ani_isza napisał(a):
Najpierw podajesz kłamstwa o tym, co tutaj się rzekomo wypisuje, a potem tak podsumowujesz próby skonfrontowania Ciebie z tym. Skoro nie masz nic do odpowiedzenia, nie oswołujesz się do Biblii, gdy proszę o skonfrontowanie z nią Twojej gradacji grzechu, nie respektujesz tutejszego Regulaminu dotyczącego zasad prowadzenia rozmów, bo nie zamierzasz odpowiadać i dyskutować, to po co tu przyszedłeś?Czy na blogu masz zbyt małą widownię?
Twoja postawa wobec innych - np. ignorowania pytań, eliminowania rozmówców w-g własnego "widzimisię", co widać od początku Twojego pojawienia się na forum- wskazuje właśnie na to jak wielki już sobie tron sam postawiłeś i obawiam się, czy nie zbudowałeś go na fundamencie nauki J.Kalwina.
Proszę bardzo. Oto jedna forumowiczka potępiła Spurgeona jako fałśzywego nauczyciela (a pośrednio również Washera, bo Washer nazywa się spurgeonistą).
Mała Mi napisał(a):
itur napisał(a):
Bracia drodzy... ja najzwyczajniej w swiecie lubie kazania Spurgeona. Kiedys, gdy karmilam sie smieciami nibychrzescijanskimi, jego nauczania byly jak perelki i tak je pamietam. No mam nie czytac go w ogole bo palil i pil? No nikogo chyba wypadaloby nie czytac, nie sluchac, bo kazdy ma cos na sumieniu, jakby mu tak pogrzebac w "papierach"... No miejmy minimum rozsadku. Nie bronie grzechow Spurgeona. Jesli dobrze nauczal w jakims kazaniu, to ja sie tym karmie. Czytajac go nawet pojecia wtedy nie mialam, co to kalwinizm, a teraz tez mi to naprawde nie przeszkadza... no sorry...
Haha brzmisz jak Grzesiek

Nie chodzi o to, że ktoś grzeszył, bo mu się zdarzało jak każdemu, tylko o to że trwał w grzechu, zatwardzał serce.
Gorszył. Wiesz co jest napisane o gorszeniu, zwłaszcza maluczkich, prawda? Jak Bóg może używać kogoś takiego i przyznawać się do jego służby?I niewiele osób na tym forum zwraca uwagę tej osobie za takie osądy. Niemniej tych forumowiczów, którzy zwrócili jej uwagę, pozdrawiam serdecznie.
Kiedy tu przychodziłem, nie zdawałęm sobie sprawy jakie to forum jest. Obecnie zaglądam tutaj w celu zreformowania tego forum, ale coś widzę, że będzie ciężko...
Cytuj:
to po co tu przyszedłeś?Czy na blogu masz zbyt małą widownię?
Aż się nie mogę nadziwić jak wzrasta czytelnictwo bloga. Ludzi w Polsce interesuje biblijna nauka. Przyczyniam się do budowania Bożego Królestwa na ziemi, czego i wam serdecznie życzę
