www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Wt kwi 16, 2024 9:52 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So mar 08, 2014 1:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
TO SKĄD SIĘ WZIĘŁY CHRONICZNE NIEDOMAGANIA TYMOTEUSZA? Przecież według Twojej teorii ich przyczyną musiało być nieprzestrzeganie Prawa Bożego przez Tymoteusza....
Choroba jest wynikiem grzechu, jeśli człowiek (jeszcze) nie odwrócił się od niego. Nawrócony grzesznik pomimo, że popadł w jakąś chorobę, stara się przestrzegać prawa Bożego, bo unika kary Bożej. Nie dotyczy nieświadomego trucia, jakiego dokonali wrogowie.
Skoro tak, to dlaczego Paweł nie napomina Tymoteusza za jego grzech, tylko zaleca picie wina? Gdzie w tym tekście jest napisane, że niedomagania Tymoteusza są wynikiem jego grzechu? Twierdzenie, że każda choroba jest wynikiem osobistego grzechu, jawnie przeczy Słowu Bożemu:

"I zapytali go uczniowie jego, mówiąc: Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, że się ślepym urodził Odpowiedział Jezus: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, lecz aby się na nim objawiły dzieła Boże" [Jan 9:2-3]

Choroba Joba również nie była wynikiem grzechu. Podobnie jak choroba apostoła Pawła [II Kor. 12:7-10], Epafrodyta [Flp. 2:25-27] czy proroka Elizeusza [II Król. 13:14]. Nie dodawaj nic do Słowa Bożego, Herkulesie, bo grzeszysz w ten sposób. Bóg może Cię sądzić za to chorobą [I Kor. 11:28-30], ale nie oznacza to, że każda Twoja choroba jest sądem Bożym.

Herkules napisał(a):
Warunkiem uzdrowienia (nieuleczalnie) chorych jest chęć spożywania żywności ekologicznej i przestrzegania zasad zdrowia.
Gdzie to jest napisane w Biblii?

Herkules napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
[quote"Później spotkał go Jezus w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś; już nigdy nie grzesz, aby ci się coś gorszego nie stało." (Jan 5:14, BW)

A gdzie tu jest napisane, że grzechem jest brak spożywania żywności ekologicznej? Pokaż mi na podstawie Biblii, że jako odrodzony poganin grzeszę przeciwko Bogu nie jedząc takiej lub innej żywności. I nie wkładaj w usta Pana Jezusa słów, których On nie wypowiedział. Taka praktyka jest poważnym grzechem dodawania do Słowa Bożego.
Przypominaj, że w Biblii nie ma mowy o odróżnieniu żywności ekologicznej od konwencjonalnej, bo Bóg nie dał pierwszym uczniom Jezusa ostrzeżenia przed szkodliwością pokarmu. A żywność, o jakiej tam napisano, była znana jako tylko ekologiczna (naturalna). A dzisiaj nauka i medycyna mówią o szkodliwości żywności konwencjonalnej i genetycznie modyfikowanej, to nasz zdrowy rozsądek każe nam uświadomić sobie tę szkodliwość.[/quote]Herkulesie, nadużywasz Słowa Bożego do własnych celów i chyba zdajesz sobie z tego sprawę. To jest grzech. Bóg nie dał pierwszym uczniom Jezusa (i nam również) zakazu spożywania jakichkolwiek pokarmów i nie zdefiniował jedzenia jakichkolwiek pokarmów jako grzech. I nie potrafisz udowodnić na podstawie Biblii, że jest inaczej.

O szkodliwości żywności konwencjonalnej mówią wyłącznie ludzie głoszący ewangelię zdrowej żywności, bo z naukowego punktu widzenia żywność dopuszczona do sprzedaży musi spełnić określone wymagania sanitarne. Dlatego proszę Cię, nie opowiadaj bajek.

Jeśli chodzi o żywność GMO (genetycznie zmodyfikowaną) to nie wiadomo jeszcze, jakie są długofalowe skutki jej spożywania - po prostu jest za wcześnie, żeby to stwierdzić. Z GMO jest inny problem i już teraz są powody, żeby odrzucić ten pomysł. Ale to nie dotyczy fałszywej ewangelii zdrowego żywienia, którą głosisz.

Herkules napisał(a):
Pytam Cię, Smoku, czym jest trucie (się) z Bożego punktu widzenia?
Trucie się jest grzechem wtedy, gdy wiemy, że spożywamy preparat nie będący pokarmem lecz trucizną. Określenie, co jest trucizną, nie jest takie łatwe, ponieważ wszystko w odpowiedniej dawce może nią być. A niektóre trucizny w odpowiednich dawkach mogą leczyć:

"Trucizna – substancja organiczna lub nieorganiczna, która po dostaniu się do organizmu, w stosunkowo niewielkiej dawce, powoduje niekorzystne zaburzenia w jego funkcjonowaniu, inne niekorzystne zmiany w organizmie lub śmierć. Może to być ciało stałe, ciecz lub gaz. Trucizny mogą działać gwałtownie lub gromadzić się w organizmie, powodując zatrucia przewlekłe.

Stopień toksyczności substancji jest określany na podstawie dawki śmiertelnej (najczęściej stosuje się wartość LD50), czyli ilości, która powoduje śmierć organizmu.

Stwierdzenie, czy dana substancja stanowi, czy nie stanowi trucizny, jest trudne, bowiem niemal dla każdego związku chemicznego można określić dawkę, która będzie śmiertelna. Nawet spożywanie wody w zbyt dużych ilościach, zwłaszcza deszczówki lub wody destylowanej, może prowadzić do hiponatremii. Z drugiej strony, niektóre trucizny w odpowiednich dawkach mają efekt leczniczy, co było wykorzystywane już od czasów starożytnych"


http://pl.wikipedia.org/wiki/Trucizna

Herkules napisał(a):
Czy to, co nie jest wolą Boga, jest grzechem?
Żeby zgrzeszyć, trzeba znać wolę Bożą i postąpić wbrew woli Bożej. Twój problem polega na tym, że własną wolę próbujesz przedstawić jako wolę Bożą. A ponieważ nie jesteś w stanie pokazać w Biblii ani jednego fragmentu, który popierałby Twoją "ewangelię", starasz się naginać tekst Pisma i szukać usprawiedliwienia "ewangelii zdrowej żywności" we fragmentach, które mówią o czymś innym. Czyli najpierw zakładasz, że spożywanie ekologicznej jest wolą Bożą. Twój wniosek: Spożywanie "nieekologicznej żywności" jest grzechem, bo nie jest wolą Bożą. Następnie próbujesz zdefiniować żywność nieekologiczną jako truciznę. Stąd próbujesz dowieść, że spożywanie żywności nieekologicznej jest spożywaniem trucizny, a więc grzechem. Problem polega na tym, że to wszystko nie jest prawdą. Jest konstrukcją logiczną usprawiedliwiającą fałsz.

Herkulesie, ja jestem zbyt rozsądny, żeby się na to wszystko nabrać. A Ty dałeś się wciągnąć w kolejne bzdury, których bronisz równie gorliwie i niestety równie przewrotnie jak kiedyś broniłeś tutaj adwentyzmu. Nawróć się do Pana Jezusa i zobaczysz, że tracisz czas zamiast szukać Królestwa Bożego, które nie jest pokarmem ani napojem [Rzym. 14:17].

Herkules napisał(a):
Cytuj:
Na podstawie powyższego wersetu mogę Ci równie dobrze wmówić, że grzeszysz, jeśli nie chodzisz na czworaka. :D
Nie rozumiem, o co chodzi?
Chodzi o to, że jeśli sam sobie zdefiniujesz chodzenie na czworaka jako grzech, to potem możesz takimi wersetami "udowodnić", że nie wolno chodzić na czworaka, bo to jest grzech. Klasyczne rozumowanie w kółko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 4:21 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smok Wawelski napisał(a):
Skoro tak, to dlaczego Paweł nie napomina Tymoteusza za jego grzech, tylko zaleca picie wina? Gdzie w tym tekście jest napisane, że niedomagania Tymoteusza są wynikiem jego grzechu? Twierdzenie, że każda choroba jest wynikiem osobistego grzechu, jawnie przeczy Słowu Bożemu:

"I zapytali go uczniowie jego, mówiąc: Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, że się ślepym urodził Odpowiedział Jezus: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, lecz aby się na nim objawiły dzieła Boże" [Jan 9:2-3]

Choroba jest wynikiem upadłej natury ludzkiej, jaką my odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Ale choroba nie może być wynikiem bezgrzesznej natury ludzkiej. Chory człowiek nie może być doskonały pod względem cielesnym i psychicznym, tak jak chore drzewo, które wydaje złe owoce, nie może być dobre. Wszyscy jesteśmy grzesznymi z natury ludźmi, dlatego podlegamy chorobom i śmierci.

Cytuj:
Choroba Joba również nie była wynikiem grzechu. Podobnie jak choroba apostoła Pawła [II Kor. 12:7-10], Epafrodyta [Flp. 2:25-27] czy proroka Elizeusza [II Król. 13:14]. Nie dodawaj nic do Słowa Bożego, Herkulesie, bo grzeszysz w ten sposób. Bóg może Cię sądzić za to chorobą [I Kor. 11:28-30], ale nie oznacza to, że każda Twoja choroba jest sądem Bożym.

Choroba Joba to nie jego wina, lecz jest próbą (doświadczeniem z wiary), czy jest posłuszny Bogu, czy nie. To był udany test lojalności wobec Boga. Ale Job celowo nie zaniedbał swojego zdrowia (nie dotyczy tego nieszczęścia). A Ty, Smoku, chcesz celowo zaniedbać swoje zdrowie, jeśli nie chcesz żywności naturalnej jako daru Boga?

Cytuj:
Herkules napisał(a):
Warunkiem uzdrowienia (nieuleczalnie) chorych jest chęć spożywania żywności ekologicznej i przestrzegania zasad zdrowia.
Gdzie to jest napisane w Biblii?

Ja już wcześniej podałem Ci werset:

"Później spotkał go Jezus w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś; już nigdy nie grzesz, aby ci się coś gorszego nie stało." (Jan 5:14, BW)

Czy Bóg bezwarunkowo uzdrawia chorego człowieka, jeśli on ma zamiar jeść żywność konwencjonalną i genetycznie modyfikowaną (np. pizzę, baton czy pomidor z pestycydami i innymi dodatkami chemicznymi)? Nielogiczne jest to, że uzdrowiony z choroby człowiek spożywa niezdrowe pokarmy. Pomyśl. Bo te pokarmy nie są darem Boga.

Cytuj:
Herkules napisał(a):
Pytam Cię, Smoku, czym jest trucie (się) z Bożego punktu widzenia?

Trucie się jest grzechem wtedy, gdy wiemy, że spożywamy preparat nie będący pokarmem lecz trucizną. Określenie, co jest trucizną, nie jest takie łatwe, ponieważ wszystko w odpowiedniej dawce może nią być.

Pokarm i napój (np. woda), które zawierają w sobie truciznę, są zatrute. Są szkodliwe dla zdrowia, bo zawierają substancje trujące.

Proszę o jedną odpowiedź na moje pytanie: czy Bóg pozwala nam jeść zatrute pokarmy na całe życie?

Zdrowy ekologiczny pokarm jest darem Boga, dlatego że jest życiodajny (czyli taki, który dostarcza do naszego organizmu niezbędne składniki odżywcze). Te składniki są pożądane przez nasz organizm, a substancje trujące - nie.

Spożywanie żywności konwencjonalnej i genetycznie modyfikowanej nie jest wolą Boga, tylko wolą ludzką, jaką Ty chcesz usprawiedliwić, Smoku.

Pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 5:57 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Herkulesie propagujesz tutaj ewangelię, którą słusznie Wawelski nazwał "ewangelią zdrowej żywności" o tyle niebezpieczną, że ubraną w "słowo boże". W tę ewangelię ty po prostu wierzysz, no i to jest niestety problem.
To może i nawet "dobrze", że o tym piszesz, bo dla wielu z nas będzie to swoistego rodzaju ostrzeżenie.

Smok Wawelski napisał(a):
O szkodliwości żywności konwencjonalnej mówią wyłącznie ludzie głoszący ewangelię zdrowej żywności, bo z naukowego punktu widzenia żywność dopuszczona do sprzedaży musi spełnić określone wymagania sanitarne. Dlatego proszę Cię, nie opowiadaj bajek.

Tzn. ja bym się z tym tak do końca nie zgodził.
Oczywistym jest, że żywość dopuszczona do sprzedaży, nie szkodzi - w tym znaczeniu, że jak ją zjesz to nie zachorujesz, ale tak od razu.

Natomiast problemem jest - jakie skutki mogą być przy długotrwałym spożywaniu wyłącznie żywności przetworzonej, tego do końca nie wiem. Może na przykładzie, biały chleb ( robiony z białej mąki ) jest pozbawiony pewnych części ziarna i przez to traci niektóre właściowści odżywcze - substancje mineralne, witaminy, które wchodzą w skład tej części ziarna, która został "odrzucona" w procesie produkcji białej mąki. Elementy te nie wejdą w skład takiego chleba.
Kiedyś ludzie jedli mniej produktów z białej mąki, bo taka mąka była po prostu droższa, a przez to jedli więcej chleba z mąki, z której nie "wyrzucono" wartościowych składników. Oczywiście nie zachorujesz tak od razu z tego powodu, że jesz chleb wyłącznie z białej mąki, bo te utracone elementy możesz dostarczyć z innych pokarmów !
W tym znaczeniu żywność produkowana obecnie może być szkodliwa.

Generalnie produkcja żywności nastawona jest na zysk i na ilość tzn. produkowana musi być tanio, musi się dobrze przechowywać, byś smaczna, ładna ! itd. I przy takich priorytetach może w procesie jej produkcji zostać pozbawiona pewnych elementów, które są korzystne dla człowieka.
Wiemy też, że zwierzęta są leczone np. antybiotykami, są imi podawane hormony itp. Rośliny są nawożone, spryskiwane pestycydami itp. Oczywiście, że nie jest to bez wpływu na nasze zdrowie, szczególnie, że prodcenci żywności mogą nie do końca spełniać warunki, w których te substancje są stosowane..

Czyli reasumując z żywności w nowoczesnym procesie produkcji może być usuwane to co jest zdrowe i dodawane to co powoduje choroby. Ale aby tego było jak najmniej, to pracują całe uniwersytety !
To co napisałem, to jest po prostu fakt, to nie ma nic wspólnego z "ewangelią zdrowej żywności".

Z ww. faktów nie można jednak robić ewangelii zdrowej żywności. Myślę, że w czasach św. Pawła takich problemów nie było, ale były inne związane z żywnością. Była zanieczyszczona, nie można było jej długo przechowywać przez co się psuła, a jej spożycie narażało np. na biegunki, zwierzęta chorowały na choroby, które my dzisiaj po prostu leczymy, a wcześniej takie zwierzęta się jadło itp. Ale co ciekawe w Bblii nie ma chociażby wzmianki o "ewangelii zdrowej żywności". A przecież mogła być ! Gdby wnioski, które wyciąga Herkules był prawidłowe, to wręcz powinno to być zapisane w Biblii.

Ja wierzę, że jestem w ręku Boga i on potrafi wszystko uzupełnić ( nawet te utracone części w białej mące), On jest moim lekarzem !
Zatem spokojnie idę do Biedronki i kupię to co jest, zjem to, podziękuję Bogu, a to co zaoszczędzę mogę dać tym, którzy nie mają za co jej kupić.
PS.
Oczywiście probleme też jest, że je się za dużo, ale to już inna para kaloszy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 6:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Skoro tak, to dlaczego Paweł nie napomina Tymoteusza za jego grzech, tylko zaleca picie wina? Gdzie w tym tekście jest napisane, że niedomagania Tymoteusza są wynikiem jego grzechu? Twierdzenie, że każda choroba jest wynikiem osobistego grzechu, jawnie przeczy Słowu Bożemu:

"I zapytali go uczniowie jego, mówiąc: Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, że się ślepym urodził Odpowiedział Jezus: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, lecz aby się na nim objawiły dzieła Boże" [Jan 9:2-3]

Choroba jest wynikiem upadłej natury ludzkiej, jaką my odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Ale choroba nie może być wynikiem bezgrzesznej natury ludzkiej. Chory człowiek nie może być doskonały pod względem cielesnym i psychicznym, tak jak chore drzewo, które wydaje złe owoce, nie może być dobre. Wszyscy jesteśmy grzesznymi z natury ludźmi, dlatego podlegamy chorobom i śmierci.
I właśnie dlatego, że wszyscy dziedziczymy efekty skażenia grzechem, choroba nie musi być skutkiem konkretnego grzechu konkretnego człowieka. Dlatego nie ma sensu dowodzić, że Tymoteusz chorował na żołądek, bo nie przestrzegał Prawa Bożego. Chorował, bo żył w skażonym ciele. Podobnie jak apostoł Paweł.

Herkules napisał(a):
Cytuj:
Choroba Joba również nie była wynikiem grzechu. Podobnie jak choroba apostoła Pawła [II Kor. 12:7-10], Epafrodyta [Flp. 2:25-27] czy proroka Elizeusza [II Król. 13:14]. Nie dodawaj nic do Słowa Bożego, Herkulesie, bo grzeszysz w ten sposób. Bóg może Cię sądzić za to chorobą [I Kor. 11:28-30], ale nie oznacza to, że każda Twoja choroba jest sądem Bożym.
Choroba Joba to nie jego wina, lecz jest próbą (doświadczeniem z wiary), czy jest posłuszny Bogu, czy nie. To był udany test lojalności wobec Boga. Ale Job celowo nie zaniedbał swojego zdrowia (nie dotyczy tego nieszczęścia). A Ty, Smoku, chcesz celowo zaniedbać swoje zdrowie, jeśli nie chcesz żywności naturalnej jako daru Boga?
Gdzie jest napisane, że Job "celowo nie zaniedbał swojego zdrowia"? Skąd wziąłeś związek między sprawiedliwością Joba a jego dbałością o własne zdrowie? Możesz podać jakiś fragment o Jobie, który by to potwierdzał?

Herkules napisał(a):
Cytuj:
Herkules napisał(a):
Warunkiem uzdrowienia (nieuleczalnie) chorych jest chęć spożywania żywności ekologicznej i przestrzegania zasad zdrowia.
Gdzie to jest napisane w Biblii?
Ja już wcześniej podałem Ci werset:

"Później spotkał go Jezus w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś; już nigdy nie grzesz, aby ci się coś gorszego nie stało." (Jan 5:14, BW)
:shock: A gdzie tutaj jest napisane o żywności ekologicznej i przestrzeganiu zasad zdrowia? Pokaż, bo nie widzę. Chyba, że zamierzasz coś wpisać do tekstu Biblii. na przykład Twoją własną definicję grzechu.

Herkules napisał(a):
Czy Bóg bezwarunkowo uzdrawia chorego człowieka, jeśli on ma zamiar jeść żywność konwencjonalną i genetycznie modyfikowaną (np. pizzę, baton czy pomidor z pestycydami i innymi dodatkami chemicznymi)? Nielogiczne jest to, że uzdrowiony z choroby człowiek spożywa niezdrowe pokarmy. Pomyśl. Bo te pokarmy nie są darem Boga.
Herkulesie, wielu ludzi jedzących pizzę, batony i pomidory zostało bezwarunkowo uzdrowionych przez Boga - właśnie dlatego, że Bóg nie uzależnia uzdrowienia od spełnienia przepisów Prawa, tylko od wiary w Jezusa Chrystusa. :D

Herkules napisał(a):
Cytuj:
Herkules napisał(a):
Pytam Cię, Smoku, czym jest trucie (się) z Bożego punktu widzenia?
Trucie się jest grzechem wtedy, gdy wiemy, że spożywamy preparat nie będący pokarmem lecz trucizną. Określenie, co jest trucizną, nie jest takie łatwe, ponieważ wszystko w odpowiedniej dawce może nią być.
Pokarm i napój (np. woda), które zawierają w sobie truciznę, są zatrute. Są szkodliwe dla zdrowia, bo zawierają substancje trujące.
WSZYSTKIE substancje mogą być trujące. Proponuję Ci, żebyś przestał oddychać, ponieważ powietrze również zawiera substancje trujące. Gdzie dokładnie mieszkasz? Sprawdzimy stopień zanieczyszczenia powietrza w Twojej okolicy. To się chyba da zrobić.

Herkules napisał(a):
Proszę o jedną odpowiedź na moje pytanie: czy Bóg pozwala nam jeść zatrute pokarmy na całe życie?
Proszę o jakąś poważną definicję "zatrutych pokarmów". Może być nawet po angielsku. Ale poważną. Albo o definicję trucizny. Też poważną. Bo Twoje "definicje" są czystą ideologią. Jeśli sam sobie definiujesz pojęcia, to możesz udowodnić dosłownie wszystko - tak jak z chodzeniem na czworaka.

Herkules napisał(a):
Spożywanie żywności konwencjonalnej i genetycznie modyfikowanej nie jest wolą Boga, tylko wolą ludzką, jaką Ty chcesz usprawiedliwić, Smoku.
Oddychanie powietrzem w mieście na tej samej zasadzie nie jest wolą Boga. Nawet oddychając w mniejszym mieście również grzeszymy, choć mniej narażamy się Bogu niż w dużym mieście. Pod tym względem najbardziej święci przed obliczem Boga są mieszkańcy wsi, ponieważ oddychają najbardziej świeżym powietrzem. Oni postępują bardziej według woli Boga niż mieszkańcy miast. Prawdopodobnie zgodnie Twoją "ewangelią" Himalaje świętości osiągają mieszkańcy Tybetu. Czy dobrze rozumiem Twoją teologię?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 7:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wujcio napisał(a):
Generalnie produkcja żywności nastawiona jest na zysk i na ilość tzn. produkowana musi być tanio, musi się dobrze przechowywać, byś smaczna, ładna! itd. I przy takich priorytetach może w procesie jej produkcji zostać pozbawiona pewnych elementów, które są korzystne dla człowieka. Wiemy też, że zwierzęta są leczone np. antybiotykami, są im podawane hormony itp. Rośliny są nawożone, spryskiwane pestycydami itp. Oczywiście, że nie jest to bez wpływu na nasze zdrowie, szczególnie, że producenci żywności mogą nie do końca spełniać warunki, w których te substancje są stosowane..

Czyli reasumując z żywności w nowoczesnym procesie produkcji może być usuwane to co jest zdrowe i dodawane to co powoduje choroby. Ale aby tego było jak najmniej, to pracują całe uniwersytety !
To co napisałem, to jest po prostu fakt, to nie ma nic wspólnego z "ewangelią zdrowej żywności".
Ok, i jak najbardziej można porozmawiać o tym, że pewne rodzaje żywności są zdrowsze od innych - tutaj nie ma sporu. Problem pojawia się wtedy, gdy zaczynamy IDEOLOGIZOWAĆ sprawę i jeszcze wplątywać samego Pana Boga do własnej ideologii. I wmawiać ludziom, że grzeszą, bo nie jedzą takiej lub innej żywności. To jest chore i takie myślenie należy zwalczać, ponieważ wiąże ludziom brzemiona i zniewala ich.

Ja się pytam, NA CO są nastawieni producenci "ekologicznej żywności"? Nie na zysk? Czy stać większość z nas na wydawanie kroci na ekologiczną żywność, jeśli mamy wśród nas ubogich braci, których trzeba wspierać na poziomie podstawowym?

I jeszcze jedno moje spostrzeżenie: Przejdźcie się do dowolnego sklepu z ekologiczną żywnością i zobaczcie, co się w takich sklepach reklamuje w sensie duchowym. Jakie ulotki, plakaty i książki tam leżą i co promują.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 8:44 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smok Wawelski napisał(a):
Gdzie jest napisane, że Job "celowo nie zaniedbał swojego zdrowia"? Skąd wziąłeś związek między sprawiedliwością Joba a jego dbałością o własne zdrowie? Możesz podać jakiś fragment o Jobie, który by to potwierdzał?

Ty zawsze żądasz dowodu, żeby uwierzyć w to, co jest napisane w Biblii. To Twój problem. Pytam Cię, czy zasady zdrowia nie są dla Ciebie potrzebne? Jedz więcej, co jest szkodliwe, wbrew woli własnej i Boga.

Cytuj:
Cytuj:
"Później spotkał go Jezus w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś; już nigdy nie grzesz, aby ci się coś gorszego nie stało." (Jan 5:14, BW)
:shock: A gdzie tutaj jest napisane o żywności ekologicznej i przestrzeganiu zasad zdrowia? Pokaż, bo nie widzę. Chyba, że zamierzasz coś wpisać do tekstu Biblii. na przykład Twoją własną definicję grzechu.

"Pan oddali od ciebie wszelką chorobę i wszystkie zgubne zarazy egipskie, które poznałeś. Nie dopuści ich do ciebie, lecz ześle je na wszystkich, którzy cię nienawidzą." (5 Mojż 7:15, BW)

Bóg ma moc zsyłać na nieposłusznych i niewierzących wszelkie choroby, w tym nawet dzisiejsze choroby cywilizacyjne. Ale ma moc chronić posłusznych i wierzących przed wszelkimi chorobami. Warunkiem ochrony ludu Bożego przed chorobami cywilizacyjnymi jest chęć przestrzegania zasad zdrowia, do których zaliczono zasady właściwego odżywiania się, przede wszystkim spożywania żywności ekologicznej. Nie tylko chęć przestrzegania zasad zdrowia, ale i wszystkich innych przykazań Boga (patrz 2 Mojż 15:26).

Cytuj:
Herkulesie, wielu ludzi jedzących pizzę, batony i pomidory zostało bezwarunkowo uzdrowionych przez Boga - właśnie dlatego, że Bóg nie uzależnia uzdrowienia od spełnienia przepisów Prawa, tylko od wiary w Jezusa Chrystusa. :D

Prosta logika: Bóg nie udziela uzdrowienia cierpiącym na choroby cywilizacyjne, którzy błagają o uzdrowienie, bo wie, że oni nadal chcą jeść żywność konwencjonalną, genetycznie modyfikowaną i przemysłowo przetworzoną. Smoku, kogo masz słuchać? Boga czy ludzi tworzących przemysł rolno-spożywczy? Niestety, wolisz polegać na takim przemyśle, który niszczy nasze zdrowie i środowisko naturalne. Ale ten przemysł jest naprawdę narzędziem Boga do ukarania ludzi za nieposłuszeństwo i niewiarę (2 Mojż 15:26).

Pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 9:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Gdzie jest napisane, że Job "celowo nie zaniedbał swojego zdrowia"? Skąd wziąłeś związek między sprawiedliwością Joba a jego dbałością o własne zdrowie? Możesz podać jakiś fragment o Jobie, który by to potwierdzał?
Ty zawsze żądasz dowodu, żeby uwierzyć w to, co jest napisane w Biblii. To Twój problem.
Nie, Herkulesie. To jest TWÓJ problem, ponieważ nie potrafisz na podstawie Biblii wykazać, że Twoja "ewangelia" pochodzi od Boga. A ponieważ nie pochodzi, dlatego nie można jej biblijnie uzasadnić. Ja tylko "badam Pisma, czy tak się rzeczy mają" [Dz. Ap. 17:1-12].

Herkules napisał(a):
Pytam Cię, czy zasady zdrowia nie są dla Ciebie potrzebne? Jedz więcej, co jest szkodliwe, wbrew woli własnej i Boga.
Znowu próbujesz pisać nie na temat.

Herkules napisał(a):
"Pan oddali od ciebie wszelką chorobę i wszystkie zgubne zarazy egipskie, które poznałeś. Nie dopuści ich do ciebie, lecz ześle je na wszystkich, którzy cię nienawidzą." (5 Mojż 7:15, BW)

Bóg ma moc zsyłać na nieposłusznych i niewierzących wszelkie choroby, w tym nawet dzisiejsze choroby cywilizacyjne. Ale ma moc chronić posłusznych i wierzących przed wszelkimi chorobami. Warunkiem ochrony ludu Bożego przed chorobami cywilizacyjnymi jest chęć przestrzegania zasad zdrowia, do których zaliczono zasady właściwego odżywiania się, przede wszystkim spożywania żywności ekologicznej. Nie tylko chęć przestrzegania zasad zdrowia, ale i wszystkich innych przykazań Boga (patrz 2 Mojż 15:26).
Tak było kiedyś, kiedy Bóg dał starożytnemu Izraelowi Prawo Mojżeszowe, które posiada około 613 przykazań i przepisów. Ich przestrzeganie było warunkiem utrzymywania starożytnego Izraela pod Starym Przymierzem w dobrej kondycji zdrowotnej:

"Jeżeli pilnie słuchać będziesz głosu Pana, Boga twego, i czynić będziesz to, co prawe w oczach jego, i jeżeli zważać będziesz na przykazania jego, i strzec będziesz wszystkich przepisów jego, to żadną chorobą, którą dotknąłem Egipt, nie dotknę ciebie, bom Ja, Pan, twój lekarz" [II Mojż. 15:26]

Mam do Ciebie 4 pytania:

1. Czy jesteś Izraelitą według ciała?
2. Czy jesteś pod Starym Przymierzem?
3. Czy przestrzegasz wszystkich 613 przykazań i przepisów Prawa?
4. Który mamy dzisiaj rok i dlaczego?

Herkules napisał(a):
Cytuj:
Herkulesie, wielu ludzi jedzących pizzę, batony i pomidory zostało bezwarunkowo uzdrowionych przez Boga - właśnie dlatego, że Bóg nie uzależnia uzdrowienia od spełnienia przepisów Prawa, tylko od wiary w Jezusa Chrystusa. :D
Prosta logika: Bóg nie udziela uzdrowienia cierpiącym na choroby cywilizacyjne, którzy błagają o uzdrowienie, bo wie, że oni nadal chcą jeść żywność konwencjonalną, genetycznie modyfikowaną i przemysłowo przetworzoną. Smoku, kogo masz słuchać? Boga czy ludzi tworzących przemysł rolno-spożywczy? Niestety, wolisz polegać na takim przemyśle, który niszczy nasze zdrowie i środowisko naturalne. Ale ten przemysł jest naprawdę narzędziem Boga do ukarania ludzi za nieposłuszeństwo i niewiarę (2 Mojż 15:26).
Herkulesie, zaprzeczasz faktom. Przestać udawać, że nie widzisz prostej zależności: Bóg uzdrawia dzisiaj ludzi, którzy nie trzymają się Twojej teorii. Jestem tego przykładem. I wielu innych pewnie też. Możesz sobie do woli twierdzić, że czarne jest białe, a żaba ma sierść, bo Twoim zdaniem inaczej być nie może. Ale to po prostu nie jest prawda.

Żeby podobać się Bogu, musisz uwierzyć w Jezusa i tylko w Nim będziesz usprawiedliwony. A kiedy narodzisz się na nowo i otrzymasz Ducha Świętego, On Cię uwolni od tych wszystkich bzdur, bo inaczej tego nazwać nie można.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 9:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Ponawiam pytanie - jak sobie radzisz z lekarstwami.Każde lekarstwo niszczy organizm.Każde.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 08, 2014 10:18 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smok Wawelski napisał(a):
Tak było kiedyś, kiedy Bóg dał starożytnemu Izraelowi Prawo Mojżeszowe, które posiada około 613 przykazań i przepisów. Ich przestrzeganie było warunkiem utrzymywania starożytnego Izraela pod Starym Przymierzem w dobrej kondycji zdrowotnej:

"Jeżeli pilnie słuchać będziesz głosu Pana, Boga twego, i czynić będziesz to, co prawe w oczach jego, i jeżeli zważać będziesz na przykazania jego, i strzec będziesz wszystkich przepisów jego, to żadną chorobą, którą dotknąłem Egipt, nie dotknę ciebie, bom Ja, Pan, twój lekarz" [II Mojż. 15:26]

Mam do Ciebie 4 pytania:

1. Czy jesteś Izraelitą według ciała?
2. Czy jesteś pod Starym Przymierzem?
3. Czy przestrzegasz wszystkich 613 przykazań i przepisów Prawa?
4. Który mamy dzisiaj rok i dlaczego?

Nie odpowiem na Twoje pytania. Chrześcijanie zarówno pierwotni jak i dzisiejsi mają aktualne święta hebrajskie, o których koniecznie dowiedz się więcej:

http://mesjasz.info/swieta-biblijne

Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn mar 10, 2014 11:14 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Nie odpowiem na Twoje pytania.
Czyli wszystko jasne. Tylko pamiętaj, że to jest sprzeczne z regulaminem tego forum. Unikanie pytań adwersarzy skutkuje wprowadzeniem procedury dyscyplinarnej opisanej w regulaminie.

Herkules napisał(a):
Chrześcijanie zarówno pierwotni jak i dzisiejsi mają aktualne święta hebrajskie, o których koniecznie dowiedz się więcej :(...)
To jest temat na osobny wątek i nie ma nic wspólnego z obowiązkiem przestrzegania 613 przykazań przez odrodzonych pogan. Dlatego nie ma sensu zajmować się nim tutaj.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn mar 10, 2014 11:33 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Herkulesie.Na moje pytanie tez nie odpowiedziałeś :(

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz mar 13, 2014 8:42 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Krysia, proszę sprecyzować Twoje pytanie, bo nie rozumiem i dlatego pominąłem.

Pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 15, 2014 12:59 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Tylko nie Krysia :twisted: :lol:
Pytałam jak sobie radzisz z lekarstwami.Każda tabletka ma skutki uboczne.Każda.Jesli będziesz jadał jedzenie z własnej hodowli to jak Cię będzie bolało coś w ciele to nie będziesz leczył się chemią?

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 15, 2014 12:00 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Nie używam leków farmaceutycznych, bo wiem, że są szkodliwe i dlatego nie są dozwolone. A nawet witaminy nieorganiczne (np. sztuczna witamina C) dostępne w prawie wszystkich aptekach.

Wystarczy, że dary natury (zioła, warzywa, owoce, czysta woda i świeże powietrze) skutecznie wyleczą człowieka z chorób cywilizacyjnych. To są w organiczny sposób, a nie są przemysłowo wytwarzane. Bo natura (przyroda) jest naprawdę cudownym dziełem Boga. Nie pozwolę, by cywilizacja przemysłowa zniewoliła nas i uzależniła nas od żywności konwencjonalnej i genetycznie modyfikowanej. Który dar życia, z jakiego czerpiemy, wolisz? Przyrodę czy przemysł?

Pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 15, 2014 12:18 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cukrzycę też leczyłbyś ziołami? Człowiekowi chorującemu na zapalenie płuc odmówiłbyś antybiotyku? Chory na raka nie powinien korzystać z chemioterapii? Schizofrenikowi zaleciłbyś melisę? Astmatykowi syrop ziołowy? Choremu na reumatyzm ciepłe kąpiele? A ludziom borykającym się z ogromnym bólem w fazie terminalej choroby( lub innej, charakteryzującej się silnym bólem, jak kamienie nerkowe czy zapalenie trzustki) odmówiłbyś leków bólowych?
Poza tym- rozumiem, że zbawienie od "grzechu złego żywienia" jest przywilejem bogaczy. Bo przeciętnie zarabiającego czlowieka w Polsce na "ekologiczną żywność" nie stać. Zatem czynisz różnicę między ludźmi ze względu na stan posiadania- bogaci mają większy dostęp do "łaski" niż biedacy, którzy MUSZĄ odżywiać siebie i swoich bliskich w marketach, BO TYLKO NA TO ICH STAĆ (pomijam fakt, że ja w ogóle nie widzę w kupowaniu żywności w marketach grzechu).
Czyli- bogaci do "nieba", biedacy "do piekła". Wszak trwanie w grzechu to duchowa śmierć, nie tylko fizyczna. Czyż nie?

Więc odpowiedz mi na pytanie- czy człowiek całe życie z powodu biedy odżywiający się nieokologicznie będzie zbawiony, czy nie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL