www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:16 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 17, 2010 8:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Rozumiem, NT jest pod tym względem tak samo barbarzyński jak ST.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 17, 2010 8:45 pm 
Możesz go nazwać barbarzyńskim. Zależy mi na pewno, żeby nie mieć o nim jakiegoś bajkowego mniemania, jak to niektórzy analizują: że NT wprowadza jakąś rewolucje społeczną, ekonomiczną, etyczną czy jaką jeszcze jak na swoje czasy; że NT zupełnie wywraca do góry nogami etykę ST. To wszystko są anachroniczne i nietrafne projekcje tzw. uczonych mające niewiele pokrycia w tekście. Dlatego tak fascynujące jest badanie o czym mówi naprawdę i dlaczego naprawdę jest rewolucyjny.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 17, 2010 9:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Elendil napisał(a):
dlaczego naprawdę jest rewolucyjny.

Właśnie, dlaczego jest rewolucyjny, jeżeli nie moralnie? Ciekawe rzeczy Waćpan opowiadasz 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 17, 2010 9:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szukający Sceptyk napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Nie zauważyłem, żeby osoby o światopoglądzie ateistycznym sformułowały jakąś sensowną odpowiedź na to pytanie.

Powiedz, ile dzieł filozoficznych oraz prac psychologii ewolucyjnej przeczytałeś, aby poznać sensowną odpowiedź? 8)

Psychologia ewolucyjna jest oparta na nieweryfikowalnej teorii ewolucji i sama jest nieweryfikowalna. Nie daje odpowiedzi na pojawienie się sumienia, bo z definicji nie może. Jeśli coś ma błędne założenie, to ilość dzieł napisanych nie sprawi, że zbliżymy się do prawdy.

SzS napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Czy Twoje sumienie pozwoliłoby Ci OSOBIŚCIE dokonać eutanazji?

Nie wiem, ale sadystą nie jestem i nie wierzę, że niepotrzebne cierpienie uszlachetnia. Gra toczy się o człowieka SW i prawo do godnej śmierci, a nie o zwycięstwo ideologiczne.

Jeśli gra toczy się o człowieka, to najpierw idź i dokonaj własnoręcznie eutanazji, a potem porozmawiamy o człowieku, a nie o ideologii. Moralne prawo do odebrania życia ma tylko ten, kto potrafi sam je stworzyć. Zabawa w Boga jest niebezpieczna nawet pod pretekstem wzniosłych idei o godnej śmierci. Jeśli istnieje choćby przypuszczenie, że dokonując eutanazji człowiek może zaważyć na wieczności drugiej osoby i jeśli nie wiemy dokładnie, co się z tą osobą dzieje, bo nie znamy jej wnętrza, to nie wolno nam się zabierać za coś, co nie leży w naszych kompetencjach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 17, 2010 10:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Smok Wawelski napisał(a):
Moralne prawo do odebrania życia ma tylko ten, kto potrafi sam je stworzyć.

Ten poglad czasem tez mnie zastanawia bo wydaje mi sie za wspolnie z zona dokonalem aktu stworzenia. Nie bylo i jest. Co wiecej jakbysmy nie chcieli to mozliwe ze i Bogu by sie nie udalo ;) :)
Poza tym tak samo jak skrytykowales ewolucje tak samo ja moge skrytykowac to twoje zalozenie ze Bog stworzyl zycie. Tak samo nieweryfikowalne zalozenie :P
No i na koniec gdyby sie nawet mialo okazac ze to Bog stworzyl zycie to kolejnym zalozeniem jest ze tylko on moze je skrocic.

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 17, 2010 11:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Szukający Sceptyk napisał(a):
ani_isza napisał(a):
Szukający S. czy możesz podać trwały i niezmienny punkt odniesienia, który jest źródłem twojego pojmowania moralności?

Rozum ludzki i umowa społeczna.

Rozumiem, że kpiarz z Ciebie - "rozum ludzki..."- to ja odpowiem po zydowsku: mnóstwem pytań jakie zsuwają mi się po synapsach gdy widzę ten Twój przetrzepany dywan narzucony na ramię:


Rozum uniwersalny, czy nie uniwersalny? Poznajesz świat tylko za pomocą rozumu i doświadczenia, odrzucając wszystko co jest irracjonalne [czyli duchowość i ...emocje?]. No to co to jest umysł- część materialna, czy pozamaterialna człowieka? Ogół procesów bio-chemicznych? Czy coś innego? Czy jest coś takiego jak świadomość? Przetwarzanie kontrolowane. A samoświadomość? Kiedy zachowania nieświadome [odruchowe] stają się świadome?

Czy te reakcje i złożone zachowania odruchowe lub nawykowe pozostają stałe, gdy posiadacz znajdzie się poza bezpiecznym, względnie stałym otoczeniem przyrodniczym i społecznym? Czy tylko są napędzane realizowaniem określonych celów jednostkowych? Czy każdy człowiek dysponuje indywidualnym zasobem stałych czy ewoluujących schematów poznawczych?

Powiadasz, że TO jest NIEZMIENNE i STAŁE... A jak bardzo zmienia się pogląd na świat, przy założeniu ograniczeń dostępności poznania wynikającego z naszej natury? :mrgreen:
Umowa społeczna czyli większości, a gdy wymrze/zmanipuluje się większość, to zaniknie ich umowa, może też nastanie czas umowy nieuwzględnionej wcześniej mniejszości? Może to być np. moralność niemoralna...
Albo czy umowa może być różna dla danego środowiska i nadal jest to umowa społeczna?
Potem dodałeś jeszcze sumienie. Jak to określasz- jako sfera powinności? Wobec kogo- siebie czy innych? Czy pierwotna natura człowieka jest złem, a kultura jest dobrem? Czy różne środowiska z odmienną umową społeczną należy podporządkować jednemu, temu lepszemu? Jak stosować wymóg na jednostkach, aby aktywność przejawiała się jako powinności wobec innych ludzi?

"Lecz synów onych morderców nie pobił, jako napisano w księgach zakonu Mojżeszowego, gdzie rozkazał Pan, mówiąc: Nie pomrą ojcowie za synów, ani synowie pomrą za ojców, ale każdy za grzech swój umrze." [2 Krl 14:6 Bg]

"Bo ponieważ poganie nie mający zakonu, z przyrodzenia czynią, co jest w zakonie, ci, zakonu nie mając, sami sobie są zakonem; Którzy ukazują skutek zakonu, napisany na sercach swych, z poświadczaniem sumienia ich i myśli wespół siebie oskarżających albo też wymawiających, W dzień, gdy sądzić będzie Bóg skryte rzeczy ludzkie według Ewangielii mojej przez Jezusa Chrystusa"
[Rz 2:14-16 Bg]

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 9:25 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Syn Marnotrawny napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Moralne prawo do odebrania życia ma tylko ten, kto potrafi sam je stworzyć.

Ten poglad czasem tez mnie zastanawia bo wydaje mi sie za wspolnie z zona dokonalem aktu stworzenia. Nie bylo i jest. Co wiecej jakbysmy nie chcieli to mozliwe ze i Bogu by sie nie udalo ;) :)

Dokonaliście aktu PRZEKAZANIA ŻYCIA, a nie stworzenia życia. Człowiek z doktoratem powinien takie rzeczy rozumieć.

SM napisał(a):
Poza tym tak samo jak skrytykowales ewolucje tak samo ja moge skrytykowac to twoje zalozenie ze Bog stworzyl zycie. Tak samo nieweryfikowalne zalozenie :P

Ja nie zakładam, tylko wnioskuję. Teoria ewolucji zakłada i podaje się za teorię naukową - jako taka jest nieweryfikowalna. Ja wnioskuję z dostępnych danych i wychodzi mi, że pierwsza najprostsza komórka zawierająca inteligentną informację i zbudowana na inteligentnych zasadach musiała mieć inteligentną przyczynę - to nie jest jedyny wniosek z obserwowanych danych, ale o tym piszemy w innym wątku.

SM napisał(a):
No i na koniec gdyby sie nawet mialo okazac ze to Bog stworzyl zycie to kolejnym zalozeniem jest ze tylko on moze je skrocic.

Żaden człowiek nie powinien decydować o długości życia innego człowieka - tutaj się zgadzam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 10:11 am 
Szukający Sceptyk napisał(a):
Właśnie, dlaczego jest rewolucyjny, jeżeli nie moralnie? Ciekawe rzeczy Waćpan opowiadasz 8)

Już tłumaczę Waszmości 8) Albo raczej polecam zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie: co dla samych autorów NT było tak rewolucyjne, że potrzebowali o tym napisać?
Pewnie różni ludzie jak czytają NT to różne rzeczy bywają dla nich rewolucyjne, ale myślę, ze istotne jest, co tak bardzo zajmowało jego autorów. Moralność? Nie sądzę, a nawet jeśli już to raczej na dalszym planie - to trochę branie sprawy od końca. Poza tym prędzej rewolucją moralną było nadanie Tory [sic!] - bo nie przypominam sobie kodeksu prawnego z II tysiąclecia p.n.e., który nakazywałby miłość wobec Boga i ludzi.
Ja widzę, ze autorzy NT są bardzo przejęci osobą Jezusa, Jego mesjaństwem, boskością; dalej: Jego ofiarą, wynikającym z tego umorzeniem win skruszonych. Bardzo dużo miejsca zajmują w NT problemy żydowskie [tradycje, zwyczaje, nauczania] i są źródłem wielu kontrowersji. Moralność to jest naprawdę daleka konsekwencja tego wszystkiego, przy czym mimo wszystko nie chodzi tutaj o jakąś filozofie życiową, ale właśnie konsekwencję zrozumienia i zaufania relacji autorów NT. Jezus-Nauczyciel Moralności najnormalniej nie znajduje pokrycia w tekstach źródłowych, chyba że rzutuje się na nie swoje wstępne założenia.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 10:26 am 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Smok Wawelski napisał(a):
Zabawa w Boga jest niebezpieczna nawet pod pretekstem wzniosłych idei o godnej śmierci.

Idee są wzniosłe, ale cierpienie człowieka jest mało wzniosłe, dotkliwe i prawdziwe. Przejedź się do hospicjum i zobacz na własne oczy przyjemność stanu agonalnego umierajacego na raka płuc. Eutanazja jest prawem do wyboru rezygnacji z dalszego bezcelowego cierpienia, uniknięcia rozpaczy jaka towarzyszy człowiekowi, któremu medycyna nie potrafi pomóc.

Smok Wawelski napisał(a):
Jeśli istnieje choćby przypuszczenie, że dokonując eutanazji człowiek może zaważyć na wieczności drugiej osoby i jeśli nie wiemy dokładnie, co się z tą osobą dzieje, bo nie znamy jej wnętrza, to nie wolno nam się zabierać za coś, co nie leży w naszych kompetencjach.

Człowiek dzień w dzień podejmuje wybory, które mogą zaważyć na jego wieczności. Wolność polega na prawie do decydowania o sobie. Wiele osób cierpiacych przeklinało Boga w ostatnich chwilach życia, taki jest skutek nie dającego się znieść cierpienia na ich życie wieczne. Jeżeli nie jest w twoich kompetencjach ocena co się dzieje z tą osobą to pozostaw wybór samemu zainteresowanemu, a nie nakazujesz mu cierpieć w imię własnego zrozumienia i wierzeń. Gdybym chciał uniknąć katorgi nieuleczalnej choroby oraz traumy dla swojej rodziny to sam będę odpowiadał za taki wybór, a nie Ty za mnie, który wierzysz, że Bóg lubi patrzeć na cierpienie i odczuwa teatralną satysfakcję z udanego widowiska.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 11:11 am 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Elendil napisał(a):
Jezus-Nauczyciel Moralności najnormalniej nie znajduje pokrycia w tekstach źródłowych, chyba że rzutuje się na nie swoje wstępne założenia.

No to mam założenia wstępne.

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.

Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców? On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: Idź, i ty czyń podobnie!

Zobaczmy przeto iż wszyscy sprawiedliwi przyozdabiali się w dobre czyny, że sam Pan tak czynił i radował się z tego powodu. Mając więc taki wzór, podążajmy za jego wolą (Klemens)

Lukian z Samosaty pisze o tym jak chrześcijanie otoczyli opieką nawet pewnego szarlatana Proteusa Peregriusa. Gdy w Aleksandrii wybuchła zaraza opiekowali się chorymi i chowali zmarłych, podczas gdy niemal wszyscy pozostali mieszkańcy uciekli. W społeczeństwie, gdzie dobroć, uczciwość i czystość moralna należały do rzadkości chrześcijański styl życia stanowił bardzo ważny element ewangelizacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 11:35 am 
Wybacz skrót myślowy - pisząc "Jezus-Nauczyciel Moralności" miałem na myśli traktowanie go jako tylko Nauczyciela Moralności, co w ostatnich czasach wielu robi. Nie przeczę, że Jezus nauczał zasad etycznych - nauczał, tyle ze nie one stanowią w NT rewolucję i nie one są w NT fundamentalne.

Wiem, że zachowanie chrześcijan było szokujące, co zresztą potem podchwycili apologeci późnego pogaństwa zauważając, że dobroczynność przekonuje niewiernych. To o co mi chodzi to to, żeby podążać za logiką Nowego Testamentu, który pokazuje najpierw pewne fundamentalne sprawy, z których dopiero wynika konkretna moralność. Moralność jak widzimy potem była rewolucyjna, ale jej podstawą jest rewolucyjne objawienie i historyczne wydarzenia na których skupia się NT. Oddzielenie moralności od tego jest wtórne.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 1:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szukający Sceptyk napisał(a):
Idee są wzniosłe, ale cierpienie człowieka jest mało wzniosłe, dotkliwe i prawdziwe. Przejedź się do hospicjum i zobacz na własne oczy przyjemność stanu agonalnego umierajacego na raka płuc. Eutanazja jest prawem do wyboru rezygnacji z dalszego bezcelowego cierpienia, uniknięcia rozpaczy jaka towarzyszy człowiekowi, któremu medycyna nie potrafi pomóc.

Moja przyjemność lub nieprzyjemność oglądania czegokolwiek nie ma tutaj nic do rzeczy. Człowiek nie jest powołany o decydowania o życiu i śmierci. Porozmawiaj z osobami, które usługiwały w hospicjum głosząc Ewangelię ludziom zamiast im robić eutanazję. O ile wiem, Poszukiwacz Prawdy tak służył.

SzS napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Jeśli istnieje choćby przypuszczenie, że dokonując eutanazji człowiek może zaważyć na wieczności drugiej osoby i jeśli nie wiemy dokładnie, co się z tą osobą dzieje, bo nie znamy jej wnętrza, to nie wolno nam się zabierać za coś, co nie leży w naszych kompetencjach.

Człowiek dzień w dzień podejmuje wybory, które mogą zaważyć na jego wieczności. Wolność polega na prawie do decydowania o sobie. Wiele osób cierpiacych przeklinało Boga w ostatnich chwilach życia, taki jest skutek nie dającego się znieść cierpienia na ich życie wieczne. Jeżeli nie jest w twoich kompetencjach ocena co się dzieje z tą osobą to pozostaw wybór samemu zainteresowanemu, a nie nakazujesz mu cierpieć w imię własnego zrozumienia i wierzeń. Gdybym chciał uniknąć katorgi nieuleczalnej choroby oraz traumy dla swojej rodziny to sam będę odpowiadał za taki wybór, a nie Ty za mnie, który wierzysz, że Bóg lubi patrzeć na cierpienie i odczuwa teatralną satysfakcję z udanego widowiska.

Nie znasz myśli Boga i nie wiesz, co On odczuwa. Nie wiesz również, co się dzieje we wnętrzu człowieka. Jeśli człowiek postanowi popełnić samobójstwo, to jest jego wybór i on za to odpowie, ale z moralnego punktu widzenia jest to wybór dobry albo zły. Według standardu biblijnego podanego przez Dawcę prawa i Stwórcę jest to wybór zły. Poza tym, jeśli ktoś komuś pomaga w dokonaniu samobójstwa w jakikolwiek sposób, to już nie jest wyłącznie sprawa samego zainteresowanego.

Niedawno pokazywano w telewizji człowieka, który prosił o eutanazję. Dzisiaj po otrzymaniu pomocy kończy szkołę i chce iść na studia, choć nadal jest przykuty do łóżka. Sprawa dość znana. Gdyby wtedy ktoś mu tę eutanazję zrobił, nie byłoby już dzisiaj o czym rozmawiać. Są decyzje nieodwracalne, których konsekwencji do końca nie znamy. Nie tylko konsekwencji dla ciał, ale również dla duszy i ducha. Może poczytaj sobe historię Joni Eareckson, żeby zobaczyć inny punkt widzenia ze strony kogoś, kto jest nieuleczalnie chory.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 1:19 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Czy dla osoby wierzącej pragnienie odejścia do domu jest złe?
Paweł pisał,że woli odejść i byc z Chrystusem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 1:21 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Co innego mieć pragnienie pójścia do domu Ojca( też takie mam, tzn. kiedyś chcę się tam znaleźć), a co innego pozbawić się życia...Jeśli człowiek żyje, a dawcą życia jest Bóg, tzn. że wolą Bożą dla tego człowieka jest...żyć. Nie sprzeciwiałabym się woli Bożej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 18, 2010 1:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
Czy dla osoby wierzącej pragnienie odejścia do domu jest złe? Paweł pisał, że woli odejść i byc z Chrystusem.

Ale Paweł nie decydował sam, kiedy i w jaki sposób ma odejść. No i z drugiej strony pragnął zostać ze względu na adresatów swoich listów. Dawanie i odbieranie życia jest domeną Boga. Paweł dobrze o tym wiedział. W końcu mamy się modlić, żeby się działa wola Boża, a nie nasza. No nie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL