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapalają świecy i nie stawiają jej pod korcem, lecz na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu. Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie" ew. Mat.5.13-16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL