www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn maja 12, 2025 10:52 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 243 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 5:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Heej.. Owieczko...jasne, że prawda jest jedna i ja nie nawołuję ani do jej relatywizacji, ani Ciebie nie przekonuję, że powinnaś się jednak gdzieś przyłączyć (jak wiesz sama jestem "nieprzyłączona")

Chcę powiedzieć, że moim bratem lub siostrą jest osoba, która rozumie, co Jezus zrobił dla niej na krzyżu, która ma świadomość swojego grzechu i Jego łaski, a nie osoba która mówi językami.

Nawet apostoł Paweł pyta: "czyż wszyscy mówią językami?" (1Kor 12, 30). Jest też jedno miejsce w Biblii, które mówi o otrzymaniu Ducha Świętego bez jednoczesnej wzmianki o natychmiastowym mówieniu językami w związku z tym (Dz 8,17).

Nie wiadomo też kto więcej szkody wyrządza w zborze- ten, kto zabrania mówić językami, czy ten, kto do tego przymusza?

Rozumiem, że uważasz, że kto nie rozumie Słowa w pełni nie może być zdrowy?
A jednak ta prawda, która cała zawarta jest w Biblii czasami jest trudna w kwestiach pobocznych, czasami trzeba pomyśleć jak wytłumaczyć sprzeczność, a czasami trzeba przyznać, że pewnych rzeczy trójwymiarowym myśleniem nie zrozumiemy. W tym co fundamentalne jest jasność. Zrozumie ją i rybak i cieśla. Tu chyba mówimy o rzeczy drugorzędnej, nie sądzisz?

Forma natomiast może być po prostu wyrazem pewnego porządku i jest elementem ruchomym, to znaczy nie obowiązuje bezwzględnie i można ją zawsze zmienić. Gitara czy organy, modlitwa głośna czy cicha, czytanie Biblii na stojąco czy siedząco, modlitwa "na językach" czy na kolanach :)

Ja też za wiele nie widziałam w zborach miłości, ale rozmawiamy teoretycznie. Pewnie gdybym ją zobaczyła nie przeszkadzałby mi brak języków. Bo ona jest drogą nazwaną przez apostoła "doskonalszą".

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 6:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Nie wiadomo też kto więcej szkody wyrządza w zborze- ten, kto zabrania mówić językami, czy ten, kto do tego przymusza?

I jeden i drugi robią źle.
Cytuj:
Rozumiem, że uważasz, że kto nie rozumie Słowa w pełni nie może być zdrowy?

Nie rozmawialiśmy o pojedynczym wierzącym, a o całej społeczności- na czele tej społeczności powinni chyba stać dojrzali wierzący mając poznanie Słowa?
Cytuj:
Tu chyba mówimy o rzeczy drugorzędnej, nie sądzisz?

Tak myślałam, ale chyba jednak odrzucanie darów Ducha nie jest wcale sprawą drugorzędną.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 7:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Owieczka
Cytuj:
Przestałam w to wierzyć. Nie wierzę, że zbór może być zdrowy i mogą być w nim owoce, jeśli wypacza się część Słowa i w oparciu o to wypaczone Słowo usiłuje coś tam budować( forma to taki objaw choroby). Nie wierzę, że w społecznościach, które deklarują takie a nie inne poglądy nagle przyjdzie jakieś inne zrozumienie pewnych rzeczy.

No a skąd biorą sie przebudzenia w zborach były one u batystów, metodystów i pewnie też w innych denominacjach
zazwyczaj tam gdzie była posucha.. bodajże w Koszalinie jest zbór baptystyczny charyzmatyczny, w Poznaniu jest społeczność charyzmatyczna też baptyści..Ja wierzę że każda społeczność, która ma podstawy w nauczaniu zdrowe może się zreformować..i powinna ! właśnie wtedy, gdy jest posucha i jedna wielka bieda duchowa.

Cytuj:
Nie widziałam w zborach ani miłości, ani wzajemnej troski- były tylko nieliczne wyjątki, pewni ludzie, którzy mieli świadectwo, ale jak piszę- to były wyjątki. Doskonała większość prezentowała brak poznania Słowa( i niechęć do poznania go), brak troski o siebie nawzajem, dystans, a spotkania kościoła przypominały katolickie msze- wchodzisz, wychodzisz, nie ma cię, każdy ma cię gdzieś. Możesz przyjść i być smutny i ani jedna osoba nie podejdzie zapytać, co z tobą, bo kogo to obchodzi.

no właśnie ,myślę że te wyjątki o których piszesz już dają nadzieje, że może być lepiej, co mówi słowo? wystarczy dwóch lub trzech zgromadzonych w Imię Jezusa i już mamy społeczność w Duchu Świętym ( a któż jak nie On rozlewa miłość po sercach wierzących) :D
ja widzę że ty źle szukasz, patrzysz na całokształt,a to nie tędy droga.

Cytuj:
Nie wierzę. Przestałam wierzyć, przestałam szukać. Wszystko co mogę to dbać o to, abym nie zletniała w wierze , abym gotowa była poświęcać się dla innych mimo wszystko, abym potrafiła wybaczyć. Ale nie chcę już być członkiem żadnej społeczności.

uuu no to powiedz Bogu że nie interesuje cię Jego Kościół i już nie będziesz szukać, bo wygodnie być z dala od problemów i nastawić sie tylko na branie, ja widzę ze ty uciekasz od tego co jest dla ciebie niewygodne a co może cie zmienić i wygładzić twój charakter ..mam nadzieje ze docenisz moja szczerość
Pozdrawiam !

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Ostatnio edytowano N lut 06, 2011 9:01 pm przez jartur, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 8:14 pm 
Owieczka napisał(a):
Nie wierzę, że w społecznościach, które deklarują takie a nie inne poglądy nagle przyjdzie jakieś inne zrozumienie pewnych rzeczy.

Społeczności nie zmieniają poglądów, tylko dryfują raczej w jakimś kierunku. Natomiast z pojedynczymi ludźmi to inny temat.
szelka napisał(a):
Rozumiem, że uważasz, że kto nie rozumie Słowa w pełni nie może być zdrowy?

A zatem zginęliśmy! :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 9:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
uuu no to powiedz Bogu że nie interesuje cię Jego Kościół i już nie będziesz szukać, bo wygodnie być z dala od problemów i nastawić sie tylko na branie, ja widzę ze ty uciekasz od tego co jest dla ciebie niewygodne a co może cie zmienić i wygładzić twój charakter ..mam nadzieje ze docenisz moja szczerość
Pozdrawiam !


Z ostatnich trzech zborów zostałam wyrzucona. Myślę, że to bardziej "kościół" mnie nie chce. Szczerość doceniam, deficytowy towar wśród wierzących. Acz się zdarza( dlatego lubię ulicę prostą).
Cytuj:
A zatem zginęliśmy! :wink:

Jesteście zbawieni. Tyle, że nie chcecie wszystkiego, co Bóg dla Was dziś i tu ma. I co chce Wam dać. Ale każdy ma wolną wolę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 9:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Ja byłem wcześniej w dwóch społecznościach z jednej odszedłem ze względu na niewłaściwe nauczanie, to była społeczność niecharyzmatyczna, z drugiej odszedłem z innych przyczyn i to była charyzmatyczna, teraz jestem w kolejnej mieszanej :D tak jak dwa w jednym szampon i odżywka :D i jeszcze się nie pozabijaliśmy :D

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 9:47 pm 
Owieczka napisał(a):
Cytuj:
A zatem zginęliśmy! :wink:

Jesteście zbawieni. Tyle, że nie chcecie wszystkiego, co Bóg dla Was dziś i tu ma. I co chce Wam dać. Ale każdy ma wolną wolę.

Nie zrozumiałaś mnie, Owieczko. Chodziło mi o to, że zginęliśmy wszyscy, bo jeśli nasze zdrowie duchowe zależy od pełnego rozumienia Biblii, to nie ma dla nas nadziei, gdyż wątpię, żeby jakikolwiek człowiek takowe miał.

Ja przyjmę wszystko, co Bóg dla mnie ma, tyle że tak jak zgodnie z moim rozumieniem Biblii Bóg raczej nie da mi daru wiedzy, tak nie da mi np. Maybacha. Jeśli się mylę, to się mylę, a On może zrobić, co chce (i robi).


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 10:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Ap.Jakub pisze w Liście;1,5-”A jeśli komuś brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich chętnie obdarza i bez wypominania, ..
Nie lepiej to dostać niż się mozolić?
Elendilu,dzięki proroctwom,słowom poznania,mądrości Bóg ustrzegł mnie od kiepskich interesów ,decyzji.
To były konkretne wskazówki.Konkretne sytuacje kompletnie niewytłumaczalne na ludzki sposób.
A może ja w swej prostocie po prostu oczekuję :mrgreen: takich rzeczy,???

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 10:40 pm 
kristina napisał(a):
Ap.Jakub pisze w Liście;1,5-”A jeśli komuś brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich chętnie obdarza i bez wypominania, ..
Nie lepiej to dostać niż się mozolić?
Elendilu,dzięki proroctwom,słowom poznania,mądrości Bóg ustrzegł mnie od kiepskich interesów ,decyzji.
To były konkretne wskazówki.Konkretne sytuacje kompletnie niewytłumaczalne na ludzki sposób.
A może ja w swej prostocie po prostu oczekuję :mrgreen: takich rzeczy,???

No popatrz Kirstinko, nas jakoś Bóg niegorzej prowadzi bez proroctw, snów i wizji :roll:
Nie lepiej dostać CO, niż się mozolić? Ja się szczerze mówiąc nie mozolę i nie widzę też, żeby mozoliły się inne osoby, które wierzą, że powszechne obdarowanie darami Ducha przeminęło. Nie ma sensu komuś wmawiać, że się męczy i że mu czegoś brakuje, jeśli tak nie jest. Nie wiem czemu od razu zakładasz, że nie oczekujemy konkretnych wskazówek i że ich nie dostajemy (a może źle Cię zrozumiałam?)

Przepraszam, ale czy działanie Ducha Świętego może się objawiać tylko przez tzw. dary (i to te występujące obecnie)? Bo takie mam wrażenie, że charyzmatycy automatycznie sądzą, że ktoś kto nie ma i nie chce mieć darów nie doświadcza działania Ducha :? Mówi to niestety wiele o tym, jak się rozumie Jego i Jego rolę...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 10:53 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Nie zarzucam Ci Scarlett,że się mozolicie.Ani,ze nie oczekujecie Boga " w działąniu" :D
To co piszę to po prostu moje zycie z Bogiem.
Skoro Bóg obdarza chetnie i bez wypominania to chętnie proszę.
Wiesz,podziały na charyzmatyków ,anty - charyzmatyków,hurra - charyzmatyków są mi juz obce.
Ja chcę żyć z Bogiem,podobać Mu się,mówić o Nim.I ...tak.Oczekuję Jego darów.
Bo one są nam po prostu potrzebne.
Nie rozumiem czym róznia się czasy Apostołów od czasów współczesnych?Chyba tym,ze dary sa nam bardziej potrzebne.
To moje zdanie. :?:

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 11:05 pm 
kristina napisał(a):
Nie zarzucam Ci Scarlett,że się mozolicie.Ani,ze nie oczekujecie Boga " w działąniu" :D

Jeśli tak, to po co napisałaś to o mozoleniu się? Bo już nie rozumiem.
Cytuj:
Bo one są nam po prostu potrzebne.
Nie rozumiem czym róznia się czasy Apostołów od czasów współczesnych?Chyba tym,ze dary sa nam bardziej potrzebne.
To moje zdanie. :?:

Ok, skoro są takie potrzebna to czemu Duch Św. ich nie daje? Bo jest cale mnóstwo kościołów, które tych darów nie mają. Co więcej, jeśli to dary budują, to kościoły te powinny być zrujnowane, lub w każdy razie niezbudowane, a one mają się duchowo dobrze (oczywiście nie generalizując). Nie widziałam i nie słyszałam jeszcze, żeby społeczności z darami były dojrzalsze duchowo (najczęściej jest wręcz przeciwnie) albo jakkolwiek lepiej się miały od tych które darów nie mają. Zauważyłam natomiast, że dary wprowadzają zamieszanie, bo każdy ma "proroctwo", "słowo od Pana", "wizję", a rozsądzić przeważnie nie ma jak. No chyba że na czuja, ale to dość niepewne.
Jeżeli kościół czegoś potrzebuje, to Bóg to po prostu DAJE. A co do tego czym się różnią czasy apostołów od naszych, to już zostało wyjaśnione tutaj.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: N lut 06, 2011 11:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
kristina napisał(a):
podziały na charyzmatyków ,anty - charyzmatyków,hurra - charyzmatyków są mi juz obce.


Najprosciej chyba podzielic chrzescijan wedlug kryterium Pawlaka z "Samych swoich", ktory dzielil ludzi na: madrych i glupich. Zacytuje wiec Pawlaczke: "Obysmy na tych drugich nie wyszli" :mrgreen:

Jak panny w przypowiesci... :wink:

_________________
Poznanie nadyma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: Pn lut 07, 2011 4:23 am 
Cytuj:
Ja też za wiele nie widziałam w zborach miłości, ale rozmawiamy teoretycznie. Pewnie gdybym ją zobaczyła nie przeszkadzałby mi brak języków. Bo ona jest drogą nazwaną przez apostoła "doskonalszą".

no wlasnie, a moze my tej milosci w zborach nie widzimy, bo jej tez sami za wiele nie mamy ?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: Pn lut 07, 2011 8:19 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
agnieszkas
Cytuj:
no wlasnie, a moze my tej milosci w zborach nie widzimy, bo jej tez sami za wiele nie mamy ?


A tu na forum widzicie ?

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Ostatnio edytowano Pn lut 07, 2011 11:34 am przez jartur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Problem
PostNapisane: Pn lut 07, 2011 9:11 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
agnieszkas napisał(a):
Cytuj:
Ja też za wiele nie widziałam w zborach miłości, ale rozmawiamy teoretycznie. Pewnie gdybym ją zobaczyła nie przeszkadzałby mi brak języków. Bo ona jest drogą nazwaną przez apostoła "doskonalszą".

no wlasnie, a moze my tej milosci w zborach nie widzimy, bo jej tez sami za wiele nie mamy ?


Pewnie coś w tym jest, Agnieszko :) Ale też nie popadajmy w drugą skrajność i nie szukajmy zawsze winy po swojej stronie, byleby obrazek zachować świetlanym. Często coś jednak "nie gra" w samych zborach, w systemie...

jartur napisał(a):
Cytuj:
no wlasnie, a moze my tej milosci w zborach nie widzimy, bo jej tez sami za wiele nie mamy ?


A tu na forum widzicie ?

Cytujesz mnie, czy to jest pytanie do mnie? Owszem, sporo jej widzę :) Może nie każdy forumowicz jest jej pełen, może nie każdy argument nią ocieka, ale tak.

Owieczka napisał(a):
Z ostatnich trzech zborów zostałam wyrzucona. Myślę, że to bardziej "kościół" mnie nie chce.


Zostałaś wyrzucona Owieczko? Powiedziano ci:odejdź? Czy mogłabyś-jeśli to nie jest zbyt osobiste- powiedzieć, jakich argumentów użyto wykluczając cię?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 243 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 17  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL