www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 10:33 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So sie 25, 2007 9:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2007 7:26 pm
Posty: 22
Całe wydarzenie, o którym opowiem, jest dla mnie lekcją zaufania Bogu, lekcją, że Bóg może wszystko, że jest łaskawy, a w Jego i tylko Jego rękach jest nasze tchnienie, nasze całe jestestwo, nasze życie.

Jakieś trzy temu mieszkaliśmy z mężem w domku na wsi. Syn nasz miał wtedy trzy lata. Był to najcięższy czas w moim życiu, pełen zwątpień, rozczarowań i prób. Bóg testował moją wiarę na każdym kroku. Mąż pracował w Słupsku, ja mieszkałam praktycznie zupełnie sama, gdyż nie mieliśmy ani prawa jazdy, ani samochodu, dojazdy autobusem były o późnych porach niemożliwe, gdyż autobus zatrzymywał się w naszej wiosce tylko 3 razy dziennie. Ja musiałam również znaleźć pracę. Nie było to jednak łatwe, więc podjęłam pracę sezonową daleko od domu.

Pewnego dnia musiałam jechać do pracy, a syn był podziębiony, miał katar, pokasływał. Mąż miał wolne, więc zostawiłam go pod jego opieką i wyszłam. Ponieważ skończyłam pracę bardzo późno, postanowiłam zostać na noc u swojej babci, bowiem dojazd do domu był niemożliwy. Wtedy około północy babcia zadała mi pytanie, czy nie boję się zostawić dziecka samego z ojcem, gdyż nie zajmował się on nim zbyt często. Wtedy w zupełnej nieświadomości powiedziałam: "Babciu, jeżeli Pan będzie chciał zabrać Dawida do siebie, to uczyni to bez względu na to, czy przy nim będę, bo Pan ma moc zarówno dać życie jak i je zabrać." Poszłam spokojnie spać.

Na drugi dzień kiedy wróciłam do domu mój mąż powiedział, że Dawid jest w szpitalu. Zobaczył w moich oczach strach, uspokoił mnie i opowiedział mi, co się stało poprzedniego wieczoru.

Dawid zachowywał się normalnie, ale nagle w ciągu jednej godziny, dokładnie w tym czasie, gdy wyznałam przed babcią, że ufam Bogu bezgranicznie! dostał bardzo wysokiej gorączki, ponad 40,0 stopni. Mąż próbował zbijać mu temperaturę, dał mu syrop, czopka na zbicie temperatury. Jednak sytuacja z minuty na minutę pogarszała się, temperatura nie spadała, Dawid zaczął majaczyć, mąż zadzwonił na pogotowie, a sam próbował coś zrobić, włożył go do wanny, polewał zimną wodą, robił zimne okłady. Nic nie pomagało, Dawid dostał drgawek, zapaści. Stawał sie coraz bardziej siny i zimny, uszło życie z naszego najukochańszego skarbu, serduszko juz nie pracowało, nie było w nim już ducha, był martwy. Bezwładnie leżał na rękach swego Ojca..

Wtedy mąż zaczął płakać przed Panem, wołał do Niego, trzymał martwą maleńką istotkę na swych rękach i nie wiedział, co ma robić, o co Boga prosić. Zaczął się gorąco modlić do Pana tak, że pot zmieszany ze łzami spływał po jego twarzy. Modlił się w językach, bo nie wiedział, co mówić, jak sklecić zdania. Był przerażony i załamany, nie wiedział, o co ma prosić, jak sie zachować.. modlił sie w Duchu, a Duch wstawiał się za nim w niewysłowionych westchnieniach..

Po jakichś 15 min niczym powiemw wiatru Pan tchnął w niego ponownie życie, zaczęło mu znów bić serduszko, które powoli zaczęło pompować zastygającą już w żyłach krew, dzieciaczek zaczął nabierać kolorów, życie wróciło, Pan mu je oddał. Już tylko spał, takim mocnym spokojnym snem..

Kiedy przyjechało pogotowie, stwierdzili, iż nie ma żadnych oznak poważnej choroby. Zdiagnozowali wirusowe zapalenie gardła i zabrali go do szpitala na obserwację.

Wielka chwała Bogu Najwyższemu, że zwrócił nam ten maleńki dar, który na chwilę straciliśmy, byśmy mogli nadal troszczyć się o niego i prowadzić Bożymi drogami, by wzrastał w wierze i miłości do Tego, który dał mu życie dwukrotnie. Chwała Bogu za Jego dobroć i miłość i największą lekcję zaufania, którą wówczas dostaliśmy.


Ostatnio edytowano So wrz 01, 2007 9:57 am przez Esther, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 26, 2007 11:49 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 13, 2007 6:28 pm
Posty: 96
Cudowne swiadectwo. CHWALA PANU BOGU.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 11:30 am 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Niesamowite!CHWAŁA BOGU!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 6:54 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
CHWAŁA PANU!!!!Alleluja!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 24, 2008 7:02 am 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 17, 2006 3:22 pm
Posty: 5
Lokalizacja: nowy targ
Niesamowite rzeczy czyni nasz Bóg w życiu

niech Mu będzie chwała za to

_________________
http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=pawelek777


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 16, 2008 12:39 pm 
Offline

Dołączył(a): So lis 08, 2008 12:22 pm
Posty: 15
Chwała Panu ,niesamowite świadectwo :D

_________________
Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, Lecz wyparł się samego siebie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL