www.ulicaprosta.net

Przypadkiem dowiedziałem się, że niejaki łuskowaty Admin zbanował uzytkownika "BEA". Chcialbym wyrazić swoją dezaprobatę dla takich praktyk. Odnoszę wrażenie, że zadziałały tutaj emocje a nieładnie i chyba jednak nie po chrześcijańsku używać władzy w celu załatwiania prywatnych porachunków...
Jak mawiał stary dobry "katol" - lord Acton "Kazda władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie"
Decyzja dla mnie niezrozumiała tym bardziej, że z punktu widzenia ortodoksji smoczej na forum pozostały o wiele gorsze "szkodniki".

Czy admin mógłby się łaskawie wytłumaczyć z tej decyzji?
Rad byłbym jeszcze o podanie pełnej listy zbanowanych (o ile kogoś jszcze to spotkało)

Czasami wydaje nam się na forum, że jakiś uzytkownik się znudził lub przestraszył siły smoczych argumentów a on po prostu dostał kulke w łeb w ciemnej bramie...

Nieładnie

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Zdecydowanie popieram Syna M.

Oj... jesli to prawda, to bardzo, bardzo, ale to bardzo nieladnie...

No i co?Na forum cichosza.
Proszę o wyjaśnienie sytuacji

Jeśli siejesz ploty, to też nie ładnie. Bea może skorzystać z życzliwości innych forumowiczów i ewentualnie potwierdzić i przekazać swoją wersję.

Admin nikogo nie zbanował ani nie wyrzucił. Gdyby wyrzucił, nick użytkownika automatycznie zostałby zmieniony na "Gość".

Jeśli chodzi o "prywatne porachunki", to sugeruję czytać posty i wyciągać wnioski, kto kogo atakuje osobiście. Wszelkie uwagi należy kierować do admina na priva, zamiast robić aferę.

Kilka osób (a jest ich w sumie około 300) miewało już problemy techniczne z zalogowaniem i nikt nie podejrzewał admina o złe intencje, tylko wysyłał informację na priva albo prosił o to kogoś innego, albo w ostateczności pisał na oficjalnego maila na stronie. Sprawdzimy i zobaczymy, jak to wygląda w tym wypadku.

Gdyby ktoś jeszcze miał problemy z zalogowaniem, to podaję adres mailowy do kontaktu znajdujący się na stronie głównej: ulicaprosta@poczta.onet.pl

Syn Marnotrawny wydał wyrok na admina i posądził go o zbanowanie lub usunięcie użytkownika zanim zechciał się dowiedzieć od niego jak sprawa wygląda. Plotkowanie rzeczywiście nie jest rzeczą ładną. Intrygi również. Następnym razem proszę po prostu do mnie napisać na priva, że jest jakiś problem. Widzę, że zadziałały emocje, zupełnie niepotrzebnie. W takich sytuacjach widać najlepiej, że ktoś komuś chce "dołożyć" zamiast spokojnie wyjaśnić sprawę normalną drogą.

Dziękuję za uwagę,
Admin

P.S. I
Kristino, "cichosza" była dlatego, że admin musi czasem odejść od komputera i na przykład załatwić coś na mieście.

P.S. II
Dla ciekawych: admin bynajmniej nie jest łuskowaty.

Jesli to tylko "kłopoty techniczne" to przepraszam. Myślę, że Bea się więc odezwie niebawem. Problem znałem, rzekłbym z pierwszj ręki choć nie ręki admina.

Buziaki

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Wiem,wiem.
Ja też rzadko przy kompie siedzę.
A emocje mam ,a jakże.
Jesli to kopoty techniczne to BEA odezwie sie i przedstawi swoja wersję.
I dobrze,że o tym piszemy.
BEA od lat pisze na tym forum,znamy ją i lubimy.
Ja nie miałam nigdy ,zadnych kłopotów technicznych.....ale może taka zdolna jestem.

Dobrze, że o tym piszecie Kristino. Może więc jesteście takim doświadczonym użytkownikiem, Kristino
Ja chociaż nie występuję tu w formie pluralis majestatis [ani w funkcji "towarzyszki"], ale może z czasem dorobię się takiej rangi jak Wy, Kristino to miałam problem. Mój użytkownik był widoczny, ale zalogować się nie mogłam. Admin odpisał, że przekombinowałam z pewnymi ustawieniami w profilu, ale gdy mu to zgłosiłam - odkręcił wszystko, chociaż trochę to trwało. A kłopoty są podobno od czasu ostatniego "remontu" skryptu.

Pozdrawiam WAS KRISTINO i resztę pojedynczych użytkowników przedszabatowo

Dziękujemy w imieniu własnym i załogi Ani-iszo.

Czekałam na odzew Bei lub admina.
Bea wciąż figurowała w uzytkownikach jako Bea, więc nie mogła być zbanowana, nic na to też nie wskazywalo przy analizie wpisow.

Dziękuję adminowi.

Mam pytania

Syn Marnotrawny napisał:


Kto jest tą pierwszą ręką?

Jeśli Bea, to dlaczego siejesz oszczerstwa?

A ja nie rozumiem na czym właściwie polega zbanowanie.
Czy wpisy zbanowanego uczestnika pozostają?

Czy uczestnik może figurować w spisie uzytkowników ale nie może już pisać?
Czy po zbanowanym użytkowniku pozostaje jakiś slad na forum a jeśli tak to jaki?
Przepraszam ale nie byłam nigdy zbanowana...pewnie dlatego,że korzystam tylko z 2 forów.

Banowanie nie powoduje, ze ktos znika z listy. Tego kogos widac, ale nie moze pisac. Gdybym miala jakies problemy z dostaniem sie na forum, pewno bym pisala mejle do admina lub... Czyzby Bea nie pisala, czy admin tez mial problemy techniczne z odbiorem mejli? Albo prosilabym kogos z forum o interwencje, jesli mialabym z nim prywatny kontakt.
A moze sama zainteresowana wreszcie sie odezwie

Dziękuję Ci Itur.
Jasno i klarownie.

Żeby było jasno i klarownie: Admin nie otrzymał żadnego maila ani innych informacji w tej sprawie. Kontakt mailowy jest podany na stronie głównej i nie ma z nim żadnych problemów technicznych. Nie było również prywatnych interwencji osób trzecich.

Pamiętacie zapewne, że jakiś czas temu pojawiały się na forum nieznośne wątki o treściach głównie pornograficznych, które były tworzone i rejestrowane przez automaty czyli tzw. boty. Poradziliśmy sobie z tym zjawiskiem, ale to wymagało zmian w skrypcie oprogramowania. Od tego czasu zdarzają się różne "wpadki" techniczne, które zazwyczaj da się odkręcić po zgłoszeniu do admina na adres podany na stronie głównej lub za pośrednictwem innych osób na priva. Niektórzy muszą się np. logować po 2 razy, na co nie mam niestety wpływu, mimo że to zgłaszali. Inni czasem w ogóle nie mogli się zalogować. Zdarza się, za niedogodności przepraszam.

Szanowne użytkowniczki proszę o niepodgrzewanie atmosfery, bo nie ma powodu. Dziękuję.

Admin