www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 10:53 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 8:33 am 
>>>


Ostatnio edytowano So gru 27, 2008 11:23 am przez Gość, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 01, 2007 10:27 am 
Bracie Romanie.
Podobało mi się Twoje œwiadectwo i to nawet nie dlatego że ta historia, dla Ciebie burzliwa, dobrze się kończy,ale dlatego że najwyraŸniej wszystko w Twoim życiu "kręci się" wokół Jezusa.I dobrze.Czasem ktoœ może mówić ,że to naiwnoœć ,że tak nie można,nie trzeba wręcz.To nie prawda.Jeœli zawsze patrzysz w Jego stronę to ,to nie może być naiwnoœć lecz wzrastanie w poznaniu Jego i znajdywanie oraz rozumienie Jego woli.On jest "Drogš ,Prawdš i Życiem" a więc może być wszystkim co nam potrzebne.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 25, 2008 4:54 pm 
>>>


Ostatnio edytowano So gru 27, 2008 11:22 am przez Gość, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 25, 2008 10:18 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
nowy napisał(a):
Podobało mi się Twoje �wiadectwo i to nawet nie dlatego że ta historia, dla Ciebie burzliwa, dobrze się kończy,ale dlatego że najwyra�niej wszystko w Twoim życiu "kręci się" wokół Jezusa

Taaa? A po czym to ciekawe, nowy wnioskujesz? Bo chyba praca, pomyślność, wakacje, "inwestycje w swoje" i podobne, byleby "dostawać" - nie jest to samo, co Jezus?

Był pewien mąż, czyje życie też kręciło się wokół Jezusa. Powiedział coś takiego:"wszystko uznaje za śmieci..." - czy jakoś tak...

Myślę, że takie podszywanie własnych pragnień, pod Boga - że niby to Bóg dał, albo jeszcze lepiej - "obiecał", podczas gdy Bóg niczego nie obiecał, a także próby szantażowania poprzez rozgłaszanie wszem i wobec, jak to "Bóg działa" - z wyrachowaniem, iż teraz na pewno mamy Boga w garści i będzie musiał teraz dbać o to, żebyśmy nie stracili pracy, żeby spłacili pożyczkę na mieszkanie itp. - nie tylko z góry skazane na niepowodzenie, ale i są wielce niebezpieczne...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 25, 2008 11:42 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 13, 2007 6:28 pm
Posty: 96
Bracie Romanie. Dzieki za Twoje swiadectwa. Jestes blogoslawienstwem na tym forum.Niech Cie PAN BOG blogoslawi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 26, 2008 10:08 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
dana napisał(a):
Jestes blogoslawienstwem na tym forum.

Dano, ponieważ jesteśmy na forum dyskusyjnym, chciałam poprosić Cię o rozwinięcie tej zarówno jak głębokiej, tak i tajemniczej (jak na mój prosty rozum) myśli. Uchyl rąbek - co to według Ciebie znaczy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 26, 2008 12:47 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 13, 2007 6:28 pm
Posty: 96
Axanno, poniewaz mialam bardzo przykre doswiadczenie wdajac sie z Toba w dyskusje- wybieram spokoj i juz sie nie dam wciagnac w zadne "dyskusje" z Toba.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 28, 2008 4:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Ojoj... a jakież to te "bardzo przykre doświadczenia" Że ci ktoś nie przytakuje radośnie - to są te doświadczenia... "bardzo przykre"?
Cóż, brak odpowiedzi, to też odpowiedz, ale mam do ciebie prośbę - jako również użytkownik tego forum - nie pisz bzdetów w imieniu całego forum, jak to da się zauważyć, masz w zwyczaju - "my wszyscy, błogosławieństwo dla forum" itp. - co do których nie masz zamiaru wytłumaczyć, cóż to takiego masz na myśli, a i pewna jestem, że sama tego nie wiesz i tylko się zasłaniasz "przykrymi doświadczeniami".
P.S. najlepiej, zanim coś napiszesz, to się pomódl... widać bowiem wyraźnie, że nadal nie stosujesz tego cennego zalecenia...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 29, 2008 6:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
:shock: :shock: :shock: I TO MA BYĆ ŚWIADECTWO CHRZEŚCIJAŃSKIE?????

Roman pisze, że udało mu się zakantować zakład pracy, podpisać lewą umowę sprzedazy aby wyciągnąć kasę z zakładu i jeszcze odpalić "działkę" koledze a Wy to uważacie za Świadectwo???

Ogólna żenada....

Jestem teraz już na 100 % przekonany, ze wszystkie świadectwa Romana są naciągane, przeinaczane i przeinterpretowywane przez niego pod przedziwną filozofię chrześcijaństwa made in USA....

Kupowałem już wiele mieszkań i nikt nie stwarzał problemów ze sprzedażą na kredyt. Osobiście to uwazam tezy romana za wymowkę na naciagnięcie zakładu Pracy... He he takie działania zwie się WYŁUDZENIEM. Chwała Jezusowi, że nas wyzwolił i dopuszcza już wyłudzenia, kradzieże i inne rzeczy aby rozwijała się jego chwała.... :P

Ręce opadają

romanszewczuk napisał(a):
Przyszlo mi na mysl,ze jedynym dla mnie wyjsciem z sytuacji jest znalezienie kogos, kto zgodzi sie zawrzec ze mna notarialna umowe sprzedazy nieruchomosci ( abym mogl pokazac akt notarialny w zakladzie) a potem anulujemy ja, sprawdzalem jak to jest prawnie i jest jednak taka mozliwosc. .


romanszewczuk napisał(a):
Rano pojechalem do niego, jeszcze raz przedstawilem temat, pokazalem dokumenty i zaproponowalem jako dowod wdziecznosci pewna kwote jaka mi pozostawalaby po zalatwieniu wszystkich spraw.
.



Oto dowody. pROPONUJE MAŁY EKSPERYMENT DLA ROMANA I JEGO OBROŃCÓW O ILE WSZYSTKO JEST TAK JAK NAPISAŁ ROMAN.

rOMANIE WZYWAM CIĘ TUTAJ NA FORUM ABYŚ:
1. Podał dokładne namiary na swój zakład pracy i osobę do kontaktu odpowiadającego za gospodarowanie środkami Funduszu Swiadczeń SOcjalnych (bo pozyczka zapewne z tych srodków)
2. podaj namiary na akt notarialny i dokładne dane mieszkania.

Ja napiszę do zakładu pracy o twojej czynności POZORNEJ.

Zobaczymy czy Twoje zachowanie przyniesie chwałę Jezusowi czy raczej będziesz opowiadał o mocy i obietnicach Jezusa na komisariacie.

Dla otrzeźwienia idź do pani i powiedz jej co zrobiłeś, daj jej do przeczytania Twoje świadectwo, zobaczymy co zrobi i załącz jeszcze w końcu PRAWDZIWE oświadczenie Twoje i kolegi o tym, ze sprzedaliście "na niby" :P . Idź też do zakładowego radcy prawnego i wybadaj od strony prawnej - moze jest "prowadzony przez ducha" i "odrodzony" to na pewno Cię zrozumie....

Od dzisiaj uwazam Cię za kretacza i kanciarza.

TO JEST ANTYŚWIADECTWO PISANE WIELKIMI LITERAMI!!!!

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 29, 2008 8:20 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Oj, zaraz lament się podniesie, ale co mi tam...
Na prawie nie znam się zbyt dobrze, ale też widzę wyraźne proby manipulacji Bogiem, łącznie z szantażem i nawet przekupstwem, bo nie wiem, jak inaczej można wytłumaczyć takie coś:
Cytuj:
Lecz po dokladniejszych ogledzinach mieszkania powiedzialem tej pani. Ja chce kupic to mieszkanie i je kupie ale nie za 28.000. I
nie za 29.000. Ja je kupie za 30.000. I kiedys wytlumacze pani dlaczego tak chce zrobic. Wiecie we mnie powstalo takie przekonanie jakbym targowal sie z Bogiem. Otzrymalem tak wspanialy dar, tak wymarzony, wymodlony, upragniony i mialbym targowacv sie o te 2.000? To moze i duzo ale czulem, ze to byloby nie tak.

A to ilustracja jawnego szantażu:
Cytuj:
Nie wiem czy o tym pisalem ale gdy ogladalem to mieszkanie i roslo we mnie pragnienie jego posiadania i przekonanie, ze TO jest TO

Cytuj:
Napisalem szybko swiadectwo w internecie o cudownej Bozej lasce, zlozylem tez swiadectwo na spotkaniu grupy domowej

Odrażająca manipulacja... nie dla wszystkich, co prawda... są tu tacy, dla których te machlojki są "błogosławieństwem"...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 29, 2008 9:17 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Axanna napisał(a):
Oj, zaraz lament się podniesie, ale co mi tam...
Na prawie nie znam się zbyt dobrze, ale też widzę wyraźne proby manipulacji Bogiem, łącznie z szantażem i nawet przekupstwem, bo nie wiem, jak inaczej można wytłumaczyć takie coś:
Cytuj:
Lecz po dokladniejszych ogledzinach mieszkania powiedzialem tej pani. Ja chce kupic to mieszkanie i je kupie ale nie za 28.000. I
nie za 29.000. Ja je kupie za 30.000. I kiedys wytlumacze pani dlaczego tak chce zrobic. Wiecie we mnie powstalo takie przekonanie jakbym targowal sie z Bogiem. Otzrymalem tak wspanialy dar, tak wymarzony, wymodlony, upragniony i mialbym targowacv sie o te 2.000? To moze i duzo ale czulem, ze to byloby nie tak.

A to ilustracja jawnego szantażu:
Cytuj:
Nie wiem czy o tym pisalem ale gdy ogladalem to mieszkanie i roslo we mnie pragnienie jego posiadania i przekonanie, ze TO jest TO

Cytuj:
Napisalem szybko swiadectwo w internecie o cudownej Bozej lasce, zlozylem tez swiadectwo na spotkaniu grupy domowej

Odrażająca manipulacja... nie dla wszystkich, co prawda... są tu tacy, dla których te machlojki są "błogosławieństwem"...


Zgadzam się z Synem, ale Axanny nie rozumiem :(
Wyjaśnij mi na czym polegały - twoim zdaniem - szantaż i manipulacja, bo w zacytowanych fragmentach nic takiego nie zauważyłem.
1. Roman od samego początku miał przekonanie, że za swoje mieszkanie zapłaci 30 tys. (nie wchodzę tu w kwestię, skąd takie przekonanie). Oferta kupna opiewała na 29 tys. a on jeszcze się utargował do 28 tys. Po chwili się zreflektował, i stwierdził, że skoro od początku miał przekonanie do 30 tys. to nie powinien się targować - zaproponował więc cenę 30 tys - gdzie tu jest manipulacja Bogiem, przekupstwo itp. Człowiek miał przekonanie i według niego postąpił - czy miał właściwe przekonanie? To już inna sprawa.
2. Roman oglądał mieszkanie i rosło w nim pragnienie, że to jest to - gdzie tutaj widzisz szantaż? Znam podobne sytuacje - i co więcej znam osobiście ludzi, którzy podobnych rzeczy doświadczyli.

Proszę o wyjaśnienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 31, 2008 11:11 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Tak się zbieram odpisać już parę dni i brak mi czasu ostatnio. Dzisaj też się spieszę, więc krótko.
Bardzo jestem zdziwiona, szczerze mówiąc, tym, że Ty nie widzisz tutaj jawnego szantażowania Boga i manipulacji "jego cudowną łaską". Dziwne.
Roman piszę, że gdy oglądał mieszkanie "rosła w nim chęć jego posiadania" i pierwsze, co zrobił to szybciutko złożył "świadectwo" o cudownej bożej łasce" - w zborze, w internecie i na grupie domowej. Co to, Twoim zdaniem, Erneście, jest? Jak w kimś rośnie chęć posiadania czegoś, to trzeba, uważasz, "szybciutko" składać świadectwa o łasce? Nie rozumiesz, gdzie tu jest szantaż?
Wyobraź sobie, że prowadzisz handel samochodami i pewnego razu twój syn zapragnął mieć jeden z samochodów, wystawionych przez kogoś w Twoim komisie. Biegnie wtedy szybko i rozpowiada wszystkim dookoła, zarówno wśród swoich znajomych, jak i wśród Twoich - i w Twoim zborze, wśród braci - "świadectwo o Twojej cudownej łasce", a potem bierze owy samochód, oczekując iż go spłacisz - naprawdę cię to nie wyda się niestosownym ani trochę? Bo jeżeli takie zachowanie uważasz za normalne, to ja nie wiem, w jaki sposób wytłumaczyć Tobie, gdzie w zachowaniu Romana zobaczyłam szantaż... sorki.
Ernest napisał(a):
1. Roman od samego początku miał przekonanie, że za swoje mieszkanie zapłaci 30 tys.

Roman napisał(a):
roslo we mnie pragnienie jego posiadania i przekonanie, ze TO jest TO zapytalem o cene:zawsze podawalam 30.000. A za ile pani sprzeda? Za 29.000. Daje 28.000 i jedziemy do notariusza. Zgoda.

Nie możesz wskazać, Erneście, gdzie Ty zobaczyłeś, że Roman miał jakiś tam przekonania o 30.000, bo coś nie bardzo cię zrozumiałam...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 01, 2008 9:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Axanna napisał(a):
Bardzo jestem zdziwiona, szczerze mówiąc, tym, że Ty nie widzisz tutaj jawnego szantażowania Boga i manipulacji "jego cudowną łaską". Dziwne.

Axanna, nie ma w tym nic dziwnego. Naprawdę nie wiedziałem, co masz na myśli, pisząc o szantażowaniu Boga. Twój ostatni post dostatecznie wyjaśnia, o co Ci chodziło i... w tym przypadku masz rację. Chociaż ze swojej strony raczej nie nazwałbym postawy / postępowania Romana szantażem. Może, hmm.... bardziej brakiem rozwagi, pochopnym ocenianiem sytuacji i rzeczy jako pochodzących od Boga? Nie wiem. Szantażowanie wiąże się dla mnie z działaniem z premedytacją - nie znam na tyle Romana, by w tak go oceniać.
Ale, racja, taka postawa wygląda dziwnie i nie jest OK.

Axanna napisał(a):
Ernest napisał(a):
1. Roman od samego początku miał przekonanie, że za swoje mieszkanie zapłaci 30 tys.

Roman napisał(a):
roslo we mnie pragnienie jego posiadania i przekonanie, ze TO jest TO zapytalem o cene:zawsze podawalam 30.000. A za ile pani sprzeda? Za 29.000. Daje 28.000 i jedziemy do notariusza. Zgoda.

Nie możesz wskazać, Erneście, gdzie Ty zobaczyłeś, że Roman miał jakiś
tam przekonania o 30.000, bo coś nie bardzo cię zrozumiałam...

No niestety, rozczaruję Cię - nie mogę wskazać :D Źle odczytałem podkreślone zdanie. Nie wiem, dlaczego, ale za pierwszym razem przeczytałem je jako: zawsze podawałem 30 tys. Z tego czeskiego błędu, wzięła się zdziebko błędna interpretacja słów Romka. Dzięki za zwrócenie - w bardzo spokojny sposób - uwagi. :D

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 01, 2008 9:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Ernest napisał(a):
nie znam na tyle Romana, by w tak go oceniać.

Wystarczy poczytać jego "świadectwa", których jest tu tyle, co ja i od swoich sióstr i braci z mojego zboru nie wysłuchałam... mało jest? ... no chyba że nie czytałeś. Pozdrawiam cię serdecznie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 01, 2008 10:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
myślę że ze świadectwami jest tak że są one czasto bardzo subiektywne i przykładanie ich do innych niby podobnych a opowiadanych przez osoby z naszego bliskiego środowiska niczego nie tłumaczy. Każdy jest indywidualny, i może być różnie, czasem w nie wiedzy i nie z złej intencji...

Np. opowiadał mi niedawno jeden brat wierzący takie zdarzenie... a komentował fakt jak jego poznanie kiedyś na początku nawrócenia było mizerne i dzisiaj się z tego śmieje i dziwi ze tak mógł patrzeć i myśleć ...

otóż opowiadał, że jak jechał w autobusie komunikacji miejskiej na gapę i kiedy wysiadł i udało mu się przejechać nie złapanym, to dziękował Bogu że go uchronił przed tymi co łapią gapowiczów :D

Człowiek się uczy, całe życie i głupi umiera, jak mówi przysłowie, wiec uważam że nie powinniśmy być prędcy oceniać to co ktoś twierdzi.

zasadniczo najgorsze są skrajności, albo totalne zaprzeczanie albo totalne uwielbienie, odnośnie ludzi oczywiście, najlepszy jest złoty środek :)

pozdrawiam

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL