www.ulicaprosta.net

Witam.

Jak uważacie, jak Bóg wybiera ludzi do Kościoła i na ile w tym wszystkim liczy się wola człowieka. Jeżeli jesteśmy zbawieni przez łaskę, to znaczy, że Bóg kompletnie nie bierze pod uwagę, czy żyjemy pobożnie, czy nie?

I jak rozumiecie werset:

Rzymian 9:16  A zatem nie zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego.

By uzyskać odpowiedzi, prześledź następujące wątki:
http://www.ulicaprosta.net/forum/viewtopic.php?t=105
http://www.ulicaprosta.net/forum/viewto ... 76&start=0
http://www.ulicaprosta.net/forum/viewto ... 39&start=0
http://www.ulicaprosta.net/forum/viewto ... 29&start=0



"Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił." (List do Efezjan 2:8-9, Biblia Warszawska).

Zbawienie więc...
- "nie zależy (...) od woli człowieka" - który chce, by Bóg go zbawił na swoich warunkach, czyli na warunkach stawianych przez człowieka
- "ani od jego zabiegów" - czyli "nie z uczynków, aby się kto nie chlubił"
...lecz od "zmiłowania Bożego", którego można doświadczyć WYŁĄCZNIE NA JEGO WARUNKACH.

A "każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie" (Dzieje Apostolski 2:21, Biblia Warszawska), bo Bóg chce zmiłować się nad każdym, kto szczerze się upamięta i zaufa Jemu - czyli na Jego warunkach. Wynika to z faktu, że Bóg nie pragnie potępienia bezbożnego, lecz jego zbawienia:
"Czy rzeczywiście mam upodobanie w śmierci bezbożnego - mówi Wszechmocny Pan - a nie raczej w tym, by się odwrócił od swoich dróg i żył?" (Ks. Ezechiela 18:23, Biblia Warszawska)

Ważne jest, by zauważyć, ze WIARA NIE JEST UCZYNKIEM. Jasno wynika to z Listu do Rzymian 4/1-6. A więc człowiek nie "zarabia" sobie "uczynkiem wiary" na zbawienie, jak to niektórzy błędnie zakładają, ponieważ wiara nie jest uczynkiem.