www.ulicaprosta.net

Nowy Testament pisze o trzech rodzajach chrztu:

-wodny – „I stało się w owe dni, że przyszedł Jezus z Nazaretu Galilejskiego i został ochrzczony przez Jana w Jordanie.” [Mk 1,9],
-duchowy – „Ja chrzciłem was wodą, On zaś będzie chrzcił was Duchem Świętym.” [Mk 1,8],
-ogniowy – „Sam Jan odpowiedział wszystkim, mówiąc: Ja chrzczę was wodą, lecz przychodzi mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów jego; On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.” [Łk 3,16].

Zetknąłem się z tym kilkukrotnie, czytając różne świadectwa nawróceń i z przebudzeń.
Ludzie modlili się, pojawiał się ogień, płonęły wnętrza budynków, jednak nikomu nic złego się nie stało. Niesamowite...
Osobiście jednak nigdy nie doświadczyłem tego rodzaju chrztu, ani nikt z osób mi znajomych.
Czy ktoś z was wie coś więcej na ten temat?

Naprawde byly relacje, ze literalnie "plonely wnetrza budynków"? Wow. A skad byly te swiadectwa, z jakiego zboru? (czy moze chodzilo im o chrzest Duchem Swietym, który zamanifestowal sie w podobny sposób jak na poczatku Dziejów Apostolskich?!)

Powaznie myslisz, ze o to moglo chodzic Janowi Chrzcicielowi?

A jesli tak, to do czego te "plomienie wnetrza budynków" mialyby sie przyczynic?

Tak literalnie. Postaram się odnaleźć w sieci te świadectwa to wkleję do nich linki. Niemniej z tego co pamiętam, nie działo się to w europie.


Nie mam pojęcia, wiem natomiast, że użyte słowo "ogniem" ma znaczenie współczesne.


Jak zauważyłeś, sam szukam odpowiedzi na to pytanie

Nie przypuszczam, żeby chodziło o taki rodzaj chrztu ogniem, o jakim mówi ck. "Zanurzenie w ogniu" to pojęcie było wypowiedziane do bezpośrednich słuchaczy, którzy rozumieli te słowa prawdopodobnie jako zanurzenie w oczyszczającym cierpieniu. Zresztą Piotr pisze o tym w I Piotra 1:6-7 i tutaj:

"Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu" [I Piotra 4:12]