Cytuj:
Kiedy patrzysz na Jezusa i Jego nasladujesz to nie musisz wiedziec jaki zly jest swiat, tylko jaki wspanialy i doskonaly jest On!!!
A nie upodabniajcie się do tego świata,ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego,abyście umieli rozróżnić,co jest wolą Bożą,co jest dobre,miłe i doskonałe (Rz.12,2)
Żeby rozróżnić, co jest wolą Bożą to trzeba też wiedzieć, co nią nie jest...
Nie upodabniajcie się do świata- czyli d o c z e g o? Pismo wskazuje, jak postępuje świat( np. I Kor. 6.8-10, Rzym.1.290-32, Gal.5.19-21). Jeśli widzę, ze ktoś kradnie i nazwę tego kogoś złodziejem, to nie jest to osąd, tylko stwierdzenie faktu. I wiem, że ja, jako dziecko Boże mam tak nie postępować. Kiedy idę za Panem, to widzę, że ludzie niewierzący są źli, widzę to coraz lepiej. Nie znaczy to, że mam się za lepszą od ludzi, którzy nie znają Jezusa - bo dobrze pamiętam, z jakiego bagna wyszłam i wszystko, co mogę zrobić to modlić się i głosić im ewangelię. Może nie muszę wiedzieć, jak zły jest świat, ale wiem- bo żyję pośród ludzi tego świata i nie da się przed tym uciec. Oczywiście, nie można się na tym skupiać ani wywyższać przez porównanie i tu przyznaję Ci rację:
Cytuj:
nie wiem dlaczego chrzescjianie lubia pokazywac palcem na innych, czuje sie wtedy lepiej? Popatrzmy na siebie wpierw. Wiekszosc z nas peka z dumy.
Jeśli jakiś chrześcijanin "pęka z dumy" bo czuje się lepszy od zepsutego świata, to ma problem. Jednak samo stwierdzenie( i zauważenie), że postępowanie ludzi ze świata jest złe to trochę zbyt mało, żeby oskarżać kogoś o pychę? Nie sądzisz, Makesz?