www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt mar 29, 2024 1:21 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz kwi 03, 2008 10:27 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
po długich "przemyśleniach" zakładam jednak ten temat

całym sercem przychylam się do woli ADMINA, żeby rozpatrywać ten temat w oparciu o Słowo Boże

myślę, że najlepiej byłoby poruszać się w obszarach pomiędzy WIERZĄCYMI z obu kultur
a zwyczaje kulturowe też mogę chętnie wyjaśnić jeżeli będę wstanie i zajdzie potrzeba

natomiast problemy niewierzących zostawić im samym, bo dla nas jest to zupełnie odmienna rzeczywistość
(wiele zwyczajów w kulturze judaistycznej wynika z ludzkiej interpretacji wypaczającej wolę DAWCY Przymierza z Synaju i dodatkowych nakazów, tzw. "ustnej Tory" która doskonale odzwierciedla serce dalekie od Boga - ale to właśnie powinno nas różnić od świeckiej interpretacji: przmienione serce i umysł)

chciałam też zwrócić uwagę, że jakikolwiek zwrot mający w sobie leksem "semicki" uczciwie powinien dotyczyć potomków i z Ismaela i z Izaaka - dlatego też nie używam go przy tym temacie

************
pierwszą rzeczą jaka wydaje mi się konieczna do wyjaśnienia to odróżnienie negatywnej postawy "judaizowania" od reszty zachowań kulturowych Żydów Mesjańskich

jest to opisane w liście do Galacjan i streszczę, że chodzi o herezję głoszoną względem wierzących z innych narodów i kultur jakoby zbawienie przez Mesjasza mogli osiągnąć dopiero gdy będą:

- przestrzegać Prawa z Tory w celu osiągnięcia zbawienia (legalizm) i/lub
- powielać żydowkie tradycje i obrzędy (czyli żyć jak Żydzi) i/lub
- powielać wzorzec wybraństwa na podstawie "przymierza krwi" przez obrzezanie (czyli nawrócą się na judaizm)

judaizowanie ma tu więc cechy określenia negatywnego związanego z "pojęciem nieczystości" dla Żydów osób z innych plemion

ciekawie ta sprawa wygląda w świetle "Starego Testamentu" - bo zupełnie inaczej

ale chyba dzisiaj już to nie jest praktykowane przez Żydów Mesjańskich - mam nadzieję

a jeżeli jest to Paweł wyjaśnił swoją wolę wobec nich, Mesjasz nauczał o pojęciu "nieczystości prawdziwej" (a w Dz.Ap. czytamy, że Piotrowi sam JHWH powtórzył to też właśnie przy okazji wyjaśniania "nieczystości" serca)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 06, 2008 9:35 pm 
Ale jak to zapytać? Hm, jako chrześcijanin nigdy nie złorzeczę żadnemu człowiekowi a już na pewno narodowości jakiejś, choć oczywiście nie do wszystkich żywię wielką sympatię. Ciągle jednak słyszę z jednej strony masę...nnno, powiedzmy, krytycznych uwag na temat Żydów a z drugiej że wszystko co jest wobec nich krytyczne to antysemityzm grożący powrotem holokaustu. Tym pierwszym powiadam by nie złorzeczyli bo naród ten wciąż jest niczym źrenica w oku Pana, a tych drugich pytam dlaczego akurat o tym narodzie nie wolno powiedzieć nic krytycznego(cała Biblia pełna jest krytyki wobec nich) . Przecież Żydzi to mimo wszystko kryształy nie są, ale oczywiście czynienie z nich winnych całego zła na świecie jest skrajnym idiotyzmem, by nie powiedzieć wprost diabelskim działaniem. Ciekawi mnie bardzo spojrzenie innych na to wszystko, jak wnniśmy my wierzący się w tym znajdować. No i bardzo ciekawi mnie Twoje zdanie Ani-Iszo.
Jeżeli głupio sformułowałem swoje pytanie to proszę o wyrozumiałość i próbę zrozumienia jego istoty. Nie chodzi mi o jakieś polityczne spory, ale raczej o mądre wyjaśnienie tego powszechnego zjawiska i zrozumienie jaki winien być stosunek nas ewangelicznych chrześciajn do Żydów w ogóle tak tych ortodoksyjnie wierzących jak i tych co wierzą w pieniądz jako moc sprawczą wszystkiego na świecie. Sam mam wobec tego narodu bardzo wiele sympatii i sklaniam się bardziej do nazywania ich naszymi starszymi braćmi w wierze, pamiętając że to my zostaliśmy wszczepieni w drzewo jako gałąź dzika.
Zaznaczam że kłótnie z nikim mnie nie interesują, chcę tylko przyjrzeć się rzeczowej mądrej dyskusji o ile taka się wywiąże, a na to liczę.

Pamiętam słowa: "Rz 2:29 Br "Prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, prawdziwym zaś obrzezaniem jest to, które się dokonuje w sercu, obrzezanie duchowe, a nie według litery. I taki to otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga."

Rz 2:25 Br "Obrzezanie przynosi, co prawda, pożytek, ale tylko wtedy, gdy zachowujesz Prawo. Jeżeli zaś sprzeniewierzasz się Prawu, to mimo obrzezania jesteś jak nie obrzezany."
Więc ?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 06, 2008 11:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Mam nadzieję, że może w tym wątku uda się wyjaśnić nieporozumienia, jakie narosły przez całe wieki ewangelicznego wypaczania Pisma podszytego antysemityzmem niestety. Już od czasów Nicei tworzono w Kościele atmosferę anty-żydowską i niestety nawet absolwenci biblijnych szkół nie są wolni od tych wypaczeń.

Bóg zawarł przymierze z Abrahamem i wybrał sobie naród według ciała, który to naród umiłował i miłuje nadal:

"Nie dlatego, że jesteście liczniejsi niż wszystkie inne ludy, przylgnął Pan do was i was wybrał, gdyż jesteście najmniej liczni ze wszystkich ludów. Lecz w miłości swej ku wam i dlatego że dochowuje przysięgi, którą złożył waszym ojcom, wyprowadził was Pan możną ręką i wybawił cię z domu niewoli, z ręki faraona, króla egipskiego" [V Mojż. 7:7-8]

Prawdziwym Żydem czyli dzieckiem obietnicy udzielonej Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jest ten, kto ma obrzezane i ciało i serce. Dlatego nie wszyscy spośród cielesnych potomków Izraela są Izraelem, lecz zamysłem Boga jest, aby tak się stało [Rzym. 9:1-8]. Bóg umiłował ten naród mimo jego licznych zdrad jak mąż miłuje swoją żonę i czeka na nią, choć ona uprawia nierząd. Złożył temu narodowi obietnicę, że kiedyś cały Izrael się nawróci [Rzym. 11:28-29] i wejdzie w Nowe Przymierze, w które na razie weszła resztka Izraela i wschodzą poganie. Dlatego Pawel modli się o Izraelitów według ciała [Rzym. 10:1] aby wszyscy stali się dziećmi obietnicy - czyli nie tylko potomkami Abrahama według ciała obrzezanymi na ciele, ale również jego dziećmi według wiary, obrzezanymi na sercu. Bóg nie odrzucił Izraela jako całości, poniewaz ma w stosunku do niego określone plany. Dlatego można powiedzieć, że Żyd pozostaje Żydem jako potomek Abrahama, Izaaka i Jakuba według ciała, ale staje się prawdziwym Żydem wtedy, gdy przez wiarę dzidziczy dane im obietnice.

Obydwa cytowane fragmenty są wyrwane z kontekstu wypowiedzi skierowanej do Żydów i mówiącej o Żydach (dlatego nie ma w nich mowy o tym, że poganin czyli nie-Żyd może sie stać w jakikolwiek sposób Żydem). Naród żydowski to potomkowie Abrahama, Izaaka i Jakuba według ciała. Jako tacy zostali wybrani przez Boga do określonych celów w Jego planie zbawienia. "Wybrani" nie oznacza "lepsi". Wbranie przez Boga jest dla nich wielkim przywilejem, ale również dramatem, ponieważ stali się narodem najbardziej znienawidzonym przez diabła. Powodem jest fakt, że diabeł zna Biblię i doskonale zdaje sobie sprawę z roli tego narodu w planie odkupienia.

Jako poganie włączeni do dziedzictwa Abrahamowego i wszczepieni w drzewo oliwne Izraela staliśmy się uczestnikami ich [Żydów] dóbr duchowych i jesteśmy ich dłużnikami:

"A teraz idę do Jerozolimy z posługą dla świętych. Macedonia bowiem i Achaja postanowiły urządzić składkę na ubogich spośród świętych w Jerozolimie. Tak jest, postanowiły, bo też w samej rzeczy są ich dłużnikami, gdyż jeżeli poganie stali się uczestnikami ich dóbr duchowych, to powinni usłużyć im dobrami doczesnymi" [Rzym. 15:25-27]

Nie ma sensu zaprzeczać, że do "Izraelitów (...) należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice, i z [nich] pochodzi Chrystus według ciała" [Rzym. 9:4-5]. Ich wybranie wcale nie oznacza, że my [poganie czyli nie-Żydzi] jesteśmy w jakiejś gorszej sytuacji. W duchowym sensie w Kościele nie ma Żyda ani Greka [Gal. 3:28], a jeśli chodzi o zbawienie, to ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz nowe stworzenie [Gal. 6:15]. Chodzi jednak o to, że Bóg ma w swoim planie pewne zamiary wobec narodów według ciała i te zamiary wypełnią się niezawodnie, o czym czytamy w Biblii, a czego antysemiccy teologowie (z Lutrem włącznie) nie chcieli zobaczyć.

Oczywiście, że Żydzi w większości zawiedli i często przypisali swojemu wybraniu jakąś "wyższość", co Paweł potępia w 2 rozdziale Listu do Rzymian. To nie jest sympatyczne, ale nie usprawiedliwia ani nienawiści, ani pogromów, ani ludobójstwa. Nie usprawiedliwia również teologii zastępstwa i wymazywania Żydów z Bożego planu odkupienia czy zastępowania w nim narodu izraelskiego Kościołem, bo to są inne kategorie. Mówiliśmy juz o tym wielokrotnie, ale zawsze robiło się jakoś nerwowo - zupełnie nie wiem, czemu. Może teraz uda się "na spokojnie".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 10:33 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
nowy napisał(a):
Ale jak to zapytać? (...)Ciekawi mnie bardzo spojrzenie innych na to wszystko, jak wnniśmy my wierzący się w tym znajdować. No i bardzo ciekawi mnie Twoje zdanie Ani-Iszo.


może pomocą będzie naśladowanie zachowań apostołów w stosunku do niezbawionych Żydów oraz zrozumienie jak to widzi Bóg

nowy napisał(a):
Nie chodzi mi o jakieś polityczne spory, ale raczej o mądre wyjaśnienie tego powszechnego zjawiska i zrozumienie jaki winien być stosunek nas ewangelicznych chrześciajn do Żydów w ogóle tak tych ortodoksyjnie wierzących jak i tych co wierzą w pieniądz jako moc sprawczą wszystkiego na świecie.


zmierzam do tego, że traktować sie powinno niezbawionych Żydów z taką samą gorliwością jak wszystkich innych niezbawionych ludzi

dzisiaj niestety nie wszyscy Żydzi znają Pisma chociażby w takim stopniu jak za czasów Odrzuconego-Mesjasza Jeszua, ale znają "tradycję" opartą na Pismach;

więc może dobrze byłoby wnikliwie zastanowić się jakie to akurat sprawy wzmocnił Paweł powołując się na charakter Boga:

Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. [Rzym.11:29 BT]

zacytował on znane ze St.Test. prawdy o Bogu:

"Przysięgam na Siebie samego, z moich ust wychodzi sprawiedliwość, słowo nieodwołalne. (...)" [Iz 45:23 BT]

są też one użyte m.in. w liście do Hebrajczyków:

"Dlatego Bóg, pragnąc wykazać że to, co ludziom obiecał, jest absolutnie nieodwołalne, umacnia swoje obietnice przysięgą." [Hbr 6:17 Br ]

wskazujmy więc na Mesjasza-Króla
na to po czym można rozpoznać JEGO i Jego przyjście
czytajmy z nimi Proroka Izajasza (zwłaszcza rozdz.9 i 53)

zrozummy o czym jest napisane w Liście do Hebrajczyków i wskażmy, mówiąc słowami tego listu, jakiego rodzaju zastąpienie systemu kapłańskiego miało nastąpić w Mesjaszu oraz jakiej ofiary to wymaga od NIEGO- jakiej rzeczywistości to dotyczy dla pojedynczego Żyda oraz dla całęgo narodu Żydowskiego

niech wreszcie spojrzą na tego, który został przekłuty żeby odkupić swój naród na własność i stać się jego KRÓLEM

niech wiedzą, co jest nieodwołalne dla nich

...i gdy już przyjmą prawdę o Mesjaszu nie częstujcie ich "kanapką z szynką" 8) ze względu na nieodwołalne znaki przymierza jakie zawarł sobie z nimi JHWH


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 11:09 am 
To ja wiem Ani-Iszo że Żyd tak samo jak każdy inny człowiek potrzebuje Chrystusa, ale ci, którzy Chrystusa nie przyjęli są dla nas tylko zwykłymi niewierzącycmi, tak samo jak niewierzący Polacy, Niemcy czy Amerykanie? Czy może.....?
Moja żona studiowała z kobietą pochodzenia żydowskiego, która oddała swe życie Jezusowi i należała do zboru zielonoświątkowego w mieście z którego Smok pochodzi. Często jednak dawała nam do zrozumienia, że niewierzący Żyd, uczęszczający do Synagogi, jak i ten nie uczęszczający winien być dla nas kimś szczególnym, nie tylko zwykłym bliźnim, który potrzebuje Chrystusa. Powinien czy nie?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 11:23 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
nowy napisał(a):
niewierzący Żyd, uczęszczający do Synagogi, jak i ten nie uczęszczający winien być dla nas kimś szczególnym, nie tylko zwykłym bliźnim, który potrzebuje Chrystusa. Powinien czy nie?


Według mnie powinien :)

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 11:24 am 
W jakim sensie?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 11:46 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
nowy napisał(a):
Często jednak dawała nam do zrozumienia, że niewierzący Żyd, uczęszczający do Synagogi, jak i ten nie uczęszczający winien być dla nas kimś szczególnym, nie tylko zwykłym bliźnim, który potrzebuje Chrystusa. Powinien czy nie?


może nie "czy"? ale "jak"?

(skoro wszystkie obietnice zmierzają do swego wypełnienia bez pomijania narodu Żydowskiego, przez który zostały dane wszystkim wierzącym)

myślę, że cała "tajemnica" odpowiedzi ukryta jest w rodzaju tej chrześcijańskiej gorliwości o jakiej wspominałam wcześniej, aby wykazać, że całą aktywność Żydzi powinni skierować na poszukiwanie mocy/spełnienia/następstwa TORY jaką jest Mesjasz-Król [Rz.10:1-4]:
"Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela... bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu. Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy."

niech więc gorliwość chrześcijan będzie rozsądniejsza i we wskazywaniu na Mesjasza i w tym, że nie będą Żydów "chrześcijanizować" (przeciwieństwo "judaizowania")
a wskażą na wypełnienie TORY w MESJASZU (werset 4 interlinia):

"Dojrzałością [a także m.in.: wykonaniem, spełnieniem, wynikiem, następstwem, mocą, wyrokiem, osiągnięciem] bowiem Prawa Pomazaniec ku usprawiedliwieniu dla_każdego wierzącego"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 12:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Nie wiem, czy Ani_Isza nie będzie posądzana o jakieś wywyższanie się, mówiąc o wybraniu własnego narodu. Może nie. Mam nadzieję, że nie. Żydzi sa narodem wybranym i choćby z tego powodu nie są tacy sami jak wszystkie inne narody - choć oczywiście każdy, kto nie został zbawiony, pozostaje potępiony. Pod tym względem nie istnieje żadne "osobne i wyjątkowe traktowanie" narodu żydowskiego. Nie istnieje żadne "osobne przymierze", które gwarantowałoby Żydom zbawienie poza Nowym Przymierzem w Mesjaszu Jezusie. Pozostają natomiast w przymierzu Abrahamowym z Bogiem, a to przymierze nigdy nie zostało odwołane. Są jedynym narodem według ciała, który pozostaje w przymierzu z Bogiem i posiada obietnice dotyczące narodu, które jeszcze się wypełnią, gdy cały ten naród się nawróci [V Mojż. 30:1-6 i inne]. Pozostają również źrenicą oka Bożego [Zach. 2:12] i nie przestali nią być, są umiłowani [właśnie ci niewierzący, a nawet przeciwnicy Boży co do Ewangelii] ze względu na praojców, ponieważ dary i powołanie Boże są nieodwołalne [Rzym. 11:28-29]. Po prostu Bóg ma dla nich plan inny niż dla wszystkich innych narodów. I nie powinno to prowadzic do jakiejś "czołobitności", lecz do zdrowych wniosków. Ewangelia JEST mocą ku zbawieniu najpierw Żyda, potem Greka [Rzym. 1:16]. Dlatego Żydom trzeba głosić Ewangelię o ich Mesjaszu - Królu Żydowskim, zamiast ich przekonywać o jakimś "kosmicznym Chrystusie", który nie ma związku z własnym narodem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 2:26 pm 
Niczego co napisałeś Smoku nie kwestionuję, dokładnie tak też to jakoś rozumiem. Problem tylko w tym jak w praktyce ma wyglądać nasz stosunek do nich. Czym ma się różnić od np. stosunku wobec niewierzących z innego narodu?
Na pewno nie powinniśmy przyłączać się do złorzeczących, ale też pewnie i do nadmiernej gloryfikacji. Coś jeszcze?
Bo może chodzi tylko o świadomość naszą, co do tego jaki to naród, bo coż więcej?

To jest jednak ważne, by pamiętać że nie przestali być źrenicą w oku Bożym, wtedy nasz stosunek do nich będzie właściwy, ani nadmiernie gorliwy, bo Bóg ma plan i Jego wola się będzie i tak dziać, ani tym bardziej wrogi, by nie podzielić losu tych, co próbują źrenicy Bożej brutalnie dotykać.

W świecie wokół raczej dostrzegamy teraz obie te skrajności.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 3:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
nowy napisał(a):
Problem tylko w tym jak w praktyce ma wyglądać nasz stosunek do nich. Czym ma się różnić od np. stosunku wobec niewierzących z innego narodu?

Poddaję pod rozwagę interesujący fragment:

"I rzekł Pan do Abrama: Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę. A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem. I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę; i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi" [I Mojż, 12:1-3]

Ja błogosławię potomstwo Abrahama i bardzo sie cieszę, że wielu wierzących stara się pomagać jego dzieciom według ciała (a wielu starszych Żydów i nie tylko potrzebuje pomocy w Polsce i np. na Ukrainie). "Najmniejsi bracia Jezusa" z Mat. 25:40 to Żydzi i choć kontekst tego fragmentu mówi o Wielkim Ucisku, to dobrze jest pamiętać o tym, choć oczywiście miłość bliźniego obowiązuje wobeć wszystkich. Niestety, najczęściej oni sami nie mają głębszego pojęcia o własnym powołaniu i przeznaczeniu, ale można im to próbować uzmysłowić - moim zdaniem od tego należałoby zaczynać ich ewangelizację i najlepiej głosić im ewangelię głównie ze Starego Testamentu (tak jak to robił Paweł).

nowy napisał(a):
Na pewno nie powinniśmy przyłączać się do złorzeczących, ale też pewnie i do nadmiernej gloryfikacji. Coś jeszcze?
Bo może chodzi tylko o świadomość naszą, co do tego jaki to naród, bo coż więcej?

Ja osobiście staram się uświadamiać ludzi nakarmionych telewizyjną propagandą, dlaczego Żydzi mają prawo do własnej ziemi, dlaczego nie okupują Izraela, skąd się wzięła nazwa "Palestyna", dlaczego naród palestyński jest mitem i że na długo przed 1948 istniało coś takiego jak państwo Izrael, tak jak państwo polskie istniało przez rozbiorami. Warto, bo niewiedza w naszym narodzie jest w tym temacie bezdenna, a nienawiść wobec Żydów niestety wciąż jest jakaś taka "odruchowa". Ostatnio mój własny ojciec powiedział, że gdyby nie powstało państwo Izrael w 1948 roku, to nie byłoby problemu palestyńskiego. Możesz się domyślić, co nastąpiło potem. :wink:

Jest jeszcze jedna sprawa: Sam zobacz ile w Kościele Powszechnym jest niewiedzy, stareotypów i błędów w nauczaniu dotyczącym przyszłości czyli eschatologii. Biblia mówi o ważnej roli Izraela według ciała w tych nadchodzących czasach, a tymczasem sam widzisz, ile na forum jest pomysłów teologicznych, które są pochodną antysemickich teorii symbolizujących i przeduchawiających to, co się Izraelowi należy po to, żeby odebrać Żydom przyszłą chwałę i dać ją Kościołowi (zupełnie tak, jakby Kościoła nie czekała przyszłość jeszcze bardziej chwalebna). Tutaj jest ogrom pracy do wykonania, żeby prostowac to, co wykrzywiano przez wiele wieków.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 6:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jeżeli wolicie, to moge nie brać udziału w "dyskusji" w tym temacie
ani mnie to nie obrazi, ani nie dotknie w jakiś sposób
mogę więc zostawić WAS jeżeli uważacie, że tak jest lepiej dla WAS


ps.: zamiast bać się wyrazu "TORA" dobrze jest wyciągnąć naukę z niej, żeby móc "naTOROwywać" Żydów na Mesjasza

"Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu." [J 1:45 BT ]

"Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie bowiem on pisał." [J 5:46 BT]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 9:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
:shock: A dlaczego miałabyś sie wycofywać? Ja się nie zgadzam! Bez Ciebie ten wątek nie będzie miał sensu. Pisz, PROSZĘ! :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 10:00 pm 
Ani-Iszo, jakże to mielibyśmy woleć byś nie brała udziału akurat w tej dyskusji? Nie pisałaś nic, to sobie ze Smokiem pogaworzylismy. Chcesz coś dodać, coś skorygować, proszę.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 07, 2008 10:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
spokojnie "Braciowie", czasami rzeczywiście nie jest łatwo się zdystansować, ale się staram na maxa :)
ja to napisałam tylko dlatego, co Smok "zwerbalizował":
Smok Wawelski napisał(a):
Nie wiem, czy Ani_Isza nie będzie posądzana o jakieś wywyższanie się, mówiąc o wybraniu własnego narodu. Może nie. Mam nadzieję, że nie.


no bo ja też mam świadomość wystąpienia "różnych emocji" i argumentów
dlatego jestem gotowa przyjąć każdą sugestię: "jak lepiej dla sprawy"?
byle na początku tematu 8)

to wracając do wątku, zastanawiało mnie zawsze jak wiele odkrywa się pijąc wprost ze źródła - SŁOWA i dobrze jest w rozmowie z Żydami TYLKO z tego SŁOWA czerpać

a sami zaczną myśleć ;)

przykładem może być rabiniczna wykładnia definicji "JEDYNOŚCI" [hebr."echad"] w odniesieniu do Osoby Adonai [ na podst. V Mojż.6:4 "Szema Israel JHWH Elohejnu JHWH echad"]


ale Żyd, który może sam sobie przeczytać tekst hebrajski nie może nie zauważyć, że "szefowie" podkładają mu poprzez komentarze falsyfikat PRAWDY

najlepiej poprosić, żeby porównał sobie pojęcie "absolutnej jedności" [hebr. kol-echad] z zapisem w Piśmie:

Sdz 20:1 BT "Wtedy wyszli wszyscy Izraelici i jak jeden mąż [ tu właśnie:" echad"] zgromadzili się jednomyślnie od Dan aż do Beer-Szeby wraz z krainą Gilead przed Panem w Mispa."
(to było 400 tysięcy mężczyzn...jedność ale JAKA złożona)

Ezd 6:20 BT "Lewici bowiem jak jeden mąż ["echad"] oczyścili się; wszyscy oni byli teraz czyści i zabili [baranki na] Paschę dla wszystkich wysiedleńców, dla braci swoich kapłanów i dla siebie."

Sdz 20:11 BT "Tak zebrali się przeciwko temu miastu wszyscy ludzie izraelscy jak jeden mąż.["echad"]"

- etymologicznie i leksematycznie wynika z takiego użycia słowa "jeden" ["echad"] że JHWH jest JEDNOŚCIĄ złożoną
(że nie wspomnę już o przysłowiowym "byciu jednym ciałem" -"basar echad" z I Mojż. 2:24]

8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL