www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 8:40 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 27, 2009 3:47 pm 
Offline

Dołączył(a): So sie 23, 2008 1:21 pm
Posty: 37
Lokalizacja: Kraków
Żal mi Cię trochę Smoku, bo nie wiesz co piszesz i innych zwodzisz. Będę za Ciebie modlił. Na Twoje pytania dostajesz odpowiedzi ale ich chyba nie czytasz. Jeżeli chodzi o Kolosan:
"Niechże was tedy nikt nie sadzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu świeta lub nowiu ksieżyca badz sabatu.Wszystko to sa tylko cienie rzeczy przyszlych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus."(Kol.2,16-17), nie maja nic wspolnego z pokarmami czy z napojami z mojej codziennej diety, ani z Sabatem siodmego dnia.
Musze wspomniec na wstępie, ze temat wymaga obszerniejszego omowienia, ale ja postaram sie wyjasnic to w wielkim skrocie.
A tak w ogole Smoku, PPajdo. Ani_Isza tekstem wyrwanym z kontekstu, mozna wszystko "udowodnić"- jakkolwiek dalekie to bedzie od prawdy biblijnej.

Wymienione w Kol.2,16-17 "pokarmy" i "napoje", podobnie jak "swieta", "nowie ksiezyca" i "sabaty", o ktorych tam mowa, to ustanowienia symboliczne, zapowiadajace zbawienie, jakiego Jezus Chrystus dokonal na Golgocie, ustanowienia opisujace w sposob symboliczny duchowy ksztalt Kosciola Chrystusowego. Wszystki one byly tylko "cieniem przyszlych dobr"(Hebr.10.1) i w swym obrzedowo-symbolicznym ksztalcie zapowiadaly "rzeczywistosc", jaka nastala w wyniku Ofiary Jezusa Chrystusa!
Tak wiec "pokarmy i napoje" z wersetu 16, nie sa pokarmami, jakie codziennie spozywamy. Apostol nie "oczyszcza" bynajmniej wieprzowiny i tego wszystkiego, co Bog okreslil jako nieczyste. Bóg nie jest zmienny!!!
W tym wersecie Pawel mowi wylacznie o pokarmach, napojach,swietach i innych symboliczny ustanowieniach, ktore obrazowaly "rzeczy przyszle" - tj. zbawienie dokonane " w Ciele Jezusa Chrystusa"!

"Cienie rzeczy przyszych", to:

1. Pokarmy
a) Baranek spożwany 14 Nisan (Wielkanoc).
Zgodnie z poleceniem Boga, wydanym na krótko przed wyjciem Izraelitów z Egiptu, co roku, w dniu 14. Nisan w kazdym domu izraelskim przygotowywano ucztę paschalną, podczas ktorej cała rodzina spożywała mieso zabitego w tym dniu baranka, wraz z przasnymi chlebami, i gorzkimi ziołami (2Moj12,1-14.46).
To wielkanocne swięto było zapowiedzią innego, większego wydarzenia-Ofiary Jezusa Chrystusa, "albowiem na naszą wielkanoc, jako baranek został ofiarowany Chrystus" (1Kor5,7).

b) Pokarmy obowiozujace kapłanów.
Kapłani byli zobowiazani spożywać część "ofiar z pokarmów" (3Moj10,12-13). W ten sposób, uczestnicząc w symbolicznym oczyszczeniu Izraelitów, "nosili nieprawość wszystkiego ludu na oczyszczenie ich przed obliczem Pańskim" (3Moj10,17).
To jest "cieniem rzeczy przyszłych", gdyż nosicielem grzechów ludu stał się na Golgocie Jezus Chrystus (1Ptr2,24; 2Kor5,21).

2. Napoje
a) Gorzkie zioła.
Z miesem baranka wielkanocnego i przasnymi chlebami, Żydzi obowiązani byli spożywać "gorzkie zioła" (2Moj12,8).
b) Napoje składane do ofiar świątecznych.
W początkach istnienia Kościoła, judaizujący chrześcijanie chcieli narzucić wszystkich ustaw i ceremonii zakonnych. O ich aktywności czytamy już w księdze Dziejów Apostolskich (15,1-5), a potem w Listach Pawła, który walczył z tym przekonaniem dowodząc, że wszelkie ofiary zakonne były tylko "cieniem", zapowiadającym dzieło Jezusa Chrystusa, i że wypełniły się w Jego "ciele" (porGal3,24; 5,4; Kol2,16-17; Hbr10,1-8).
Do tego jest adresowana jego stanowcza wypowiedź z Listu do Kolosan: "Niechże was tedy nikt nie sadzi z powodu pokarmu i napoju...", która jest wyrażeniem jego poglądu na te sprawę.

3. Symboliczne Święta.
a) Wielkanoc. (patrz wyżej). Pan Jezus swoja krwią oczyścił nas z grzechu (Hbr1,3; 1Kor5,7). Gdy nastała Rzeczywistość-"cień" utracił swe znaczenie!
b) Świeta Przaśników.
c) Święto Pierwiastków
d) Pięćdziesiątnica
e) Dzień Wesołego Trąbienia
f) Dzień Pojednania
g) Święto Szałasów

Te wszystkie Świeta i Sabaty narodu izraelskiego, nie obowiązuja chrześcijan, gyż spełniły się w Jezusie.

4. Nowie Księżyca.
Tym problemem w zasadzie nie potrzebujemy sie zajmować. Jest jasny. "Niechże was nikt nie sadzi z powodu... nowiu księzyca) Kol2,16.17)

No i w końcu...znienawidzony Święty dzień Świętego Boga

5. Sabaty
Nie ma potrzeby wymieniać je znowu. W każdym bądź razie, pamietając, że jedna z podstawowych zasad interpretacji tekstu biblijnego jest zasada kontekstu, zas dla tekstu Kol2,16 najbliższym kontekstem jest werset 17. tero rozdziału, nie ma wątpliwości, że ap. Paweł mówił o sabatach ceremonialnych, nie zaś o Sabacie dnia siódmego, o który mówi IV przykazanie Dekalogu.

Jeżeli nie rozumiecie nadal, to bardzo mi przykro... czytajcie konteksty.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 27, 2009 4:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Niestety Josephie, usiłujesz wyczytać w Biblii coś, czego tam nie ma. Najlepszy przykład:

joseph napisał(a):
5. Sabaty
Nie ma potrzeby wymieniać je znowu. W każdym bądź razie, pamietając, że jedna z podstawowych zasad interpretacji tekstu biblijnego jest zasada kontekstu, zas dla tekstu Kol2,16 najbliższym kontekstem jest werset 17. tero rozdziału, nie ma wątpliwości, że ap. Paweł mówił o sabatach ceremonialnych, nie zaś o Sabacie dnia siódmego, o który mówi IV przykazanie Dekalogu.

Definiujesz "rzeczy przyszłe" tak jak Ci wygodnie, a nie tak, jak są zdefiniowane przez Pawła. Paweł pisze, że są to rzeczy "mające nastąpić", a nie że już nastąpiły albo miały nastąpić. Przeczytaj interlinię, bo po to Ci ją zacytowałem. Nowie księżyca, święta i szabaty będą obchodzone w Erze Mesjańskiej przez wszystkich, z poganami włącznie. I to są rzeczy przyszłe, o których pisze w tym miejscu Paweł.

Paweł nie pisze, że jakiś jeden szabat jest wyjątkiem, tylko pisze o szabatach - więc nie dodawaj niczego do Słowa Bożego, abyś nie został uznany za kłamcę [Przyp. Sal. 30:5-6].

Podsumowując, Ty sam tworzysz konteksty, których Paweł nie tworzył. Hebr. 10:1 mówi o systemie ofiarniczym i od razu tłumaczy, że ofiary Mojżeszowe były cieniem ofiary Mesjasza. To jest inny kontekst w innej sprawie w innym tekście. A Ty sam konstruujesz konteksty, a potem wnioski, które nie wypływają z tekstu Kol. 2:16-17. Dlatego nie pasuje Ci fragment, który "nie będziesz się teraz zajmował":

joseph napisał(a):
4. Nowie Księżyca.
Tym problemem w zasadzie nie potrzebujemy sie zajmować. Jest jasny. "Niechże was nikt nie sadzi z powodu... nowiu księzyca) Kol2,16.17)

:D "Nie potrzebujesz się zajmować" dlatego, że nowie księżyca nie wypełniły się w Chrystusie w żaden sposób i są dowodem na to, że w Kol. 2:16-17 Paweł mówi o Erze Mesjańskiej jako "rzeczach przyszłych":

"I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon - mówi Pan" [Iz. 66:23]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 27, 2009 4:51 pm 
Offline

Dołączył(a): So sie 23, 2008 1:21 pm
Posty: 37
Lokalizacja: Kraków
I widzisz Smoku, sam o nowiach i szabatach piszesz, o których już kiedyś pisałem, ironia losu. Czyli, idąc za Twoim tokiem rozumowania, kiedyś szabat swiętowano, teraz na krótko nie, a w przyszłości znowu będzie się świętować w szabat. Dobre, sam bym tego nie wymyslił.

Miałem wciąż nadzieję, że uda mi sie trafić do kogoś z Prawdą o Bogu Żywym i Jego niezmiennym Prawie. W tych najważniejszych sprawach napisałem juz wszystko co powinno dać wam lepsze poznanie. Wy je odrzuciliscie...
Wierze jednak, ze nie wszystko było na darmo. Modle sie za was.

"A głupich i niedorzecznych rozpraw unikaj, wiedząc, że wywołuja spory. A sługa Pański nie powinien wdawać się w spory, lecz powinien byc uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszacy cierpliwoci, napominajacy z łagodnocią krnąbrnych, w nadziei, że Bóg przywiedzie ich kiedyś do upamietania i do poznania prawdy, i że wyzwolą się z sideł diabła, który ich zmusza do pełnienia swojej woli" (2Tym2,23-26)

"Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,"(2Tym4,3)

" I zawrzał smok (szatan) gniewem na niewiastę i odszedł, aby podjąć walkę z reszta jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie" (Obj12,17)

To tak jakbym nawoływał Katolików, by przestali oddawać cześć bożkom, gdyż II Przykazanie Dekalogu o tym mówi, a oni by mówili-Nie! To nie prawda.
Tak samo czuje się na tym forum. Ja nawołuje byśmy przestrzegali IV Przykazanie Dekalogu, a wy mówicie-Nie! To nie prawda!

Zostancie więc przy swoim zdaniu. Każdy zda sprawę przed Bogiem osobno. Jedno czego nie będziecie mogli powiedzieć, to to, że nikt was nigdy o tym nie napomniał...


Żegnam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 27, 2009 5:01 pm 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): Cz mar 24, 2005 10:56 pm
Posty: 212
Kolejny (i ostatni) post Josepha przeniesiony przez Admina z tematu "sobota vs. niedziela":

joseph napisał(a):
Drogi Adminie, bardzo proszę o bezstronność. Wiem, że jestem niewygodny bo nie pasuję do większości opinii na tym forum. Dlatego najłatwiej takich niewygodnych eksterminować. Czyż nie znamy tego z historii...

Chwała Jezusowi



Regulamin jest dla wszystkich taki sam. Jeśli ktoś jest zainteresowany dyskusją z Tobą może to robić w tym wątku.

Każdy następny wpis poza przydzielonym tematem będzie skutkował usunięciem z forum

Admin


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 28, 2009 10:46 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
joseph napisał(a):
Czyli, idąc za Twoim tokiem rozumowania, kiedyś szabat swiętowano, teraz na krótko nie, a w przyszłości znowu będzie się świętować w szabat. Dobre, sam bym tego nie wymyslił.

Dokładnie tak. Dlatego teraz nie ma świątyni, a w Erze Mesjańskiej będzie świątynia. Dlatego teraz Mesjasz jest obecny przez Ducha swego w sercach odrodzonych, a w Erze Mesjańskiej będzie obecny w ciele uwielbionym na ziemi i zasiądzie w świątyni. Nie trzeba niczego wymyślać - wystarczy czytać to, co jest napisane.

Cytuj:
Miałem wciąż nadzieję, że uda mi sie trafić do kogoś z Prawdą o Bogu Żywym i Jego niezmiennym Prawie. W tych najważniejszych sprawach napisałem juz wszystko co powinno dać wam lepsze poznanie. Wy je odrzuciliscie... Wierze jednak, ze nie wszystko było na darmo. Modle sie za was.

Czyli przybyłeś do nas z misją. Żeby "dać nam lepsze poznanie". Zupa się wylała. Dlatego nawijałeś zamiast dyskutować. Admin słusznie postąpił, wydzielając Ci ogródek dla "misjonarzy".

Cytuj:
To tak jakbym nawoływał Katolików, by przestali oddawać cześć bożkom, gdyż II Przykazanie Dekalogu o tym mówi, a oni by mówili-Nie! To nie prawda. Tak samo czuje się na tym forum. Ja nawołuje byśmy przestrzegali IV Przykazanie Dekalogu, a wy mówicie - Nie! To nie prawda!

Cóż, próbowaliśmy nawoływać kilku adwentystów, żeby nie sprzeciwiali się nauczaniu apostołów. Ale oni mówili - Nie! Ja się również niezbyt dobrze czuję, gdy muszę rzucać grochem o ścianę, a potem sie okazuje, że adwersarz w ogóle nie przyszedł tutaj dyskutować, tylko "dać nam lepsze poznanie".

Cytuj:
Zostancie więc przy swoim zdaniu. Każdy zda sprawę przed Bogiem osobno. Jedno czego nie będziecie mogli powiedzieć, to to, że nikt was nigdy o tym nie napomniał...

No cóż, Ty też nie będziesz mógł powiedzieć, że Ci nikt nie próbował tłumaczyć, dlaczego nauczanie o obowiązkowym szabacie dla zbawionych pogan jest fałszywe, a zarzucanie grzechu zbawionym poganom oddzielającym dla Pana inny dzień jest wprost sprzeczne z nauczaniem apostolskim.


Żegnam.[/quote]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 11, 2009 10:57 am 
Offline

Dołączył(a): So kwi 11, 2009 6:22 pm
Posty: 13
Lokalizacja: Pcim
Witajcie,
chce zapytac, czy w zwiazku z tym, ze szabaty byly, nie sa, ale beda mozliwe sa aktualnie kongregacje wspolne dla Zydow i Nie/Zydow? Kiedy te wspolnoty mialyby swiecic DZIEN SWIETY ? W sobote, czy w niedziele?
Czy w Iz.58, 13,14 odczuwacie milosc Boga do sabatu? Czy wynika z wielu stron Biblii Jego szczegolne zainteresowanie Tym Czasem?
Jezeli jestesmy obcymi i przybyszami w domu Izraela, to jesli bedziemy przestrzegali Prawa Bozego (w tym nie bezczeszczac sabatu), On nie zapewni nam lepszego imienia , niz synom i corkom? Iz.56,1do8
Czy wydaje Wam sie, bracia, ze stosowniej jest zamiast Bozych swiat wieszac bombki i topic Marzanne?

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 11, 2009 1:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
annabella napisał(a):
chce zapytac, czy w zwiazku z tym, ze szabaty byly, nie sa, ale beda mozliwe sa aktualnie kongregacje wspolne dla Zydow i Nie/Zydow? Kiedy te wspolnoty mialyby swiecic DZIEN SWIETY? W sobote, czy w niedziele?

Owszem, są możliwe, a nawet istnieją. Nabożeństwa mają w soboty i w niedziele. Dzień każdy święci tak, jak chce i nikt nie robi z tego powodu problemu. Przyjście Żyda na nabożeństwo w niedzielę nie jest grzechem, podobnie jak przyjście nie-Żyda na nabożeństwo w sobotę. Czyli Rzym. 14 w praktyce.

Cytuj:
Czy w Iz.58, 13,14 odczuwacie milosc Boga do sabatu? Czy wynika z wielu stron Biblii Jego szczegolne zainteresowanie Tym Czasem?
Jezeli jestesmy obcymi i przybyszami w domu Izraela, to jesli bedziemy przestrzegali Prawa Bozego (w tym nie bezczeszczac sabatu), On nie zapewni nam lepszego imienia , niz synom i corkom? Iz.56,1do8
Czy wydaje Wam sie, bracia, ze stosowniej jest zamiast Bozych swiat wieszac bombki i topic Marzanne?

Izajasz 58:13-14 jest skierowany do Izraela pod Starym Przymierzem, a przybyszami byli wtedy prozelici. Iz. 58:4,6 mówi o Starym Przymierzu, a nie o Nowym. Bombek nie wieszam, Marzany nie topię, a święta izraelskie są ustawą wieczną dla Izraela według ciała. Będą obowiązywać wszystkie narody w Erze Mesjańskiej. Na razie święta, nowie i szabaty są cieniem rzeczy przyszłych [Kol. 2:15-16].


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 11, 2009 7:16 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 11, 2009 6:22 pm
Posty: 13
Lokalizacja: Pcim
Pewnie nie mozna mowic tu o grzechu uczestnictwa w zgromadzeniu w innym dniu, ale komplikuje to sprawe, pomijajac fakt, ze szabat to nie tylko 2 godziny. W imie czego dzielic ludzi, skoro Bog juz ich polaczyl? Jest niedziela wygodniejsza? A moze posluszenstwo Konstantynowi i Nicei z 325 roku?Dlaczego to dzielic?
Szabaty sa dla Boga wazne , jak odczytalam w calosci ST i NT, byly oczywistoscia dla Jezusa i nie znalazlam sladu, ze wierzacy z narodow maja robic inaczej. A moze pozbawiamy sie jakiegos blogoslawienstwa rezygnujac z nich? Jesli w tym czasie Bog przychodzi, by nas uswiecac?
Wiemy jednak, ze bomki wiesza prawie cale chrzescijanstwo.
Napewno i swieta i wiele innych przepisow Bozych sa jedynie cieniami rzeczy przyszlych, kiedy ich pelny sens i wymiar dane nam bedzie poznac. Nie powinnismy sadzic tez innych za obchodzenie w taki, czy inny sposob swiat, czy np. spozywanie pokarmow i napojow ofiarowywanych bozkom. Pisane bylo to do wierzacych z pogan. Kto mocny w wierze, ten wie, ze nie ma innego Boga, mozemy wiec jesc i mieso i pic wino. Nie chciejmy jednak gorszyc tych, ktorzy tego nie rozumieja. My tez uczymy sie i chcemy robic to, co Bogu mile.
Jetsesmy tu , by sie wzajemnie budowac i rosnac.
Cytuj:
:) :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 11, 2009 8:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 12, 2008 3:41 pm
Posty: 194
Witaj annabello,

myslę, ze nkt nie mówi tutaj, że chrześcijanie z pogan nie mogą obchodzić szabatu lecz raczej, ze nie jest to dla nas (nie- Żydow) przykazaniem Pańskim.
O obchodzeniu pogańskich świąt toczyła sie tu już rozmowy toteż troche z tymi bombkami etc nie trafiłas. :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 14, 2009 5:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
annabella napisał(a):
Pewnie nie mozna mowic tu o grzechu uczestnictwa w zgromadzeniu w innym dniu, ale komplikuje to sprawe, pomijajac fakt, ze szabat to nie tylko 2 godziny. W imie czego dzielic ludzi, skoro Bog juz ich polaczyl? Jest niedziela wygodniejsza? A moze posluszenstwo Konstantynowi i Nicei z 325 roku? Dlaczego to dzielic?

Po pierwsze, jak sama słusznie stwierdziłaś, problem nabożeństw nie istnieje, bo na nabożeństwo można pójść w każdym dniu tygodnia. Więc nie ma mowy o żadnym "dzieleniu ludzi". Każdy może oddzielać dla Pana dowolny dzień i to jest napisane w Rzym. 14:1-6. Poganie nie otrzymali nakazu święcenia Szabatu i o tym czytamy w Dz. Ap. 15:28-29]. Istnieje natomiast zakaz osądzania odrodzonych pogan z powodu Szabatów, nowiu księżyca czy świąt żydowskich [Kol. 2:15-16]. Termin nabożeństwa jest rzeczą do ustalenia.

Oddzielenie dnia dla Pana również nie jest problemem - jedni mogą oddzielać Szabat (który NIE JEST SOBOTĄ), a inni niedzielę. Za czasów Pawła najwyraźniej istniał w tej sprawie kompromis i spotykano się na łamanie chleba dzień po Szabacie, czyli w sobotni wieczór [Dz. Ap. 20:7]. Uważam, że nie ma sensu tworzyć problemy tam, gdzie ich nie ma.

No i nie zrzucaj winy na całe zło na biednego Konstantyna, bo to nie on wymyślił niedzielę. Świętowano ją już ok. 200 lat przed Soborem Nicejskim. Pisze o tym Justyn Męczennik ok. roku 150.

annabella napisał(a):
Szabaty sa dla Boga wazne , jak odczytalam w calosci ST i NT, byly oczywistoscia dla Jezusa i nie znalazlam sladu, ze wierzacy z narodow maja robic inaczej. A moze pozbawiamy sie jakiegos blogoslawienstwa rezygnujac z nich? Jesli w tym czasie Bog przychodzi, by nas uswiecac?

Jest napisane, że mamy w tym wolność. Jeśli chcesz oddzielać dla Pana Szabat, to oddzielaj - przecież nikt na tym forum Ci tego nie zabrania. A pod Nowym Przymierzem Bóg mieszka w wierzących poprzez Ducha Świętego, który nas uświęca. Nie mieszaj Starego Przymierza z Nowym.

annabella napisał(a):
Nie powinnismy sadzic tez innych za obchodzenie w taki, czy inny sposob swiat, czy np. spozywanie pokarmow i napojow ofiarowywanych bozkom. Pisane bylo to do wierzacych z pogan. Kto mocny w wierze, ten wie, ze nie ma innego Boga, mozemy wiec jesc i mieso i pic wino. Nie chciejmy jednak gorszyc tych, ktorzy tego nie rozumieja. My tez uczymy sie i chcemy robic to, co Bogu mile. Jetsesmy tu, by sie wzajemnie budowac i rosnac.

Amen. Dlatego nie sądźmy się nawzajem za obchodzenie lub nieobchodzenie Szabatów. I budujmy się wzajemnie. Taka postawa mi się podoba. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 14, 2009 9:07 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 11, 2009 6:22 pm
Posty: 13
Lokalizacja: Pcim
Za biedny Konstantyn to nie byl, a swoim ustanowieniem niedzieli zamiast soboty postawil jedynie kropke nad i, usankcjonowal gleboka przepasc miedzy Zydami, a Kosciolem, zdystansowal jednych do drugich. Je
st chyba powszechnie wiadomo jakie tlo towarzyszylo nicejskiemu spedowi biskupow. Dolozyli sie dotego Luter i Calvin ze swoim antysemityzmem, az zakwitlo to wszystko holokaustem.
Czsy ostatnie od 2000 lat to zwiedzenie, odpadniecie od wiary Jezusa (najczesciej z imieniem Jezus na ustach)
Cytowany material dowodowy z Dz. jest watly. Z wierzacymi z pogan, po nawroceniu trzeba od czegos zaczac. Niech powstrzymaja sie od miesa....itp. A przeciez co sabat spotykaja sie w synagogach, gdzie cztane jest prawo, tam tez beda uczyc sie dalej.
Abolicja, jaka trzymujemy ze wzgledu na wiare w Jezusa to tylko poczatek drogi Bozej.
Jezeli nawet dla wspolnego dobra machniemy narazie reka na dzien tygodnia, to nie mozemy nie widziec roznic w przebiegu sabatu i nabozenstw niedzielnych. Dzien spedzony od zachodu do zachodu slonca z Bogiem, bez plochych rozmow, niekoniecznych podrozy, zalatwiania wlasnych spraw to cos zupelnie innego, niz 2 godziny.
A do tego ta obietnica , ze Bog nam bedzie blogoslawil...

Nie chodzi przytym o to, by nasladowac Przepisy ludzkie, jakie z luboscia pietrzyli Zydzi. Nie musimy liczyc krokow, jakie robimy w szabat. :) Chodzili uczeni w Pismie przeciez i za Jezusem by mu udowodnic zlamanie Prawa.
Ta koncentracja na wykonaniu Prawa byla i jest napewno i trudna i bezowocna. My mamy wolnosc! Ale tylko wtedy bedzie z niej pozytek, jesli jej dobrze uzyjemy.
Jest trudno rozumiec wymowe i tresc NT bez znajomosci ST. OZ 4,6 mowi:
Narod moj ginie z powodu braku nauki.
Ale my szukajmy wg naszej najlepszej woli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 14, 2009 9:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
annabella napisał(a):
Za biedny Konstantyn to nie byl, a swoim ustanowieniem niedzieli zamiast soboty postawil jedynie kropke nad i, usankcjonowal gleboka przepasc miedzy Zydami, a Kosciolem, zdystansowal jednych do drugich. Jest chyba powszechnie wiadomo jakie tlo towarzyszylo nicejskiemu spedowi biskupow. Dolozyli sie dotego Luter i Calvin ze swoim antysemityzmem, az zakwitlo to wszystko holokaustem. Czsy ostatnie od 2000 lat to zwiedzenie, odpadniecie od wiary Jezusa (najczesciej z imieniem Jezus na ustach)

Czy możesz podac jakieś źródła potwierdzające, że Konstantyn USTANOWIŁ NIEDZIELĘ? Dystans między Żydami a Kościołem zwiększał się już dawno przed Konstantynem. Oczywiście sam Konstantyn miał znaczący wkład w zastąpienie Paschy przez Wielkanoc, ale on tylko "zwieńczył dzieło", które trwało od kilkuset lat. Co do antysemityzmu się zgadzam, a zwiedzenie przez 2000 lat to jest bardziej skomplikowany problem.

annabella napisał(a):
Cytowany material dowodowy z Dz. jest watly. Z wierzacymi z pogan, po nawroceniu trzeba od czegos zaczac. Niech powstrzymaja sie od miesa....itp. A przeciez co sabat spotykaja sie w synagogach, gdzie cztane jest prawo, tam tez beda uczyc sie dalej.
Abolicja, jaka trzymujemy ze wzgledu na wiare w Jezusa to tylko poczatek drogi Bozej.

A gdzie jest biblijny materiał dowodowy na Twoje powyższe twierdzenia? Twierdzisz, że mój jest wątły (nie bardzo wiem dlaczego), a sama nie podajesz żadnego. Gdzie jest napisane w NT, że "trzeba było od czegoś zacząć"? Proszę o konkretne fragmenty.

annabella napisał(a):
Jezeli nawet dla wspolnego dobra machniemy narazie reka na dzien tygodnia, to nie mozemy nie widziec roznic w przebiegu sabatu i nabozenstw niedzielnych. Dzien spedzony od zachodu do zachodu slonca z Bogiem, bez plochych rozmow, niekoniecznych podrozy, zalatwiania wlasnych spraw to cos zupelnie innego, niz 2 godziny. A do tego ta obietnica , ze Bog nam bedzie blogoslawil...

Jeśli spędzam dzień z Bogiem od wschodu do wschodu słońca bez płochych rozmów, niekoniecznych podróży i załatwiania własnych spraw, to jest coś innego niż to samo, tylko od zachodu do zachodu słońca? :shock:

annabella napisał(a):
Nie chodzi przytym o to, by nasladowac Przepisy ludzkie, jakie z luboscia pietrzyli Zydzi. Nie musimy liczyc krokow, jakie robimy w szabat. :) Chodzili uczeni w Pismie przeciez i za Jezusem by mu udowodnic zlamanie Prawa. Ta koncentracja na wykonaniu Prawa byla i jest napewno i trudna i bezowocna. My mamy wolnosc! Ale tylko wtedy bedzie z niej pozytek, jesli jej dobrze uzyjemy.

Cieszę się, że piszesz o wolności. A teraz przeczytaj swoje ostatnie wpisy i zastanów się, czy sama sobie nie przeczysz. Nie chodź za nikim innym po to, żeby mu udowodnić złamanie Prawa, a szczególnie przykazań, które nie są do niego skierowane.

annabella napisał(a):
Jest trudno rozumiec wymowe i tresc NT bez znajomosci ST.

Lejesz miód na moje serce. Dlatego właśnie wiemy, że Szabat jest znakiem między Bogiem a narodem izraelskim według ciała, ustanowionym w II Mojż. 31:12-17, ale nie jest znakiem między Bogiem a zbawionymi poganami według ciała. Dlatego wiemy, że pewne przykazania Tory są ustanowieniem wiecznym wyłącznie dla potomków Jakuba według ciała, a dla innych nie. 8)

annabella napisał(a):
OZ 4,6 mowi: Narod moj ginie z powodu braku nauki. Ale my szukajmy wg naszej najlepszej woli.

A Paweł pisze "nie pozwalam zaś kobiecie nauczać" [I Tym. 2:12]. Słowa Ozeasza wyrwane przez Ciebie z kontekstu są skierowane do narodu żydowskiego pod Starym Przymierzem:

"Słuchajcie słowa Pana, synowie Izraela, bo Pan ma powód do skargi na mieszkańców kraju: Nie ma w kraju ani wierności, ani miłości, ani poznania Boga" [Oz. 4:1]

Bóg gani Izraela, że "zapomniał o Torze swojego Boga" [Oz. 4:6]. Kościół ginie z powodu braku nauki apostolskiej, która wprawdzie wywodzi się z Pism Starego Przymierza, lecz nadaje im odpowiednią interpretację wprowadzoną przez samego Mesjasza i apostołów. Dlatego właśnie apostołowie nie zmuszali Żydów do przestrzegania ustaw i przepisów nadanych wyłącznie narodowi żydowskiemu, co dla Ciebie jak widzę, jest "wątłym materiałem dowodowym".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 15, 2009 10:58 am 
Offline

Dołączył(a): So kwi 11, 2009 6:22 pm
Posty: 13
Lokalizacja: Pcim
Daleka jestem od chodzenia za kimkolwiek i udawadniania mu lamanie Prawa. Dzialam zawsze wmysl swoich przekonan, na aktualnym poziomie wiedzy. Jezeli myslicie, ze niektore przykazania sa skierowane wybiorczo do Izraela, to... pozwolcie przekonac sie o tego przeciwienstwie.
Przymierza byly zawierane tez z domem Judy i Izraela, a wierzacy z pogan maja w nim (II) udzial.
Co do sabatow, niedziela od soboru w Niceji stala sie zjawiskiem powszechnym, ale oficjalnie w 1441 (sobor florencki) wydano zakaz obchodzenia soboty, jako dnia swietego (Denz. 712).
Nie ma w Pismie ANI JEDNEJ wzmianki o swieceniu niedzieli. Apostolowie spotykali sie na lamaniu chleba CODZIENNIE (Dz.2,46) jak pisze Lukasz.
Co do wolnosci, to np. antyautorytatywne wychowanie przez niektorych rodzicow, daje wolnosc dzieciom, z ktora one nie wiedza co robic, wiec przewaznie robia sobie krzywde :) .
Cytuj:
Jeśli spędzam dzień z Bogiem od wschodu do wschodu słońca bez płochych rozmów, niekoniecznych podróży i załatwiania własnych spraw, to jest coś innego niż to samo, tylko od zachodu do zachodu słońca?

Jest chyba ogolnie wiadomo, ze sabat trwa od zach. slonca w piatek do zach. slonca w sobote. Czyz nie?
Cytuj:
A gdzie jest biblijny materiał dowodowy na Twoje powyższe twierdzenia? Twierdzisz, że mój jest wątły (nie bardzo wiem dlaczego), a sama nie podajesz żadnego. Gdzie jest napisane w NT, że "trzeba było od czegoś zacząć"? Proszę o konkretne fragmenty.

Co uznaje w tym przypadku za watly material dowodowy? Jesli z calosci pism wynika, ze np. Prawo jest swiete, sprawiedliwe, nieprzemijajace, a w jednym, dwoch miejscach sa teksty mowiace (w zagadce) o przeklenstwie, czy niewoli Prawa... to trzeba to zbadac, sprobowac zrozumiec, a nie popedliwie budowac gmachy teorii na watlej podstawie.
Jezus i Apostolowie nie zaprzeczali sobie nigdy.
Chce sie ustosunkowac jeszcze do innych kwestii. Wkrotce


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 15, 2009 12:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
annabella napisał(a):
Daleka jestem od chodzenia za kimkolwiek i udawadniania mu lamanie Prawa. Dzialam zawsze wmysl swoich przekonan, na aktualnym poziomie wiedzy. Jezeli myslicie, ze niektore przykazania sa skierowane wybiorczo do Izraela, to... pozwolcie przekonac sie o tego przeciwienstwie.

Wystarczy czytać to, co jest napisane w Piśmie, żeby zobaczyć, że Szabat jest znakiem między Bogiem a synami izraelskimi wedlug ciała oraz ich pokoleniami. "Synowie izraelscy" oraz "wasze pokolenia" to są określenia powszechnie zrozumiałe.

Cytuj:
Przymierza byly zawierane tez z domem Judy i Izraela, a wierzacy z pogan maja w nim (II) udzial.

W Starym Przymierzu warukiem udziału w nim pogan było obrzezanie i przyłączenie się do ludu izraelskiego według ciała. Nawet wtedy jednak "udziałowcy z pogan" byli nazywani "przybyszami. Jeśli chodzi o Nowe Przymierze, to zostało ono zawarte z domem Izraela i domem Judy [Jer. 31:31-34; Hebr. 8:6-13], ale Bóg już wcześniej ogłosił, że włączy do niego pogan, co wyjaśnia Paweł w Ef. 2 i 3.

Cytuj:
Co do sabatow, niedziela od soboru w Niceji stala sie zjawiskiem powszechnym, ale oficjalnie w 1441 (sobor florencki) wydano zakaz obchodzenia soboty, jako dnia swietego (Denz. 712).

Co to jest Denz. 712? Poprosiłbym o jakieś źródła inne niż adwentystyczne dotyczące Soboru w Nicei. Najchętniej teksty soborowe.

Cytuj:
Nie ma w Pismie ANI JEDNEJ wzmianki o swieceniu niedzieli. Apostolowie spotykali sie na lamaniu chleba CODZIENNIE (Dz.2,46) jak pisze Lukasz.

Wtedy wszyscy członkowie Kościoła byli jeszcze Żydami, więc ten argument jest nie na temat. Natomiast wzmianka o spotkaniu Żydów z poganami na łamanie chleba jest w Dz. Ap. 7 i mówi wyraźnie, że spotkali się "dzień po Szabacie" czyli "po naszemu" w sobotę wieczorem.

Cytuj:
Co do wolnosci, to np. antyautorytatywne wychowanie przez niektorych rodzicow, daje wolnosc dzieciom, z ktora one nie wiedza co robic, wiec przewaznie robia sobie krzywde :) .

Sorry, ale nie widzę związku tego zdanie z nauczaniem Pisma o wolności odrodzonych pogan w Kościele w sprawie Szabatów, nowiów czy świąt żydowskich. Mnie nie interesuje gadanina, tylko dyskusja w oparciu o Słowo Boże.

annabella napisał(a):
Smok napisał(a):
]Jeśli spędzam dzień z Bogiem od wschodu do wschodu słońca bez płochych rozmów, niekoniecznych podróży i załatwiania własnych spraw, to jest coś innego niż to samo, tylko od zachodu do zachodu słońca?

Jest chyba ogolnie wiadomo, ze sabat trwa od zach. slonca w piatek do zach. slonca w sobote. Czyz nie?

Owszem. Ale sama napisałaś o nienarzucaniu innym przepisów Prawa i o wolności. Zwłaszcza, że nie wszystkie przepisy Prawa są skierowane do wszystkich i sama z pewnością nie przestrzegasz wszystkich 613 przykazań Prawa. Zatem żyj i daj żyć innym. A gdybyś chciała rozdzielać Prawo na ceremonialne i moralne oraz wyróżniać 10 przykazań z całej Księgi Zakonu, to poczytaj moje dyskusje z josephem. Nie mam zamiaru pisać kolejny raz tego samego, więc napisz coś tylko wtedy, gdybyś miala jakieś nowe argumenty niż te, w kółko powtarzanie przez josepha.

annabella napisał(a):
Smok napisał(a):
A gdzie jest biblijny materiał dowodowy na Twoje powyższe twierdzenia? Twierdzisz, że mój jest wątły (nie bardzo wiem dlaczego), a sama nie podajesz żadnego. Gdzie jest napisane w NT, że "trzeba było od czegoś zacząć"? Proszę o konkretne fragmenty.

Co uznaje w tym przypadku za watly material dowodowy? Jesli z calosci pism wynika, ze np. Prawo jest swiete, sprawiedliwe, nieprzemijajace, a w jednym, dwoch miejscach sa teksty mowiace (w zagadce) o przeklenstwie, czy niewoli Prawa... to trzeba to zbadac, sprobowac zrozumiec, a nie popedliwie budowac gmachy teorii na watlej podstawie.
Jezus i Apostolowie nie zaprzeczali sobie nigdy.

Prawo to jest 613 przykazań, które wszystkie są święte, sprawiedliwe i nieprzemijające. Natomiast nie wszystkie są skierowane do wszystkich i nie wszystkie obowiązują w tym samym czasie. Myślę, że Twoje rozumienie Prawa jest wątłe i dlatego spróbuj Prawo zrozumieć. Apostołowie to rozumieli i dlatego nie nakazywali braciom z pogan żyć według tych przepisów Prawa, które były skierowane do Żydów. To widać w nauczaniu apostolskim i świadczą o tym współcześni apostołom.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 15, 2009 2:12 pm 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): Cz mar 24, 2005 10:56 pm
Posty: 212
ANNABELLO.
Regulamin wymaga aby zapoznać się z wpisami w temacie w który ktoś zamierza sie włączyć.
Twoje wpisy przeczą wypełnieniu tego zalecenia, gdyż dublują omawiane już wcześniej argumenty sabatarian. Proszę więc zapoznaj się najpierw z odpowiedziami na nie i nie powielaj tych tekstów.
Jeżeli przybyłaś tutaj z misją to takiej AKWIZYCJI Regulamin nie dopuszcza.

Admin


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL