www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:42 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 06, 2008 10:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Cytuj:
JA NIE ZAKLADAM, ZE TO JA MAM RACJE


Więc po co bronisz teorii co do której nie jesteś pewny ,że jest własciwa .
Wdepnąłeś na bardzo niebezpieczny teren i chyba nawet nie zdajesz sobie do końca sprawy ,że jesteś pod wpływem bardzo niebezpiecznego ducha . Wykoślawianie prawdy biblijnej w podstawach wiary to jego specjalność . Znam bardzo dobrze takie stwierdzenie pozornie wygladajace na pokorne " wcale nie uważam ,że mam racje " . Wiem co mówie , na własnej skórze tego doświadczyłem . Uciekaj póki czas izraelito . Będę sie o ciebie modlił .

_________________
Znalazłem Prawdę !!!
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie (Jana 14,6).
www.tiqva.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 06, 2008 11:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:09 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 07, 2008 9:51 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Cytuj:
Nadmierana pewnosc siebie zabija otwartosc na braci, zabija przyjazn,

Cytuj:
Nie pochwalam ludzi, ktorzy sa pewni swoich racji i bronia ich jak "Kordecki bronil Czestochowy" w imie Boze. Znam takich, zabijaja w sobie wrazliwosc, w koncu nie potrafia wspolczuc i rozumiec inaczej myslacych


To grzech i ludzkie samolubstwo zabija przyjaźń .

Cytuj:
Szkoda, ze Ty nie napisales nic o swoim spojrzeniu na Jezusa jako na Boga i czlowieka, ale oczywiscie nie musisz tego czynic.


Ja juz dawno przestałem bronic swojego zrozumienia . Po prostu wiem ,że moje zrozumienie zamyka mi drogę do Bożego objawienia . Dlatego traktuje moje zrozumienie jak słabośc ciała i grzech z którym trzeba walczyć . Dziś wiem ,że mało wiem , ale to co mi Bóg pokazał to wiem na pewno i tego nie muszę bronic . Prawdy nie trzeba bronic , ona sama sie obroni bo jest z Boga .Ja mogę jedynie o tym co wiem poinformowac innych w formie zwiastowania ewangelii .

Cytuj:
Wszak moge czegos nie rozumiec, moge zle rozumiec itd. Bog dziala poprzez czas.


Skoro możesz się mylic to to co wiesz jest twoim zdaniem i twoim zrozumieniem . Wię po co napisałes kilometry postów broniąc swojego zdania które jest co najmniej niepewne . nie szkoda ci czasu ?

To co wie Bóg jest zawsze prawdziwe i pewne . Nie moze ulec zmianie bo sam Bóg jest niezmienny . Jeżeli On coś pokaże to to już nie ulega zmianie bo jest Prawdą . Jeżeli mówimy prawdę Bożą przyznaje sie do niej Bóg . Ma ona poparcie w Jego Słowie

_________________
Znalazłem Prawdę !!!
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie (Jana 14,6).
www.tiqva.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 07, 2008 12:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:09 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 07, 2008 1:36 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
izraelita:

Cytuj:
Tutaj jakiejs formy zrozumienia Prawdy nie tylko broni sie, ale poglady inne niz poglady "ulicy prostej" sa napietnowane w roznym stopniu.


Nie rob z siebie ofiary, bo nia nie jestes. Chciales wyprobowac swoje teorie i wyprobowales. Watpie w to, ze na innych forach chrzescijanskich, bylbys potraktowany inaczej. Sa sprawy drugorzedne, o których można dyskutowac i sa pryncypia, które nie podlegaja dyskusji. Takim pryncypium jest Boskosc Jezusa Chrystusa. Tu nie ma miejsca na kompromis, na filozofie, bo nie ma innego fundamentu oprocz Pana Jezusa. A ten fundament jest zalozony po to, żeby dzwigal cala budowle i buduj, jak chcesz, ale na Nim, na Bogu Prawdziwym.
Jest wielka roznica, miedzy wiedza, a poznaniem. Nikt nie zada od nas wiedzy o Bogu, o Jego istocie, o Jego głębi, natomiast poznanie Boga jest konieczne i możliwe, bo objawil się nam w Czlowieku – Jezusie Chrystusie, zebysmy mogli dotknac i widziec, i zadoscuczynic intelektowi, a co ponadto, to od zlego!
Nie po to przyszedl Bog w ciele, zebysmy poddali Go analizie osobowosci, ale po to, żeby nas zbawic z laski przez wiare w Jego Syna, którego z milosci do nas ofiarowal na krzyzu. W Nim mamy wszystko, w Osobie, nie w Jego nauce, nie w wiedzy o Nim, nie w prawdzie o Nim, ale w byciu w Nim, w trwaniu w Osobie, jak galaz trwa w krzewie winnym.

Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot (J.5,39-40)

Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. (J.14,6)

Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota. (1.Jana 5,12)


trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.
Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną.
Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam. (J.15,4-7)


Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! (J.14,1)

Jakze to proste! :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 07, 2008 10:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:10 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 09, 2008 9:12 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
izraelita:
Cytuj:
Unitarianie nie wierza w boskosc Jezusa, nie przyjmuja Ducha Swietego (nie wierza w Jego Osobowosc), przez co nie przyjmuja takze Trojjedynego Boga do serca. Czy z nimi tez nie dyskutowalbys o boskosci Jezusa ? Czy moze ten zakaz dotyczy tylko trynitarian ? Coz za podwojna moralnosc stosujesz :(


Wiedzialem, ze jestes sofista, ale nawet ci mierza wyzej pasa, w okolice mozgu.. na ogol. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 10, 2008 12:21 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:10 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 10, 2008 10:30 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Pan z Toba JJ i z twoim niezrozumieniem.

No proszę, czyli izraelita ma zrozumienie, a jj nie rozumie. A jeszcze niedawno izraelita napisał do Smoka:

izraelita napisał(a):
Przepraszam nie jestes urzedem nauczycielskim Kosciola, wiec nie oglaszaj takich aboslutnych prawd. Prawda zes tylko jest, ze ty tego w Biblii nie widzisz i tak przyjmuje twoje quasiabsolutne stwierdzenie. Nie moge inaczej, bo nie jestes Bogiem, tylko czlowiekiem. Bronisz swojego sztywnego punktu widzenia, zamiast zyc. Bronisz racji dla ciebie absolutnej, zamiast myslec. Myslec, zyc znaczy dac sie odnawiac, zmieniac. Znaczy ewoluowac, zblizac sie do Absolutnej Prawdy. Zyc wedlug zasady :"wiem, ale jeszcze nie wiem jak wiedziec nalezy", "dzis widze jak w zwierciadle ,jutro poznam(Boga) tak jak sam jestem poznany(przez Boga)". Dzis ty jestes swoimi pogladami - one to twoja tozsamosc-a ty powinienes miec poglady - ktore moga sie zmieniac.

A może to Ty czegoś nie rozumiesz, izraelito? I bronisz racji dla Ciebie absolutnej, zamiast myśleć zgodnie ze Słowem Bożym i mówić jak Słowo Boże? A innym zarzucasz sztywność i quasiabsolutne stwierdzenia? :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 10, 2008 11:13 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
izraelita:

Cytuj:
Oczywiscie jj sprobuje sie smiac wraz z toba


... to już mamy trzy moralnosci! :D

Cytuj:
Nie wiem czy pamietasz, od czego sie zaczely nasze rozmowy o boskosci Jezusa Chrystusa ? A rozpoczely sie od zakonu. Czy nowonarodzeni maja przestrzegac zakonu Mojzesza, czy tez maja oni nowy zakon wpisany w nich. Napisalem, ze mamy wpisany w sobie nowy uniwersalny zakon, ktory jest w nas wraz z wnetrznosciami Chrystusa, z Jego moralnoscia, z Jego charakterem.


Dlatego wyrwalo się ze mnie AMEN z wykrzyknikiem.

Cytuj:
Uwazam, ze Prawda o Osobie Jezusa i o Osobach Boga ma wymiar praktyczny, a nie jest zadna martwa prawda-fetyszem-przed ktorym nalezy drzec. O Jezusie nalezy rozmawiac i o Osobach Boga takze i niczym zlym to nie grozi.


Prawda – tak, nieprawda – nie, prawda?

Cytuj:
Jezeli Jezus byl czlowiekiem takim jak my ze wszystkimi przypadlosciami ludzkiej natury, to Jego wnetrznosci ludzkie sa kompatybilne z naszymi-moga w nas byc.


... z wyjątkiem grzechu.

Cytuj:
Jezeli zas Jezus byl czlowiekiem innej natury niz nasza, to i Jego wnetrznosci byly inne i nie moga one byc zgodne, wspolpracowac z naszymi. Prosta praktyczna zaleznosc !
Jezeli natura Boga JHWH "sciesnila sie" do rozmiaru natury ludzkiej i byla w niej to my nie mozemy takiej natury miec.
W jakim zatem sensie mamy boska nature? Tylko w przenosnym.
Jezeli Osoby Boga rozdzielaja sie i Jedna Osoba moze reprezentowac Inna i w nas mieszka TYLKO Duch Swiety w swoje naturze takiej samej jak natura Ojca i Syna, to jak moze w nas pulsowac zycie Trojjedynego Boga?


Tu wlasnie wychodzisz poza Chrystusa, opierajac się na zywiolach (materii) i poruszasz się na „manowcach filozofii”. Ograniczasz Boga do mozliwosci stworzenia. Dlaczego? Odpowiedz: bo w tym miejscu zaczynasz budowac swoja teorie.

Cytuj:
To kto jest Posrednikiem miedzy Ojcem a nami, Duch Swiety? Czy pomiedzy nami a Jezusem takze jest Posrednik mieszkajacy w nas? W jakim sensie Ojciec i Syn uczynili w nas mieszkanie - w przenosnym ?


... a tu widzimy efekt twojej teorii „Nie miesci się we wnetrznosciach, wiec w glowie także nie może”

Cytuj:
Skad Boza Milosc w nas, ktora wszakze jest Miloscia pomiedy Osobami Boga? Skoro Ich wszystkich nie ma w nas jak mamy doswiadczac Milosci Agape ?
To sa pytania badzo praktyczne, a odpowiedzi na nie konieczne do bycia szczesliwym i uzytecznym dla Boga.


Dlatego wlasnie zaslugujesz na tytul sofisty. Twój blad w zalozeniu polega na przeniesieniu spraw duchowych do przestrzeni fizycznej, ograniczonej grzechem i nie potrafisz zrozumiec, ze wszystkie relacje miedzy Osobami Boga, również milosc, sa autentyczne.
Po pierwsze, milosc nie polega na tym, ze mysmy Boga umilowali, ale, ze On nas umilowal, dajac swojego Syna na smierc za nas. To jest ultymatywne objawienie Bozej milosci. Zrodlem milosci jest sam Bog. On jest Miloscia.
Po drugie, milosc, o ktorej mowisz, jest odbiciem w zwierciadle, owocem milosci Bozej, zrodzonym w naszym duchu w chwili, kiedy uwierzylismi i po raz pierwszy wyrwalo się z nas: Abba, Ojcze!


(4) Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się,
(5) nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego,
(6) nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy;
(7) wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi.
(8 ) Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci.
1 list do Koryntian 13:4-8


W miejsce slowa milosc wstaw swoje imie, albo Pawla, a pozniej wstaw Jezus, a zrozumiesz roznice!

Cytuj:
Pan z Toba JJ i z twoim niezrozumieniem.


Obys zechcial pozostac przy niezrozumieniu. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 10, 2008 2:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:11 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 11, 2008 11:30 am 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): Cz mar 24, 2005 10:56 pm
Posty: 212
Przebudzony75 napisał(a):
Mam pytanie do Izraelity i proszeo konkretna odpowiedź.

Czy Jezus, zanim umarł był Bogiem czy nie?

Bo już się pogubiłem.

Odpowiedź na zasadzie tak lub nie. Bez zbędnego rozpisywania proszę. Jest to możliwe.

Ja mówię : Jezus był Bogiem zanim umarł i zmartwychwstał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 11, 2008 1:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:11 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 12, 2008 9:58 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
"Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego. A urodzi syna i nadasz mu imię Jezus [Jezus znaczy Jahwe jest zbawicielem]; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego [On Jezus zbawia od grzechów, jako Bóg]. A to wszystko się stało, aby się spełniło słowo Pańskie, wypowiedziane przez proroka: Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami [powtórzenie tej samej tezy: narodzony człowiek Jezus jest wcielonym Bogiem z nami]." Z tego fragmentu wynika, że poczęty w łonie Marii i przez nią urodzony Jezus jest Bogiem zbawicielem [JHWH] w ciele ludzkim od chwili poczęcia.

"Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym." On jest świętym Synem Boga od poczęcia, a nie od chrztu w Jordanie. On jednorodzony Bóg, jedynak Ojca, jako Bóg Syn pozostaje w łonie Boga Ojca zawsze. Tym bardziej od chwili, gdy Słowo ciałem się stało. Po cóż miałby czekać na Jordan?

"A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca". Zamieszkał Syn Bóg pośród swoich od chwili poczęcia, a nie chrztu w Jordanie. W łonie Marii Logos stał się ciałem. Jezus był wcielonym Bogiem od początku przyjścia do naszego świata. Pełnia Boskości zamieszkała w Jezusie człowieku od początku. Człowiek Jezus nie musiał się stawać Bogiem, bo nim był od początku, gdy Słowo stało się ciałem.

"o Synu swoim, potomku Dawida według ciała, który według ducha uświęcenia został ustanowiony Synem Bożym w mocy przez zmartwychwstanie, o Jezusie Chrystusie, Panu naszym". Zmartwychwstanie nie uczyniło Jezusa Synem Bożym, On już nim był od początku zstąpienia na ziemię, gdy przyjął ciało z dziewicy Marii. Lecz ustanowiło Go Synem Bożym w mocy, bo w zmartwychwstaniu objawiła się moc Boga, którym był i jest zawsze.

Interpretacje, które zakładają proces przejmowania władzy ubóstwiającej się stopniowo natury ludzkiej Jezusa nad Jego naturą boską - uważam za chybione i spekulatywne. Tak odczytuję twoje komentarze, Izraelito.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 12, 2008 12:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Na krzyzu umieral Bog - Syn Bozy - JHWH, ktory byl prawdziwym czlowiekiem. Umierala Osoba bosko - ludzka (Syn bosko-ludzki) w Swojej naturze ludzkiej.

Super. Na krzyżu umierał Bóg w Swojej naturze ludzkiej. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL