www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 8:37 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:38 pm 
Świadectwo Sadhu Sundara Selvaradża - Od hinduizmu do Chrystusa

Sundar Selvaradż urodził się 17 marca 1962 roku w katolickiej rodzinie. Ma dwie siostry i młodszego brata. Kiedy miał jakieś siedem lat jego ojciec przyjął hinduizm i został świeckim duchownym (?).

Młody Sundar będąc pierworodnym męskim potomkiem poszedł w ślady ojca i został gorliwym hindusem. Oddał się studiom nad mantrami i był obeznany z odprawianiem pudż (religijnych obrzędów). Nosił nawet kavadi* - której noszenie jest formą pokuty - przez trzy lata. Kiedy miał szesnaście lat, w jego sercu pojawiło się pytanie o karmę*, życie po śmierci i nirvanę* (?) Szukał przychylności hinduskich bóstw poprzez post, pokuty i pudże, aby wyzwolić się z koła reinkarnacji i stać się jednym z Brahmą* - być unią z kosmiczną energią. Ale wszystkie te trudy pozostawały bezowocne. Po pół roku gorliwych lecz jałowych modlitw doszedł do wniosku, że pisane mu jest odradzać się wciąz i wciąż na tym świecie, z podowu złej karmy.

W tym właśnie okresie, w lipcu 1978 r. wziął udział w religijno-naukowym wykładzie w publicznym audytorium. Wybitny mówca omawiał temat ewolucji. Młody Sundar był mocno zafascynowany nauką i planował zostać neurochirurgiem. Po półgodzinnym mówieniu o nauce ewolucji mówca porównał ją do nauki stworzenia przez Boga. Temat, choć ciekawy, nie podobał się Sundarowi, ponieważ mówca przedstawił słuchaczom postać Jezusa Chrystusa. Powiedział, że z powodu Bożej wielkiej miłości dla ludzi Jezus przyszedł na świat jako człowiek, aby umrzeć za grzechy całego świata. I tylko przesz wiarę w Pana Jezusa Chrystusa człowiek może być wolny od grzechu i cyklu śmierci.

Po tym przesłaniu, mówiący zaprosił pod scenę wszystkich tych, którzy chcieliby przyjąć Jezusa. Sundar czuł, że coś go popycha, aby wyjść do przodu, ale ponieważ był wiernym hindusem zbuntował się przeciwko temu uczuciu. Nagle, głęboko w sobie usłyszał wyraźny głos mówiący:"To jest prawdziwy Bóg. Idź i naśladuj Go". Sundar był zaszokowany słysząc głos wzywający go do wyjścia pod scenę i przyjęcia Jezusa jako zbawiciela i Boga. Jednak zignorował głos. Ale głos, jak zdarta płyta, powtarzał:"To jest prawdziwy Bóg. Idź i naśladuj Go". I wtedy Sundar doświadczył kolejnego niezwykłego zjawiska: krzesło na którym siedział zaczęło drżeć. Zachowywało się, jakby chciało go nakłonić do tego, aby wstał i wyszedł do przodu. Złapał się poręczy i zamierzał nie się ruszyć ani o centymetr.

Głos dalej powtarzał. Sundar doświadczał teraz dwóch niewytłumaczalnych ponadnaturalnych zjawisk. I wtem bez żadnego ostrzeżenia poczuł prawdziwą, namacalną rękę poniżej pleców. Ręka podniosła go tak, że stał. Zdezorientowany Sundar przestał się opierać. Niewidzialna lecz realna ręka złapała go za rękę i pociągnęła trzy poziomy schodów w dół, do sceny.

Dołączył do pięćdziesięciu innych osób, które wyszły do przodu, aby przyjąć Pana Jezusa jego zbawiciela. Patrząc do góry Sundar powiedział:"Jezu, jeśli jesteś prawdziwym Bogiem pomóż mi wyzwolić się z cyklu reinkarnacji". Po tym machinalnie powtórzył to, co mówca polecił powtórzyć tym, którzy przyszli pod scenę:" Jezu przyjdź do mojego życia".

Kiedy tylko to powiedział, następne niezwykłe wydarzenie było ostatnim, czego się spodziewał. Poczuł, że ktoś wylewa mu na głowę coś, co wydawało mu się olejem. To coś począwszy od głowy spływało po nim całym, a kiedy to się działo czuł jak jego serce zostaje oczyszczane. Jak wszystkie jego grzechy i cała brudna natura jest wymywana i oczyszczana. Kiedy olej dotarł to palców jego stóp, nieopisany pokój przeniknął Sundara i ogarnął całe jego jestestwo. To ostatnie niesamowite doświadczenie połączone z poprzednimi trzema całkowicie przekonało Sundara, że Jezus Chrystus jest naprawdę jedynym prawdziwym Bogiem. Wtedy szczerze oddał swoje życie Jezusowi i został Jego oddanym uczniem.

Sundar obecnie aktywnie głosi ewangelię w Indiach i Tybecie. Aby uzyskać więcej informacji o jego służbie odwiedź stronę: http://www.jesusministries.org/

kavadi - haki i igły, do których często dodaje się różne ciężarki, a którymi hindusi przekłuwają ciało w rożnych miejscach, żeby się umartwić
karma - filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.[Wikipedia]
nirvana - tutaj, w tym kontekście (hinduistycznym) to dziwne że została wspomniana, bo to jest pojęcie buddyjskie. W hinduizmie jest za to pojęcie mokszy - wyzwolenia z koła reinkarnacji i połączenie się z duszą wszechświata (Brahmanem)
Brahma - i tu jest błąd, Brahma to taki hinduski bóg, a połączyć się można właśnie z wymienionym wyżej Brahmanem

Świadectwo jest napisane przez kogo innego (nie Sundara), może stąd te błędy.

Ogólnie nie popieram nawracania się poprzez "podnoszenie ręki" i "wychodzenie do przodu", a już zupełnie nie zgadzam się z doktryną powtarzania modlitwy po prowadzącym. Zwykle takie nawrócenia są dość nieświadome, bo ofiary takich ewangelizacji nie mają okazji nauczyć się na nich wiele o Bogu, ani tym bardziej "obliczyć kosztów" podjęcia decyzji. Ale Bóg jest łaskawy, a Sundar - wygląda na to - wytrwał w wierze.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL