Uczę się tego by nie dodawać wypowiedziom innych użytkowników znaczeń, o których oni pisząc swoje wypowiedzi nie myśleli, bo to może prowadzić do kłótni i grzechu. Przyznam jednak, że zdarza mi się to czasem, lecz staram się upewnić zadając odpowiednie pytanie czy to jest "to" co ktoś miał na myśli pisząc, co napisał. Faktem jest, że i tak ludzie odczytują to różnie.
Tobie Axanno radzę takie właśnie podejście.
Wyjaśniam, że nie podałem cytatu Twojej wypowiedzi w kontekście upominania, lecz aby wytłumaczyć moją wypowiedź o nazywaniu kogoś manipulatorem lub szantażystą, którą spłyciłem czy też skróciłem tak, że Smok słusznie uznał to za manipulowanie.
Axanna
Cytuj:
A Tobie nie wydaje się, M7M, że przedstawiasz moją wypowiedz w fałszywym świetle?
Myślę, że często piszesz zbyt ostro, a to może wywoływać niepożądany efekt.
Kiedy będziesz pisała komentarze do czyichś wypowiedzi czy to jako napomnienia, czy w rozmowach z innymi lub jeszcze innych sytuacjach zastanów się, co ta osoba poczuje po przeczytaniu tego, co napiszesz. Jeśli zależy Ci jak twierdzisz na prawdzie to pisz prawdę nie upiększając jej, lecz używaj słów ogólnie przyjętych za nieobraźliwe i w łagodnym tonie. Wtedy sama zbliżysz się do doskonałości, a Twoja wypowiedź może przeniknie barierę z dumy Twojego rozmówcy ku ogólnemu zbudowaniu.
Nie piszę, że nie wolno mówić o grzechu, lecz należy to robić właściwie, szczególnie jeśli chodzi o konkretnego człowieka.
Zwróć proszę uwagę na list Jakuba 3:1-18
Axanna
Cytuj:
No i na koniec - martwi cię, gdy ktoś "bez skrupułów karci brata" - dobrze. Ale gdy brat bez skrupułów przedstawia Pana, który za ciebie zmarł, w fałszywym świetle, i wypacza Ewangelie za którą Chrystus zmarł - to cię przypadkiem nie martwi, M7M?
Owszem to również mnie martwi, lecz wiem, że Pan ma wszelką moc na Niebie i na Ziemi i może wybaczyć temu bratu, a ja mam go miłować , ponieważ:
1 Jan. 4:20-21
20. Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.
21. A to przykazanie mamy od niego, aby ten, kto miłuje Boga, miłował i brata swego.
(BW)
Co wcale nie znaczy, że miłuję i pochwalam jego grzechy.