Adam napisał(a):
Mi też,po doświadczeniach z mojego zboru wydawało się przez długi czas,że nie tylko z USA ale i też z Norwegii,Szwecji,czy Anglii ,ba,nawet z Polski,nie może pojawić się coś dobrego.Powoli jednak zacząłem poznawać inne srodowiska,inne społeczności,gdzie pojawiają się naprawdę wartościowi nauczyciele z tych krajów.
Ta trzecia fala jest tylko poprostu bardziej aktywna i hałaśliwa,bo muszą wciąż zdobywać nowych zwolenników.Starzy poprostu się wykruszają,dostrzegając po jakimś czasie absurdalność i niebiblijność ich głoszenia,więc ci wielcy ''mężowie Boży''przyzwyczajeni do popularności i co najważniejsze,do dobrobytu,aktywnie poszukują tych,którzy pozwolą im na utrzymanie dotychczasowego poziomu życia.
Prawdziwy sługa Pana nie pcha się przed mikrofony,nie zabiega o popularność i przede wszystkim o pieniądze,więc raczej pilnuje swojej trzódki a ewentualne zaproszenia z zewnątrz traktuje jako niesamowitą łaskę od Pana i jako coś wyjątkowego a nie jako normę.
Masz racje, Adam To jest to, o czym pisalem: "Trzecia fala" jes bardziej widoczna i robi wiecej szumu wokol siebie. W jednym z moich postow dawalem przyklady gloszacych z USA, ktorzy maja zdrowe nauczanie.