www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 11:36 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 01, 2009 11:47 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Zgadza się to jest mój własny wypracowany pogląd i musiałbym sam książkę napisać w tym temacie, aby podać źródło, ale nie bardzo mam czas, aby szukać materiałów w tym temacie dochodząc swoich racji i szczerze mówiąc nie jest to dla mnie priorytetowe..zapewne tez masz swój utarty pogląd w tym zagadnieniu, wiec może niech każdy zostanie przy swoim..

ps. zęby, wzrok, uszy to ciało a tu mowa jest o sferze duszy i ducha

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 01, 2009 12:01 pm 
jartur napisał(a):
Zgadza się to jest mój własny wypracowany pogląd i musiałbym sam książkę napisać w tym temacie, aby podać źródło, ale nie bardzo mam czas, aby szukać materiałów w tym temacie dochodząc swoich racji i szczerze mówiąc nie jest to dla mnie priorytetowe

Ok, ksiazki pisac nie musisz. Ale pare zdan na forum dla uzasadnienia twojego pogladu by wypadalo. Mysle, ze odwazne tezy wymagaja starannie przygotowanej argumentacji.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 01, 2009 12:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
ppajda napisał(a):
Mysle, ze odwazne tezy wymagaja starannie przygotowanej argumentacji.

Otóż to!

jartur napisał(a):
wiec może niech każdy zostanie przy swoim..
Zgoda, pod warunkiem, że z Twojego objawienia nie robisz doktryny stojącej na równi z Biblią i nie wprowadzasz tym Twoim objawieniem w błąd innych. Ale postępujesz inaczej. Więc ja chciałabym to objawienie móc zweryfikować z Biblią, bo nie powinno być z nią sprzeczne.

jartur napisał(a):
ps. zęby, wzrok, uszy to ciało a tu mowa jest o sferze duszy i ducha

W którym miejscu jest mowa o duszy i duchu? Ty mówisz i Ty próbujesz to autorytatywnie powiązać. Ja wolę ostrożność w ferowaniu definicji. Czy uważasz, że narządy jakimi są układ nerwowy i mózg to są bliżej niezidentyfikowane duchowe składowe człowieka?

A może spróbujesz ustosunkować się do pytań jakie Ci zadałam?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 01, 2009 2:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
odpowiadam na pytania ani iszy:
!. medycyna nie zajmuje się hipnozą

2. o ile mi wiadomo nic nie znajdziesz o lunatykowaniu w Biblii
ppajda napisał
Cytuj:
Ok, ksiazki pisac nie musisz. Ale pare zdan na forum dla uzasadnienia twojego pogladu by wypadalo. Mysle, ze odwazne tezy wymagaja starannie przygotowanej argumentacji.


po co mam szykować staranna argumentacje..? nikomu nic nie narzucam może lepiej napisze coś o sobie
kiedyś często sam wprowadzałem się w stan somnambuliczny, jest to charakterystyczne dla medium, jak bylem dzieckiem i miałem silna gorączkę, wtedy zacząłem widzieć wkoło siebie rożne cienie postaci, potem gdy dorastałem zaczynałem fascynować się tematem śmierci, poprzez atohipnoze wchodziłem w inne stany świadomości
po narodzeniu na nowo wszystko to zniknęło i tak samo jest z lunatykowaniem u dorosłych wspomnę jeszcze ze nie u wszystkich dzieci występuje lunatykowanie, występuje natomiast u tych gdzie w rodzinie można zaobserwować wpływ okultyzmu..wystarczy wejść na jakieś fora ezoteryczne aby zobaczyć prawdę w tym temacie u ludzi którzy kompletnie są nieświadomi rzeczy.

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 01, 2009 8:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Moje wątpliwości i pytania do Jartura:
ani_isza napisał(a):
Jartur napisał(a):
ludzie którzy lunatykują albo miało to miejsce w ich życiu, chociażby w dzieciństwie są podatni na hipnozę,

Podasz źródła medyczne?
Jartur napisał(a):
stan lunatyczny jest tez swego rodzaju autohipnozą

Co to jest autohipnoza? Jak oddziałuje na siebie w czasie aktywności/czuwania dziennego człowiek, żeby w czasie odległym czasami o kilka godzin [w czasie stanu snu, czyli braku aktywności] wystąpiło u niego zaburzenie funkcji snu? Masz jakieś ciekawe źródła polskojęzyczne? [angielskojęzyczne też ostatecznie mogą być].

Odpowiedź Jartura:
Jartur napisał(a):
odpowiadam na pytania ani iszy:
!. medycyna nie zajmuje się hipnozą

2. o ile mi wiadomo nic nie znajdziesz o lunatykowaniu w Biblii

acha... :shock:
AD.1.:
Hipnoza jest stosowana m.in. psychiatrii [a psychiatria jest gałęzią medycyny].Stosują ją także psychologowie jako terapię poznawczo-behawioralną [np. jako metodę w leczeniu bólu w Poradniach Leczenia Bólu i działają normalnie przy szpitalach, klinikach oraz zwykłych przychodniach/ośrodkach zdrowia]:

http://www.psychiatriapsychoterapia.pl/ ... how&id=292
http://www.psychiatriapsychoterapia.pl/ ... how&id=324
http://hipnoterapia.com.pl/
Wystarczy przeglądnąć tytuły z podanych kilku linków, po kliknięciu w nie, nawet bez wczytywania się w treść, by stwierdzić, że medycyna KONWENCJONALNA [!!!] zajmuje się hipnozą.

"HIPNOZA.
Stosowana w lecznictwie metoda polegająca na celowym wywoływaniu stanu podobnego do snu u pacjenta."

http://www.psychiatria.pl/leksykon/ep,3914,hipnoza
Hipnoza jest sztucznie wywoływana, żeby wprowadzić kogoś w stan podobny do stanu snu. A nie jest zaburzeniem snu naturalnego.

Medycyna konwencjonalna zajmuje się też zaburzeniami snu i nie znalazłam opracowań wskazujących, że między lunatykowaniem a hipnozą stawia znak równości.

Stanami chronicznego zaburzenia snu u dzieci i młodzieży zajmują się specjaliści:
"Każda sytuacja wymaga dokładnego rozpatrzenia wielu specjalistów neurologa, pediatry, często i endokrynologa, chirurga, otolaryngologa, gastroenterologa, psychiatry, psychologa oraz dokładnego badania EEG wraz z polisomnograficznym zapisem snu dziecka czy nastolatka w EEG Instytucie."
http://www.psychiatria.pl/forum/vt,49,250,30383

A tutaj link do art. medycznego pt. "Zaburzenia snu":
http://www.psychiatria.pl/txt/a,4106,2,Zaburzenia%20snu


AD2.: Nie pytałam o wskazania z Biblii, ale dziękuję za wymijającą odpowiedź "eksperta", który nie potrafi uzasadnić swoich tez, za to m.in. mnie zarzuca [w innym wątku], że się go tutaj "zapunktowuje".

ps.: Ja o zaburzeniach snu w Biblii czytam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 11:26 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipnoza
Cytuj:
Twórcą hipnozy klasycznej był Franz Anton Mesmer. Wystąpił on z teorią, w której zakładał istnienie fluidu równie rzeczywistego i materialnego, jak np. działanie magnesu. Według Mesmera dobroczynny fluid magnetyczny może przenosić się z jednej osoby na drugą. Po wytworzeniu się „mostu” między terapeutą a pacjentem i po wykonaniu krótszych lub dłuższych „passów” (dotyk) ówczesny Mesmerowi hipnoterapeuta doprowadzał do przełomu leczniczego.

Hipnoza klasyczna dziś bliższa jest temu, co określa się słowem bioenergoterapia. Współcześnie uważa się, że Mesmer stosował tak naprawdę rozmaite, psychologiczne techniki hipnotyczne, dla wywołania zwykłego, fizjologicznego efektu hipnotycznego.

czy wiesz kim był Mesmer..? a mesmeryzm
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2482437
Cytuj:
mesmeryzm «osiemnastowieczny pogląd, uznający istnienie w człowieku uzdrawiających sił magnetycznych przekazywanych przez dotyk lub z pewnej odległości; też: taka metoda leczenia

za moich czasów hipnoza była na marginesie, sumując dla mnie hipnoza zawsze będzie metoda new age !

a co do konwencjonalności czy niekonwencjonalności hipnozy polecam link do całego artykułu :

http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/arch ... nauka.html
III. Metody „ medycyny niekonwencjonalnej” bazują w dużym stopniu na zmienionym stanie świadomości nie tylko terapeuty ale także pacjenta; podporządkowując go sobie, co jest niezgodne z zasadami etyki lekarskiej.

Cytuj:
Medycyna niekonwencjonalna zwana też „alternatywną” wyrasta obok tradycyjnej medycyny opartej na badaniach fizjologii i patologii procesów zachodzących w organizmie człowieka. Termin ten odnosi się do wielu różnorodnych praktyk i teorii, które obejmują akupunkturę, homeopatię, terapię biopolem, irydologię, chiropraktykę, ziołolecznictwo, hipnozę.
Praktyki wchodzące w zakres medycyny alternatywnej mają wiele związków z systemami religijnymi, których początek odnajdujemy już w czasach starożytnych.
Celem niniejszej pracy jest wskazanie, że mechanizmy mające tłumaczyć rzekomą skuteczność „medycyny niekonwencjonalnej” są poważnej sprzeczności z naszą kulturą i współczesną medycyną.
Analizowano związek niekonwencjonalnych metod leczenia ze stanem umysłu, nauką, światem zjawisk paranormalnych oraz religią. Ze względu na wielość metod „medycyny niekonwencjonalnej” analizie poddano najczęściej praktykowane w Polsce.


autohipnoza jest hipnozą, tyle ze bez udziału terapeuty, chodzi o wywołanie tego samego stanu, idąc dalej lunatykowanie również jest odmiennym stanem, który wymyka się czasem z pod kontroli mogąc nawet doprowadzić do śmierci.

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 12:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Nareszcie jakieś konkrety z Twojej strony, jarturze. Ale Twoja odpowedź jest NIE NA TEMAT. Jak wyraźnie wynika z linków podanych przez Ani_Iszę, medycyna konwencjonalna zajmuje się hipnozą. Natomiast Twoje cytaty mówią o tym, CZY SŁUSZNIE medycyna konwencjonalna stosuje metody, które nie są konwencjonalne. A to jest trochę inny temat - również wart rozważenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 2:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Za parę lat wszystko z worka new age jeśli chodzi o niekonwencjonalne metody i sposoby leczenie będzie i tak konwencjonalne ponieważ coraz mocniej zlewa się wszystko na tym grzesznym świecie.

wracajac do lunatyzmu przedstawiam fragment z strony: http://nasze-choroby.pl/
Cytuj:
Medycyna nie rozwiązała dotąd zagadki lunatyzmu. Przyjmuje się rozmaite wyjaśnienia, na przykład ze: - stanowi formę padaczki, bo wykresy EKG podczas lunatycznych epizodów są zbliżone do towarzyszących atakom tej choroby; - jest prawdopodobnie genetycznie uwarunkowany i powtarza się w wielu pokoleniach w rodzinie; - może być także, ale wyłącznie u dzieci, skutkiem wysokiej gorączki, zaburzającej sen; - jest rodzajem nerwicy, gdyż nasila się pod wpływem silnych stresów, zaburzeń emocjonalnych czy histerii; - stanowi specyficzna autohipnozę (lunatyzm można wywołać droga hipnozy).

tu jest tez potwierdzenie tego co pisałem wcześniej na temat autohipnozy która w mojej tezie łączy się z lunatyzmem
lunatykowanie czyli stan somnambuliczny można samemu wywołać robiłem te rzeczy kiedyś to wiem co pisze.
Pozdrawiam tych co to wszystko muszą mieć w tezach :D

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 3:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Fakt, że można się samemu wprowadzić w tzw. "odmienne stany świadomości" NIE MUSI OZNACZAĆ, że KAŻDE lunatykowanie jest powodowane demonicznie. Ze świadectw podanych powyżej nie wynika, że konkretne osoby świadomie się w taki stan wprowadzały - dlatego autohipnoza nie łączy się zawsze z lunatyzmem. Ta teza (jeśli już o tezach mówisz) jest moim zdaniem błędna.

Jestem natomiast zdania, że wprowadzanie kogoś w stan hipnozy i autohipnoza mogą być przyczyną otwarcia na świat duchowy i świadomego wejścia w "odmienne stany świadomości", które szamani znają od tysięcy lat, a psychologowie nie wymyślili niczego nowego, tylko nadali szamańskiej działalności "naukową" terminologię.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 3:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jartur napisał(a):
wracajac do lunatyzmu przedstawiam fragment z strony: http://nasze-choroby.pl/
Cytuj:
Medycyna nie rozwiązała dotąd zagadki lunatyzmu. Przyjmuje się rozmaite wyjaśnienia, na przykład ze: - stanowi formę padaczki, bo wykresy EKG podczas lunatycznych epizodów są zbliżone do towarzyszących atakom tej choroby; - jest prawdopodobnie genetycznie uwarunkowany i powtarza się w wielu pokoleniach w rodzinie; - może być także, ale wyłącznie u dzieci, skutkiem wysokiej gorączki, zaburzającej sen; - jest rodzajem nerwicy, gdyż nasila się pod wpływem silnych stresów, zaburzeń emocjonalnych czy histerii; - stanowi specyficzna autohipnozę (lunatyzm można wywołać droga hipnozy).

tu jest tez potwierdzenie tego co pisałem wcześniej na temat autohipnozy która w mojej tezie łączy się z lunatyzmem

No i byłoby to jakieś wytłumaczenie. Dzięki że Ci się chciało Jarturze.
Ale jak kliknęłam w linka, to otwiera się nieautoryzowany portal z poradami medycznymi, gdzie szukając tego, co cytujesz znalazłam ZUPEŁNIE inne info o LUNATYZMIE:
Cytuj:
to zjawisko chodzenia w czasie snu, które wiąże się z niedojrzałością centralnego układu nerwowego. Dosyć często występuje u dzieci i w takiej formie uznawane jest za niegroźne. Występujące regularnie u dorosłych jest już chorobą.

Śpiący nagle wstaje i zaczyna chodzić lub wykonywać inne czynności (np. jeść, ubierać się itp.), przy czym umysł znajduje się ciągle w stanie snu, więc niemożliwa jest świadoma kontrola zachowania. Oczy somnambulika są otwarte, więc może on omijać przeszkody, jednak jego reakcje na pytania innych osób mogą być powolne, albo może nie być ich wcale. Ma zaburzoną koordynację.

Somnambulizm nie pozostawia wspomnień. Osoby cierpiące na tę przypadłość najczęściej nie zdają sobie z niej sprawy. Objawy pojawiają się ok. 30-40 minut od zaśnięcia, w szczytowym momencie snu wolnofalowego (NREM). Charakterystyczną cechą u somnambulików są hiperaktywne fale delta, a to oznacza sen nadmiernie, patologicznie wręcz głęboki. Skuteczną metodą opanowywania epizodów somnambulizmu jest spłycanie snu.

http://nasze-choroby.pl/928-c-lunatyzm- ... tyzmu.html


Cytuj:
Somnambulizm - lunatyzm

Lunatycy mogą wyrządzić sobie wiele szkód, w tym zagrozić innym ludziom, jednak nie mogą w związku z tym być pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

Somnambulizm (lunatyzm) to naukowy fenomen, którego nie udało się dotąd wyjaśnić. Cierpi na niego około 2,5% ludzi na świecie, dla których codzienny spacer podczas snu to nic nadzwyczajnego. 25% z nich może wyrządzić sobie krzywdę niebezpiecznymi narzędziami czy też ostrymi krawędziami przedmiotów. Część z nich potrafi wychodzić za okno i spacerować po parapecie, inni wsiadają do samochodu próbując odjechać.

Lunatyzm to choroba

Lunatyzm często spotykany jest u dzieci, zwłaszcza w wieku 12-14 lat. W tym przypadku nie jest chorobą, bo jego występowanie związane jest z niedojrzałością centralnego układu nerwowego.

Występowanie somnambulizmu u ludzi w starszym wieku to nic innego jak choroba, na którą dotąd nie znaleziono metod leczenia. Zazwyczaj związany jest ze stresem, lękami, rzadziej epilepsją.

Naukowcy badający lunatyzm w ostatnich latach sądzą, że rozwój somnambulizmu jest związany ze specyficzną zmianą określonych gentów. Aktywizowanie się zmodyfikowanych genów może paraliżować działanie centralnego układu nerwowego, co nie pozwala organizmowi na pełne przebudzenie. Sam mechanizm, który powoduje, że śpiący ludzie wychodzą z łóżek, nie jest jeszcze niestety znany. Serie eksperymentów przeprowadzone w kierunku zbadania tej choroby wykazują jest głęboki związek z błędami genetycznymi.

Nowoczesna medycyna nie rozważa wpływu Księżyca na tajemniczą chorobę. Mimo tego, pełnia Księżyca statystycznie rzecz ujmując, znacząco zwiększa ilość aktywnych lunatyków, natomiast sama zmiana ustawienia ciała względem południa (nogi na północ) i pozbycie się z pomieszczenia światła naszego satelity, zmniejsza u lunatyków częstość nocnych spacerów. Wpływ Księżyca na nocne zachowania nie jest podparty badaniami naukowymi, dlatego też pozostaje radzić sobie radzić sobie samemu.

Pewien Kanadyjczyk, Ken Parks, podczas snu w 1987 roku wyszedł z domu. Wsiadł do samochodu i przejechał 23 kilometry do domu rodziców swojej żony. Po cichu wszedł do mieszkania, gdzie zamordował teścia i teściową. Rano został obudzony przez policję. Długie postępowanie wykazało, że Ken Parks znajdował się w czasie dokonywania zbrodni w czasie pełnej nieświadomości, dlatego też nie został oskarżony.

http://nasze-choroby.pl/?act=statki&art ... taj&id=272
:?: :idea: :!:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 3:46 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
teraz zobacz chyba wkleiłem ogólny link teraz powinno być dobrze

http://nasze-choroby.pl/?act=statki&opt ... 928&id=275

pozostaje jeszcze postawić pytanie w temacie lunatyzmu dlaczego to jest jak to mówią rodzinne ..? z dziada pradziada :D
medycyna mówi o tym ze to jest genetyczne. Biblia może nam to przedstawiać jako przekleństwo pokoleniowe.. ciekawe ze po nawróceniu również u osób podatnych na lunatykowanie ten objaw ustępuje.

możesz mi wskazać smoku gdzie napisałem ze lunatyzm w 100% jest demoniczny..? bo może się gdzieś machnąłem

uważam tak samo jak w przypadku padaczki schizofrenii depresji itp itd.
może mieć podłoże demoniczne ale wcale nie musi...takie jest moje stanowisko w tej kwestii...
lobię zdrowe podejście i staram się kierować rozsądkiem jeśli boli mnie głowa to najpierw się modle, jeśli nie skutkuje biorę aspirynę.

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Ostatnio edytowano Cz lip 02, 2009 4:07 pm przez jartur, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 3:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Smok Wawelski napisał(a):
Fakt, że można się samemu wprowadzić w tzw. "odmienne stany świadomości" NIE MUSI OZNACZAĆ, że KAŻDE lunatykowanie jest powodowane demonicznie. Ze świadectw podanych powyżej nie wynika, że konkretne osoby świadomie się w taki stan wprowadzały - dlatego autohipnoza nie łączy się zawsze z lunatyzmem. Ta teza (jeśli już o tezach mówisz) jest moim zdaniem błędna.

Jestem natomiast zdania, że wprowadzanie kogoś w stan hipnozy i autohipnoza mogą być przyczyną otwarcia na świat duchowy i świadomego wejścia w "odmienne stany świadomości", które szamani znają od tysięcy lat, a psychologowie nie wymyślili niczego nowego, tylko nadali szamańskiej działalności "naukową" terminologię.

Właśnie.
Hipnoza jak ja to rozumiem z opisów z jakichkolwiek źródeł [pomijając moje własne obserwacje, bo praktyki nie mam] jest stanem w jaki człowiek zostaje wprowadzony przez kogoś, przez siebie samego, lub przez oddziaływanie na jego UMYSŁ innych bodźców.
Co dla mnie jest najistotniejsze, to fakt, ze wtedy umysł takiej osoby jest poza jej własną kontrolą. Zostaje wystawiony na kontrolowanie go przez inne osoby i/lub "co innego" - co pochodzi ze świata duchowego.
Biblia naucza nas, że jako odrodzeni mamy nasze umysły kontrolować i świadomie myśleć "o tym co w górze".
Salomon wypowiadał się w Księdze Kaznodziei Salomona na temat używania swojego umysłu. Nie wypuszczał go spod kontroli i świadomie go pożytkował.
Podobną zachętę do używania danego nam umysłu w-g Bożych standardów mamy w Flp 4:8, 1 P.1:13 [ciekawy jest też ten fragm. z Iz. 26:3].
Mamy też w Biblii trochę miejsc, w których jest zachęta, żeby o Bożym Prawie rozmyślać nawet w nocy - ciekawe. Dla mnie jest tu wniosek taki, że nie powinniśmy więc oddawać/wystawiać naszego umysłu na działanie takich "czynników" [jakichkolwiek], które chociażby "wyłączają czujność" [Ef 6:18].

Stąd mam też wnioski, że poddawanie się hipnozie to wystawienie się na działanie sił duchowych - nie Bożych.
W Lunatyzmie występującym "naturalnie" - czyli w czasie normalnego nocnego odpoczynku takiego zagrożenie nie dostrzegam. Chociaż wcale nie przeczę, że może [ale NIE MUSI] być oddziaływaniem demonicznym na człowieka [dorosłego].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 4:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jartur napisał(a):
pozostaje jeszcze postawić pytanie w temacie lunatyzmu dlaczego to jest jak to mówią rodzinne ..? z dziada pradziada :D
medycyna mówi o tym ze to jest genetyczne. Biblia może nam to przedstawiać jako przekleństwo pokoleniowe..

:shock: A gdzie Biblia mówi o przekleństwach pokoleniowych u odrodzonych ludzi będących pod Nowym Przymierzem? Nie pomyliło Ci się aby z Derekiem Princem albo z kimś innym?

jartur napisał(a):
ciekawe ze po nawróceniu również u osób podatnych na lunatykowanie ten objaw ustępuje.

U Aveliny ustąpił zanim się jeszcze nawróciła. Chyba dobrze ją zrozumiałem?

jartur napisał(a):
możesz mi wskazać smoku gdzie napisałem ze lunatyzm w 100% jest demoniczny..? bo może się gdzieś machnąłem

A gdzie ja napisałem, że Ty tak napisałeś? Bo też sobie nie przypominam. Napisałem po prostu, co uważam w tej kwestii. Nie machnąłeś się. Choć próbując zrozumieć całość Twoich wypowiedzi na ten temat, można odnieść takie wrażenie. Przynajmniej ja odniosłem.

jartur napisał(a):
uważam tak samo jak w przypadku padaczki schizofrenii depresji itp itd.
może mieć podłoże demoniczne ale wcale nie musi... takie jest moje stanowisko w tej kwestii...
lobię zdrowe podejście i staram się kierować rozsądkiem jeśli boli mnie głowa to najpierw się modle, jeśli nie skutkuje biorę aspirynę.

No, to pełna zgoda w tej kwestii. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 4:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
smok
Cytuj:
Shocked A gdzie Biblia mówi o przekleństwach pokoleniowych u odrodzonych ludzi będących pod Nowym Przymierzem? Nie pomyliło Ci się aby z Derekiem Princem albo z kimś innym?


to co pisałem dotyczy ludzi niewierzących...żeby była jasność:idea:

ps . masz coś przeciwko D.Princeowi..? 8)

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 02, 2009 5:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
jartur napisał(a):
pozostaje jeszcze postawić pytanie w temacie lunatyzmu dlaczego to jest jak to mówią rodzinne ..? z dziada pradziada :D
medycyna mówi o tym ze to jest genetyczne.

A ja czytam, że "medycyna mówi" że nie zna przyczyny i jest to jeden z wariantów. "Mówi" też, ze w przypadku lunatyzmu jest to niedojrzałość Układu Nerwowego.

Jeśli chodzi o niedojrzałość Układu Nerwowego, to sprawa jasna, że chodzi o dzieci i powinien on dojrzeć, ale może nie móc. Dojrzałość to jego podatności na bodźce z zewnątrz, które w dzisiejszym świecie atakują zmysły dzieci [właśnie z zewnątrz ich samych]:
nadmiar światła, dźwięków, "hałasu ulicznego", a i często głupota rodziców którzy serwują takie atrakcje od urodzenia dzieciom.
I taka jest też konsekwencja rozwoju technicznego i jego destrukcyjnego, nieograniczonego i niekontrolowanego wpływu na nasze organizmy. Bo nie zamknę sobie ulicy dla samochodów, które hałąsują na wysokości mojego mieszkania, nie wyłączę lamp ulicznych w nocy, albo windy na noc, albo głośnej muzyki u sąsiadów, jedzenie jest skażone, pełno substancji smolistych wokoło - one też oddziałują na narządy, zwłaszcza te najsłabsze- do jakich należy Układ Nerwowy.
Może dlatego zaburzenia snu naturalnego mogą być uznane jako chorobą [i u dzieci i u dorosłych].
Dawniej nie było takiego tempa życia, dzieci [i dorośli też] nie spędzały od małego całych dni przed TV lub komputerem. Za to uczestniczyły przy matce w pracach domowych - nie mówiąc już o wszelakich "urządzeniach" sportowych jakie od małego "koniecznie musi" takie dziecko użytkować [a jakże "dla prawidłowego rozwoju ruchowego"...]. Balety, kółka plastyczne, szkoły muzyczne, jazda konna i inne bzdurki z jednej strony obciążają wytrzymałość organizmu i emocji małych ludzików. A z drugiej strony uczą złych priorytetów [inwestowania w siebie=ego na pierwszym miejscu i ładowania kasy w głupoty]. Wychowywanie z wyciąganiem konsekwencji - o ile w ogóle funkcjonuje w rodzinach- to ze strony mamusi, bo tatuś jest wiecznie zajęty [np. służbą i inwestowaniem w siebie : )].
Takie znam rodziny wierzących.
A potem nagle się okazuje, że maluch ma problemy z koncentracją uwagi, jedzeniem, snem, itp, itd

Z niektórymi rzeczami [jak np. wysoki rozwój techniczny społeczeństwa] trzeba się z pogodzić, zaufać JHWH i prosić Go o mądrość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL