agnieszkaa napisał(a):
Smoku...
Napisales, ze Duch nie jest ani Ojcem , ani Synem, moim zdaniem to jakby sie troszke kupy nie trzyma, bo jesli juz zmierzasz do Trojcy to Trojce sie rysuje jako jeden trojkat wiec, moim zdaniem nie mozna mowic, tak jak napisales.
Agnieszko, trójkąt nie daje dobrego obrazu Trójcy. Ktoś wymyślił to porównanie, ale przecież ramię trójkąta jest
jedynie jego częścią, ale nie nim samym (trójkątem) i tu jest błąd.
Podobnie inny często używany przykład z wodą, lodem i parą- to wprawdzie trzy postaci H2O, ale prowadzą do wniosku, że jeden Bóg
jedynie manifestuje się pod różnymi postaciami, a to też nieprawda.
Nie ma dobrych przykładów na zilustrowanie tego fenomenu, bo nic podobnego w naszym świecie nie istnieje.
(Kiedyś, kiedyś w rozmowie z pewnym antytrynitarzem przyszedł mi do głowy przykład rzeki i jej źródła, ale nie zdołałam dokomponować trzeciego elementu...
)
Jak ktoś kiedyś powiedział: "kto zechce to pojąć- straci rozum, kto zechce odrzucić- straci duszę".
Myślę, że wiele błędów, także herezji wzięło się z próby uproszczenia czegoś, o czym mówi Biblia, a przed czym rozum się broni, bo jest zbyt "trójwymiarowy".
Jest jeszcze coś- niestety.
Czasami ludzie, którzy podają nam najczystszą wodę do picia nie są wcale łatwi do kochania, a z kolei ci bardzo mili, którzy wydają się nas kochać i z którymi jest miło -prowadzą nas na zupełne manowce.
Agnieszko, nie kieruj się jedynie tą ostatnią przesłanką- zbadaj sprawę jeszcze raz z Biblią w ręku. Powodzenia!