Tunia03 napisał(a):
Smoku cała biblia i proroctwa są bardzo nieklarowne.
Problem polega raczej na tym, że ludzie sami "udziwniają" Biblię. Ja staram się do niej podchodzić tak, jakby była napisana po to, żeby można było zrozumieć to, co człowiek jest w stanie zrozumieć. I wiele spraw jest prostszych niż się wydaje.
Cytuj:
Sami się sprzeczacie międz sobą nawet na tym forum, bo każdy z was inaczej rozumie pewne sprawy.
Mamy na szczęście prawo do samodzielnego myślenia i możemy się w pewnych sprawach spierać. Doktryna o Pochwyceniu Kościoła nie stanowi o zbawieniu człowieka, więc możemy bezpiecznie dyskutować.
Cytuj:
Czytałam że nawet ( 4 pażdziernika o ile dobrze pamiętam) czekaliście na pochwycenie kościoła i znowu ono nie nastąpiło. Nic w biblii nie jest jasno wytłumaczone a wiele rzeczy można interpretować różnie. I dlatego tyle porobiło się odłamów. A słowo Boże miało być spisane dla prostaczków!!
My czekaliśmy na konkretną datę?
Tuniu, po prostu ktos gdzieś na jakimś forum wyliczył datę Pochwycenia (a samo takie wyliczanie jest sprzeczne z nauczaniem Pisma) i odnieśliśmy się do tej sprawy. Jak widać, jego "wyliczanki" na nic się zdały. Nawet on sam został na ziemi.

hubertok napisał(a):
No i jakby to powiedział Baltazar Gąbka - musisz się narodzić z ducha to wszystko ci się wyjasni i wyprostuje... a tak to kombinujesz, mieszasz, mnozysz watpliwości i ogolnie podążasz w złym kierunku
Hubertok, ja czytałem o takiej zasadzie w Ewangelii Jana i absolutnie nie są to słowa Baltazara Gąbki:
"(...) Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi" [Jan 16:13]
Bez nowego narodzenia z Ducha ani rusz. Dlatego musisz się na nowo narodzić.
