szpaczydlo napisał(a):
Czy na UP tak trudno wzniesc sie ponad uprzedzenia i dostrzec piekno Bozego dzialania w kazdym , kto wola do Pana ? (...)
Cześć Szpaku (bo jakoś glupio mi nazywać cię Szpaczydłem

)
Chciałabym ci jeszcze coś powiedzieć od siebie. Katolicy często uważają protestantów za ludzi aroganckich w swej pewności zbawienia i niewzruszonych przekonaniach o prawdach wiary, do tego kłócących się "o przecinek", gdy płoną lasy, albo coś w tym stylu.
Stanowisko nasze wydaje się stronie katolickiej zimne i nieustępliwe. Nieuznawanie katolików za braci w wierze różniących się jedynie drobnymi szczegółami wydaje się szczytem pychy garstki wybrańców, brakiem miłości, niezdolnością do ustąpienia itd.
Ale to jest inaczej. Zgodzę się jedynie, że momentami lubimy się kłócić o ten przecinek

Ale - jeśli mogę nasze stanowisko do czegoś porównać- czy znasz/pamiętasz sztukę Ibsena "Wróg ludu"? Tak mi to przyszło do głowy, że największym wrogiem pewnej społeczności okazał się w niej jedyny człowiek, który chciał ją ocalić ujawniając niewygodną prawdę o zatruciu wód zdrojowych, trwał przy niej do końca, mimo że wszystkich pogodziłoby proste zaprzeczenie jej, bo wszyscy chcieli usłyszeć nieprawdę, która im pasowała?
Gdyby było wiele dróg do Boga, moglibyśmy wszyscy być braćmi- ale jest tylko jedna, a wszystkie inne są zwodnicze. Gdybyś ty miał taką stuprocentową pewność, że wszyscy wokół ciebie idą na śmierć- pozwoliłbyś sobie na delikatność niewspominania o tym?
I jeszcze coś. Kto szczerze szuka Boga- ten Go znajdzie. Bóg docenia wiarę i dopiero dodaje do niej poznanie. Kto wie, czy się kiedyś nie zgodzimy.
Cieszy mnie twoje wyznanie "Jezus jest Panem, Jemu chwała". To może być dobry wstęp do szukania woli Tego, którego nazywasz Panem. Prawdopodobnie najpierw pokaże ci On bałwochwalstwo dotychczasowego życia i powie abyś z nim zerwał.
Czy wiesz już, co wtedy zrobisz?