www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt lip 04, 2025 10:42 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 47  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2005 11:09 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Hmm...
Wychodzi z tego że nie dość że grzeszę i trwam w grzechu, to na dodatek nawet nie śni mi się pokutować za grzech cudzołóstwa.

Mam odejść ze związku, Adamie?

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 22, 2005 6:55 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
A czy wstąpiłeś weń wiedząc,że to jest sprzeczne ze Słowem?Czy byłeś już wtedy wierzący?
Ja pisałem o ludziach,którzy jako wierzący rozwodzą się i jako wierzący zawierają drugie małżeństwo.To jest cudzołóstwo.
Natomiast wstąpienie w związek małżeński(jako pierwsze małżeństwo) z osobą nie wierzącą jest czymś innym.Jest nieposłuszeństwem zaleceniu Słowa i braniem sobie na głowę poważnych konsekwencji z tego wynikających.
Jak myślicie?Czy takie małżeństwo Biblia nazywa grzechem?

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 22, 2005 10:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Mat. 5:32 jest skierowany do uczniów. Ale ja w tym wersecie nie widzę pozwolenia na odprawienie żony czy rozwód. Kontekst bezpośredni tego wersetu to Mat. 5:27-32, gdzie Jezus mówi o cudzołóstwie i dokonuje interpretacji Prawa Mojżeszowego w zastosowaniu rozszerzonym, czyli "Słyszeliście, iż powiedziano (...) a Ja wam powiadam". W wersecie 31 Jezus odwołuje się do V Mojż. 24:1 czyli do fragmentu mówiącego o wszeteczeństwie w rozumieniu "ervah", o czym pisałem. Jezus w tym momencie nie rozmawia z faryzeuszami, lecz przedstawia uczniom interpretację tego przykazania.


Smoku, skoro już wiemy na pewno, że Mat 5:32 adresowany jest do uczniów, a niekoniecznie do faryzeuszów, jak w Mat 19:9, to proszę o wyjaśnienie, czy polecenie Jezusa z Mat 5:32 włącznie z 'wyjątkiem porneia' jest do chrześcijan skierowane w całości, czy ów 'wyjątek', to tylko wtrącenie i nawiązanie do Pwt 24:1, i nie dotyczy ono chrześcijan?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 22, 2005 11:11 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Wstąpiłem w związek Adamie zanim uzmysłowiłem sobie że może byc to niezgodne ze słowami zapisanymi w Biblii. Ale co tam ja. Zona jest katoliczką, uznaje Boga, wiec nie jest Poganką w pełnym rozumieniu tego słowa. Nie jest też w pełni osoba niewierząca, to i też przestąpiła literę. rozwiodła się. Jakbym nie patrzył na swój związek to i tak z litery cudzołożę, a mimo to gdy przyszło do mnie oskarżenie w grzechu, to nie wiedząc jak ale przeszło i nie uważam bym dalej grzeszył będąc w tym związku.

Bóg potrafi wiele wybaczyć, a zanim ktoś naprawdę uwierzy to wiele złego mozna uczynić w swoim życiu. Takich przykładów nawróceń jest przecież wiele. Tak naprawdę jeśli ktoś należy do jakiegos zboru czy kościoła, to dopiero z czasem okazuje sie czy wierzył, czy tylko mówił ze wierzy, bo tak został ktos nauczony.

Dostałem nowe zycie, życie w wierności: Bogu, innym i sobie. I uwazam że dla mnie szczytem mojej własnej fałszywej iluzji byłoby np, zmienianie Boga (lub tzw kościoła) abym mógł inna kobietę poslubić.

Czasem mi się wydaje że ci co zgrzeszyli wobec Boga i uzmysłowili sobie cięzar grzechu, głupoty i innch kłamstw, dopiero wtedy tak naprawdę nawracaja sie prawdziwie. Choc oczywiście lepiej jest uniknąć takiej drogi, gdzie pózniej jedynie bałagan trudny do naprawienia.

Jak więc patrzysz na ludzi którzy dawno temu byliby w zborze razem z tobą, pózniej dochodzi do tego że jedno odchodzi zakłada rodzinę, sa dzieci, a po jakims czasie osoba ta rzeczywiście sie nawraca. Przychodzi do Zboru i mówi że zgrzeszyła. Co także zrobic z rodziną tej osoby?
Uznac że dzieci były z nieprawego łoża? Nowa żona jest grzesznicą? Powrócic do pierwszej zony, która cały czas jest sama?

Jak naprawić taki błąd?

I to nie jest teoria, a jak widac z rozmów, to tak się dzieje. Znając pisma wiemy czego mamy się trzymać i jest to tu na forum pisane. Jednak jeśli coś takiego sie zdarzy to co dalej?

Ps: takie małżeństwo wierzącego z niewierzącym nie nazywa sie grzechem. A za grzech uważam wobec ślubu dla Boga zawieranie związku z osobą niewierzącą - z poza koscioła bożego.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 8:02 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 22, 2005 2:21 pm
Posty: 2
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Jarek napisał(a):

Jak więc patrzysz na ludzi którzy dawno temu byliby w zborze razem z tobą, pózniej dochodzi do tego że jedno odchodzi zakłada rodzinę, sa dzieci, a po jakims czasie osoba ta rzeczywiście sie nawraca. Przychodzi do Zboru i mówi że zgrzeszyła. Co także zrobic z rodziną tej osoby?
Uznac że dzieci były z nieprawego łoża? Nowa żona jest grzesznicą? Powrócic do pierwszej zony, która cały czas jest sama?


Krzywda została wyrządzona już raz - pierwszej żonie. Sądzę, że w przypadku, który opisujesz lepszym rozwiązaniem będzie pozostanie przy drugiej partnerce wraz z dziećmi. Jeśli nastąpi powrót do pierwszej żony skrzywdzisz mocno dzieci i kolejną osobę. Bardzo ważnym czynnikiem jest to, czy pierwsza partnerka wybacza mężowi jego postępowanie.

Znam wiele takich przypadków i ludzie gryzą się z tym problemem przez wiele lat. To są wyjątkowo trudne prawy i każdy przypadek musi być dogłębnie zbadany. Trudno dać na to gotową receptę...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 9:49 am 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Dodatkowo są przeciez jeszcze inne osoby w zborze, a przeciez przyjęcie ponownie do zboru ososby, która tak uczyniła może byc świadectwem i otwarciem furtki do rozwodów czy odejść od współmałzonka, bo i tak będzie wybaczone. Jakby nie patrzec trudne są takie sytuacje i pokazuja jak grzech potrafi wcisnąć się niezaleznie od decyzji i jak potrafi namieszać i nie każdy powrót jest żalem za błąd, ale moze byc chęcią rozkrzewienia grzechu.

Gdyby nowe małżeństwo było dobrym rozwiązaniem to i nie byłoby trzeciego i czwartego rozwodu, a taka droga w swiecie tez jest widoczna, i pokazuje złudę trwania w wierności, a jesli wierności to tylko swoim własnym żądzom czy słabościom. Pokazuje bałagan i ludzkie wieloletnie dramaty; bieganie po sądach i wydzieranie swojego.

Ale w Bogu wszystko jest mozliwe, gdyby nie to to żaden z grzeszących grzeszników nie miałby szansy na nawrócenie i złapanie tej brzytwy przez tonacego jakim jest Słowo Wierność, które było u Boga zanim nadano prawo Mojżeszowi.

Wszak bardziej miłuje ten, komu wiele wybaczono, a ten co zgrzeszył też jest cały poraniony. Ten kto wybacza przestępstwa wobec siebie, tak i jemu są wybaczone gdy sam w innym grzeszy (Tego nie napisałem aby wybaczać po to by grzeszyć, ale nikt znas nie jest bez grzechu).

Pozdrawiam

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 3:51 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 3:02 pm
Posty: 96
Lokalizacja: Będzin
Rozumiem że forum nie jest do załatwiania swoich osobistych spraw przepraszam , wszystkich za emocje jaki mnie się udzieliły , Jezus może wszystko nawet w takiej sprawie , wole jednak milczeć dalej .

_________________
Jozue.


Ostatnio edytowano Cz lis 24, 2005 11:26 am przez Jozue, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 4:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Kochani, to chyba nie miejsce na takie sprawy, wywlekanie smieci itp. Tragedia jest, ze w ogole rozwinal sie tutaj ten watek. Ktos sie zagapil i nie interweniowal w pore... :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 4:37 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 3:02 pm
Posty: 96
Lokalizacja: Będzin
:(

_________________
Jozue.


Ostatnio edytowano Cz lis 24, 2005 11:19 am przez Jozue, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 6:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
8)


Ostatnio edytowano Cz lis 24, 2005 3:50 pm przez lis, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 7:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 13, 2005 9:37 pm
Posty: 25
Jozue ja Ciebie nie potępiam , napewno większość też tak myśli ,a czy służył ku zbudowaniu to jest pytanie ,fakt padło kilka ciekawych wypowiedzi na temat cudzołóstwa i wszeteczeństwa,ale faktem jest, że nie musiało sie to odbyć czyimś kosztem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 8:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
A ja rozumiem Jozuego i nie jestem zażenowana tym co tutaj napisal. To samo życie.
Oczywiscie dalej powinni między sobą się dogadać i na forum nie ma co tego drążyc.
Ale przynajmniej mozna bylo uslyszec glos tej drugiej strony.
Zyczę Romie i Jozuemu - pojednania.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 8:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Myślę,ze najlepiej udajcie sie do dobrego duszpasterza z dala od swoich zborów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 23, 2005 11:50 pm 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): Cz mar 24, 2005 10:56 pm
Posty: 212
Drodzy Romo i Jozue! To naprawdę nie jest miejsce na osobiste porachunki. Skorzystajcie może z trzeźwej porady Kristiny i udajcie się do jakiegoś sensownego duspasterza.

Ze względu na dobro forum i forumowiczów ostrzegam, że wszelkie posty noszące znamiona prywatnych porachunków będę kasował.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 24, 2005 11:18 am 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 3:02 pm
Posty: 96
Lokalizacja: Będzin
Przepraszamam i proszę o wykasowanie mojch postów .

_________________
Jozue.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 47  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL