www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:50 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 9:22 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Przecież napisane jest ze Bóg jest Duchem i jest to Duch Chrystusowy
Jest jeden Bóg jako Ojciec Syn i Duch Święty

2 Kor. 3:17
17. A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański, tam wolność.
(BW)
Rzym. 8:9
9. Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu,jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego.
(BW)
wierze w trójjedynego Boga, który działa jako Ojciec, Syn i Duch Święty
a wiec w każdym przejawie działania jest tym samym Bogiem Jedynym przez B
wierze ze posłał samego siebie.. taki może paradoks ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma trzech odrębnych osób bogów, Bo On sam nie odda chwały nikomu, która należy się tylko Jemu..wiec z mojej logiki wychodzi ze Bóg jest Jeden nie w trzech osobach jak mi zarzucasz.
Natomiast jeszcze jeśli chodzi o istotę Boga to jesteśmy za malutcy aby Go zglebić swoim intelektem kruchym i przemijającym..Boga nikt nigdy nie widział dlatego ja mówię tylko Jezus !!! mi osobiscie Mój Pan i Zbawiciel wystarczy !
i dziękuje Mu ze mieszka we mnie przez Ducha Świętego, który prowadzi mnie na wesele Baranka, gdzie będę oglądał twarzą w twarz mojego Boga Wszechmogącego JHWH czyli Jezusa

Jan. 1:18
18. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
(BW)

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Ostatnio edytowano Śr lip 22, 2009 10:41 am przez jartur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: re
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 10:10 am 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 2:43 pm
Posty: 367
http://books.google.pl/books?id=CvY-v4Y ... #PPA298,M1


obszerna ksiazka "Jewish Trinity" napisana przez Zyda mesjanskiego.
W jez. angielskim


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 11:33 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jarturze, przeczysz sam sobie kilkakrotnie w jednym poście. Zacznijmy od początku, bo ludzie czytają i chyba gubią się coraz bardziej w Twoich poglądach:

jartur napisał(a):
Przecież napisane jest ze Bóg jest Duchem i jest to Duch Chrystusowy

Nigdzie nie jest napisane, że Bóg jest Duchem Chrystusowym. Owszem, Duch Chrystusowy jest Bogiem czyli dokładnie jedną z Osób Boga JHWH. Natomiast twierdzenie, że Bóg jest duchem oznacza, że ma naturę duchową. II Kor. 3:17-18 mówi, że Duch Święty jest Panem i w kontekście jako tekst równoległy do II Mojż.31:34-35 pokazuje, że JHWH, z którym rozmawiał Mojżesz na Górze, to był Duch Święty. To On przekonuje o grzechu ludzi, którzy w Mesjaszu przeżywają zdjęcie zasłony z serca. Rzym. 8:9 mówi o tym, że Duch Boży czyli Duch Święty jest Duchem Chrystusowym - czyli o tzw. współistotności Osób Boga. Duch Chrystusowy działał zresztą juz przez proroków ST [I Piotra 1:11]. Czyli Mesjasz przed Wcieleniem działał swoim Duchem w prorokach.

jartur napisał(a):
wierze w trój jedynego Boga, który działa jako Ojciec, Syn i Duch Święty
a wiec w każdym przejawie działania jest tym samym Bogiem Jedynym przez B
wierze ze posłał samego siebie.. taki może paradoks ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma trzech odrębnych osób bogów, Bo On sam nie odda chwały nikomu, która należy się tylko Jemu..wiec z mojej logiki wychodzi ze Bóg jest Jeden nie w trzech osobach jak mi zarzucasz.

:shock: No, to ja już kompletnie Cię nie rozumiem. Posyłanie samego siebie jest nie tylko bez sensu, ale w ogóle nie ma biblijnych podstaw. Jest napisane, że Ojcec wraz z Duchem posłali Syna [Iz. 48:12-16] oraz że Ojciec wraz z Synem posłali Ducha [Jan 14:16-17; 16:13-15]. O posłaniu Syna przez Ojca jest mowa w wielu miejscach. Nigdzie nie jest napisane, że Bóg posłał samego siebie, ponieważ Bóg nie jest jedną Osobą (Jest jeden jako jedność złożona - Adonai echad). Twój "paradoks" jest de facto herezją - a z "Twojej logiki" wychodzi, że "Bóg jest Jeden nie w trzech osobach" - czyli jest to po prostu herezja modalizmu: Bóg jest jeden jako Ojciec, Syn i Duch, posłał sam siebie i nie jest w trzech Osobach. Twierdzisz nawet, że w każdym przejawie jest jedynym Bogiem - a "przejawianie się" Boga jest charakterystyczne dla herezji modalizmu.

Jeśli Bóg posłał sam siebie, to kto namaścił Mesjasza? Czy dlatego nie chciałeś odpowiedzieć na pytanie czy wyznajesz, że JHWH Zbawiciel przyszedł w ludzkim ciele jako Mesjasz?

Ja miałem nadzieję, że ppajda ma rację i myślimy to samo, tylko wyrażamy się inaczej. Ale Twój ostatni post mocno tę nadzieję podkopał.

Jarturze, ja zdaję sobie sprawę, że można w prostocie i szczerości serca uwierzyć w Pana Jezusa jako Wcielonego JHWH i narodzić się na nowo, zostawiając sobie inne sprawy na później. Duch Święty objawia je stopniowo. Ale JEŚLI JESTEŚ NAUCZYCIELEM, to na miły Bóg NIE GŁOŚ HEREZJI! Publicznie wypowiadasz słowa, które są kompletnie niezgodne z nauczaniem Biblii i nie można się w tym przypadku zasłaniać "paradoksami", "swoją logiką", wszechmocą Boga ani "małością intelektu". Twierdzisz, że wierzysz w trójjedynego Boga, ale wygląda na to, że Ty w ogóle NIE WIESZ, CO TO ZNACZY. Gorzej - wygląda na to, że "trójjedyność" definiujesz jako 3 przejawy jednej Osoby, a to jest MODALIZM.

Wolałbym takie rzeczy pisać na priva. Ale skoro już publicznie siejesz taki zamęt (choć akurat Ciebie nie podejrzewam o działalność misjonarską w tym kierunku), to przecież trzeba coś odpisać ze względu na innych czytelników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 12:24 pm 
ani_isza napisał(a):
ppajda napisał(a):
Mysle, ze myslicie to samo tylko wlasnie moze nie tak samo sie wyrazacie.

To jedna z wielu wypowiedzi Jartura, ale ma też inne TUTAJ [w tym temacie] - sprzeczne z tą. Pewnie je zauważyłeś i fajnie, że bronisz Jartura. Tylko czy Jartur nauczy się czegoś, gdy zastęp obrońców utwierdzi go tylko w tym bałaganie jaki zaprezentował?
I nie wiem skąd taka beztroska i brak odpowiedzialności za stwierdzenia o naturze BOGA, kwitowane, że niezrozumienie to u nas tradycja. Smok pytał Jartura, czy jest on nauczycielem w swoim zborze - dla mnie też to jest niepokojące, że takie same beztrosko rzucane, czasem wzajemnie sprzeczne stwierdzenia mogą trafiać do umysłów słuchaczy [dla których jest to fundament].
I takie usługi, pełne wzajemnie sprzecznych twierdzeń nigdy niczego nie ugruntują i nie wyjaśnią, jeżeli wykład Słowa jest np. pełen bałaganu i sprzeczności podważających fundament wiary.
Jako brat troszczący się o swoich współbraci wiesz to pewnie doskonale.
Przecież czytamy, że mądry człowiek chętnie się uczy i szuka mądrości. Ale są też tacy, którzy uważają się za bardzo uniżonych i pokornych ale poprzestają na własnym prywatnym, nieomylnym objawieniu, ciesząc się z każdego wyrazu poparcia zwłaszcza wobec wykazanych im błędów.
Pewnie, ze nie jest to miłe, bo publicznie. Ale jak się coś "chlapnie publicznie" i obstaje przy swoim bez słowa skruchy, czy zaprzeczenia, to najczęściej spotyka się to z reakcją właśnie publiczną. Bo forum jest dyskusyjne. I dzięki JHWH, że w trosce o Jartura Smok coś mu chce pokazać i zasygnalizować.


Uwazam, ze sluszne jest to, co napisalas.

Mysle tylko, ze ja sam tez do niedawna jeszcze myslalem, ze JHWH to Bóg Ojciec. Poprostu nie wiedzialem tego lepiej. Mimo tego dla mnie bylo przez caly czas pewne "jak w banku", ze Bóg jest w Trójcy jedyny, w trzech osobach: Bóg Ojciec, Bóg Syn, Bóg Duch Swiety. Kazda Osoba równa innej, wspólistotna, majaca jednak "swoje" zadania. Kazda osoba wieczna, nie stworzona, bez poczatku. Wiedzialem doskonale, ze Bóg Ojciec poslal Syna Bozego na swiat, zeby ratowac tych, którzy Mu zaufaja. Tak tez glosilem i wciaz glosze zza kazalnicy.

Jednak... ucze sie:

Przez caly ten czas nie zdawalem sobie sprawy, co znaczy imie Jezus (JHWH zbawia...) i caly czas myslalem, ze JHWH to jedynie Bóg Ojciec - ze to po prostu akurat Jego imie.

Wiem jednak, ze to, ze nie wiedzialem tego "lepiej", nie sprawilo, ze z moja wiara cos bylo nie tak. Wiedzialem, do kogo naleze i kto mnie zbawil, ze Bóg jest w Trójcy jedyny itd.

Teraz rozumuje to tak, ze JHWH to Bóg w Trójcy jedyny. Ale wiele rzeczy do konca nie rozumiem i tez w tej sprawie jestem jeszcze malo obeznany. Ucze sie! :roll:

W kazdym badz razie dlatego wyzej napisalem to, co napisalem: in dubio pro reo!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 12:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
No oczywiście chodziło mi o to ze Duch Chrystusowy jest Bogiem to fakt źle to napisałem,albo ty to źle zrozumiałeś
czy Bóg jest Duchem..? jest, czy jest to Duch Chrystusowy..? jest, czyli Duch Chrystusowy jest Bogiem
Smok:
Cytuj:
Natomiast twierdzenie, że Bóg jest duchem oznacza, że ma naturę duchową. II Kor. 3:17-18 mówi, że Duch Święty jest Panem i w kontekście jako tekst równoległy do II Mojż.31:34-35 pokazuje, że JHWH, z którym rozmawiał Mojżesz na Górze, to był Duch Święty. To On przekonuje o grzechu ludzi, którzy w Mesjaszu przeżywają zdjęcie zasłony z serca. Rzym. 8:9 mówi o tym, że Duch Boży czyli Duch Święty jest Duchem Chrystusowym - czyli o tzw. współistotności Osób Boga. Duch Chrystusowy działał zresztą już przez proroków ST [I Piotra 1:11]. Czyli Mesjasz przed Wcieleniem działał swoim Duchem w prorokach.

tu sie zgadzam
Powiem więcej:Bóg posłał samego siebie w osobie Syna, a wiec działał jako syn, potem syn posłał Ducha Świętego i ten działa jako Duch Święty
jednocześnie wszyscy trzej istnieją osobowo ale jest to jeden Bóg Wszechmogący...kurcze co źle rozumiem ?
ps nie nie jestem nauczycielem, ale może dzięki tobie kiedyś nim zostanę !

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 1:47 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
jako wierząca Żydówka


I to duzo wyjasnia :wink: ! Przynajmniej mi :D .

Cytuj:
Przez caly ten czas nie zdawalem sobie sprawy, co znaczy imie Jezus (JHWH zbawia...) i caly czas myslalem, ze JHWH to jedynie Bóg Ojciec - ze to po prostu akurat Jego imie.

Wiem jednak, ze to, ze nie wiedzialem tego "lepiej", nie sprawilo, ze z moja wiara cos bylo nie tak. Wiedzialem, do kogo naleze i kto mnie zbawil, ze Bóg jest w Trójcy jedyny itd.

Teraz rozumuje to tak, ze JHWH to Bóg w Trójcy jedyny. Ale wiele rzeczy do konca nie rozumiem i tez w tej sprawie jestem jeszcze malo obeznany. Ucze sie!


W moim przypadku bylo podobnie i chyba dlatego jestem mniej podejrzliwa wzgledem rozumujacych ode mnie nieco inaczej :wink: . Choc to roznie bywa :x .

Cytuj:
Powiem więcej:Bóg posłał samego siebie w osobie Syna, a wiec działał jako syn, potem syn posłał Ducha Świętego i ten działa jako Duch Święty
jednocześnie wszyscy trzej istnieją osobowo ale jest to jeden Bóg Wszechmogący...kurcze co źle rozumiem ?


Chyba zle jednak :? . Kto to jest Bog wedlug ciebie? Ojciec tylko czy Ojciec+Syn+Duch Sw. Jesli to drugie to z twojej wypowiedzi wynika ze Bog czyli Ojciec+Syn+Duch Sw. poslal siebie samego czyli Ojca+Syna+Ducha Sw. jako Syna li tylko :roll: . Ja to skoryguje piszac ze Ojciec poslal Syna a Syn Ducha. Kazdy z nich to inna osoba a jednoczesnie tworza jednosc zlozona o ktorej mowi imie JHWH. Jakby co to niech mnie ktos poprawi :wink:

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Ostatnio edytowano Śr lip 22, 2009 8:04 pm przez Gabi, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 4:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 4:19 pm
Posty: 97
Ani_Iszo
Bardzo Ci dziękuję za ten post wyjaśniający używanie, wzywanie Imienia Bożego. Bardzo dużo mi rozjaśnił w temacie.
POzdrawiam Cię

_________________
NAJBARDZIEJ ŚLEPY JEST TEN, KTO NIE CHCE WIDZIEĆ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 4:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
ppajda napisał(a):

Mysle tylko, ze ja sam tez do niedawna jeszcze myslalem [...]

Jednak... ucze sie

I Chwała niech będzie JHWH za Ciebie Bracie. Za Twoją postawę w tym temacie, to widać i na prawdę cieszy. Ja w Kościele Chrystusa jestem odbiorcą Słowa jakim bracia dzielą się z innymi wierzącymi [czy robią to zza kazalnicy, czy zza stołu, nawet jeśli twierdzą że nauczycielami nie są, to jeżeli dzielą się Słowem - to podają jego wykład innym]. Jeżeli jednocześnie ktoś stwierdzi

Cytuj:
ps. wyzwolił go Jezus Chrystus nie JHWH

Cytuj:
Oczywiście JHWH to Zbawiciel Jezus i nie mam żadnych wątpliwości


to albo wie co twierdzi, albo nie wie i pyta. Pytań nie było - aż do ostatniego wpisu Jartura.
Wyrozumiałość winniśmy mieć dla początkujących w wierze i dla różnic w sprawach drugorzędnych. O zrozumienie spraw fundamentalnych powinniśmy jednak zabiegać z największą gorliwością, pokorą i pilnować ich niezafałszowywania, bo na nich buduje się cała reszta.
Jak Cie ktoś poklepie po ramieniu i powie że nie ważne co gadasz, na pewno chciałeś dobrze i myślimy to samo - to jaki masz z tego pożytek Ty i ci, co Ciebie słuchali? Kulturalnie i taktownie zapominamy o wszystkim? Udajemy że nikt nic nie powiedział?
Ja też nie osądzam Jartura, tylko poglądy jakie napisał.

Sama w pewnym momencie ocknęłam się z letargu, że ja nie potrafię dać świadectwa swojej wiary w oparciu o Pisma, gdy ktoś tego ode mnie zażądał. Płynęłam sobie ufna nakarmiona przekonaniem, że inni dobrze zatroszczą się o moją wiarę i zrozumienie. Figa z makiem sprzeczna z 2 Tym 3:14-18, 2Tes 2:15. A te słowa mnie zupełnie przekonały do słuszności zadawania sobie trudu sprawdzania słyszanych nauk, skoro sam ewangelista się tego podjął:
"Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono." [Łk 1:1-4]
A tu jest nawet uznany za cnotę nawyk sprawdzania z Pismem [wtedy były to TYLKO Pisma tzw. Starego Testamentu - i wystarczyły do sprawdzenia fundamentalnej sprawy]:
"Natychmiast w nocy bracia wysłali Pawła i Sylasa do Berei. Kiedy tam przybyli, poszli do synagogi Żydów. Ci byli szlachetniejsi od Tesaloniczan, przyjęli naukę z całą gorliwością i codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest." [Dz 17:10-11].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 4:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Cytuj:
wyzwolił go Jezus Chrystus nie JHWH

ani isza gwoli wyjaśnienia tak napisałem ponieważ wzywana była osoba JHWH ale w Imieniu Jezusa i w tym imieniu przyszło uwolnienie
jestem polakiem i po polsku wzywam Jezusa i do niego się modlę...
rozumiem teraz ze jesteś żydówką i dlatego nie używasz Imienia Jezusa
w porządku.. ja to szanuje ok !

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 5:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jartur napisał(a):
rozumiem teraz ze jesteś żydówką i dlatego nie używasz Imienia Jezusa

Napisz jeszcze co rozumiesz przez "używanie imienia", żebym Cię zrozumiała, bo jak na razie to rozumiem, że chodzi Ci o to, że go nie wypowiadam??
A gdzie ja tak napisałam, że nie używam w takim kontekście imienia Jezusa?
ps. Jakoś mi to tak wygląda, że teraz próbujesz się czymś zasłonić albo zmienić kontekst swojego stwierdzenia. Niestety w wyjaśnieniach do Smoka dość namieszałeś, żebyś miał co pisać NA TEN TEMAT. Chyba, że znów próbujesz "spaść na cztery łapy";


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 5:26 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
no to proste ty modlisz się do Jezusa i używasz Imienia JHWH lub Joshua
ja używam Imienia Jezus ale modlimy się oboje do tej samej osoby czy tak..? jeśli tak no to w porządku

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 10:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Dla mnie proste, ze modląc się wzywam imienia Pańskiego :D Jest to imię Pana Jezusa Chrystusa [I Kor. 1:2] w którego uwierzyłam [Dz. Ap. 14:23] i jest to to samo imię i ten sam Pan do jakiego modlił się Szczepan [Dz. Ap. 7:59-60]. Jest to to samo imię jakiego wezwanie dawało zbawienie [Dz.Ap. 2:21 i Rzym 10:13-14], wzywam więc Boga [2 Kor. 1:23] i Pana [2 Tym. 2:22] i Boga jako Ojca [1 Piotra 1:17] 8) Bo tylko "Panu Bogu swemu będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz" BT [Mat. 4:10] i "Będziesz się bał Pana [JHWH], Boga [ELOHIM] swego, będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał.(14) Nie będziecie oddawali czci bogom obcym, spomiędzy bogów okolicznych narodów,(15) bo Pan[JHWH], Bóg [ELOHIM] twój, który jest u ciebie, jest Bogiem [EL] zazdrosnym, by się nie rozpalił na ciebie gniew Pana[JHWH], Boga[ELOHIM] twego, i nie zmiótł cię z powierzchni ziemi." [Pwt.Pr. 6:13-15].

"Oto panna pocznie i porodzi syna, któremu będzie nadane imię Emanuel, to znaczy: Bóg z nami." [Mt 1:23 BT] Po Polsku to jest ładne imię, ale nic już nie znaczy. A z hebrajskiego znaczy dokładnie wskazanie na to co pogrubiłam wyżej w Pwt.Pr. 6:15 --> "IM_ANU_EL" = "Z_NAMI_BÓG" [jest ten zwrot zachowany w tłumaczniu BT w Iz 7:14, a w Iz 8:7-10 jest dokładnie w wersecie 8 i potem w 10 pisane rozłącznie].
Tak się zwracam do TEGO, który jest moim Panem :D

Czy jest to ta sama osoba, do której Ty się modlisz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 10:35 pm 
Przyznam, że niewiele rozumiem z tej tu całej Waszej wymiany zdań. Zdaje mi się jakbyście wszyscy sprzeczali się ze sobą, kto do lepszego Jezusa się modli. Czy Wyście ludzie już poszaleli od tych wszystkich dysput? Gdybym nie był chrześcijaninem zrozumiałbym z tej tu, i nie tylko tej, dyskusji, że aby być dobrym chrześcijaninem trzeba mieć zawsze rację. Wybaczcie, ale to forum dawno już, moim zdaniem, przestało być forum chrześcijańskim. Czasem odnoszę wręcz wrażenie, że im dalej w dyskusjach się zatapiacie, tym mniej rozumiecie co to znaczy być chrześcijaninem.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 10:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
nowy napisał(a):
Przyznam, że niewiele rozumiem z tej tu całej Waszej wymiany zdań.
To źle o Tobie świadczy. Mam nadzieję, że nie rozumiejąc, co sam przyznałeś nie usługujesz Słowem Bożym w kościele innym wierzącym.

nowy napisał(a):
Zdaje mi się jakbyście wszyscy sprzeczali się ze sobą, kto do lepszego Jezusa się modli. Czy Wyście ludzie już poszaleli od tych wszystkich dysput? Gdybym nie był chrześcijaninem zrozumiałbym z tej tu, i nie tylko tej, dyskusji, że aby być dobrym chrześcijaninem trzeba mieć zawsze rację. Wybaczcie, ale to forum dawno już, moim zdaniem, przestało być forum chrześcijańskim. Czasem odnoszę wręcz wrażenie, że im dalej w dyskusjach się zatapiacie, tym mniej rozumiecie co to znaczy być chrześcijaninem.

Rzeczywiście Ty nie rozumiesz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 22, 2009 11:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jartur napisał(a):
No oczywiście chodziło mi o to ze Duch Chrystusowy jest Bogiem to fakt źle to napisałem, albo ty to źle zrozumiałeś
czy Bóg jest Duchem..? jest, czy jest to Duch Chrystusowy..? jest, czyli Duch Chrystusowy jest Bogiem

Bóg jest duchem i dlatego prawdziwi wierzący powinni oddawać Mu cześć w duchu i prawdzie [Jan 4:24]. Chodzi o naturę duchową Boga, a nie o to, że Bóg jest Duchem Świętym. Bóg JHWH jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym, którzy pozostają w jedności jako jedność złożona [echad]. Mylisz duchową naturę JHWH z Duchem Świętym jako jedną z Osób JHWH.

jartur napisał(a):
Powiem więcej: Bóg posłał samego siebie w osobie Syna, a wiec działał jako syn, potem syn posłał Ducha Świętego i ten działa jako Duch Święty jednocześnie wszyscy trzej istnieją osobowo ale jest to jeden Bóg Wszechmogący... kurcze co źle rozumiem?

W Trójjedynym JHWH istnieją relacje między Jego Osobami - dlatego JHWH jest miłością od zawsze. Miłość wymaga istnienia osobowego podmiotu (tego, który miłuje) i osobowego przedmiotu (tego, który jest miłowany). JHWH istnieje wiecznie i może być miłością jedynie wtedy, gdy zachodzą relacje miłości charakterystyczne wyłącznie dla wiecznych Osób Jedynego Boga. Ponieważ są to Osoby Boga, Syn miał chwałę u Ojca jeszcze zanim powstał świat [Jan 17:5].

Trójjedyny Bóg nigdy nie był samotny i nie musiał stwarzać człowieka, bo nie było Mu to do niczego potrzebne. Osoby mają od zawsze doskonałą jedność, pełnię i harmonię między sobą (dlatego mamy być jedno tak jak Ojciec z Synem w Duchu). Oprócz tego, między Osobami zachodzą inne relacje i z tego wynika fakt, że Ojciec i Duch mogą posłać Syna z określoną misją. Albo Ojciec i Syn mogą posłać Ducha z określoną misją. Ojciec mieszka w światłości niedostępnej i nigdy nie był i nie będzie posłany - dlatego człowiek nigdy Go nie widział i widzieć nie może [I Tym. 6:13-16] ani nie słyszał Jego głosu [Jan 5:37]. Ludzie oglądający JHWH w Starym Testamencie lub słyszący Jego głos, mieli do czynienia z Synem albo z Duchem. Po wcieleniu Syna zamieszkała w Nim cała pełnia Boskości [Kol. 1:19], ponieważ jest On jedną z Osób JHWH równych co do Boskości.

Istota Wcielenia polega na tym, że Syn będąc w postaci Bożej dobrowolnie się uniżył [Flp. 2:6-8] i postanowił pełnić wyłącznie wolę Ojca [Jan 5:30] w ramach misji zbawienia ludzkości. W sensie autorytetu Ojciec stał się dla Syna elohim czyli Bogiem. W sensie natury nic się nie zmieniło i obydwaj są Osobami JHWH równymi sobie - dlatego należy czcić Syna tak jak Ojca [Jan 5:23], a Ojciec przekazał Synowi wszelki sąd jeszcze przed Zmartwychwstaniem Wcielonego Syna [Jan 5:22]. Po Wniebostąpieniu zmartwychwstały Syn Boży i Syn Człowieczy w jednej Osobie został wywyższony, a Jego imię JHWH Zbawiciel [Jeszua] jest ponad wszelkie imię i tego imienia wzywamy ku zbawieniu.

DLATEGO:

To nie Bóg posłał sam siebie w Osobie Syna. To Ojciec jako jedna z Osób JHWH wraz Duchem Świętym posłali Syna [Iz. 48:12-16]. Bóg JHWH nie działał JAKO SYN. Po prostu Syn działał jako jedna z Osób JHWH. Poniewaz pozostają w jedności, Syn czyni to, co Ojciec czyni [Jan 5:19]. Ojciec i Syn posłali Ducha Świętego [Jan 14:26] po tym, jak Syn wstąpił do nieba, zasiadł po prawicy Ojca i został uwielbiony [Jan 7:38-39].

Poprzez objawienie od Ducha przyjmujemy, że Osoby JHWH są współistotne - tam gdzie jedna z Nich jest obecna w sposób szczególny, poprzez Nią są obecne wszystkie trzy Osoby, a JHWH jest wszechobecny. Dlatego Ojciec i Syn zamieszkują w wierzącym poprzez Ducha Świętego [Jan 14:23-26; II Kor. 13:5] mimo, że Ojciec mieszka w światłości niedostępnej, a Syn zasiada po Jego prawicy w niebie.

Gabi napisał(a):
Kazdy z nich to inna osoba a jednoczesnie tworza jednosc zlozona o ktorej mowi imie JHWH. Jakby co to niech mnie ktos poprawi

Jeden szczegół: O jedności złożonej nie mówi samo imię JHWH. Imię to jest przypisywane w Biblii Ojcu, Synowi i Duchowi osobno, a także Bogu JHWH jako jedności złożonej. O jedności złożonej mówi określenie "echad" - stąd Adonai echad.

nowy napisał(a):
Czy Wyście ludzie już poszaleli od tych wszystkich dysput? Gdybym nie był chrześcijaninem zrozumiałbym z tej tu, i nie tylko tej, dyskusji, że aby być dobrym chrześcijaninem trzeba mieć zawsze rację

Nowy, szkoda że zanim zaczniesz krytykę czegokolwiek, nie zadasz sobie trudu, żeby poczytać uważnie to, co chcesz skrytykować. Jeśli chodzi o konieczność "posiadania racji", która rzekomo jest tutaj wymagana jako warunek "bycia dobrym chrześcijaninem", dedykuję Ci moje słowa z tego wątku skierowane do jartura:

Smok Wawelski napisał(a):
Jarturze, ja zdaję sobie sprawę, że można w prostocie i szczerości serca uwierzyć w Pana Jezusa jako Wcielonego JHWH i narodzić się na nowo, zostawiając sobie inne sprawy na później. Duch Święty objawia je stopniowo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL