OK nie chcesz dyskutowac Merytorycznie to podyskutujemy Politycznie /Kaznodziejsko/
Smok Wawelski napisał(a):
Lash, rozwodniłeś temat kilometrowym postem, z którego niewiele wynika oprócz tego, że za wszelką cenę chcesz bronić pozycji, które są nie do obrony.
Dlatego ze przemawiam ponoc do kogos kto jest cielesny i sam to o sobie twierdzi. Chyba ze nagle nie odnosisz do siebie tego co Pawel napisal.
(14) Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe.
A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu. /To ponoc jest w tobie aktualne no chyba ze zmieniles stanowisko/
Wiec mowie jak do niemowlecia w Chrystusie..... abys proto zrozumial
Smok Wawelski napisał(a):
Nawet przepisanie całego Listu Jakuba nie zmieni faktu, że autor pisząc co swoich braci w Chrystusie przypisuje pożądliwość ich członkom i twierdzi, że ich własne pożądliwości prowadzą wojnę w ich członkach [Jak. 4:1-4]. Czyli, że ich pożądliwości są przypisane ich ciału. Zbawieni ludzie grzeszą na różne sposoby i trzeba się z tym pogodzić, zamiast twierdzić, że skoro Jakub mówi o walkach, zabijaniu i cudzołóstwie, to na pewno nie mówi do zbawionych ludzi.
Gdybys mial choc troche konsekwencji tobys powiedziel byc moze zbawieni. Skoro sa tak cielesni to sa na najlepszej drodze do utraty zbawienia. Tak powinienes twierdzic... Tym bardziej ja moge twierdzic Ze
nie sa zbawieni choc sa bracmi bo wyznali wiare ..... Bo autor im to wprost wyrzuca.
Pozniej Jakub mowi cos dziwnego dla wielu, ktorzy twierdza ze ten list ma utwierdzic ich w zbawieniu. Autor niejako dystansuje sie od odbiorcow.
(18) Gdy zechciał,
zrodził nas przez Słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwszym zarodkiem jego stworzeń. (19) Wiedzcie to, umiłowani bracia moi. A niech każdy człowiek będzie skory do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. (20) Bo gniew człowieka nie czyni tego, co jest sprawiedliwe u Boga. (21) Przeto odrzućcie wszelki brud i nadmiar złości i
przyjmijcie z łagodnością wszczepione w was Słowo, które może zbawić dusze wasze. (22) A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie.
Jakub mowi do odbiorcow
Bog NAS zrodzil przez Slowo Prawdy - Maja to wiedziec!
Czy to samo twierdzi o odbiorcach w slowach
MOZE WAS ZBAWIC . Smiem watpic.
Jest to odmienne od listow np Pawla w ktorych pisze on czesto: np Ef 1.12-13
(12) po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu –
my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie. (13) W Nim także i wy usłyszeliście słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym zbawieniu. Ale widocznie nie dociera do to ciebie ze Autor mowi im mozecie ZOSTAC zbawieni.
Ty dalej swoje - Oni sa zbawieni .....
Smok Wawelski napisał(a):
Nie ma żadnego rzetelnego powodu, żeby twierdzić, że list jest napisany do nieodrodzonych. Jedynym powodem jest chęć obrony niebiblijnych nauk założonych już przed przeczytaniem tekstu.
Wot powyzej dowod z tekstu.. Ale pewnie on chcial im Powiedziec
"Moze bedziecie zbawieni gdy wezmiecie na serio Slowo Boze - moi zbawieni bracia ..... "
Jak to ladnie lubisz wytykac
Niebiblijne nauki wciskane w teskt zalozen pozabiblijnych?
Tak lubisz mowisz to masz odpowiedz w Slowie Jakuba...
Smok Wawelski napisał(a):
Paweł nazywa Koryntian cielesnymi i dlatego pisze go nich jako do cielesnych, choć są niemowlętami w Chrystusie. To jest proste i nie ma potrzeby wypaczać tekstu. Chyba, że chcesz udowodnić, że Paweł nie napisał tego, co napisał.
Wiec jak NAZYWA ich tylko CZY SA CIELESNYMI. Jesli ich tylko nazywa to i ja tak twierdze....
Smok Wawelski napisał(a):
Paweł nie napisał, żeby wykluczyć cielesnych - w tekście nie ma takiego sformułowania i jest to jest wyłącznie Twój wynalazek. Paweł napisał, żeby wykluczyć tych, którzy żyją w grzechu i nie chcą się upamiętać, zgodnie z Mat. 18:15-18. Jeśli ktoś popełnia grzech, to najpierw należy go napomnieć, a nie od razu wykluczać.
Coz kto szuka w pismie tan wynajduje. Gorzej jak ktos szuka poza biblia to wtedy kazania na podstwie wyrywkow tekstu pisze
Ale Egzegezy sie boi.
Co do Korynian jak najbardziej Pisze juz do nich ktorys raz to samo i dalej sa "cielesni".
Nie wyklucza ich czyli ich grzch nie jest taki jak ten ktory "nie daje wejscie do krolestwa"
Smok Wawelski napisał(a):
Paweł pisze o sobie, że w swoim ciele jest cielesny: "nie mieszka we mnie, TO JEST W CIELE MOIM, dobro" [Rzym. 7:18].
A co potem jest poza cialem ?
W koncy on wg ciebie Pisze ze TAK JEST STALE /nawet w trakcie pisania tego listu w natchnieniu bo jest czas terazniejszy/ . Jak zwykle nie odnosisz sie do calego tekstu bo wiesz ze on tam mowi takiez rzczy z ktorych wynika ze jest niewolnikiem grzechu i zakladnikiem ciala.
Kontekst sie klanie a nie wyrywanie tekstow z kontekstu:
(17)
A zatem już nie ja to czynię, ale mieszkający we mnie grzech. (18)
Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie. (19)
Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. (20)
Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka.Wiec co bierzesz calosc czy wyrywasz z kontekstu? Jak zwykle?
Smok Wawelski napisał(a):
Dlatego właśnie nie może ciałem zwalczać grzechu - tylko Duchem. To nie jest żadna sprzeczność. Po prostu według ciała jesteśmy bardziej lub mniej cieleśni, a według Ducha jesteśmy duchowi. Sprzeczność pojawia się wtedy, gdy próbujesz tej prawdzie zaprzeczyć. I wtedy musisz kombinować.
No widzisz Wiec jednak Pawel jest cielesny kiedy to pisze co nie?
I juz widze Tabunu chrzescijan Duchowi Swietemu rozkazujacych jak usmiercac cilesnosc.
Ja Mojemu Bogu nie rozkazuje. Jestem mu posluszny albo nie.
Jesli przyjac serio przedostatnie zdanie w powyzszego cytatu ciebie /niebieski/ to wtedy Pawel powinien i powiedziec mowie jako do duchowych ale jako cielesny /To w Rzymian jest w czasie terazniejszym - Twoj koronny argument/.
Chyba ze to odowlujesz
Smok Wawelski napisał(a):
Przepisanie całego listu do Galacjan też nie zmieni faktu, że niektórzy odrodzeni Galacjanie wypadli z łaski i skończyli w ciele, choć zaczęli w Duchu i byli w łasce. Paweł nie pisze do tych Galacjan, którzy nie otrzymali Ducha. Pisze do tych, którzy byli już wczęśniej zbawieni, ale dali się zwieść: "otrzymaliście Ducha" i "zaczęliście w Duchu, a teraz w ciele kończycie". Znowu próbujesz nagiąć tekst do własnych założeń, żeby ratować teorię o "nieutracalności zbawienia".
E tam wykazalem juz i pisalem ze wypadniecie z laski i stanie sie bezrobotny/nieuzytecznym nie znaczy utacenia zbawienia ale widze ze Ty lubisz ta doktryne bo wszedzie ja wciskasz.
Oczywiscie ze pobladzili i ktos im wciskal kity ze moga sie sami zbawic spelniajac wytrwale uczynki prawa.
Smok Wawelski napisał(a):
Dlatego odwołujesz się do innych tekstów mówiących o innych sprawach. Twoja próba wypaczenia prostego stwierdzenia o wypadnięciu zbawionych z łaski i ich oderwaniu się od Chrystusa jest po prostu żałosna - nic nie pomoże próba takiej zmiany określenia "wypadliście z łaski" żeby przestało oznaczać wypadnięcie z łaski.
E tam kazdy widzi ze oskarzasz mnie bezpodstwanie - wystarczy zajrzec do mojego posta poprzedniego. Gdzie jano oddaje to jako "wypadniecie z laski " Jak to lubisz mowic.
"Ty nawet nie czytasz moich postow poprostu polemizujesz sam z soba."
Smok Wawelski napisał(a):
Podążaj konsekwentnie za myślą Pawła, to zmienisz zdanie. Nie będziesz wtedy musiał pisać całych elaboratów, żeby nagiąć Pismo do własnej teologii.
Wole pisac elaboraty - bo i Pawel pisal Listy ktor do krotkich nie naleza - niz wyrywac z kontekstu bez zrozumiania calosci i budowac na tym slomiana teologie.
Smok Wawelski napisał(a):
Co do Prawa, to mylisz się i to głęboko. Najwyraźniej przeciwstawiasz Prawo łasce i to jest bardzo poważny błąd.
Nie ja tylko Pawel, ale to jak zwykle Tylko przenosnia
(5) Jak długo bowiem wiedliśmy życie cielesne, grzeszne namiętności [pobudzane] przez Prawo działały w naszych członkach, by owoc przynosić śmierci. (6)
Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co trzymało nas w jarzmie, tak, że możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery.
Ba nawet nazywa sluzbe dekalogowi sluzba smierci.
2 kor 3: (5) Nie żebyśmy uważali, że jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz /wiemy, że/ ta możność nasza jest z Boga. (6) On też sprawił, żeśmy mogli stać się sługami Nowego Przymierza przymierza nie litery, lecz Ducha; litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia. (7)
Lecz jeśli posługiwanie śmierci, utrwalone literami w kamieniu, dokonywało się w chwale, tak iż synowie Izraela nie mogli spoglądać na oblicze Mojżesza z powodu jasności jego oblicza, która miała przeminąć, (8) to o ileż bardziej pełne chwały będzie posługiwanie Ducha? (9) Jeżeli bowiem posługiwanie potępieniu jest chwałą, to o ileż bardziej będzie obfitować w chwałę posługiwanie sprawiedliwości!
Zaraz pewnie uslysze. Ze Dekalog to nie byl wyryty w kamieniu ......
NO chyba ze w starym przymierzu trwasz.
Smok Wawelski napisał(a):
"Hypo nomon" oznacza dokładnie "być poddanym Prawu" albo "być niewolnikiem Prawa" albo żyć w jarzmie Prawa. Stąd pojęcie legalizmu jako jarzma Prawa. Natomiast "hypo charin" oznacza poddanie łasce lub życie w jarzmie Chrystusowym, które jest miłe [Mat. 11:28-30].
Jakiego legalizmu ?
Pawel w calym liscie do rzymian nie mowi nic o legalizmie
Z reszta nigdzie nie mowi o Legalizmie.
Mowi o wypelnianiu Prawa. Zyciu dla niego ale ci w Chrystusie UMARLI dla Prawa.
(6)
Teraz, umarli dla Prawa, które nas wiązało, wolni jesteśmy od niego, tak że jesteśmy sługami, którzy cieszą się nowym duchem a nie starą literą.
Ale pewnie jak hiperbolizujesz swoja smierc dla grzechu to i to hiperbolizujesz.
Smok Wawelski napisał(a):
Lash napisał(a):
Jesli zas chodzi o Jana to Przykaznia dla chrzescijan nie sa Prawem ST.
Interesujące. Jakież to przykazania Boże mógł mieć na myśli Jan w I Jana 5:2-3? O jakich przykazaniach dawnych, które były od początku mógł pisać w I Jana 2:7?
Jak bedziesz czytal wiecej niz pol wersetu to sie dowiesz.
(7) Umiłowani, nie piszę wam o nowym przykazaniu, lecz o przykazaniu starym, które mieliście od początku;
tym dawnym przykazaniem jest słowo, któreście słyszeli.Por 1 jan 1,1 Tym sLowem jest Ewangelia. A nie stare przymierze.
Znowy Kontekst Jana tym razem sie klania
Smok Wawelski napisał(a):
A o jakim Prawie mówił Jezus w Mat. 5:17-19?
O prawie S Przymierza ktore wypelnil i Prawo i Prorokow. Wypelniwszy Ukrzyzowal Roszczenia Prawa Kol 2,14.
(13) I was, umarłych na skutek występków i nieobrzezania waszego /grzesznego/ ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki, (14)
skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.Prawo Starego przymierza Umarlo.
O tym mowi Tez Pawel
(14) Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce. (15) Jaki stąd wniosek?
Czy mamy dalej grzeszyć dlatego, że nie jesteśmy już poddani Prawu, lecz łasce? żadną miarą!
To pytanie jest BEZ SENSU jesli przyjac Twoje zrouzmienie ze Maja kierowac sie prawem. Pomysl o tym. Bez zalozen wstepnych a Pan laskawie ci wyjasni.
Smok Wawelski napisał(a):
Jakie Prawo jest duchowe według Pawła w Rzym. 7:12,14? Jakie Prawo Paweł cytuje w wielu miejscach swoich listów? Jakie Prawo zostało wypisane na sercach uczestników Nowego Przymierza [Jer. 31:31-34]? Najwyraźniej nawet się nie zastanowiłeś, jakie jest dobre użycie Prawa. Może byłoby warto?
A oc ma do tego Rzymian ? Dobre prawo zabijalo Czy to znaczy ze ma mnie dalej zbijac? Moze ciebie. "Jesli jestes jak Pawel (14) Wiemy bowiem, że zakon jest duchowy, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi"\. Choc on byl WYKUPIONY od grzechu.
Stale nie widzisz i dlatego mieszasz .
Hebr mowi: (7) Gdyby bowiem pierwsze przymierze było bez braków, nie szukanoby miejsca na drugie. (8) Albowiem ganiąc ich, mówi: Oto idą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe. (9) Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdym ujął ich za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej; ponieważ oni nie wytrwali w moim przymierzu, przeto Ja nie troszczyłem się o nich, mówi Pan. (10) Takie zaś jest przymierze, które zawrę z domem Izraela po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich umysły i na sercach ich wypiszę je, i będę im Bogiem, a oni będą mi ludem.
Tak jak podstwa Starego Przymierza Bylo Prawo Tak podstawa nowego przymierza jest nowe prawo.
Tak jest z kazdym przymierzem. Ale widze ze ty starym przymierzem pewnie zyjesz?
Smok Wawelski napisał(a):
Podsumowując, za wszelką cenę chcesz udowodnić, że teksty pisane do odrodzonych są pisane do nieodrodzonych, a ostrzeżenia skierowane do odrodzonych są pisane o nieodrodzonych (co nie miałoby najmniejszego sensu).
No tak dlatego ewangelie pewnie nie pisano dla chrzescijan
. Jest to absurd.
Autorzy czesto wyjasniaja MECHANIZMY nie zawsze majac na mysli odbiorcow.
CZesto wolaja badajcie siebie czy jestescie wierzacymi choby
(12) Baczcie, bracia,
żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego,
Oczywiscie To ZLE NIEWIERZACE SERCE to serce zbawionego
-
to jest sarkazm jakby ktos nie rozumial; Smok Wawelski napisał(a):
Mylisz posłuszeństwo przykazaniom Prawa i życie pod Prawem.
A gdzie masz w NT nakaz posluszenstwa Prawu? Czesc przykazn Jezusa jest co prawda podobnych ale wiekszosc jest przeobrazonych. Np.
(21) Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. (22) A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
Wiec nie jest to nie zabijaj ale - nawet zle nie mysl,
Smok Wawelski napisał(a):
Przeciwstawiasz sobie Prawo i łaskę.
Nie ja ale pismo:
Rzym 6: 6 ....
bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską.7: (6) lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od zakonu, gdy umarliśmy temu, przez co byliśmy opanowani
Smok Wawelski napisał(a):
Mylisz cielesność w sensie naturalnej skłonności do grzechu mieszkającej w członkach skażonego ciała z życiem w grzechu mimo zwycięstwa danego w Chrystusie.
I twierdzisz, że wytrwanie w Chrystusie zostało nam raz na zawsze zagwarantowane bez względu na wszystko,
Nie ja ale pismo: (28) I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. (29) Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca.
Smok Wawelski napisał(a):
mimo że Pismo podaje przykłady tych, którzy odpadli, mówi o możliwości odpadnięcia i o tym, że staliśmy sie uczestnikami Chrystusa jeśli tylko aż do końca wytrwamy i zachowamy ufność, jaką mieliśmy na początku.
Jak najbardziej
nie kazdy kto mowi Panie Panie .....
Smok Wawelski napisał(a):
Obalając mity sam tworzysz mity. Ponieważ nie przyjmujesz biblijnej nauki o zbawieniu w aspekcie teraźniejszym oraz przyszłym, dzielisz adresatów Listu Jakuba na zbawionych już i jeszcze nie zbawionych. W ten sposób musiałbyś potraktowac samego Pawła jako jeszcze nie zbawionego:
Jak najbardziej
Widzisz nie wiesz co piszesz. MOja wypowedz na ten temat znajdziesz tu:
http://www.zawi.webd.pl/forum/viewtopic ... =zbawienieSmok Wawelski napisał(a):
"A to czyńcie, wiedząc, że już czas, że już nadeszła pora, abyście się snu obudzili, albowiem teraz bliższe jest nasze zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy" [Rzym. 13:11]
No Blizej bo Pan wroci w tym sensie zmarwtychwstanie jako pelnia zbawienia.
Smok Wawelski napisał(a):
Również Piotr musiałby traktowac nowonarodzonych jako jeszcze nie zbawionych:
"(...) jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu" [I Piotra 2:2]
Dokladniej otrzymalibyscie wzrost.....
Smok Wawelski napisał(a):
Również Piotr musiałby traktować członków Kościoła jako niezbawionych:
"Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii Bożej? A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" [I Piotra 4:18]
CO jet oznaczone jako glossa wiesz co to znaczy.
Smok Wawelski napisał(a):
Jak widać, zbawienie już otrzymane ma rónież aspekt przyszły (tak jak rozpoczęcie drogi i dotarcie do mety) i dlatego to, co otrzymaliśmy, zachowamy aż do końca, jeśli tylko wytrwamy w łasce, jaką otrzymaliśmy. Wytrwanie w łasce jest związane z naszymi wyborami i stąd ostrzeżenia, abyśmy jej nie lekceważyli.
A ja twierdze ze wytrwanie to WYKAZANIE czy ktos ma zbawienie czy nie. Dokladnie to wynika chocby wypoweidzi Jezusa Jan 15.
Wystarczy powroanac 15,7 i 15,16.
Mat 7,21-23 itp pewnie znasz
Smok Wawelski napisał(a):
Dlatego z jednej strony adresaci Listu Jakuba są zbawieni, bo zrodzili się przez Słowo Prawdy, a z drugiej strony właśnie to Słowo może zbawić ich dusze, o ile do końca będą wykonawcami Słowa.
1. (18) Gdy zechciał, zrodził nas
ZOstali zrodzeni Autorzy a nie odbiorcy a nich jest zasadzone dopiero slowo.
Smok Wawelski napisał(a):
Są współuczestnikami Chrystusa, jesli tylko aż do końca zachowają ufność, jaką mieli na początku [Hebr. 3:14].
Dokladnie o tym mowi przypowiesc o glebach
Wiara umiera NIGDY nie wydawszy owocu,
Mozesz Towarzyszysc Jezusowi ale bez wiary wydajacej owoce jestes trup.
Smok Wawelski napisał(a):
Najgorsze jest to, że Ty za wszelką cenę chcesz coś udowodnić zamiast konkretnie i krótko odnosić się do konkretnych argumentów. Czyli masz misję. A z misjonarzem ślepym na inne punkty widzenia nie ma dyskusji, bo on wie lepiej i najwyżej "udowodni" to w kolejnym, jeszcze dłuższym poście.
Jesli sa konkrentne to sie odnosze. Czego ty w zwyczaju nie masz czekam na odpoiwedz na 7 pkt