www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 3:20 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 11:19 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Krótko, bo mam robotę i nie mogę się rozpisywać. Proponuję następującą interpretację.

W oryginale jest napisane tak:

"Ponieważ wszystko nam Boska moc Jego (to) do życia i nabożności dała w darze przez uznanie Tego, który powołał nas dla własnej chwały i sławy, z powodu czego szacowne i największe rzeczy obiecane dał w darze, aby poprzez te stalibyście się Boskiej wspólnikami natury, uciekłszy od (tego) na świecie przez pożądanie zniszczenia" [II Piotra 1:3-4 interlinia]

Jeśli otrzymaliśmy w darze rzeczy obiecane, to zgadzałoby się z tym, że obietnice niegdyś złożone zostały wypełnione na nas, którzy jesteśmy beneficjentami Ewangelii:

"A Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary usprawiedliwia pogan, uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody. (...) aby błogosławieństwo Abrahamowe przeszło na pogan w Jezusie Chrystusie, my zaś, abyśmy obiecanego Ducha otrzymali przez wiarę. (...) Otóż, obietnice dane były Abrahamowi i potomkowi jego. Pismo nie mówi: I potomkom - jako o wielu, lecz jako o jednym: I potomkowi twemu, a tym jest Chrystus" [Gal. 3:8,14,16]

Uczestnictwo w boskiej naturze nabywamy poprzez nowe narodzenie z Ducha Świętego, który jest jedną z Osób Trójjedynego i od momentu naszego odrodzenia nasze ciała stają się Jego świątynią (w świątyni z definicji zamieszkuje tylko Bóg):

"Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?" [I Kor. 6:19]

Otrzymaliśmy Ducha Bożego, który poznał kim jest Bóg i bada głębokości Boże [I Kor. 2:10-11]. Przez tego Ducha jest w nas obecny Chrystus [II Kor. 13:5], którego Duch uwielbia i od którego słyszy i bierze, a następnie nam oznajmia [Jan 16:13-15]. Został posłany od Ojca przez Syna [Jan 15:26], tak jak Syn został posłany przez Ojca i Ducha [Izaj. 48:12-16].

Usprawieliwienie, odrodzenie z Ducha i obecność Chrystusa w nas poprzez Ducha Bożego powoduje nasze uczestnictwo w boskiej naturze i pozwala nam uniknąć skażenia oraz zniszczenia wywoływanego pożądliwością, która jest naturalna dla świata. Jeśli będziemy odpowiednio korzystać [II Piotra 1:5-7] z tego, co otrzymaliśmy w darze, czyli z "rzeczy obiecanych" (usprawiedliwienie, napełnienie Duchem), to nie będziemy bezczynni i bezużyteczni w poznaniu Pana [II Piotra 1:8], umocnimy nasze powołanie i wybranie [II Piotra 1:10] i dojdziemy do miejsca, w którym natura tego świata już nas nie dotknie, czyli do "wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa" [II Piotra 1:11].

Wszystko, co jest potrzebne do życia i pobożności zostało nam darowane w Boskiej mocy przez osobiste poznanie Chrystusa [II Piotra 1:3]. Odrodzenie i uczestnictwo w boskiej naturze poprzez Ducha Świętego umożliwia nam skuteczne dokładanie starań i uzupełnianie wiary kolejnymi elementami [w. 5-7]. Bez odrodzenia takie wysiłki byłyby cielesne i z góry skazane na niepowodzenie. Dlatego stawiam tezę, że chodzi o dar stanowiący wypełnienie niegdyś złożonych obietnic, bo same obietnice nie dałyby nam mocy do uniknięcia skażenia grzechem.

Nie jesteśmy bogami i nigdy nie będziemy. Nie jesteśmy Chrystusem, choć jesteśmy Jego Ciałem (tak jak żona nie jest mężem, a nawet ma własny dowód osobisty!). Nie "zespolimy się" z Bogiem na modłę Wschodnich idei brahmana i nirwany. Natomiast Duch Święty został nam dany jako dar obiecany niegdyś wszystkim, którzy uwierzą i dostąpią usprawiedliwienia przez wiarę jak Abraham.

Pozdrawiam szanownych dyskutantów


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 12:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Zapomniałeś dopisać ,że to twoja wersja i wcale niekoniecznie właściwa.
Czyżbyś się kreował na jedynego nieomylnego w kwestii zrozumienia.
:shock:
Nie stajesz się przez to bardziej wiarygodny ,o nie. :|

smok pisze:
Cytuj:
Krótko, bo mam robotę i nie mogę się rozpisywać. Proponuję następującą interpretację.


Może lepiej to przemyśl bo na szybciora to można nie nadążyć za własnymi myślami :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 1:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
poszukiwacz prawdy napisał(a):
Zapomniałeś dopisać, że to twoja wersja i wcale niekoniecznie właściwa. Czyżbyś się kreował na jedynego nieomylnego w kwestii zrozumienia. :shock: Nie stajesz się przez to bardziej wiarygodny, o nie. :|


Napisałem, że to jest moja propozycja interpretacji. Nic nie napisałem o własnej nieomylności. Dwa razy cytujesz moje zdanie o propozycji i nie zauważasz jego treści. Może sam zbyt szybko czytasz? :wink:

Poza tym, wolę konkretne argumenty, a od poszukiwacza prawdy spodziewałbym się raczej postawy poszukiwawczej niż agresywnej, a momentami propagandowej (teologia na bazie psalmów i ariuszowo-russellowskiej hermeneutyki połączona z sofistycznymi meandrami pseudo-chrystologii, jak to w krótki i przystępny sposób określił miki). :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 1:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
smok pisze:
Cytuj:
Nic nie napisałem o własnej nieomylności.


Tego jeszcze brakowało . Ale nie przypominam sobie ,żebyś napisał że czegoś nie wiesz. :wink:

smok pisze:
Cytuj:
Poza tym, wolę konkretne argumenty,


Napisałem ich kilka.

smok pisze:
Cytuj:
od poszukiwacza prawdy spodziewałbym się raczej postawy poszukiwawczej niż agresywnej,


No co ty . :) co nazywasz agresją tych kilka niewinnych spostrzeżeń.
Zbyt emocjonalnie to traktujesz.

smok pisze:
Cytuj:
teologia na bazie psalmów i ariuszowo-russellowskiej hermeneutyki połączona z sofistycznymi meandrami pseudo-chrystologii, jak to w krótki i przystępny sposób określił miki


Bankowo nie lubisz krytyki . tu Cie mam :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 4:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
poszukiwacz prawdy napisał(a):
smok pisze:
Cytuj:
Poza tym, wolę konkretne argumenty,


Napisałem ich kilka.


W związku z moim ostatnim postem? To musiały chyba zaginąć gdzieś w sieci... :wink:

Cytuj:
Bankowo nie lubisz krytyki. Tu Cie mam :lol:


Lubię krytykę rzeczową i merytoryczną. Tu mnie masz. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 4:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Cytuj:
poszukiwacz prawdy napisał:
smok pisze:
Cytat:
Poza tym, wolę konkretne argumenty,


Napisałem ich kilka.


W związku z moim ostatnim postem? To musiały chyba zaginąć gdzieś w sieci...


Zaraz w związku z twoim postem . W tym temacie podałem swoją interpretację jeszcze przed tobą. Czytałeś ? Skoro ty nie polemizujesz z moją to dlaczego ja mam polemizować z twoją. :shock:
Twoją wersję przeczytałem .ho,ho :o
Muszę ochłonąć .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 8:30 pm 
miki napisał(a):

Nie jestem Smokiem Wawelskim i nie chce mi się pisać długich elaboratów. Zachęcam do przeczytania kilku tekstów Ef.4;30 A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Czy można zasmucić moc, albo przejaw?? :shock:
Heb.3;7 i dalej do 11 i Heb. 10;15 i 16do17 - porównaj z cytowanymi tekstami z ST. Wnioski wyciągnij sam. Jeśli nie zrozumiasz, to napiszę to jasniej.


Poszukiwaczu jeśli miałbyś czas i chęć, to napisz proszę jak rozumiesz te teksty w zestawieniu z cytatamiz ST. Jestem ciekaw twoich wniosków.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 9:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
poszukiwacz prawdy napisał(a):
W tym temacie podałem swoją interpretację jeszcze przed tobą. Czytałeś?

Czytałem. W I Piotra 1:3-11 nie zauważyłeś tego, o co chodzi - że wypełnienie obietnic (zbawienie) związane z darem usprawiedliwienia i odrodzenia z Ducha Świętego [w. 4], o które wywiadywali się prorocy, zostało zwiastowane nam. Zostaliśmy odrodzeni w Duchu Świętym ku dziedzictwu nieskalanemu, które jest zachowane w niebie dla nas [w. 4]. Tzn. zostali odrodzeni ci, którzy to odrodzenie rzeczywiście przeżyli.

Duch Chrystusowy działający w prorokach wskazywał na cierpienia Chrystusowe i na późniejsze Jego Zmartwychwstanie oraz uwielbienie. My jesteśmy beneficjentami jednego i drugiego poprzez Ewangelię zwiastowaną w Duchu Świętym zesłanym z nieba [w. 12].

Wyczytujesz jakieś dziwne rzeczy (że Duch Święty jest przejawem mocy Bożej w ludziach), a nie widzisz treści nauczania.

Boska natura nie oznacza, że będziemy bogami, po poza Jednym (Trójjedynym) nie istnieją żadni bogowie w sensie duchowym [Izaj. 44:8; I Kor. 8:4]. Psalm 82 mówi o pysze ludzkiej i zaślepieniu władzą, a nie o tym, że ktokolwiek jest bogiem. Jezus do tego nawiązuje w Jana 10:35.

Natura duchowa i natura Boska to są dwie zupełnie różne sprawy. Nie wszystko, co ma naturę duchową jest Bogiem. Aniołowie są duchami, a jednak pełnią rolę służebną wobec ludzi [Hebr. 1:14]. Bóg jest jeden i nigdy nikomu swojej chwały (a jest to atrybut związany z Jego naturą) nie odda [Iz. 42:8; 48:11].

Nie wspominam już o Twoim antytrynitaryzmie, bo o Trójjedynej naturze Boga jest osobny wątek, więc nie ma sensu się powtarzać.

Udział w Boskiej naturze poprzez Ducha Świętego, który został nam dany, zakłada trzy rzeczy: osobowość Ducha Świętego Trójjedyność Boga i wspólistotność Ojca, Syna i Ducha. Jednakże bez tego udziału spowodowanego odrodzeniem z Ducha nie bylibyśmy w stanie uzupełniać wiary cnotą, cnoty poznaniem itd. Takie wysiłki w ciele są z definicji bezowocne. Tym czasem Duch Święty wydaje w nas owoc paralelny do "uzupełnień" z II Piotra 1:5-7].

Trudno mi sobie wyobrazić inny rodzaj udziału w Boskiej naturze, bo Bóg jest z definicji odrębny od swego stworzenia i niezmienny, więc nie możemy do Boga "dołączyć", a synami Bożymi jesteśmy poprzez przybranie za synów, ponieważ naturę Ojca dzieli tylko Jednorodzony Syn.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 8:08 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Z pozdrowieniami dla wszystkich dyskutantów, witam.
Dziękuję za wypowiedzi, powoli klaruje mi sie Wasze stanowiskio jakie chciałem poznać.

Ja jednak mam pewne obawy czy to co napisałeś Smoku jest rzeczywiście tym co chciał nam przekazać Pan przez list Św. Piotra.
Nie żebym odrzucał to co piszesz. Rzeczywiście jest tak, że Duch Święty jest nam obiecany i dany. Jednak odnośnie boskiej natury jest On jedynie zadadtkiem. Pisze o tym Ap Paweł:
Cytuj:
On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych" (2 Kor 1,21-22).


teraz dziecimi bożymi jesteśmy ale się dopiero okaże czym będziemy.

Cytuj:
Psalm 82 mówi o pysze ludzkiej i zaślepieniu władzą, a nie o tym, że ktokolwiek jest bogiem.

A Jednak Pan Jezus szatana nazywa bogiem. I na pewno nie ma na mysli swego Ojca; raczej chodzi mu o wpływ właśnie jaki wywiera na ludz. Z wypowiedzi waszych widzę że bliżej jest mi jednak do Poszukiwacza niż do Ciebie. Postaram sie wyjaśnić moje stanowisko.

Przepraszam od razu za nieco przydługi post:)

Cytuj:
2 Piotr. 1:2-4
2. Łaska i pokój niech się wam rozmnożą przez poznanie Boga i Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
3. Boska jego [Jezusa] moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności,
[obdarowała nas]
przez poznanie tego [Boga], który nas powołał przez własną chwałę i cnotę,
4. Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie [obietnice] stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość.


Z tego fragmentu wyciągam kilka wniosków:
1.Powołuje Pan Bóg
2. Dane nam są obietnice boskiej natury a są one drogocenne
3. Boska natura = nieskażoność wynikająca z pożądliwości

Do czego powołuje Bóg?

Cytuj:
Efez. 4:4 do jednej nadziei, która należy do waszego powołania;
Rzym. 8:17-18,23-24 oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego.24. W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy;
Rzym. 5:2 chlubimy się nadzieją chwały Bożej.
1 Ptr 5:10 powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie,
1 Piotr. 1:3-4 Ku dziedzictwu nieznikomemu i nieskalanemu, i niezwiędłemu, jakie zachowane jest w niebie dla was,


Ten ostatni werset jest bardzo ciekawy i pomocny w zrozumieniu określenia obietnicy boskiej natury danej przez Pana Boga powołanym. Zawiera on bowiem okreslenie:

Dzidzictwo niezniszczalne [afthartos 862].

To słowo występuje jeszcze m.in. w tych wersetach:

Cytuj:
Rzym. 1:23 I zamienili chwałę nieśmiertelnego[afthartos 862] Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;
1 Tym. 1:17 A królowi wieków, nieśmiertelnemu[afthartos 862], niewidzialnemu, jedynemu Bogu, niechaj będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.


Okazuje się więc że [afthartos 862]. W odniesieniu do Boga, a więc i Jego natury oznacza nieśmiertelność (jest to zapewne jedna z cech tej natury).
Potwierdza to inny fragment:

Cytuj:
1 Tym. 6:16
16. Jedyny [Bóg], który ma nieśmiertelność [athanasia 110], który mieszka w światłości niedostępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może; jemu niech będzię cześć i moc wieczna. Amen.


Do swej dziwnej światłości własnie powołuje nas Bóg [1Piotr 2:9]
Dlatego my chlubimy się nadzieją chwały Bożej [Rzym 5:2] gdyż do niej nas powołał Bóg [1Pt 5:10]. I dlatego
Tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku dążą do chwały i czci, i nieśmiertelności [aftharsia 861], da żywot wieczny; [Rzym. 2:7]


Ap Paweł dobitnie do tego nawiązuje w 1 Kor 15:
1 Kor. 15:52-53 W jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nieskażeni [afthartos 862] , a my zostaniemy przemienieni.
53. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone[aftharsia 861], a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność [athanasia 110].

Piszesz Smoku że owe obietnice zostały już wypełnione w postaci darów Ducha Świętego. Cóż wszystko jest kwestią założeń. Jesli to co napisałem nie jest pozbawione sensu to spełnienie obietnicy nie nastąpiło w dniu Zielonych Świąt. Przekonuje mnie o tym ten fragment:

Cytuj:
1 Piotr. 1:3-7
3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który według wielkiego miłosierdzia swego odrodził nas ku nadziei żywej przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa,
4. Ku dziedzictwu nieznikomemu [afthartos 862] i nieskalanemu, i niezwiędłemu, jakie zachowane jest w niebie dla was,
5. Którzy mocą Bożą strzeżeni jesteście przez wiarę w zbawienie, przygotowane do objawienia się w czasie ostatecznym.
6. Weselcie się z tego, mimo że teraz na krótko, gdy trzeba, zasmuceni bywacie różnorodnymi doświadczeniami,
7. Ażeby wypróbowana wiara wasza okazała się cenniejsza niż znikome złoto, w ogniu wypróbowane, ku chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus.


Wniosek z tego taki Boska natura to niezniszczalne dziedzictwo, chwała Jezusa i chwała Boża, przygotowana w niebie, niesmiertelna natura Boża, jaką otrzymają święci przy pierwszym zmartwychwstaniu.
To oczywiście nie oznacza (tu się z Tobą całkowicie zgadzam), że Kościół, uczestnicy pierwszego zmartwychwstania, będą równi Bogu, albo że będą Chrystusami. Ap Paweł pisze, gwiazda od gwiazdy rózni sie jasnością. Dlatego Chrystus, choc jest Bogiem (ja rozumiem, co do natury czyli bardziej jest w postaci Bożej) i dana jest mu wszelka moc i chwała u Boga, To jednak nigdy „nie upierał się zachłannie, by byc równym Bogu” [Filip. 2:6] gdyż jest jego odbiciem. A jesli odbiciem, to juz nie źródłem chwały.

Cytuj:
Kol. 1:12-19
12. Dziękując Ojcu, który was zdolnymi uczynił do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości,
13. Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego,
14. W którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów,
15. On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,
16. Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.
17. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane,
18. On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy,
19. Ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości [boska natura]


Cytuj:
2 Kor. 4:4 W których bóg świata tego [szatan] zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga.


Cytuj:
Hebr. 1:2-3 Ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył.
3. On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach


Tak i zmartwychwstali święci choć będą w tej samej naturze (w chwale, otoczeni czcią i nieśmiertelnością, obiecaną przez samego Boga), będą jedynie odbiciem chwały Jezusa, tak jak kobieta jest odblaskiem chwały mężczyzny.
Cytuj:
1 Kor. 11:7 Mężczyzna bowiem nie powinien nakrywać głowy, gdyż jest obrazem i odbiciem chwały Bożej; lecz kobieta jest odbiciem chwały mężczyzny.

A jak wiesz ten obraz Ap Paweł odnosi do Chrystusa i Kościoła własnie

Cytuj:
Efez. 5:29-32
29. Albowiem nikt nigdy ciała swego nie miał w nienawiści, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus Kościół,
30. Gdyż członkami ciała jego jesteśmy.
31. Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem.
32. Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i Kościoła.

Potwierdzają to też inne wersety, które w takim świetle stają sie bardziej zrozumiałe:

Cytuj:
Rzym. 8:29. Bo tych, których przedtem znał, przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego, a On żeby był pierworodnym pośród wielu braci;
1 Kor. 15:49. Przeto jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka [Adama ], tak będziemy też nosili obraz niebieskiego człowieka [Jezusa].
1 Jan. 3:2 Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi, będziemy do niego podobni, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest.
Kol. 3:4 Gdy się Chrystus, który jest życiem naszym, okaże, wtedy się i wy okażecie razem z nim w chwale
.

Takie jest moje stanowisko w tej kwestii. Wydaje mi się że jest ono dobrze ugruntowane w Pismie Świętym.
7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 8:31 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
miki napisał(a):
miki napisał(a):

Nie jestem Smokiem Wawelskim i nie chce mi się pisać długich elaboratów. Zachęcam do przeczytania kilku tekstów Ef.4;30 A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Czy można zasmucić moc, albo przejaw?? :shock:
Heb.3;7 i dalej do 11 i Heb. 10;15 i 16do17 - porównaj z cytowanymi tekstami z ST. Wnioski wyciągnij sam. Jeśli nie zrozumiasz, to napiszę to jasniej.


Poszukiwaczu jeśli miałbyś czas i chęć, to napisz proszę jak rozumiesz te teksty w zestawieniu z cytatamiz ST. Jestem ciekaw twoich wniosków.


Słowa te zaczerpnięte z psalmu są słowami Boga ,a mówi je psalmista.
Bóg przez swojego Ducha włożył je w usta psalmisty.

Przeczytaj Mat. 3:11, Łuk. 1:15, Jan. 3:34, Jan. 20:22

Jak rozumiesz powyższe wersety ? Czy odnosisz je do osoby i jak to godzisz ?

Czy twoim zdaniem Duch Boży,Duch Chrystusowy,Duch Święty,Duch Pański,Duch Prawdy to to samo czy nie ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 9:32 am 
Dla mnie (coby nie wcinać się do dyskusji) te duchy :wink: :lol: TO JEDEN DUCH - Duch swięty

W KK jest nawet takie credo - "Wierzę w Ducha świętego, który mówił przez proroków..."

Pozdrawiam


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 9:53 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
hepta napisał(a):
Ja jednak mam pewne obawy czy to co napisałeś Smoku jest rzeczywiście tym co chciał nam przekazać Pan przez list Św. Piotra. Nie żebym odrzucał to co piszesz. Rzeczywiście jest tak, że Duch Święty jest nam obiecany i dany. Jednak odnośnie boskiej natury jest On jedynie zadadtkiem. Pisze o tym Ap Paweł:

"On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych" (2 Kor 1,21-22)"


Obawiam się, że mylisz dwie rzeczy: uczestnictwo w Boskiej naturze poprzez Ducha Świętego jako wypełnienie "rzeczy obiecanych" i obietnice na przyszłość w sensie dziedzictwa nieskalanego w niebie. Uczestniczymy w Boskiej naturze w tym sensie, że Duch Święty (który jest jedną z Osób Boga) zamieszkuje w nas jak w swojej świątyni i umożliwia nam uzupełnianie wiary kolejnymi elementami opisanymi przez Piotra w II Piotra 1:5-7. Natomiast Duch Święty jest również zadatkiem (rękojmią) dziedzictwa:

"W [Chrystusie] i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym, który jest rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały jego" [Ef. 1:13-14]

Cytuj:
A Jednak Pan Jezus szatana nazywa bogiem. I na pewno nie ma na mysli swego Ojca; raczej chodzi mu o wpływ właśnie jaki wywiera na ludz. Z wypowiedzi waszych widzę że bliżej jest mi jednak do Poszukiwacza niż do Ciebie. Postaram sie wyjaśnić moje stanowisko


Nazywanie kogoś bogiem nie oznacza, że jest on bogiem w rzeczywistości, ale może oznaczać, że jest przez kogoś traktowany jak bóg albo uważa się za boga. W rzeczywistości nie istnieją żadni bogowie oprócz Jednego, o czym wyraźnie mówi Pismo [I Kor. 8:4]


Cytuj:
4. Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie [obietnice] stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość.
Z tego fragmentu wyciągam kilka wniosków:
1. Powołuje Pan Bóg
2. Dane nam są obietnice boskiej natury a są one drogocenne
3. Boska natura = nieskażoność wynikająca z pożądliwości


Z pierwszym punktem się zgadzam, natomiast co do drugiego i trzeciego uważam, co następuje:

Gdyby zostały nam dane wyłącznie obietnice, a nie rzeczy wcześniej obiecane w sensie usprawiedliwienia i dar Ducha, to bylibyśmy niezdolni do wydawania owocu Ducha. Jak rozumiem, Ty wnioskujesz, że uczestnictwo w boskiej naturze i nieskażoność jest kewstią przyszłości i przyszłego wypełnienia obietnic dotyczących nieba.

Ale przecież z powodu uczestnictwa w boskiej naturze unikamy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość[/u] [II Piotra 1:4]

Dzięki Duchowi Świętemu, który nas uświęca i oddziela od świata możemy być "w świecie, lecz nie ze świata" [Jan 17:14-15]. Dzięki niemu możemy "być święci we wszelkim postępowaniu naszym" [I Piotra 1:15]. I to wszystko na tym świecie pełnym pożądliwości. Unikamy skażenia pożądliwością już tutaj dzięki uczestnictwu w Boskiej naturze poprzez Ducha. W niebie (na nowej ziemi) nie będzie pożądliwości, bo tam nie będzie nic nieczystego. Nasze zbawienie jest z łaski nie polega na całkowitej doskonałości, więc Piotr nie mówi o tym, że gdy będziemy doskonali to, te obietnice się wypełnią.

Cytuj:
W odniesieniu do Boga, a więc i Jego natury oznacza nieśmiertelność (jest to zapewne jedna z cech tej natury).


No widzisz. Piotr pisze o uczestnictwie w Boskiej naturze a nie o uczestnictwie w jednej z cech Boskiej natury.

Cytuj:
Piszesz Smoku że owe obietnice zostały już wypełnione w postaci darów Ducha Świętego. Cóż wszystko jest kwestią założeń. Jesli to co napisałem nie jest pozbawione sensu to spełnienie obietnicy nie nastąpiło w dniu Zielonych Świąt. chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus.


To jest tylko jeden aspektów sprawy. Wyżej o tym napisałem.

Cytuj:
Takie jest moje stanowisko w tej kwestii. Wydaje mi się że jest ono dobrze ugruntowane w Pismie Świętym.


Wydaje mi się, że zawężasz problem i choć częściowo masz rację, to jednak sam tekst Piotra i uniknięcie skażenia na tym świecie sugerują obecne, a nie przyszłe uczestnictwo w Boskiej naturze. Ponadto, uczestnictwo w Boskiej naturze nie polega na posiadaniu pewnych cech tej natury tylko na uczestnictwie w całej naturze (tak mówi tekst), a równocześnie (co to tego jesteśmy zgodni) nie będziemy ani Bogami, ani Chrystusami. Dlatego "com napisał, tom napisał".

Cytuj:
Dlatego Chrystus, choc jest Bogiem (ja rozumiem, co do natury czyli bardziej jest w postaci Bożej) i dana jest mu wszelka moc i chwała u Boga, To jednak nigdy „nie upierał się zachłannie, by byc równym Bogu” [Filip. 2:6] gdyż jest jego odbiciem. A jesli odbiciem, to juz nie źródłem chwały.


To jest osobny problem na osobną rozmowę. Może osobiście? :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 12:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
smok pisze:
Cytuj:
Obawiam się, że mylisz dwie rzeczy: uczestnictwo w Boskiej naturze poprzez Ducha Świętego jako wypełnienie "rzeczy obiecanych" i obietnice na przyszłość w sensie dziedzictwa nieskalanego w niebie. Uczestniczymy w Boskiej naturze w tym sensie, że Duch Święty (który jest jedną z Osób Boga) zamieszkuje w nas jak w swojej świątyni i umożliwia nam uzupełnianie wiary kolejnymi elementami opisanymi przez Piotra w II Piotra 1:5-7. Natomiast Duch Święty jest również zadatkiem (rękojmią) dziedzictwa:


Mylisz się smoku.Mieszasz narodzenie z Ducha
Cytuj:
Jan. 3:4-7
z uczestnictwem w Boskiej naturze.
Pierwsze następuje w momencie uwierzenia w Chrystusa i chrzcie
a drugie jest wynikiem Pierwszego Zmartwychwstanie.
Jest to tak oczywiste ,że nie wierzę ,że tego nie rozumiesz . :wink:
Czyżby dyskusja była ponad prawdę :shock:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 4:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
poszukiwacz prawdy napisał(a):
Mylisz się smoku. Mieszasz narodzenie z Ducha [Jan. 3:4-7] z uczestnictwem w Boskiej naturze. Pierwsze następuje w momencie uwierzenia w Chrystusa i chrzcie a drugie jest wynikiem Pierwszego Zmartwychwstanie. Jest to tak oczywiste ,że nie wierzę ,że tego nie rozumiesz . :wink: Czyżby dyskusja była ponad prawdę :shock:


Zauważ, co pisze apostoł Piotr:

"darowane nam zostały drogie i największe "rzeczy obiecane" [interlinia], abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość" [II Piotra 1:4]

Pomijam w tym momencie fakt, że Pierwsze Zmartwychwstanie jest pierwsze w sensie jakościowym i odbywa się w etapach [I Kor. 15:22-23; Obj. 20:4], a Kościół będzie miał udział w Pierwszym Zmartwychwstaniu podczas Pochwycenia [I Tes. 4:15-18], natomiast reszta świętych dołączy do nich po Wielkim Ucisku i przed inauguracją 1000-letniego Królestwa. O tym już pisałem.

Jeśli uczestnictwo w Boskiej naturze ma nam pozwolić na uniknięcie skażenia, które na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość, to oznaczałoby, że uczestnictwo w Boskiej naturze otrzymujemy już na tym świecie.

W oryginale czytamy:

"i największe nam rzeczy obiecane dał w darze, aby poprzez te stalibyście się Boskiej wspólnikami natury, uciekłszy od (tego) na świecie przez pożądanie zniszczenia"

Określenie "stalibyście się" jest zastosowane czasie przeszłym dokonanym, a języgu greckim - w tzw. "drugim aoryście" - czyli jest to czynność, która została już dokonana, a jej skutki trwają nadal.

Wyraźniej widać to w przekładzie angielskim (KJV):

Whereby are given (5769) unto us exceeding great and precious promises: that by these ye might be (5638) partakers of the divine nature, having escaped (5631) the corruption that is in the world through lust.

http://www.studylight.org/isb/bible.cgi ... orm+Search

W języku polskim obydwa określenia - "stalibyście się uczestnikami" oraz "uciekłszy od zniszczenia" [przez pożądliwość] występują tutaj w czasie przeszłym dokonanym - to znaczy, że otrzymaliśmy już uczestnictwo w Boskiej naturze i uciekliśmy dzięki temu od zniszczenia [skażenia] spowodowanego pożądliwością.

Razem z uczestnictwem w Boskiej naturze poprzez Ducha Świętego otrzymaliśmy w darze wszystko, co jest potrzebne do życia i pobożności. To również już się stało wraz nowym narodzeniem z Ducha.

Twój problem polega na tym, że nie wierzysz w Boskość Ducha Świętego i dlatego przesuwasz fakt opisany w tym fragmencie na przyszłość. Ale i to niewiele daje, ponieważ Piotr pisze [oryginał], że staliśmy się i nadal jesteśmy [aoryst] "wspólnikami Boskiej natury" - nie części tej natury ani jedynie pewnych jej atrybutów (jak nieśmiertelność). Taka "wspólnota" natury może zaistnieć tylko wtedy, gdy sam Bóg Duch Święty współistotny z Ojcem i Synem, oraz posłany przez Syna od Ojca zamieszka w naszym wnętrzu. Co też się stało w przypadku wszystkich osób zrodzonych z Ducha Bożego. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 05, 2005 4:26 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
smok pisze:
Cytuj:
Twój problem polega na tym, że nie wierzysz w Boskość Ducha Świętego i dlatego przesuwasz fakt opisany w tym fragmencie na przyszłość. Ale i to niewiele daje, ponieważ Piotr pisze [oryginał], że staliśmy się i nadal jesteśmy [aoryst] "wspólnikami Boskiej natury" - nie części tej natury ani jedynie pewnych jej atrybutów (jak nieśmiertelność). Taka "wspólnota" natury może zaistnieć tylko wtedy, gdy sam Bóg Duch Święty współistotny z Ojcem i Synem, oraz posłany przez Syna od Ojca zamieszka w naszym wnętrzu. Co też się stało w przypadku wszystkich osób zrodzonych z Ducha Bożego.


Mój problem ? :shock: :)
To problem dla ciebie .Masz problem ze zrozumieniem istoty Ducha Świętego i dlatego wszystko wrzucasz do "jednego worka" co absolutnie z tekstu nie wynika. Ja takiego problemu nie mam więc nie muszę uciekać się do sofizmu żeby postawić na swoim. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL