www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N maja 11, 2025 11:41 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 31, 2005 12:58 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Głównym problemem judaizujących było pośrednictwo zakonu w kontakcie z Żywym Bogiem. Wielokrotnie Ap Paweł prostował pogląd jakoby do zbawienia niezbędna byłaby obrzezka. Właśnie ta sprawa, przymierze obrzezki stanęła kością w gardle chrześcijanom z Żydów. Duch Święty postanowił ostatecznie nie nakładać takiego ciężaru na pogan przychodzących do Boga. Sam fakt że tak się stało wystarczył zapewne aby Żydzi nie czuli się zgorszeni łamaniem praw jakie wyniesli z zakonu. Nieobrzezka jak sądzę była bowiem największym zgorszeniem jakie dzieliło ówczesny kościół.

Dlatego raczej nie zgadzam się ze Smokiem jakoby to co było postanowione przez Apostołów i Ducha Świętego było tylko pro forma. Nazwano to rzeczami koniecznymi. Dlatego dla mnie osobiście nie ma żadnego problemu. Podobnie jak Smok nie piję krwi i nie jem potraw jakie powstały z jej wykorzystaniem. (rozumiem przez to że krew jest składnikiem tej potrawy) Każdemu kto mnie pyta o tą sprawę odpowiadam wprost: Zakaz ten został nałożony przez apostołów będących pod wpływem Ducha Świętego.

Uważam też za niebezpieczne uprawianie dywagacji na temat znaczenia tego oświadczenia. Że niby postanowlili nałożyć obowiązek nie spożywania krwai ale tak naprawdę to nie jest ona szkodliwa i można ją jeść i tylko dlatego tak powiedzieli żeby przypadkiem nie narazić sie żydom. Postanowili - niechaj tak będzie, bez względu na powody takiej decyzji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 31, 2005 2:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
hepta napisał(a):
Dlatego raczej nie zgadzam się ze Smokiem jakoby to co było postanowione przez Apostołów i Ducha Świętego było tylko pro forma. Nazwano to rzeczami koniecznymi. Dlatego dla mnie osobiście nie ma żadnego problemu. Podobnie jak Smok nie piję krwi i nie jem potraw jakie powstały z jej wykorzystaniem. (rozumiem przez to że krew jest składnikiem tej potrawy) Każdemu kto mnie pyta o tą sprawę odpowiadam wprost: Zakaz ten został nałożony przez apostołów będących pod wpływem Ducha Świętego.

Uważam też za niebezpieczne uprawianie dywagacji na temat znaczenia tego oświadczenia. Że niby postanowlili nałożyć obowiązek nie spożywania krwai ale tak naprawdę to nie jest ona szkodliwa i można ją jeść i tylko dlatego tak powiedzieli żeby przypadkiem nie narazić sie żydom. Postanowili - niechaj tak będzie, bez względu na powody takiej decyzji.

Zgadzam się z tobą.
Przykro mi Smoku ale sprawa krwi została postawiona jednoznacznie w Dziejech.
Twój wywód jest własnie relatywizowaniem zalecen apostołów.
Smoku zalecenie o krewi zostało dane dla wierzacych będących pod Nowym Przymierzem. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 31, 2005 3:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Bea napisał(a):
Przykro mi Smoku ale sprawa krwi została postawiona jednoznacznie w Dziejech.

Oczywiście, że tak. Tylko sens tych zaleceń rozumiemy inaczej.

Cytuj:
Twój wywód jest własnie relatywizowaniem zalecen apostołów.

Czyli apostoł Paweł mówiąc o wolności w sprawie pokarmów sam relatywizuje uchwały Soboru Jerozolimskiego? :?

Cytuj:
Smoku zalecenie o krewi zostało dane dla wierzacych będących pod Nowym Przymierzem. :)

Niewątpliwie. A Królestwo Boże to nie pokarm i napój...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 8:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Smok Wawelski napisał(a):
Bea napisał(a):
Przykro mi Smoku ale sprawa krwi została postawiona jednoznacznie w Dziejech.

Oczywiście, że tak. Tylko sens tych zaleceń rozumiemy inaczej.

Cytuj:
Twój wywód jest własnie relatywizowaniem zalecen apostołów.

Czyli apostoł Paweł mówiąc o wolności w sprawie pokarmów sam relatywizuje uchwały Soboru Jerozolimskiego? :?

Cytuj:
Smoku zalecenie o krewi zostało dane dla wierzacych będących pod Nowym Przymierzem. :)

Niewątpliwie. A Królestwo Boże to nie pokarm i napój...


jak juz wczesniej pisalem, krew nie sluzy czlowiekowi jako pokarm, plastiku tez nie jemy ani kalu.

Pozdrawiam Serdecznie
:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 8:17 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Znalezione w sieci:


Zdrowie a Prawo Boże

Profilaktyka medyczna

Podczas I wojny światowej i po jej zakończeniu profilaktyka medyczna zrobiła wielki krok naprzód. Odkryto ważność posiadania wystarczającej ilości zapasów czystej wody, szybkiego wywozu wszystkich rozkładających się śmieci, higieny osobistej, izolacji zarażonych chorobami zakaźnymi, odpowiedniej diety, unikania dużych skupisk ludzkich. Współczesna wiedza na ten temat wywodzi się z postępu nauki w ciągu ostatnich 150 lat.

Czy wiecie, że 3000 lat temu wśród Izraelitów istniał specyficzny, jedyny w swoim rodzaju system opieki medycznej?

Prawa Boże dały Izraelowi nie tylko religijne zarządzenia, ale też prawa, które rządziły każdym aspektem życia społeczności: ekonomicznym, rolniczym, socjalnym itd. Dotyczyło to także praw związanych z higieną, warunkami sanitarnymi i dietą. Przestrzeganie tych praw chroniło ich przed dobrze znanymi, złymi chorobami, które często występowały w Egipcie i mogły być przeniesione do Ziemi Obiecanej.


Zanieczyszczenia martwymi ciałami (zwierząt i ludzi)

Stosowano środki ostrożności takie jak: pranie ubrań, mycie się, przemywanie drewnianych naczyń, które były w bezpośredniej styczności z ciałem zmarłego. Natomiast naczynia gliniane, które były bardzo trudne do sterylizacji rozbijano. Na szczególną uwagę zasługuje wzmianka o zakrytych naczyniach, które znajdowały się w pobliżu osoby zmarłej. W taki sposób unikano zainfekowania zawartości przetrzymywanych w tych naczyniach. Zakażenia te mogły być bowiem przenoszone przez muchy siadające na zwłokach.


Choroby zakaźne

Chorujący na choroby zakaźne przebywali w izolacji, poza obozem, dopóki kapłan nie ogłosił końca ich kuracji, a zanieczyszczona odzież i meble były palone. Do zasad kontroli chorób zakaźnych należało: ostrzeganie (czynili to kapłani), izolację, częste kontrole (przez kapłanów), kwarantannę i dezynfekcję.

Do oczyszczania po najbardziej zakaźnych chorobach zaliczano nawet golenie wszystkich włosów. Rzeczy podejrzane o kontakt z chorym dokładnie prano. Jeśli były to przedmioty metalowe poddawano je sterylizacji przez wsadzanie do ognia.


Usuwanie odpadków itd.

Prawo pozwalało na zakopywanie ekstrementów oraz innych odpadków organicznych wyłącznie na zewnątrz obozu.


Prawa dotyczące higieny

Istniały prawa, które dotyczyły higieny OSOBISTEJ, szczególnie brane pod uwagę były te związane z porodem i połogiem

Udowodniono, że obrzezanie było pożytecznym zabiegiem, wykonywanym u noworodków, a najbardziej odpowiednim czasem do jego przeprowadzenia był ÓSMY dzień życia. Ponieważ po pierwszym tygodniu we krwi dziecka ilość antytoksyn osiąga najwyższy poziom. Płód pobiera je od matki jeszcze przed narodzinami po to, aby zwalczać choroby i infekcje po przyjściu na świat. Jednak jeśli chodzi o krzepliwość krwi dziecka nie osiąga ona normalnego poziomu aż do drugiego tygodnia życia. Tak więc ósmego dnia życia odporność organizmu i krzepliwość krwi jest na najwyższym poziomie, co czyni ten dzień najbezpieczniejszym do tego rodzaju operacji.


Dietetyka

Żywność była podzielona na „czystą” i „nieczystą”, to znaczy na odpowiednią i nieodpowiednią do spożycia.

Mięso:
Odpowiednie:

Zwierzęta, które zarówno przeżuwają pokarm, jak i mają rozdzielone kopyta, np. bydło, owce, kozy, jelenie – wszystkie, które żywią się tylko roślinami.

Takie zwierzęta przeżywają pokarm powtórnie, co gwarantuje oczyszczenie spożywanych produktów przed strawieniem.

Nieodpowiednie: 1. Świnie, zające – żywiące się odpadkami. Wieprzowina w minionych latach spowodowała ogromną liczbę zachorowań oraz śmierci (np. włośnicę).

2. Zwierzęta, które poruszają się na czterech łapach – żywiące się mięsem i resztkami jedzenia – np. psy, koty, wilki, lwy itp. One są nosicielami wścieklizny i innych poważnych, zaraźliwych chorób.

3. Gady pełzające – żywiące się odpadkami, np. jaszczurki, węże, kameleony, żółwie.


Ryby:

Odpowiednie: Tylko te, które mają zarówno płetwy, jak i łuski – (poza rybami trującymi).
Nieodpowiednie: Żywiące się odpadkami, mięsożercy i padlinożercy: rekiny, węgorze itp. oraz WSZYSTKIE skorupiaki.

Ptaki:

Odpowiednie: Niemięsożerne z dobrze rozwiniętym systemem trawiennym, np. kurczak, indyk, przepiórka itp. oraz ich jaja.
Nieodpowiednie: Mięsożercy i padlinożercy: np. orzeł, jastrząb, sęp itp. oraz ICH JAJA.

Padlinożercy: Np. ptaki z błonami pławnymi, kaczki, gęsi itp. oraz ICH JAJA. W organizmach konsumentów spożywających mięso tego gatunku ptaków została wykryta substancja trująca.


Nieodpowiednie do spożycia:


Krew: - Przenosi choroby oraz zawiera zbędne produkty przemiany materii.

Podroby: - nerki, wątroba itp. (Zawierają krew).

Zwierzęta, które padły: (Prawdopodobnie były chore, a w ich mięsie zawarta jest krew).

Zwierzęta rozszarpane przez drapieżniki: - (Mogły zostać zarażone jakąś chorobą pochodzącą od drapieżnika, a w ich mięsie zawarta jest krew).



Każde zwierzę, które jest przeznaczone do spożycia musi być dokładnie oczyszczone od KRWI. W przeszłości można było zauważyć, że ortodoksyjni Żydzi, którzy przestrzegali praw dotyczących żywności byli wolni od chorób takich jak np. rak. Odkrycia współczesnej nauki potwierdzają podstawowe zasady zawarte w Bożym prawie dotyczącym jedzenia.

DLACZEGO TRUJESZ SWOJE CIAŁO MIĘSEM NIEODPOWIEDNIM DO SPOŻYCIA? Chociaż obrzędy związane z oddawaniem czci Bogu zostały wypełnione w Jezusie Chrystusie i już nie są nakazem, jednak NARODOWE prawo dotyczące jedzenia nigdy nie zostało odwołane.

TYLKO wtedy, kiedy jako naród powrócimy na drogę posłuszeństwa względem CAŁEGO PRAWA BOŻEGO oraz zasad, które są ustanowione w Piśmie, możemy mieć nadzieję na zdrowie, szczęście, pokój i dobrobyt.

Godne polecenia:

- „The Covenant Health Digest - Digest of Divine Law” H. Rand.

- „Kingdom Law of Divine Healing” Pascoe Goard.

- „Nature's Big Twelve” J. W. Shenton.

- „Healing by Obedience” G. M. Smith.





Source: "Today, Tomorrow and the Great Beyond" by John S. Fox, Canada 1948


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 18, 2005 9:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Obyśmy tylko, droga Keturo, nie przegięli w drugą stronę i umieli zachować tę wspaniałą równowagę między obrzezanymi i nieobrzezanymi na ciele w Ciele Mesjasza, jaka istniała za czasów apostołów.

"Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu. Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera; bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy" [Rzym. 14:5-8]

"Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uważa. Jeżeli zaś z powodu pokarmu trapi się twój brat, to już nie postępujesz zgodnie z miłością; nie zatracaj przez swój pokarm tego, za którego Chrystus umarł. Niechże tedy to, co jest dobrem waszym, nie będzie powodem do bluźnierstwa. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom" [Rzym. 14:14-18]

Uznanie, że jako poganie weszliśmy do społeczności izraelskiej (co jest prawdą) nie oznacza, że poganie powinni się dać obrzezać, albo trzymać koszer. Sprawa dnia, pokarmu czy napoju nie powinna być powodem do okazywania sobie nawzajem wyższości czy udowadniania jakiejkolwiek "lepszości". Kiedyś (na początku) bracia pochodzenia żydowskiego czuli się "lepsi" od poganochrześcijan. Potem poganochrześcijanie czuli się lepsi od braci obrzezanych. Jeszcze później ludzie nazywający siebie uczniami Jezusa dokonywali rzeczy nikczemnych wobec Jego braci według ciała. Pamiętajmy, że Królestwo Boże to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym [Rzym. 14:17]. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 18, 2005 10:15 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Na początek;
Ef.2,15-''On zniósł zakon przykazań i przepisów,aby czyniąc pokój,stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego czlłowieka''
Ez.20,25-''Dałem im również przykazania,które nie były dobre,orza prawa,dzięki którym nie mogli życia zachować''
A jest tego jeszcze całe mnóstwo...

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 18, 2005 10:49 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Niby odpowiedziałaś ,a jednak nie odpowiedziałaś.To ci dyplomacja. :roll:

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 19, 2005 9:49 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ketura MAgdalena napisał(a):
Jednakze pokaż mi choć jeden werset , w którym Jahszua mowi, że zakon jest nieważny ????

A gdzie ja napisałem, że zakon (w sensie przykazań) jest nieważny? Pewne przepisy zewnętrzne, dotyczące pokarmów i napojów, zostały nałożone "do czasu zaprowadzenia nowego porządku" - miały moc w czasach, gdy były składane ofiary Starego Przymierza [Hebr. 9:9-10]. Jeszua sam podlegał zakonowi [Gal. 4:4], a Nowe Przymierze zostało wprowadzone w życie dopiero po przypieczętowaniu go Jego krwią.

Cytuj:
Jeszcze jedno ptytanie mam do Ciebie : kogo Jahszua ma namyśli , mówiąc: nie znam was, wy, którzy czynicie bezprawie?

Oczywiście tych, którzy łamią przykazania. Ale nie wszystkie przykazania obowiązują po upadku Świątyni. Nie wszystkie są uniwersalne. Polecam dodatek do książki Justera "Powrót do korzeni", omawiający wszystkie 613 przykazań zakonu.

Cytuj:
A propo te podane przez Ciebie werset są nie na temat :-)

Wręcz przeciwnie, Keturo - one są jak najbardziej na temat. Po prostu, chcąc zachować naukę apostolską w tych sprawach (a ona jest wykładem słów Jeszuy) należy bardzie przyjrzeć się nauczaniu i postępowaniu apostoła Pawła, który sam pozostając Żydem, niczego nie narzucał braciom pochodzącym z pogan - mowa o przepisach zewnętrznych, jak dni czy czystość pokarmów.

Cytuj:
Pismo należy czytać z kontekstem -nie wyrywać wersetów jak się komu podoba.

Właśnie to staram się robić. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 19, 2005 9:54 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Adamie, temat, który podniosłeś, nadaje się na nowy wątek. Wbrew popularnej interpretacji Ef. 2: 14-16 zakon w sensie przykazań nie został zniesiony (pewne jego elementy zewnętrzne, związane ściśle ze starym przymierzem tak). Ale to jest ogromny temat i nie nadaje się na kaszankę! :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 02, 2005 2:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt paź 11, 2005 9:38 pm
Posty: 16
Lokalizacja: Śląsk
mam pytanie
jak rozumiecie werset z V Moj14:21

,,Nie wolno wam jeść żadnej padliny.Dasz ją do zjedzenia obcemu przybyszowi(...)"?

spożywanie padliny było zabronione ze względu na obecną w niej krew(tak mi się przynajmniej wydaje,mogę się mylić) to z tego wersetu wynikałoby,że zakaz jej spożywania odnosił się tylko do Izraelitów.
ja sama nie spożywam krwi,przestałam jeść potrawy zawierające krew jeszcze będąc w organizacji świadków Jehowy,odchodząc stamtąd pozostałam przy tym przekonaniu wierząc ,że wyjątkowo akurat nauczanie na ten temat było biblijne, w przeciwieństwie do większości ich nauk.
Ale nie narzucam tego nikomu, nie przeszkadza mi też jesli by ktoś jadł kaszankę w mojej obecności. Jestem też gotowa zmienić zdanie na ten temat(zakazu spożywania krwi),jeśliby Słowo Boze przekonało mnie,że się mylę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 03, 2005 1:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ktoś napisał(a):
mam pytanie
jak rozumiecie werset z V Moj14:21

,,Nie wolno wam jeść żadnej padliny.Dasz ją do zjedzenia obcemu przybyszowi(...)"?

spożywanie padliny było zabronione ze względu na obecną w niej krew(tak mi się przynajmniej wydaje,mogę się mylić) to z tego wersetu wynikałoby,że zakaz jej spożywania odnosił się tylko do Izraelitów.
ja sama nie spożywam krwi,przestałam jeść potrawy zawierające krew jeszcze będąc w organizacji świadków Jehowy,odchodząc stamtąd pozostałam przy tym przekonaniu wierząc ,że wyjątkowo akurat nauczanie na ten temat było biblijne, w przeciwieństwie do większości ich nauk. Ale nie narzucam tego nikomu, nie przeszkadza mi też jesli by ktoś jadł kaszankę w mojej obecności. Jestem też gotowa zmienić zdanie na ten temat(zakazu spożywania krwi),jeśliby Słowo Boze przekonało mnie,że się mylę.

Witaj Ktosiu,

Bardzo się cieszę, że nie traktujesz kaszanki jako oręża przeciwko "nieczystym". Wszystkie przepisy dietetyczne zawarte w Torze miały podstawowe znaczenie: Oddzielenie Izraela według ciała od reszty narodów według ciała jako świętego ludu Pana" [V Mojż. 14:21].

Zakaz spożywania jakiejkolwiek krwi był motywowany następująco:

"Gdyż życie ciała jest we krwi, a Ja dałem wam ją do użytku na ołtarzu, abyście dokonywali nią przebłagania za dusze wasze, gdyż to krew dokonuje przebłagania za życie" [III Mojż. 17:11]

Spożywanie samej krwi jest odrażające dla każdego więc nie chodzi o picie krwi ani nic w tym rodzaju. W czasach Starego Przymierza krew zwierzęca była stosowana do przebłagania za grzechy i dlatego należało ją wypuścić z upolowanego i spożywanego zwierzęcia:

"Każdy, kto z synów izraelskich i z obcych przybyszów mieszkających pośród nich, upoluje zwierzę albo ptaka, które wolno jeść, niech wypuści jego krew i przykryje ją ziemią" [III Mojż. 17:13]

Teraz, w nowym przymierzu, zbawiła nas inna krew i to nie zwierzęca, tylko Chrystusowa. Krew zwierząt nie jest już stosowana w ramach odpuszczania grzechów, bo Stare Przymierze wraz z niedoskonałymi środkami zbawienia zostało zastąpione Nowym Przymierzem, w którym wylana krew Baranka oczyszcza człowieka wewnętrznie [Hebr. 10:1-18].

Rozmawiamy o spożywaniu potraw, które mogą zawierać krew w niewielkich ilościach, ale nie o spożywaniu samej krwi. W padlinie zapewne były jakieś ilości krwi i można ją było dac do zjedzenia każdemu "nieczystemu" - przybyszowi albo obcemu. Poganie zostali oczyszczeni przez Boga i włączeni do Nowego Przymierza. Teraz to, co zewnętrzne w zakonie, trzeba odczytywać przez pryzmat Nowego Przymierza. Apostoł Paweł daje przykład takiego rozumienia Prawa Mojżeszowego:

"Albowiem w zakonie Mojżeszowym napisano: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska. Czy Bóg to mówi ze względu na woły? Czy nie mówi tego raczej ze względu na nas? Tak jest, ze względu na nas jest napisane, że oracz winien orać w nadziei, a młocarz młócić w nadziei, że będzie uczestniczył w plonach. Jeżeli my dla was dobra duchowe posialiśmy, to cóż wielkiego, jeżeli wasze ziemskie dobra żąć będziemy?" [I Kor. 9:9-11]

"Starszym, którzy dobrze swój urząd sprawują, należy oddawać podwójną cześć, zwłaszcza tym, którzy podjęli się zwiastowania Słowa i nauczania. Albowiem Pismo mówi: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska, oraz: Godzien jest robotnik zapłaty swojej" [I Tym. 5:17-18]

Tora jest wieczna, ale jej zastosowanie się zmieniło wraz z przyjściem Mesjasza. Dlatego dobrze jest opierać się na nauczaniu Pawłowym, które daje praktyczne wskazówki dla zbawionych pogan w czasach, gdy funkcjonuje już Nowe Przymierze. Jezus przed swoją śmiercią funkcjonował jeszcze w ramach Starego Przymierza [Gal. 4:4]. A Paweł pisze coś takiego:

"Wszystko, co się sprzedaje w jatkach, jedzcie, o nic nie pytając dla spokoju sumienia; albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia. A jeśli was kto z niewiernych zaprosi, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, o nic nie pytając dla spokoju sumienia. A jeśliby wam ktoś powiedział: To jest mięso złożone w ofierze bałwanom, nie jedzcie przez wzgląd na onego, który na to wskazał, i dla spokoju sumienia; mówię zaś nie o twoim sumieniu, lecz o sumieniu bliźniego; bo dlaczegóż by moja wolność miała być sądzona przez cudze sumienie? A jeśli ja z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję? A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu" [I Kor. 10:25-32]

Paweł pisał te słowa do zbawionych pogan i widać wyraźnie, że w sprawach pokarmu i napoju kładł nacisk na sumienie innych braci oraz ich ewentualne zgorszenie niż na "czystość" lub "nieczystość" samego pokarmu. A przecież w korynckich jatkach nie sprzedawano koszernych potraw. Dlatego uważam, że przykazania dotyczące spożywania krwi (mówimy o potrawach z jej śladowymi ilościami, a nie o piciu krwi), zadławionego, potraw ofiarowanych bałwaniom były podane w celu nie gorszenia braci pochodzenia żydowskiego - inaczej powyższy tekst byłby jawnym zaprzeczeniem poleceń Soboru Jerozolimskiego i nakłanianiem do łamania przykazania zakazującego spożywania mięsa ofiarowanego bałwanom.

Zamieszczenie na tej liście zakazu nierządu, który jest oczywisty dla każdego zbawionego człowieka i nie ma sensu dodatkowo go zakazywać, tylko umacnia mnie w przekonaniu, że polecenia dla pogan z Dz. 15 były podane po to, by nie gorszyć zbawionych żydowskich braci i tych, którzy w każdy Szabat czytają Mojżesza [Dz. Ap. 15:21]. Prawie wszystkie wychodziły naprzeciw najbardziej drażliwym dla Żydów kwestiom, a ich przestrzeganie i oficjalne nauczanie w ten sposób torowało drogę dla Ewangelii zamiast budować mur nieprzyjaźni [Ef. 2:14].

Podsumowując, tutaj chodzi nie o potrawy, a o wrażliwość na sumienie braci i szukanie ich dobra:

"Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu, jak i ja staram się pod każdym względem podobać się wszystkim, nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni" [I Kor. 10:32-33]

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 03, 2005 6:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt paź 11, 2005 9:38 pm
Posty: 16
Lokalizacja: Śląsk
Dziękuję Smoku za odpowiedz na moje pytanie, troszkę mi to rozjaśniło ten temat.
Pozdrawiam :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 04, 2005 7:34 am 
zauważyłem, ze biedny Tymoteusz jest uzywany zawsze jak zabraknie argumentów. Jest tekstem wyraźnie uzywanym perswazyjnie (przez niektórych zapewne i perwersyjnie :P ).
Jak ktoś twierdzi coś innego niż ja to mu zamykam usta Tymoteuszem, że nie chce słchać Prawdy tylko jakiś nauczycieli i baśni.
Tekstem tym posługują się protestanci wzgledem katolików, katolicy wzgledem protestantów, wszyscy oni wzgledem Ruchu WIary, widziałem też jak ktoś tym tekstem zaatakował Keturę a teraz Ketura atakuje Smoka :D :D . O ile sobie dobrze przypominam to nawet smok uzył go kiedyś w stosunku do mnie katolika-ciemnogrodzianina :D

Ciekawy jest ten świat basni i ludowych legend :lol: :lol: :lol:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 04, 2005 10:40 am 
Ketura MAgdalena napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
ktoś napisał(a):
mam pytanie
jak rozumiecie werset z V Moj14:21

,,Nie wolno wam jeść żadnej padliny.Dasz ją do zjedzenia obcemu przybyszowi(...)"?

spożywanie padliny było zabronione ze względu na obecną w niej krew(tak mi się przynajmniej wydaje,mogę się mylić) to z tego wersetu wynikałoby,że zakaz jej spożywania odnosił się tylko do Izraelitów.
ja sama nie spożywam krwi,przestałam jeść potrawy zawierające krew jeszcze będąc w organizacji świadków Jehowy,odchodząc stamtąd pozostałam przy tym przekonaniu wierząc ,że wyjątkowo akurat nauczanie na ten temat było biblijne, w przeciwieństwie do większości ich nauk. Ale nie narzucam tego nikomu, nie przeszkadza mi też jesli by ktoś jadł kaszankę w mojej obecności. Jestem też gotowa zmienić zdanie na ten temat(zakazu spożywania krwi),jeśliby Słowo Boze przekonało mnie,że się mylę.

Witaj Ktosiu,

Bardzo się cieszę, że nie traktujesz kaszanki jako oręża przeciwko "nieczystym". Wszystkie przepisy dietetyczne zawarte w Torze miały podstawowe znaczenie: Oddzielenie Izraela według ciała od reszty narodów według ciała jako świętego ludu Pana" [V Mojż. 14:21].

Zakaz spożywania jakiejkolwiek krwi był motywowany następująco:

"Gdyż życie ciała jest we krwi, a Ja dałem wam ją do użytku na ołtarzu, abyście dokonywali nią przebłagania za dusze wasze, gdyż to krew dokonuje przebłagania za życie" [III Mojż. 17:11]

Spożywanie samej krwi jest odrażające dla każdego więc nie chodzi o picie krwi ani nic w tym rodzaju. W czasach Starego Przymierza krew zwierzęca była stosowana do przebłagania za grzechy i dlatego należało ją wypuścić z upolowanego i spożywanego zwierzęcia:

"Każdy, kto z synów izraelskich i z obcych przybyszów mieszkających pośród nich, upoluje zwierzę albo ptaka, które wolno jeść, niech wypuści jego krew i przykryje ją ziemią" [III Mojż. 17:13]

Teraz, w nowym przymierzu, zbawiła nas inna krew i to nie zwierzęca, tylko Chrystusowa. Krew zwierząt nie jest już stosowana w ramach odpuszczania grzechów, bo Stare Przymierze wraz z niedoskonałymi środkami zbawienia zostało zastąpione Nowym Przymierzem, w którym wylana krew Baranka oczyszcza człowieka wewnętrznie [Hebr. 10:1-18].

Rozmawiamy o spożywaniu potraw, które mogą zawierać krew w niewielkich ilościach, ale nie o spożywaniu samej krwi. W padlinie zapewne były jakieś ilości krwi i można ją było dac do zjedzenia każdemu "nieczystemu" - przybyszowi albo obcemu. Poganie zostali oczyszczeni przez Boga i włączeni do Nowego Przymierza. Teraz to, co zewnętrzne w zakonie, trzeba odczytywać przez pryzmat Nowego Przymierza. Apostoł Paweł daje przykład takiego rozumienia Prawa Mojżeszowego:

"Albowiem w zakonie Mojżeszowym napisano: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska. Czy Bóg to mówi ze względu na woły? Czy nie mówi tego raczej ze względu na nas? Tak jest, ze względu na nas jest napisane, że oracz winien orać w nadziei, a młocarz młócić w nadziei, że będzie uczestniczył w plonach. Jeżeli my dla was dobra duchowe posialiśmy, to cóż wielkiego, jeżeli wasze ziemskie dobra żąć będziemy?" [I Kor. 9:9-11]

"Starszym, którzy dobrze swój urząd sprawują, należy oddawać podwójną cześć, zwłaszcza tym, którzy podjęli się zwiastowania Słowa i nauczania. Albowiem Pismo mówi: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska, oraz: Godzien jest robotnik zapłaty swojej" [I Tym. 5:17-18]

Tora jest wieczna, ale jej zastosowanie się zmieniło wraz z przyjściem Mesjasza. Dlatego dobrze jest opierać się na nauczaniu Pawłowym, które daje praktyczne wskazówki dla zbawionych pogan w czasach, gdy funkcjonuje już Nowe Przymierze. Jezus przed swoją śmiercią funkcjonował jeszcze w ramach Starego Przymierza [Gal. 4:4]. A Paweł pisze coś takiego:

"Wszystko, co się sprzedaje w jatkach, jedzcie, o nic nie pytając dla spokoju sumienia; albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia. A jeśli was kto z niewiernych zaprosi, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, o nic nie pytając dla spokoju sumienia. A jeśliby wam ktoś powiedział: To jest mięso złożone w ofierze bałwanom, nie jedzcie przez wzgląd na onego, który na to wskazał, i dla spokoju sumienia; mówię zaś nie o twoim sumieniu, lecz o sumieniu bliźniego; bo dlaczegóż by moja wolność miała być sądzona przez cudze sumienie? A jeśli ja z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję? A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu" [I Kor. 10:25-32]

Paweł pisał te słowa do zbawionych pogan i widać wyraźnie, że w sprawach pokarmu i napoju kładł nacisk na sumienie innych braci oraz ich ewentualne zgorszenie niż na "czystość" lub "nieczystość" samego pokarmu. A przecież w korynckich jatkach nie sprzedawano koszernych potraw. Dlatego uważam, że przykazania dotyczące spożywania krwi (mówimy o potrawach z jej śladowymi ilościami, a nie o piciu krwi), zadławionego, potraw ofiarowanych bałwaniom były podane w celu nie gorszenia braci pochodzenia żydowskiego - inaczej powyższy tekst byłby jawnym zaprzeczeniem poleceń Soboru Jerozolimskiego i nakłanianiem do łamania przykazania zakazującego spożywania mięsa ofiarowanego bałwanom.

Zamieszczenie na tej liście zakazu nierządu, który jest oczywisty dla każdego zbawionego człowieka i nie ma sensu dodatkowo go zakazywać, tylko umacnia mnie w przekonaniu, że polecenia dla pogan z Dz. 15 były podane po to, by nie gorszyć zbawionych żydowskich braci i tych, którzy w każdy Szabat czytają Mojżesza [Dz. Ap. 15:21]. Prawie wszystkie wychodziły naprzeciw najbardziej drażliwym dla Żydów kwestiom, a ich przestrzeganie i oficjalne nauczanie w ten sposób torowało drogę dla Ewangelii zamiast budować mur nieprzyjaźni [Ef. 2:14].

Podsumowując, tutaj chodzi nie o potrawy, a o wrażliwość na sumienie braci i szukanie ich dobra:

"Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu, jak i ja staram się pod każdym względem podobać się wszystkim, nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni" [I Kor. 10:32-33]

Pozdrawiam


2 Tymoteusza 4: 3-4:
" Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,
i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom."


Ketura mam nadzieję, ze stać Cię na lepszy komentarz. Smok zaprezentował pewną argumentację, a Ty walnełaś tekstem, który ma się do jego wywodu jak pięść do nosa. To się nazywa nadużywania Biblii.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL