www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 2:22 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: KRK w moim domu
PostNapisane: Pt gru 04, 2009 7:47 pm 
Offline

Dołączył(a): N lis 29, 2009 8:24 pm
Posty: 16
Witam.
Jako że jestem nowy na forum chciałem się serdecznie przywitać.

Moje życie delikatnie mówiąc nie było takie jak powinno wyglądać życie chrześcijanina, mogę powiedzieć że wtedy myślałem że wszystko jest ok. przecież „wierze”. Gdy dzisiaj pomyśle o tym co było to mogę stwierdzić że byłem bardzo daleko od Pana Jezusa, że moja droga prowadziła mnie do tragedii duchowej i życiowej.

Przyszedł taki moment w moim życiu gdy coś runęło, wszystko było nie tak, rodzina moja była w odstawce, skłócony z rodzicami, grzechy których w ogóle nie widziałem a były dosłownie każdego dnia ale ja ich po prostu nie dostrzegałem byłem jak ślepy. Już wtedy od jakiegoś czasu czytałem ewangelie. Coś nie dawało mi spokoju, w mojej głowie przelatywały jakieś fragmenty PŚ. I przyszła chwila, wszystko mi się zwaliło na głowę, załamany, poturbowany, było mi już wszystko jedno, dokładnie nawet nie pamiętam, ale powiedziałem pewnego dnia Panie Jezu nie daje rady, proszę pomóż mi, moje życie należy do Ciebie, ja już się do niczego nie nadaje. Mogę powiedzieć tylko tyle że od tego momentu wszystko się zmieniło, Jezus zmienił moje życie. To tak w skrócie tytułem wstępu.

A teraz do sedna, otóż chciałem dzisiaj z moją żoną i dzieckiem razem pójść z nimi na roraty, a że nie chodzę do KRK z różnych względów żona się ucieszyła. Pomyślałem sobie super, zobaczę mojego synusia z lampionikiem, będzie fajnie, razem w kościele itd. No właśnie zbyt pięknie.
Pierwsze co zobaczyłem to oczywiści ołtarz. Centralnie figurka Maryi, na ołtarzu figurki Maryi, z boku obraz nie wiem czyj wygląda jak „czarna madonna ?”. Potem modlitwy do Maryi, ja nie wiedziałem jak się zachować do kogo mam się modlić. W sercu pomyślałem że tam gdzie modlimy się do Pana Jezusa i ja się pomodlę.
Potem ksiądz zaprosił wszystkie dzieci z medalikami do poświęcenia ich, a na koniec kto dobrze odpowiedział na pytania wygrał figurkę Maryi.

Po mszy chciałem porozmawiać z żoną o tym, powiedziałem że ja nie wiem jak mam powiązać to co widziałem z PŚ. Żona odpowiedziała że chyba jest coś takiego gdzieś w piśmie przy ukrzyżowaniu. Poprosiłem o wskazanie gdzie bo ja nie mam naprawdę pojęcia gdzie jest ten „kult Maryjny”. Niestety reakcja była dosyć zaskakująca.

I nie wiem co robić, wszyscy w mojej rodzinie to katolicy ale nikt nie czyta ewangelii, czuje się czasem jak „głupek” jak poruszę temat to i tak mają to wszystko gdzieś, a najlepiej jak się nie odzywam wtedy jest wszystko ok. Proszę o pomoc, co robić w takiej sytuacji, może ja czegoś nie rozumiem albo źle rozumiem.

_________________
Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają. Izaj. 40:31


Ostatnio edytowano N sty 31, 2010 11:24 am przez omnibus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
To jest bardzo trudna sytuacja. Ty znalazłeś prawdę , inni nie chcą jej nawet usłyszeć... Wiem, jak się czujesz. Miałam to samo w domu rodzinnym.
Trudno coś poradzić...mogę jedynie z własnego doświadczenia Ci powiedzieć: nic na siłę. Módl się i wołaj do Pana o rodzinę. Nawet w post wejdź. Sam dużo czytaj Słowo, buduj się..Masz kontakt z jakimiś innymi wierzącymi? Dobrze by było, żebyś takich znalazł. Może na prive'a napisz, skąd jesteś, może jest gdzieś w okolicy zbór, który można Ci polecić. Bo samemu trudno...
Nie rozmawiaj z żoną, jeśli tego nie chce. Przyjdzie na to czas, naprawdę. Trzeba dużo cierpliwości.
Pomodlę się o Was.
A resztę na pewno dopowiedzą bracia z forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:33 pm 
Owieczka napisał(a):
(...) A resztę na pewno dopowiedzą bracia z forum.

Ja sie podpisuje pod wpisem Owieczki i co do mnie: nie mam nic do dopowiedzenia.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 9:00 pm
Posty: 13
Witaj omnibus, być może, że Twojej żonie chodziło o ten fragment, gdzie Jahuszua, wiszący na krzyżu, kieruje do Jana słowa: "oto matka twoja", a do Marii: "oto syn twój":

ewangelia według Jana 19:26-27
A gdy Jezus ujrzał matkę i ucznia, którego miłował, stojącego przy niej, rzekł do matki: Niewiasto, oto syn twój!
Potem rzekł do ucznia: Oto matka twoja! I od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie.

Słowa "oto matka twoja" są często argumentem dla katolików na tzw. kult Maryjny. Oczywiście, jak i w wielu przypadkach, kontekst rozwiewa wszelkie wątpliwości, że Biblia czegoś takiego nie popiera.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 05, 2009 7:56 pm 
Offline

Dołączył(a): N lis 29, 2009 8:24 pm
Posty: 16
Dziękuje za wsparcie i modlitwe Owieczko. Niestety jestem sam z tym problemem, nie ma lekko raczej pod górkę, dla mnie jest to na pewno jakieś obciążenie. Sam poszukuje, szukam analizuje, dużą pomocą są właśnie takie fora jak to, gdzie można poznać opinie innych osób.

anielka napisał(a):
ewangelia według Jana 19:26-27
A gdy Jezus ujrzał matkę i ucznia, którego miłował, stojącego przy niej, rzekł do matki: Niewiasto, oto syn twój!
Potem rzekł do ucznia: Oto matka twoja! I od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie.

Słowa "oto matka twoja" są często argumentem dla katolików na tzw. kult Maryjny. Oczywiście, jak i w wielu przypadkach, kontekst rozwiewa wszelkie wątpliwości, że Biblia czegoś takiego nie popiera.


Na stronie http://mateusz.pl/ksiazki/ja-cd/ja-cd-315.htm znalazłem takie wytłumaczenie tego fragmętu:
Cytuj:
Powierzenie Maryi nas jako Jej synów oraz powierzenie nam Maryi, jako naszej Matki, dotyka najgłębszej naszej potrzeby — potrzeby miłości. Jako istoty ludzkie zawsze najpierw potrzebujemy miłości matki. Zanim dziecko odkryje miłość ojca, musi najpierw nasycić się miłością matki. Z czasem dziecko odrywa się od matki, aby przejść do ojca i odkryć jego miłość. Człowiek odkrywa ojca jakby na drugim etapie. Pierwszy najgłębszy kontakt miłości budowany jest właśnie z matką. Macierzyńska miłość Matki Jezusa może nam pomóc odkryć braterską i przyjacielską miłość Jej Syna oraz ojcowską miłość naszego Ojca w niebie. Przez miłość Maryi możemy dochodzić do miłości Jezusa, poprzez miłość Jezusa do miłości Boga Ojca. Proste, pokorne, a jednocześnie głębokie i dyskretne nabożeństwo do Matki Najświętszej jest ważnym kryterium głębi naszej wiary.


Powiem szczerze że dla mnie to trochę demagogia, bardzo naciągana interpretacja. Ja to zrozumiałem że Panu Jezusowi chodziło raczej o to żeby Maria nie została sama bez opieki, a wskazuje na to dalsza część tekstu: I od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie. Nie wiem czy dobrze.

_________________
Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają. Izaj. 40:31


Ostatnio edytowano N sty 31, 2010 11:44 am przez omnibus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 05, 2009 8:43 pm 
omnibus napisał(a):
(...)
anielka napisał(a):
ewangelia według Jana 19:26-27
A gdy Jezus ujrzał matkę i ucznia, którego miłował, stojącego przy niej, rzekł do matki: Niewiasto, oto syn twój!
Potem rzekł do ucznia: Oto matka twoja! I od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie. (...)

(...) Ja to zrozumiałem że Panu Jezusowi chodziło raczej o to żeby Maria nie została sama bez opieki, a wskazuje na to dalsza część tekstu: I od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie. Nie wiem czy dobrze.

Rozumiem to tak samo, jak Ty to zrozumiales.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 2:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
anielka napisał(a):
Witaj omnibus, być może, że Twojej żonie chodziło o ten fragment, gdzie Jahuszua...


Jaki Jahuszua?? Ludzie! Stosujcie konsekwentnie albo język polski albo hebrajski, albo inny, ale nie róbcie z imienia Pańskiego jakichś bohomazów?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 4:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Robson napisał(a):
anielka napisał(a):
Witaj omnibus, być może, że Twojej żonie chodziło o ten fragment, gdzie Jahuszua...


Jaki Jahuszua?? Ludzie! Stosujcie konsekwentnie albo język polski albo hebrajski, albo inny, ale nie róbcie z imienia Pańskiego jakichś bohomazów?

Przepraszam, ja chyba nie rozumiem Robson. Czy oburzasz się jako POLAK i CHRZEŚCIJANIN i występujesz przeciw "zżydowieniu imienia Jezusa" w ogóle, czy przeciw czemu innemu? 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 4:30 pm 
Myślę, że Robsona wytrąciło z równowagi kolejne już kombinowanie z używaniem "hebrajskiej" formy imienia Jezusa, co jest dziwne, bo reszta postu była po polsku, a za używanie formy hebrajskiej żadnych bonusów tam w górze nie ma. Sztuka dla sztuki? Błędne wyobrażenie o imieniu Boga?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 4:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
No więc dla mnie to akurat nie wynikało z wpisu Robsona, dlatego chciałam się upewnić. Czy np. nie drażni używanie JHWH Zbawiciel, albo Jeszua [jak przetransliterowano to "Jehoszua" w Septuagincie]:
http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... 3091&t=KJV
I czy np. w ogóle w kościele w Polsce nie można używać imienia Jeszua [podobnie jak "kaszrutu i szabatu"] przez nawróconych Żydów- bo to razi uszy i emocje niektórych chrześcijan Polaków, czy nawróceni Żydzi też są w takich kategoriach podsumowywani: bonusów w niebie jak się pomodlą do Jeszuy, a nie do Jezusa [bo ja rozumiem, że to jest Polskie forum, co mi też już tutaj kilka razy napisano : ) ]. Bo jeśli to akurat "wadzi", to cóż stoi za używanym dość często przez wszystkich "Hallelujah"?

Jeśli natomiast rzeczywiście chodzi o to przekombinowywanie jakie stoi za np. tą grupą, która używa imienia "Jehoszua" 8) to chyba Robson musisz dobitniej i bardziej "na temat" wyłożyć aluzję, bo niektórzy zwyczajnie mogą nie wiedzieć, że w Biblii rzeczywistość stojąca za danym imieniem coś oznacza i chwytają się "mądrości ludowej" jak deski ratunku. Robiąc z wymowy prawie magiczne znaczenie zbawcze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 5:15 pm 
Kochana, nie bierz tego do siebie, myślę że to jest kwestia pewnego mistycyzmu, jaki często ktoś chce przemycić wymyślając sobie nową wersję imienia Jezus jak w septuagincie (pamiętasz Oliwkę?) Albo wymyślić coś nowego, bo codzienne życie chrześcijanina jest nudne dla nich.
Ja uważam, że jeśli ktoś jest Polakiem, to niech już używa polskiej wersji imienia Jezus, jak ktoś jest Żydem - żydowskiej. Jak Chińczykiem, niech sobie mówi "Jesu", jak Arabem - "Eisa". Ale na litość boską, grecka wersja?! Nie używamy septuaginty... Jahuszua po prostu brzmi pretensjonalnie, jest obce i niepotrzebne.
I nie mówimy tutaj o Żydach, nie ich dotyczyła uwaga o bonusach, tylko właśnie nie-Żydów, którzy myślą, że jak się "użydowią" to coś za to w niebie dostaną.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 6:46 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
אבל את השאר היא עברית, כך גם לי


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 7:37 pm 
ani_isza napisał(a):
אבל את השאר היא עברית, כך גם לי

:?:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 7:37 pm 
אישה יקרה, בפורום פולנית כותבים בפולנית ואני חושב שאנחנו חייבים לכתוב פה כמו זה משומש בפולנית, כי "ישוע" נראה פו כמו התרברבות. אפילו שליחים כתבו באיגרות שלהם את הנוסח היוונית של שם של אדוננו. והם היו יהודים, עבריים!

Droga Iszo, na forum polskim pisze się po polsku i myślę, że powinniśmy tutaj pisać tak, jak to jest po polsku, zwłaszcza że "Jeszua" wygląda tutaj cokolwiek ekstrawagancko. Nawet Apostołowie pisali w swoich listach grecką formę imienia naszego Pana. A przecież byli Żydami, Hebrajczykami!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 07, 2009 8:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Czyli JEDNAK wadzi 8)
Elendil napisał(a):
Droga Iszo, na forum polskim pisze się po polsku
Mam nadzieję, że generalnie jestem dobrze wytresowana pod tym względem. To tak samo, jak i w Polskich kościołach. A jak moi Nie-Żydowscy współwierzący mają ochotę na odrobinę folkloru, to sobie pośpiewają piosenki [np. "Pomocy Duchowej" nawet razem z tym zespołem] z hebrajskimi elementami fonetycznymi i będzie im miło, bo jako większość ustalają zasady.

Elendil napisał(a):
Nawet Apostołowie pisali w swoich listach grecką formę imienia naszego Pana. A przecież byli Żydami, Hebrajczykami!
Oni pewnie byli tak dobrze wychowani, ze pewnie już wtedy mówili i myśleli po grecku ;) nie tylko pisali. Tylko pewnie dlatego u Jana 1:41 jest to rozszerzenie, bo grecka forma nic nie znaczyła...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL