www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 9:19 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 5:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Smok Wawelski napisał(a):
No właśnie. Delikatna pomoc, by Go rozpoznać. Widzę efekty "odtruwania". :D

Wszystko co piszecie jest bardzo sensowne, pouczajace, zgodne ze Slowem i logika. W sumie nie mam zastrzezen badz zamiaru bronic zdania przeciwnego, ani nie bylam nigdy zwolenniczka teorji przymusowego wybrania, nieodpartej laski i podobne.

Nie wiem czemu wam sie zdaje, ze mam zatrute poglady - dlatego ze pytam, dlatego ze watpie, szukam, ze nie jest dla mnie takie proste? Wedlug mnie, to taki stan jest jak najbrardziej naturalny i wcale nie swiadczy o zatruciu, nawet w przeciwienstwie do tych, co to juz wszystko wiedza na amen.

Mam watpliwosci co do spraw, wedlug mnie trudnych, mimo ze na wszystkie pytania otrzymalam odpowiedzi jakosciowo na bardzo wysokim poziomie obwarowane stosownymi cytatami - nie ma sie czego czepic :)

Z drugiej jednak strony, gdyby posluchac zwolennikow zdania przeciwnego, to potrafia tez bronic swego dosc przekonujaco...

Jednak moje przekonania bardziej sa zgodne z tym co piszecie, a mimo wszystko nadal mam pytania i watpliwosci - przepraszam.

Kazania jeszcze nie przesluchalam ponownie - zrobie to pozniej, ale tak sie zastanawiam nad ta szansa dla wszystkich - a czy jest jednakowa dla wszystkich czy jednak nie? Pan wyciaga rece do narodu opornego, ale tym co go nie szukali dal sie odnalezc, natomiast Izrael czego szukal tego nie osiagnal...

Czasem sie slyszy takie swiadectwa, ze az skora cierpnie - jak Bog potrafi kogos bolesnie dotknac, by sie ocknal i sie nawrocil...

Taka na przyklad Jenny, czy juz nie pamietam dokladnie - co napisala ksiazke o tym jak zlamala sie kark, to wrecz strach sobie wyobrazic czego miala doswiadczyc.... smierc chyba jest lepsza od tego co jej przypadlo...

A inni sobie zyja obwarowani we wszystko wraz ze zdrowiem i nigdy im sie nic nie przytrafi, by chocby na moment sie zastanowili....l tylko co raz to w wieksza wpadaja pyche, zamiast chociazby podziekowac Bogu za same sukcesy...

Wiem, ze to co pisze, to takie jakby gdybanie, a mimo wszystko, dziwne to...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 6:34 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Smok Wawelski napisał(a):
Przeczytaj 18 rozdział Księgi Jeremiasza. W całości.

Przeczytalam w calosci, lecz szczegolnie moja uwage przykuly wersy 1-11:

Jr 18:1-20 Bw „Słowo, które doszło Jeremiasza od Pana, tej treści:(2) Wstań i zajdź do domu garncarza, a tam objawię ci moje słowa!(3) I wstąpiłem do domu garncarza, a oto on pracował w swoim warsztacie.(4) A gdy naczynie, które robił ręcznie z gliny, nie udało się - wtedy zaczął z niej robić inne naczynie, jak garncarzowi wydawało się, że powinno być zrobione.(5) I doszło mnie słowo Pana tej treści:(6) Czy nie mogę postąpić z wami, domu Izraela, jak garncarz? - mówi Pan. Oto jak glina w ręku garncarza, tak wy jesteście w moim ręku, domu Izraela!(7) Raz grożę narodowi i królestwu, że je wykorzenię, wywrócę i zniszczę,(8) lecz jeżeli się ów naród odwróci od swojej złości, z powodu której mu groziłem, to pożałuję tego zła, które zamierzałem mu uczynić.(9) Innym razem zapowiadam narodowi i królestwu, że je odbuduję i zasadzę,(10) lecz jeżeli uczyni to, co jest złe w moich oczach, nie słuchając mojego głosu, to pożałuję dobra, które obiecałem mu wyświadczyć.(11) Otóż teraz powiedz mężom judzkim i mieszkańcom Jeruzalemu: Tak mówi Pan: Oto Ja przygotowuję na was nieszczęście i podejmuję przeciwko wam postanowienie: Zawróćcie więc każdy ze swojej złej drogi i poprawcie swoje postępowanie i swoje czyny!

Dlatego ze wers 11 mowi raczej o trosce Pana do narodu wybranego, przynajmniej tak to rozumiem - kara by sie odwrocili od zlej drogi.... Czy zawsze Pan tak czyni? czy wobec wszystkich narodow? A co myslec o takim czyms:

Koh 8:11 Bw "Widziałem też, jak bezbożnych chowano z czcią, natomiast musieli odejść z miejsca świętego ci, którzy postępują uczciwie i byli zapomniani w mieście. "

Koh 8:15 Bw "Marnością jest to, co się dzieje na ziemi: że są sprawiedliwi, którym się powodzi tak, jak gdyby popełniali czyny bezbożne, i są bezbożni, którym się powodzi tak, jak gdyby popełniali czyny sprawiedliwych. Pomyślałem jednak: To również jest marnością."


Hi 21:7-33 Bw „Dlaczego bezbożni zachowują życie, starzeją się, a nawet nabierają siły?(8) Ich potomstwo jest trwałe wokoło nich i na ich oczach rozwijają się ich latorośle.(9) Ich domy są bezpieczne, wolne od strachu i nie smaga ich rózga Boża.(10) Ich byk pokrywa ze skutkiem, ich krowa łatwo się cieli i nie roni.(11) Wypuszczają jak trzody owiec swoich chłopców, a ich dziatki hasają.(12) Śpiewają głośno przy wtórze bębenków i cytry i weselą się przy dźwięku fletu.(13) W dobrobycie spędzają swoje dni i w pokoju schodzą do krainy umarłych.(14) A przecie mówią do Boga: Odstąp od nas, nie chcemy znać twoich dróg!(15) Kimże jest Wszechmocny, żebyśmy mu mieli służyć? I cóż nam z tego, że będziemy się modlić do niego?(16) Czy ich powodzenie nie jest w ich ręku? Zamysł bezbożnych daleki jest od niego.(17) Czy często gaśnie lampa bezbożnych i spada na nich zagłada? A jak często wyznacza On im cierpienia w swoim gniewie?(18) Czy są jak słoma na wietrze i jak plewa, którą wiatr porywa?(19) Mówisz, że Bóg przechowuje odpłatę za niegodziwość dla jego dzieci? Niechby jemu samemu odpłacił, aby to odczuł!(20) Niechby własnymi oczyma oglądał swoją zgubę i pił z kielicha gniewu Wszechmocnego!(21) Cóż go jeszcze może obchodzić jego dom, gdy się skończy liczba jego miesięcy?(22) Lecz czy może kto Boga uczyć mądrości, tego, który nawet niebian sądzi?(23) Jeden umiera w pełnym dobrobycie, żyjąc zupełnie bezpiecznie i spokojnie,(24) jego biodra są pełne tłuszczu, a szpik jego kości jest nasycony,(25) inny zaś umiera z goryczą w duszy i nigdy nie zakosztuje szczęścia.(26) A jednak razem spoczywają w prochu i okrywa ich robactwo.(27) Ja dobrze znam wasze myśli i intrygi, które przeciwko mnie knujecie.(28) Mówicie bowiem: Gdzież jest dom wielmoży? A gdzie namiot, w którym przybywali bezbożni?(29) Czy nie pytaliście ludzi, którzy dużo podróżowali? Czy nie znacie ich przekonywających przykładów:(30) Że w dniu nieszczęścia zły bywa zachowany, bywa wyratowany w dniu gniewu?(31) Kto wytyka mu w twarz jego postępowanie? A kto odpłaci mu za to, co uczynił?(32) A gdy wyprowadzają go do grobu, to jeszcze przy mogile trzymają straż.(33) Słodkie są mu bryły ziemi grobowej; wszyscy ludzie ciągną za nim, jak niezliczeni są ci, którzy szli przed nim.”


Mozna by wiecej takich wersow odnalezc i wraz wychodzi na to, ze nie jest zawsze tak, jak pisze w Jeremiasza... czasem to nie wiem co myslec, no chyba ze "niezbadane Twoje wyroki, Boze"...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 7:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Nie wiem czemu wam sie zdaje, ze mam zatrute poglady - dlatego ze pytam, dlatego ze watpie, szukam, ze nie jest dla mnie takie proste? Wedlug mnie, to taki stan jest jak najbrardziej naturalny i wcale nie swiadczy o zatruciu, nawet w przeciwienstwie do tych, co to juz wszystko wiedza na amen.

Akurat to, co napisałaś o Bożej pomocy rozpoznawaniu Go przez człowieka, bardzo mi się sposobało. Tak mi się tylko skojarzyło, że jak ktoś wychodzi z choć na chwilę z oparów absurdu, to mu się jasno w głowie robi. I chwała Bogu. A szczere szukanie jest dla nas wszystkich wskazówką od samego Pana. Co do wiedzenia wszystkiego na amen, to tylko jedno stworzenie nigdy nie zmienia poglądów. Osioł.

Axanna napisał(a):
(...) a mimo wszystko nadal mam pytania i watpliwosci - przepraszam.

Kto pyta, nie błądzi. Postaraj się tylko wykorzystywać opcję "szukaj" gdyby się okazało, że na pewne pytania odpowiedzi były już tutaj udzielane - nie dlatego, że nie chcemy ich udzielać albo boimy sie pytań, tylko dlatego, że szanujemy nawzajem swój czas i wysiłek. Tylko tyle.

Axanna napisał(a):
(...) tak sie zastanawiam nad ta szansa dla wszystkich - a czy jest jednakowa dla wszystkich czy jednak nie? Pan wyciaga rece do narodu opornego, ale tym co go nie szukali dal sie odnalezc, natomiast Izrael czego szukal tego nie osiagnal...

... bo Izrael szukał po swojemu i nie tego, co trzeba:

"Izrael, który dążył do sprawiedliwości z zakonu, do sprawiedliwości z zakonu nie doszedł. Dlaczego? Dlatego, że było to nie z wiary, lecz jakby z uczynków; potknęli się oni o kamień obrazy, jak napisano: Oto kładę na Syjonie Kamień obrazy i skałę zgorszenia, a kto w niego uwierzy, nie będzie zawstydzony" [Rzym. 9:31-33]

Pan wyciąga ręce nawet do opornych, a człowiek albo lekceważy Bożą dobroć, która go prowadzi do upamiętania, albo jej nie lekceważy. Izrael uparcie odmawiał posłuszeństwa Bogu i DLATEGO Bóg zapowiedział, że będzie dziwnie postępował z nimi [Iz. 29:13-14].

Axanna napisał(a):
Czasem sie slyszy takie swiadectwa, ze az skora cierpnie - jak Bog potrafi kogos bolesnie dotknac, by sie ocknal i sie nawrocil...

Taka na przyklad Jenny, czy juz nie pamietam dokladnie - co napisala ksiazke o tym jak zlamala sie kark, to wrecz strach sobie wyobrazic czego miala doswiadczyc.... smierc chyba jest lepsza od tego co jej przypadlo...

To jest najlepszy dowód, że Bóg ludzi pociąga na różne sposoby. Czasem bardzo bolesne. Mam znajoną, która wyznała całkiem szczerze, że nigdy by się na nawróciła, gdyby nie to, że ma córkę z zespołem Dauna. Tak kobieta miała wszystko i nie była zainteresowana Bogiem, bo nie był jej potrzebny. Niesczęście było dla niej szansą, ktorą wykorzystała.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 7:38 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Mozna by wiecej takich wersow odnalezc i wraz wychodzi na to, ze nie jest zawsze tak, jak pisze w Jeremiasza... czasem to nie wiem co myslec, no chyba ze "niezbadane Twoje wyroki, Boze"...

Kohelet opisuje swoje wnioski z tego, co widzi "pod słońcem". Hiob cierpi i wielu rzeczy nie rozumie. Obaj piszą z punktu widzenia człowieka, którego Boże myśli przerastają, bo Boże myśli są ponad naszymi myślami, a Boże drogi ponad naszymi drogami jak niebo nad ziemią [Iz. 55:8-9].

W Jer. 18 Bóg mówi do człowieka i tłumaczy mu zasadę swojego postępowania z "naczyniami gniewu". Bóg nie chce, by bezbożny zginął, i jeśli tylko człowiek się upamięta, to Bóg jest hojny w odpuszczaniu. Z Rzym. 2:4-6 wynika, że zasada jest powszechna. A na Twoje pytanie:

Axanna napisał(a):
Czy zawsze Pan tak czyni? czy wobec wszystkich narodow?

odpowiedź jest udzielona w tym samym tekście, który zacytowałaś:

"Raz postanawiam przeciw narodowi lub królestwu, że je wyplenię, obalę i zniszczę. Lecz jeśli ten naród, przeciw któremu orzekłem karę, nawróci się ze swej nieprawości, będę żałował nieszczęścia, jakie zamyślałem na niego zesłać. Innym razem postanawiam, by jakiś naród lub królestwo utwierdzić i rozkrzewić. Jeżeli jednak czyni wobec Mnie zło, nie słuchając mojego głosu, będą żałował pomyślności, jaką postanowiłem go obdarzyć" [Jer. 18:7-10 BT]

Chodzi o ogólną zasadę dotyczącą każdego narodu, a nie tylko Izraela. Przykładów w Biblii jest wiele, ale ja przytoczę tylko jeden:

"A Jonasz rozpoczął wędrówkę do miasta, odbywając drogę jednego dnia, i wołał tak: Jeszcze czterdzieści dni pozostaje do zburzenia Niniwy. Wtedy obywatele Niniwy uwierzyli w Boga, ogłosili post i oblekli się we włosiennice, wielcy i mali. A gdy wieść o tym doszła do króla Niniwy, wstał ze swojego tronu, zdjął swój płaszcz i oblókł się we włosiennicę, i usiadł w popiele. Na polecenie króla i jego dostojników ogłoszono taki rozkaz: Ludzie i zwierzęta, bydło i owce niech nic nie jedzą, niech się nie pasą i niech nie piją wody! Niech włożą włosiennice, zarówno ludzie jak i bydło, i niech żarliwie wołają do Boga, niech każdy zawróci ze swojej złej drogi i od bezprawia, własnoręcznie popełnionego. A może Bóg znów się użali i odstąpi od swojego gniewu, i nie zginiemy. A gdy Bóg widział ich postępowanie, że zawrócili ze swojej złej drogi, wtedy użalił się Bóg nieszczęścia, które postanowił zesłać na nich, i nie uczynił tego" [Jon. 3:4-10]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 8:49 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Smok Wawelski napisał(a):
Akurat to, co napisałaś o Bożej pomocy rozpoznawaniu Go przez człowieka, bardzo mi się sposobało. Tak mi się tylko skojarzyło, że jak ktoś wychodzi z choć na chwilę z oparów absurdu, to mu się jasno w głowie robi.

nie no... Smoku, moze gdzies czasem i bladze, ale wcale nie uwazam, ze "wyszlam na chwile z oparow absurdu", nie no wypraszam sobie... chyba ociupinke przeginasz.... az smieszne...
Cytuj:
I chwała Bogu. A szczere szukanie jest dla nas wszystkich wskazówką od samego Pana. Co do wiedzenia wszystkiego na amen, to tylko jedno stworzenie nigdy nie zmienia poglądów. Osioł.

rozbawiles z tym oslem.... :D Uparte zwierzatko, ale w przypadku Bileama mial podstawy i to wlasnie Bileam sie okazal bardziej uparty od osla...
Cytuj:
Kto pyta, nie błądzi. Postaraj się tylko wykorzystywać opcję "szukaj" gdyby się okazało, że na pewne pytania odpowiedzi były już tutaj udzielane - nie dlatego, że nie chcemy ich udzielać albo boimy sie pytań, tylko dlatego, że szanujemy nawzajem swój czas i wysiłek. Tylko tyle.

zaczyna sie....
czy forum, miedzy innymi nie sluzy do dyskusji? czy trzeba wchodzic i zaczynac od czytania spisanych kiedys w przeszlosci gigabajtow? Czasem czlowiek chce porozmawiac z kims, bo do samego czytania nie musi byc na forum...

Poza tym co innego, jezeli w trakcie dyskusji ktos poda namiar, by poczytac sobie jakies jego zdaniem dobre przemyslenia w omawianym temacie, a juz co innego, gdy sie odsyla kogos z gory do opcji "szukaj"...

w jaki sposob mam szukac? wbic jakis termin i go szukac, czy cale zdanie wbic i szukac chocby jakiego slowa, czy jak? Przeciez gdyby tak zawsze, zanim czlowiek co napisze, najpierw szukac w wyszukiwarce, to chyba z pare lat zejdzie, zanim Ty, Smoku, uznasz, ze moze sie wrescie odezwac...

W sumie ja rozumiem brak czasu i sama nieraz wcale go nie mam, zwlaszcza ostatnio... teraz tylko mam troche wolnego z tydzien i sie rozpisalam... Przepraszam, jezeli faktycznie komus niepotrzebnie marnuje czas i wysilek...
Odpisze jeszcze tylko na to:
Cytuj:
Axanna napisał(a):
Czasem sie slyszy takie swiadectwa, ze az skora cierpnie - jak Bog potrafi kogos bolesnie dotknac, by sie ocknal i sie nawrocil...

Taka na przyklad Jenny, czy juz nie pamietam dokladnie - co napisala ksiazke o tym jak zlamala sie kark, to wrecz strach sobie wyobrazic czego miala doswiadczyc.... smierc chyba jest lepsza od tego co jej przypadlo...

To jest najlepszy dowód, że Bóg ludzi pociąga na różne sposoby. Czasem bardzo bolesne. Mam znajoną, która wyznała całkiem szczerze, że nigdy by się na nawróciła, gdyby nie to, że ma córkę z zespołem Dauna. Tak kobieta miała wszystko i nie była zainteresowana Bogiem, bo nie był jej potrzebny. Niesczęście było dla niej szansą, ktorą wykorzystała.

To tez jest dla mnie trudne do zrozumienia.... bo jakos ciezko mi uwierzyc, ze Bog celowo komus zlamal kark, czy sprawil, ze dziecko mu sie urodzilo kalekie, by ktos sie nawrocil... Czy nie mozna jakos mniej drastyczne dawac szanse? na przyklad zlamac noge, a nie kark czy cos w tym rodzaju...? Poza tym dziwne tez dlaczego komus sie lamia karki, by sie nawrocili, a inne sie zyja zdrowe i sie nie nawracaja - czy nie warto tedy wszystkim te karki polamac...?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 9:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
zaczyna sie....
czy forum, miedzy innymi nie sluzy do dyskusji? czy trzeba wchodzic i zaczynac od czytania spisanych kiedys w przeszlosci gigabajtow? Czasem czlowiek chce porozmawiac z kims, bo do samego czytania nie musi byc na forum...

Poza tym co innego, jezeli w trakcie dyskusji ktos poda namiar, by poczytac sobie jakies jego zdaniem dobre przemyslenia w omawianym temacie, a juz co innego, gdy sie odsyla kogos z gory do opcji "szukaj"...

w jaki sposob mam szukac? wbic jakis termin i go szukac, czy cale zdanie wbic i szukac chocby jakiego slowa, czy jak? Przeciez gdyby tak zawsze, zanim czlowiek co napisze, najpierw szukac w wyszukiwarce, to chyba z pare lat zejdzie, zanim Ty, Smoku, uznasz, ze moze sie wrescie odezwac...

Tak, forum służy do dyskusji. SPRÓBUJ jednak zrozumieć tych, którzy muszą po 100 razy pisać to samo za każdym razem, kiedy ktoś następny sobie tego zażyczy. Ja nikomu nie bronię się odzywać. Chodzi o to, że jeśli ktoś mnie po raz n-ty pyta o to samo, a takich ludzi jest 100, to ja muszę napisać nx100 takich samych postów. Ma to sens? Owszem, można sobie wbić do wyszukiwarki hasło najbardziej specyficzne dla danego tematu i zobaczyć, czy już o tym była mowa. A porozmawiać niezobowiązująco można w kawiarence, bo powstała właśnie w tym celu.

Axanna napisał(a):
bo jakos ciezko mi uwierzyc, ze Bog celowo komus zlamal kark, czy sprawil, ze dziecko mu sie urodzilo kalekie, by ktos sie nawrocil... Czy nie mozna jakos mniej drastyczne dawac szanse? na przyklad zlamac noge, a nie kark czy cos w tym rodzaju...? Poza tym dziwne tez dlaczego komus sie lamia karki, by sie nawrocili, a inne sie zyja zdrowe i sie nie nawracaja - czy nie warto tedy wszystkim te karki polamac...?

Bóg najlepiej wie, co jest komu potrzebne. Wiem, że On wie najlepiej, co jest dla nas dobre. I wierzę, że nie robi niczego bez powodu. Łatwiej jest ufać Bogu, kiedy się wszystko rozumie. Trudniej, gdy się nie rozumie. Ale wtedy tym bardziej trzeba zaufać. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 28, 2010 10:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Smok Wawelski napisał(a):
Tak, forum służy do dyskusji. SPRÓBUJ jednak zrozumieć tych, którzy muszą po 100 razy pisać to samo za każdym razem, kiedy ktoś następny sobie tego zażyczy. Ja nikomu nie bronię się odzywać. Chodzi o to, że jeśli ktoś mnie po raz n-ty pyta o to samo, a takich ludzi jest 100, to ja muszę napisać nx100 takich samych postów. Ma to sens?

PROBUJE zrozumiec, jednak mam inne zdanie :D
Po pierwsze ze przesadzasz, bo nie ma tak, by zaraz 100 osob jeden po drugim pytali to samo, na podstawie tych samych watpliwosci i poslugujac sie tymi samymi argumentami, a po drugie, zawsze mozesz skopiowac ten sam swoj post, badz dac do niego linka, zamiast wysylac czlowieka do wyszukiwarki.
Cytuj:
Owszem, można sobie wbić do wyszukiwarki hasło najbardziej specyficzne dla danego tematu i zobaczyć, czy już o tym była mowa.

Nawet najbardziej typowe haslo o zawartosci chocby 3-4 slow moze w wyszukiwarce sie nie odnalezc, jezeli zastosowac opcje "szukaj wszystkich slow", a jezeli zastosowac opcje "szukaj jakiegokolwiek slowa" to wyskocza megatony informacji o tematyce zupelnie odmiennej od poszukiwanej...

bo co innego gdy szukasz tematu, o jakim mniej wiecej wiesz, bo sam pisales, albo czytales wczesniej, kto co pisal i pamietasz mniej-wiecej o co tam chodzi, ale calkiem co innego, gdy czlowieka obcego sie odsyla do wyszukiwarki z propozycja wyszukiwania sobie odpowiedzi na nurtujace go pytania....
Cytuj:
A porozmawiać niezobowiązująco można w kawiarence, bo powstała właśnie w tym celu.

Dziekuje bardzo, ale raczej nie skorzystam...
Dziekuje za rozmowe i za poswiecony czas - dla mnie byla bardzo pozyteczna :)
Cytuj:
Bóg najlepiej wie, co jest komu potrzebne. Wiem, że On wie najlepiej, co jest dla nas dobre. I wierzę, że nie robi niczego bez powodu. Łatwiej jest ufać Bogu, kiedy się wszystko rozumie. Trudniej, gdy się nie rozumie. Ale wtedy tym bardziej trzeba zaufać. :)

To prawda, ze trudniej... i prawda ze trzeba.... ech..., pozdrawiam, Smoku... i wszystkich innych :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 29, 2010 10:00 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Po pierwsze ze przesadzasz, bo nie ma tak, by zaraz 100 osob jeden po drugim pytali to samo, na podstawie tych samych watpliwosci i poslugujac sie tymi samymi argumentami, a po drugie, zawsze mozesz skopiowac ten sam swoj post, badz dac do niego linka, zamiast wysylac czlowieka do wyszukiwarki.

Każdy, kto rejestruje się na naszym forum, równocześnie zgadza się z regulaminem. Jeśli się nie zgadza, to może czytać forum, bo dla czytelników jest ono otwarte. Jeśli chce zabrać głos w dyskusji, która toczy się od dłuższego czasu, to powinien wiedzieć, co dotychczas było mówione. Można się z tym nie zgadzać, ale uważam, że zachowanie w stylu rozkapryszonego klienta żądającego osobistej obsługi jest egocentryczne, a jeśli ktoś nie zamierza szanować innych uczestników dyskusji, to nie powinien akceptować regulaminu forum i rejestrować się na nim.

Axanna napisał(a):
Nawet najbardziej typowe haslo o zawartosci chocby 3-4 slow moze w wyszukiwarce sie nie odnalezc, jezeli zastosowac opcje "szukaj wszystkich slow", a jezeli zastosowac opcje "szukaj jakiegokolwiek slowa" to wyskocza megatony informacji o tematyce zupelnie odmiennej od poszukiwanej...

Trzeba wpisać takie słowo, które jest charakterystyczne dla określonego tematu, a nie jest charakterystyczne dla innych. Podam przykład: ostatnio ck zażądał ode mnie komentarza na temat Hebr. 10:26 i dobrowolnego grzechu. Wystarczyło wpisać w wyszukiwarkę słowo "rozmyślnie", żeby przeczytać wszystkie komentarze dowolnego użytkownika na ten temat. To tyle na tematy "techniczne".

Ja również dziękuję Ci za rozmowę, Axanno i pozdrawiam.
SW


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 29, 2010 10:45 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Smok Wawelski napisał(a):
Podam przykład: ostatnio ck zażądał ode mnie komentarza na temat Hebr. 10:26 i dobrowolnego grzechu. Wystarczyło wpisać w wyszukiwarkę słowo "rozmyślnie", żeby przeczytać wszystkie komentarze dowolnego użytkownika na ten temat. To tyle na tematy "techniczne".

Skuteczniejsze jest wpisanie poszukiwanego wariantu słów w wyszukiwarkę Google dodając na końcu
site:ulicaprosta.net/forum
a otrzymamy zestaw poszukiwanych przez nas wątków tematycznych.
Wyszukiwarka Google jest o niebo lepsza niż opcja "Szukaj" na forach internetowych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 01, 2010 9:01 am 
Offline

Dołączył(a): Pt lis 06, 2009 11:21 am
Posty: 123
Widzę, że podczas mojej nieobecności ogródek zarósł i trzeba będzie po plewić co nieco :lol:
Smoku cieszę się, że znów wykazujesz chęć dyskusji ze mną. Co prawda przejrzałem wpisy na razie jedynie pobieżnie, ale wierzę, że tym razem Twoje wypowiedzi niosą za sobą treść merytoryczną :)
W tej chwili mam dużo ważniejszych spraw od pisania na forum, jednak pod koniec tygodnia powinno się rozluźnić więc wówczas przejrzę dokładniej wątek i zapewne odniosę się do powstałej tutaj twórczości.
Zatem tymczasem pozdrawiam i do "zobaczenia" wkrótce :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 01, 2010 9:41 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ck napisał(a):
Smoku cieszę się, że znów wykazujesz chęć dyskusji ze mną. Co prawda przejrzałem wpisy na razie jedynie pobieżnie, ale wierzę, że tym razem Twoje wypowiedzi niosą za sobą treść merytoryczną

Smok Wawelski napisał(a):
Skoro tak, to skoncentruj się na merytorycznej dyskusji i odpowiedzi dla Sceptyka. Ja też jestem ciekawy, kto jest całym światem i słuchaczami Jana. Podobno podaleś jakąś własną interpretację I Jana 2:2. Na razie w odpowiedzi na jego pytanie zarzuciłeś mu, że buduje "straw mana", po czym sam obaliłeś własny zarzut cytując wypowiedź kalwinisty. No i nie widzę żadnej Twojej interpretacji I Jana 2:2. "W jednym z poprzednich postów" w odpowiedzi na moje pytanie napisałeś coś, co nie ma żadnego związku z tym fragmentem. I to wszystko.

Twoje uciekanie od odpowiedzi i odpowiadanie pytaniem na pytanie już się skończyło jeśli chodzi o dyskusję ze mną. Czekam na odpowiedź dla Sceptyka i interpretację I Jana 2:2. Na TWOJĄ WŁASNĄ interpretację, a nie wklejenie czegoś, czego nie umiesz obronić, bo nie wynika z Twoich przemyśleń.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 02, 2010 5:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Zauważyłem ciekawy wykręt stosowany przez kalwinistycznych apologetów w związku z Rzym. 10:1

"Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela"

Paweł modli się o zbawienie Izraela. Zdaniem kalwinistów nie może chodzić o zbawienie całego Izraela, bo to przeczyłoby doktrynie o wybraniu jednych i odrzuceniu innych. Co więc robi kalwinistyczny apologeta? Wybiera sobie manuskrypt, który teoretycznie pasuje mu do jego doktryny. W tym wypadku jest to Textus Receptus. W tym manuskrypcie stoi napisane:

Ἀδελφοί ἡ μὲν εὐδοκία τῆς ἐμῆς καρδίας καὶ ἡ δέησις ἡ πρὸς τὸν θεὸν ὑπὲρ τοῦ Ἰσραήλ ἐστιν εἰς σωτηρίαν

Podkreślenie ma sugerować, że Paweł modli się o zbawienie jakiejś wybranej grupy w Izraelu, a nie całego niezbawionego Izraela. Problem polega na tym, że literalnie ŻADNE tłumaczenie nie podaje tutaj jakiejś "grupy Izraelitów wybranych i przeznaczonych do zbawienia". Nawet Biblia Gdańska tłumaczona z Textus Receptus nie robi czegoś takiego:

"Bracia! przychylna wola serca mego i modlitwa, którą czynię do Boga za Izraelem, jestci ku zbawieniu"

Dlaczego szanujący się tłumacze nie potwierdzają "kalwińskich rewelacji"? Ano dlatego, że zaprzeczałyby one najbliższemu kontekstowi (dalszemu zresztą też).

"Cóż tedy powiemy? To, że poganie, którzy nie dążyli do sprawiedliwości, sprawiedliwości dostąpili, sprawiedliwości, która jest z wiary; a Izrael, który dążył do sprawiedliwości z zakonu, do sprawiedliwości z zakonu nie doszedł. Dlaczego? Dlatego, że było to nie z wiary, lecz jakby z uczynków; potknęli się oni o kamień obrazy, jak napisano: Oto kładę na Syjonie Kamień obrazy i skałę zgorszenia, a kto w niego uwierzy, nie będzie zawstydzony. Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela. Daję im bowiem świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, ale gorliwość nierozsądną, bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu." [Rzym. 9:30-10:2]

Paweł modli się o tego Izraela, o którym pisze w kontekście: który dążył do sprawiedliwości z zakonu, ale do niej nie doszedł. O tych, którzy potknęli się o kamień obrazy. O tych, którzy mają nierozsądną gorliwość dla Boga.

"Daję IM bowiem [Izraelowi, o którego zbawienie modli się Paweł] świadectwo, że mają [ci, o których się modli] gorliwość dla Boga, ale gorliwość nierozsądną. Albowiem [Izraelici, o których modli się Paweł] nieznając usprawiedliwienia, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu"

Gdyby Paweł modlił się o wybranych do zbawienia Izraelitów, to by oznaczało, że wybrani i przeznaczeni do zbawienia (którzy nie maja wolnej woli!) nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu, potknęli się o kamień obrazy i usiłują ustanowić własne usprawiedliwienie zamiast przyjąć to, które ustanowił Bóg. To ci dopiero heca! :D

"Ale i oni [niezbawieni Izraelici, o których modli się Paweł], jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc wszczepić ich ponownie" [Rzym. 11:23]

Mam nadzięję, że związek przyczynowo-skutkowy jest tutaj dla wszystkich jasny. Jeśli nie będą trwalki w niewierze, to zostaną wszczepieni. Bóg ma moc to zrobić, ale wybór należy do nich.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 02, 2010 7:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt lis 06, 2009 11:21 am
Posty: 123
Smok Wawelski napisał(a):
Polecam nauczanie mp3 o wybraniu, które będzie niedługo na naszej stronie:

http://www.4shared.com/audio/Sz25CsWI/Wybranie.html


Ja również polecam- analizę krytyczną tego nauczania:
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... e65#114048


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 02, 2010 9:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Interesujące, że ck pdaje link do nauczania o wybraniu, a następnie zapodaje odnośnik do "analizy krytycznej"... INNEGO NAUCZANIA czyli tego o Rzym. 9. Wniosek? CK nawet nie przesłuchał nauczania, ale już poleca analizę czegoś innego. To najlepszy dowód, że nie wszyscy myślą własną głową.

A co do samej analizy, to właśnie o takich "chwytach apologetycznych" użytych w tej analizie pisałem powyżej. Cóż, najlepiej sobie posłuchać samemu tego nauczania, potem przeczytać tę analizę i porównać. Z otwartym umysłem i czytając tekst Biblii, zamiast wpisywać do Biblii to, czego w Biblii nie ma - jak w przypadku faraona, którego zachowanie jest opisane, podobnie jak jego wybory zapowiadane przez Boga i moment, gdy Bóg spotęgował jego upór. Zgadza się to z mechanizmem związanym z wiedzą uprzednią, o czym nauczanie wyraźnie mówi. Zapowiedź spotęgowania uporu faraona nie jest równoznaczna z predestynacją, tylko własnie z wiedzą uprzednią.

Jeszcze jeden "chwyt" zastosowany w analizie:

15) Gdy jednak spodobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją, (16) aby objawić Syna swego we mnie, bym Ewangelię o Nim głosił poganom, natychmiast, nie radząc się ciała i krwi (17) ani nie udając się do Jerozolimy, do tych, którzy apostołami stali się pierwej niż ja, skierowałem się do Arabii, a później znowu wróciłem do Damaszku.

W powyższym wersecie słowo "wybrał" [aforidzo] nie ma żadnego związku z "predestynacją". Podobnie jak "powołał" [kaleo]. Oczywiście wygodnie jest zacytować przekład Biblii Tysiąclecia (katolicki - ale w końcu "dla sprawy" można się "ubrudzić"). "Aforidzo" znaczy oddzielić do wykonania jakiegoś zadania. "Kaleo" znaczy wyznaczyć kogoś na urząd lub do wykonania zadania. Ani w jednym, ani w drugim przypadku nie ma mowy o wybraniu kogoś kosztem odrzucenia innych. Najbardziej zgodne z oryginałem tłumaczenie to chyba Biblia Warszawsko-Praska:

"Lecz Bóg, powodowany swą dobrocią, znalazł we mnie upodobanie, nim się jeszcze narodziłem, i wezwał mnie, bym Mu służył. Kiedy zaś objawił mi Syna swego po to, bym opowiadał o Nim poganom, to nie szukałem u nikogo żadnej rady i nie skierowałem swoich kroków do Jerozolimy, by przedstawić się tym, którzy byli już przede mną apostołami, lecz natychmiast udałem się do Arabii, po czym znów wróciłem do Damaszku"

Nie muszę chyba dodawać, że znalezienie upodobania w kimś, kto się jeszcze nie urodził, wynika z przedwiedzy Boga, który znał jego serce i wybory, zanim jeszcze powstał świat.

Wiele rzeczy można napisać licząc na niewiedzę czytelników i na to, że nie sprawdzą tego, co zostało napisane. Ale takie rzeczy nie wszędzie przechodzą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 02, 2010 9:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt lis 06, 2009 11:21 am
Posty: 123
Smok Wawelski napisał(a):
Interesujące, że ck pdaje link do nauczania o wybraniu, a następnie zapodaje odnośnik do "analizy krytycznej"... INNEGO NAUCZANIA czyli tego o Rzym. 9. Wniosek? CK nawet nie przesłuchał nauczania, ale już poleca analizę czegoś innego. To najlepszy dowód, że nie wszyscy myślą własną głową.


Oczywiście pomyliłem się (bo w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem nieomylny) i źle skopiowałem. Chodziło o to nauczenie http://www.4shared.com/audio/ld6LiQ9D/Wykad_Rzym_9.html
Ty, rzecz jasna, nie byłbyś sobą by nie wykorzystać takiej sytuacji do wyzłośliwiania się, chamskich przytyków etc.
Ale na szczęście to świadczy jedynie o Tobie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL