Szukający Sceptyk napisał(a):
Od siebie dodam tylko że owe proroctwa maja dużą dozę niepewności. Paradoksalnie nie wiem czy jest on po prostu fałszywym prorokiem czy nie bo jego słowa nie są tak dokładne jak np. Hagina i słynne zniszczenie homoseksualistów w 1994
Uwaga, kochani!
Jest pewna różnica między
fałszywym proroctwem a
fałszywym prorokiem. Każde proroctwo powinno być osądzane w Kościele [I Kor. 14:29], aby wyłapać fałsz i błąd, które mogą się zdarzyć każdemu. Po prostu częściowo lub całkowicie może prorokować z ciała. Wtedy całość proroctwa jest fałszywa, ale to nie musi jeszcze oznaczać, że człowiek ten jest fałszywym prorokiem.
Fałszywi prorocy to ludzie, którzy mają określone cechy:
15 Strzeżcie się
fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!
16 Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?
17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
18 Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców.
19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień.
20 Tak więc po owocach poznacie ich.
21 Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie.
22 W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?
23 A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.
To ludzie, którzy nie wydają owocu godnego upamiętania, zwodzą owce fałszywym nauczaniem (powodując ich zatracenie), czyniący cuda i znaki, a jednocześnie łamiący przykazania w sposób ciągły (bezprawie).
Oprócz tego charakteryzują się cechami opisanymi w Jer. 23:14-32
"14 Lecz u proroków Jeruzalemu widziałem zgrozę:
Cudzołożą i postępują kłamliwie, i utwierdzają złoczyńców w tym, aby żaden nie odwrócił się od swojej złości; toteż wszyscy stali się dla mnie jak Sodoma, a jego mieszkańcy jak Gomora.
15 Dlatego tak mówi Pan Zastępów o prorokach: Oto Ja nakarmię ich piołunem i napoję ich trucizną, gdyż
od proroków Jeruzalemu wyszła bezbożność na cały kraj.
16 Tak mówi Pan Zastępów:
Nie słuchajcie słów proroków, którzy wam prorokują, oni was tylko mamią, widzenie swojego serca zwiastują, a nie to, co pochodzi z ust Pana!
17
Ustawicznie mówią do tych , którzy gardzą słowem Pana: Pokój mieć będziecie. A do tych wszystkich, którzy kierują się uporem swojego serca, mówią: Nie przyjdzie na was nic złego.
18 Gdyż kto uczestniczył w radzie Pana, by widzieć i słyszeć jego słowo? Kto przyjął jego słowo, by móc zwiastować?
19 Oto zawierucha Pana zrywa się i huragan unosi się kłębami, nad głowami bezbożnych się kłębi.
20 Nie uśmierzy się żar gniewu Pana, aż spełni i urzeczywistni zamysły jego serca; w dniach ostatecznych dokładnie to zrozumiecie.
21
Nie posyłałem proroków, a oni jednak biegną; nie mówiłem do nich, a oni jednak prorokują.
22 Jeżeli uczestniczyli w mojej radzie, to
niech zwiastują mojemu ludowi moje słowa i odwracają ich od ich złej drogi i ich złych uczynków.
23 Czy jestem Bogiem tylko z bliska - mówi Pan - a nie także Bogiem z daleka?
24 Czy zdoła się kto ukryć w kryjówkach, abym Ja go nie widział? - mówi Pan. Czy to nie Ja wypełniam niebo i ziemię? - mówi Pan.
25 Słyszałem, co mówią
prorocy prorokujący kłamliwie w moim imieniu, mówiąc: Miałem sen, miałem sen.
26 Jak długo to trwać będzie?
Czy Ja jestem w sercu proroków prorokujących kłamliwie, prorokujących oszukańczo, według upodobania własnego serca, którzy zmierzają do tego, by zatrzeć w pamięci mojego ludu moje imię przez swoje sny, jakie sobie wzajemnie opowiadają, tak jak ich ojcowie dla Baala zapomnieli o moim imieniu?
28 Prorok, który ma sen, niech opowiada sen, ale
ten, który ma moje słowo, niech wiernie zwiastuje moje słowo! Cóż plewie do ziarna? - mówi Pan.
29
Czy moje słowo nie jest jak ogień - mówi Pan - i jak młot, który kruszy skałę?
30 Dlatego Ja wystąpię przeciwko tym prorokom - mówi Pan - którzy sobie nawzajem wykradają moje słowa.
31 Oto Ja wystąpię przeciwko prorokom - mówi Pan - którzy używają swojego języka i mówią, że to "wyrocznia".
32 Oto Ja wystąpię przeciwko prorokom, którzy
za proroctwa podają sny kłamliwe - mówi Pan - a
opowiadając je, zwodzą mój lud swoimi kłamstwami i przechwałkami. A przecież Ja ich nie posłałem ani im niczego nie nakazałem, oni zaś temu ludowi zgoła nic nie pomagają - mówi Pan"
1. Fałszywy prorok żyje w (duchowym?) cudzołóstwie i nie odwodzi ludu od grzechu
2. Fałszywy prorok nie wydaje świadectwa świętości życia
3. Fałszywy prorok mami lud i zwiastuje widzenia swego serca
4. Fałszywy prorok ustawicznie mówi do ludzi gardzących Słowem Bozym, że będą mieli pokój
5. Fałszywy prorok zapewnia zatwardziałych grzeszników, że wszystko jest OK i nic im nie grozi
6. Fałszywy prorok "biegnie, choć nie został posłany" czyli "buduje swoją ministry" i prorokuje przy każdej okazji, zawsze namaszczony i zawsze mając "słowo" pod ręką
7. Fałszywy prorok nie odwraca ludu od jego złych uczynków
8. Fałszywy prorok zawsze prorokuje w imieniu Pana (podkreślając, że te słowa od Niego pochodzą)
9. Fałszywy prorok prorokuje oszukańczo, według upodobania swego serca (np. "Będziesz filarem świątyni Pana!", "Będziesz jak młot!", "Pan zapowiada ci finansowy sukces!")
10. Fałszywy prorok zwiastuje mieszankę prawdy i fałszu, czyli ziarno i plewy jednocześnie
11. Fałszywy prorok mówi rzeczy miłe dla ucha, które nie są jak ogień ani jak młot kruszący serce
12. Fałszywy prorok podaje sny kłamliwe (które się nie sprawdzają)
13. Fałszywy prorok zwodzi lud swoimi przechwałkami
14. Fałszywy prorok tak naprawdę nie pomaga ludowi Bożemu
Fałszywy prorok czyli wilk w odzieniu owczym powinien się mieścić przynajmniej w większości podanych kryteriów. Porównajcie Wilkersona z Haginem, Hinnem, Copelandem, Joynerem i innymi. Chodzi o życie i ogólne postępowanie oraz owoc danego człowieka. Jeśli zdarzyło mu się prorokować z ciała, to niekoniecznie musi być fałszywym prorokiem. I wilkiem.
Cytuj:
Pewnie zaskoczyłem was tym postem. Nie chciałem ani krytykować go , ani go bronić tylko uczciwie odnieść sie do tego co powiedział. Wszystkim przecież nam zależy na prawdzie
Rzeczywiście, post ciekawy.
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
) do niedawna bylam zwolenniczka nauczania przez kobiety tudziez ich pastorowania. Ale powoli zaczynam zmieniac zdanie...Otóz wydawalo mi sie, ze jesli ktos mi tego zabrania, to tak jakby mi mówil , ze jestem na to za glupia. A to nie chodzi wcale o moja 'glupote" , ale o pewien wymiar duchowy. Po drugie wychowywalam sie w rodzinie, gdzie mama byla glowa tej rodziny z tej prostej przyczyny, ze tata dla swietego spokoju oddawal wszystko w jej rece. Przyzwyczailam sie do takiego modelu i pokutowalo to w moim malzenstwie. Po trzecie przesiaknelam duchem feminizmu za mlodych lat i bardzo chcialam byc "niezalezna" i "pewna siebie" energiczna kobieta mogaca za siebie 'decydowac" 
Bo przywódctwo to nie tylko przywilej, to przede wszystkim odpowiedzialnosc.
