www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 7:30 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 11:34 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Hubertok A jakie jest Twoje zdanie na temat boskiej natury kościoła? Jak rozumiesz wypowiedz apostoła? Rzeknij choć słówko na ten temat. W końcu to okreslenie nie pochodzi od Ariusza lecz z PIsma, które jak mniemam uważasz za natchnione!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 2:26 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
hubertok pisze:
Cytuj:
Ariusz chyba pisał podobnie


W Biblii też o tym jest :|


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 3:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
hepta piszesz:
Cytuj:
Czy uczestnictwo w boskiej naturzę jest tożsame z byciem Bogiem?
Jak dla mnie to są dwie różne sprawy! Tenżę Chrystus został wzięty do nieba i siedzi po prawicy Ojca. Co oczywiście wyklucza tożsamość z Bogiem.


Piszesz ,że Jezus nie jest Bogiem , a za chwilę

Cytuj:
I choć Jezus jest Synem Bożym, ma też Boską naturę, dana jest mu wszelka moc i chwała, to jednak świadectwo Nowego Testamentu nie pozostawia mnie w niepewnośći co do zależności jaka jest pomiędzy Ojcem a Synem!


Skoro ma boską naturę to kim jest.? Jak inaczej wytłumaczysz psalm 110.? Kościół bedzie przecież jednym ciałem z Chrystusem. Ef.5:31-32

Według mnie i tego jak rozumiem psalm 110 i wytłumaczenie Hebr.1:3-13 Jezus Chrystus jest Bogiem ale nie jest JHWH .To zasadnicza różnica .W NT słowo Bóg tłumaczy się tam jako elohim a ma ono wiele znaczeń i może być użyte nawet w stosunku do ludzi.W ST tam gdzie użyte jest hebrajskie JHWH nie ma watpliwości ,że chodzi o Stwórcę.Ale już hebrajskie ADONAI można odnieść również do Jezusa i co robi autor listu do Hebrajczyków komentując psalm 110.


hepta pisze:
Cytuj:
Osobiście uważam, że był jest i będzie zawsze tylko jeden Bóg!

Jeżeli tym Bogiem jest JHWH to się z tobą zgadzam.Jedyny nie mający początku ani końca.

hepta piszesz:
Cytuj:
Takie rozumowanie prowadzi do absurdów i do panteonu grecko rzymskich bogów!


Parandowski nie jest moim ulubionym autorem. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 10:50 am 
No to zrobiło się nam fajne brooklińskie forum. Teologia na bazie psalmów i ariuszowo-russelowskiej hermeneutyki.
Zachęcam poszukiwaczu do przestudiowania tekstów, które Ci wcześniej zadałem. Napisz mi proszę swoje wnioski.
p.s.
Aż mnie śmiech bierze, że z prostego tekstu z 2 Piotra o boskiej naturze wylądowaliśmy w sofistycznych meandrach pseudo-chrystologii.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 11:01 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
miki pisze:
Cytuj:
ariuszowo-russelowskiej hermeneutyki.


Co wy wszyscy macie jakiś kompleks :?

miki pisze:
Cytuj:
Zachęcam poszukiwaczu do przestudiowania tekstów, które Ci wcześniej zadałem. Napisz mi proszę swoje wnioski.


Napisz swoje wnioski moje już napisałem .Twioch za to ani widu ani słychu ino same wypełniacze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 12:04 pm 
poszukiwacz prawdy napisał(a):
miki pisze:
Cytuj:
ariuszowo-russelowskiej hermeneutyki.


Co wy wszyscy macie jakiś kompleks :?

miki pisze:
Cytuj:
Zachęcam poszukiwaczu do przestudiowania tekstów, które Ci wcześniej zadałem. Napisz mi proszę swoje wnioski.


Napisz swoje wnioski moje już napisałem .Twioch za to ani widu ani słychu ino same wypełniacze.


Ok, poszukiwaczu skrobnę coś przez weekend, bo właśnie wyjeżdżam na dwa dni.
p.s.
nie obrażaj się jeślim tu lub ówdzie śmielej napisał :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 12:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
miki pisze:
Cytuj:
Ok, poszukiwaczu skrobnę coś przez weekend, bo właśnie wyjeżdżam na dwa dni.


Super ,czekam :)

miki pisze:
Cytuj:
nie obrażaj się jeślim tu lub ówdzie śmielej napisał


Ani ja ariusz ,ani russel ,Broklyn forum.Nie obrażam się bo mnie nie obraziłeś.
Tylko nie warto obniżać poziomu dyskusji niemerytorycznymi wstawkami 8)

ps. zawsze wyciągam własne wnioski .Mam nadzieję .że ty też .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 28, 2005 8:02 pm 
Oto moja prosta i krótka egzegeza tekstu z 2 Piotra mówiącego o Boskiej naturze. Przez poznanie Chrystusa staliśmy się beneficjentami obietnic. Boska natura oznacza naturę charakteryzującą się wymienionymi tam cechami (cnota, pwościągliwość, wytrwanie itd..) Posiadanie tych cech (tej natury)uchroni nas od skażenia wywoływanego przez pożądliwość.
Sądzę, że w jakimś sensie jest to myśl paralelna do kwestii Owocu Ducha Św. Przecież tak naprawdę te owoce są cechami przemienianego przez Ducha charakteru człowieka. Czyli stanowią nową (boską) naturę chrześcijanina.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 29, 2005 5:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
miki napisał(a):
Oto moja prosta i krótka egzegeza tekstu z 2 Piotra mówiącego o Boskiej naturze. Przez poznanie Chrystusa staliśmy się beneficjentami obietnic. Boska natura oznacza naturę charakteryzującą się wymienionymi tam cechami (cnota, pwościągliwość, wytrwanie itd..) Posiadanie tych cech (tej natury)uchroni nas od skażenia wywoływanego przez pożądliwość.
Sądzę, że w jakimś sensie jest to myśl paralelna do kwestii Owocu Ducha Św. Przecież tak naprawdę te owoce są cechami przemienianego przez Ducha charakteru człowieka. Czyli stanowią nową (boską) naturę chrześcijanina.


W swojej interpretacji nie wziąłeś pod uwagę :
Cytuj:
1 Kor. 15:20-58, 2 Tym. 1:10, Efez. 5:31-32. Obj.20:4

Ściśle dotyczą one tego samego tematu.
Inerpretowanie tylko jednego fragmenu bez sięgnięcia do całości tematu prowadzi do takich wniosków jak twoje.

Przeczytaj uważnie i dokładnie wymienione wyżej wersety i wytłumacz mi jak rozumiesz te miejsca.

1/Co oznacza że Kościoła i Chrystus to jedno ciało. Efez.5:31-32

2/O jakiej nieśmiertelności mówi Tymoteusz. Tym1:10

3/W jaką nieśmiertelność i nieskażoność mają się przyoblec uczestnicy Pierwszego Zmartwychwstania z 1 Kor.51-53. :!: Przeczytaj cały rozdział. :!:

4/ Jaką naturę mają uczestnicy Pierwszego zmartwychwstania Obj20:4

Moje zrozumienie Boskiej natury z listu Piotra oparłem również o w/w fragmenty.

Czekam na konkrety bez tekściorów i wypełniaczy.
:wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 30, 2005 2:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
miki napisał(a):
Boska natura oznacza naturę charakteryzującą się wymienionymi tam cechami (cnota, pwościągliwość, wytrwanie itd..) Posiadanie tych cech (tej natury)uchroni nas od skażenia wywoływanego przez pożądliwość.
Sądzę, że w jakimś sensie jest to myśl paralelna do kwestii Owocu Ducha Św. Przecież tak naprawdę te owoce są cechami przemienianego przez Ducha charakteru człowieka. Czyli stanowią nową (boską) naturę chrześcijanina.


No dobrze, ale na jakiej podstawie tak sądzisz? Kontekst tego rozdziału wskazuje na zupełnie inne prawdy!

Przeanalizujmy:

1:4 Przez co bardzo wielkie i kosztowne obietnice nam są darowane, abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiego przyrodzenia, uszedłszy skażenia tego, które jest na świecie w pożądliwościach.

Dane nam sa obietnice. Wg tego co mówisz byłoby wypełniane są nam obietnice. A danie obietnicy, z natury oznacza, że coś się obiecuje. Jesli ja obiecuję mojemu synowi :dam Ci lizaka, jak wrócę z pracy, to przecież nie dam mu go od razu! Tylko po swoim powrocie.

Teraz rozpoczyna się wyliczanka co jest warunkiem spełnienia obietnicy.

1:5 - Ku temu tedy samemu wszelkiej pilności przykładając, przydajcie do wiary waszej cnotę, a do cnoty umiejętność;
1:6 - A do umiejętności powściągliwość, a do powściągliwości cierpliwość, a do cierpliwości pobożność;
1:7 - A do pobożności braterską miłość, a do miłości braterskiej łaskę.
1:8 - Albowiem gdy to będzie przy was, a obficie będzie, nie próżnymi, ani niepożytecznymi wystawi was w znajomości Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
1:9 - Bo przy kim tych rzeczy nie masz, ślepy jest; a tego, co jest daleko, nie widzi, zapomniawszy na oczyszczenie od dawnych grzechów swoich.
1:10 - Przetoż, bracia! raczej się starajcie, abyście powołanie i wybranie wasze mocne czynili; albowiem to czyniąc, nigdy się nie potkniecie.

Powyższy fragment zaznacza warunek otrzymania, spełnienia obietnicy, która zostanie wypełniona...Kiedy? Czytajmy dalej:

1:11 - Tak bowiem hojnie wam dane będzie wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.

Z chwilą wejscia do wiecznego królestwa Pana!
A te jak wiemy nastąpi z chwilą pochwycenia przy wtórym przyjściu Pana.

Dlatego pytam o podstawę Twojego zrozumienia bo w tym rozdziale jej nie ma!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 30, 2005 3:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
A mam też jeszcze jedną prośbę Miki. Staraj się używać prostych słów. Wyszukane słownictwo nie czyni człowieka mądrym ani też nie daje mocy jego wypowiedzi. Więcej ,może ono spowodować że sam pogubi się w znaczeniu słów które używa. Mówiąc o Biblii, większy pożytek odniesiesz, gdy będziesz używał biblijnych a nie słowotwórczych argumentów. Chcesz tłumaczyć biblię, posługuj się językiem biblii.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 8:49 pm 
Moje odpowiedzi na niebiesko
poszukiwacz prawdy napisał(a):

Przeczytaj uważnie i dokładnie wymienione wyżej wersety i wytłumacz mi jak rozumiesz te miejsca.

1/Co oznacza że Kościoła i Chrystus to jedno ciało. Efez.5:31-32
Ten tekst o tym nie mówi. Cały fragment (5;21-33) mówi o relacji między mężem i żoną odnosząc ją do relacji pomiędzy Chrystusem i kościołem i wiersz 32 moim zdaniem odnosi się do całego fragmentu, a nie tylko do 31. Może też odnosić się do zaślubin Chrystusa z Oblubienicą w niebie (Obj.14;1-5)
2/O jakiej nieśmiertelności mówi Tymoteusz. Tym1:10
Jak to o jakiej? O niesmiertelności w Chrsytusie dla zbawionych.
3/W jaką nieśmiertelność i nieskażoność mają się przyoblec uczestnicy Pierwszego Zmartwychwstania z 1 Kor.51-53. :!: Przeczytaj cały rozdział. :!:
Nie rozumię, przecież ten tekst mów o zmartwychwstaniu, a więc to, co martwe, smiertelne przyobleka się w nieśmiertelność.
Wyjaśnij mi o co chodzi w twoim pytaniu.


4/ Jaką naturę mają uczestnicy Pierwszego zmartwychwstania Obj20:4
Tekst ten nie mówi jaką naturę będą mieć. Mówi, ze zostaną wzbudzeni z martwych, będą więc mieć nowe ciała i nową naturę.

Moje zrozumienie Boskiej natury z listu Piotra oparłem również o w/w fragmenty.
Podtrzymuje, ze w liście Piotra chodzi o naturę w sensie jakim zaprezentowałem kilka postów powyżej. Wskazane przez Ciebie fragmenty, moim zdaniem nie wiążą się z tamtym tematem.

Czekam na konkrety bez tekściorów i wypełniaczy.
:wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 8:55 pm 
hepta napisał(a):
miki napisał(a):
Boska natura oznacza naturę charakteryzującą się wymienionymi tam cechami (cnota, pwościągliwość, wytrwanie itd..) Posiadanie tych cech (tej natury)uchroni nas od skażenia wywoływanego przez pożądliwość.
Sądzę, że w jakimś sensie jest to myśl paralelna do kwestii Owocu Ducha Św. Przecież tak naprawdę te owoce są cechami przemienianego przez Ducha charakteru człowieka. Czyli stanowią nową (boską) naturę chrześcijanina.


No dobrze, ale na jakiej podstawie tak sądzisz? Kontekst tego rozdziału wskazuje na zupełnie inne prawdy!

Przeanalizujmy:

1:4 Przez co bardzo wielkie i kosztowne obietnice nam są darowane, abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiego przyrodzenia, uszedłszy skażenia tego, które jest na świecie w pożądliwościach.

Dane nam sa obietnice. Wg tego co mówisz byłoby wypełniane są nam obietnice. A danie obietnicy, z natury oznacza, że coś się obiecuje. Jesli ja obiecuję mojemu synowi :dam Ci lizaka, jak wrócę z pracy, to przecież nie dam mu go od razu! Tylko po swoim powrocie.

Teraz rozpoczyna się wyliczanka co jest warunkiem spełnienia obietnicy.

1:5 - Ku temu tedy samemu wszelkiej pilności przykładając, przydajcie do wiary waszej cnotę, a do cnoty umiejętność;
1:6 - A do umiejętności powściągliwość, a do powściągliwości cierpliwość, a do cierpliwości pobożność;
1:7 - A do pobożności braterską miłość, a do miłości braterskiej łaskę.
1:8 - Albowiem gdy to będzie przy was, a obficie będzie, nie próżnymi, ani niepożytecznymi wystawi was w znajomości Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
1:9 - Bo przy kim tych rzeczy nie masz, ślepy jest; a tego, co jest daleko, nie widzi, zapomniawszy na oczyszczenie od dawnych grzechów swoich.
1:10 - Przetoż, bracia! raczej się starajcie, abyście powołanie i wybranie wasze mocne czynili; albowiem to czyniąc, nigdy się nie potkniecie.

Powyższy fragment zaznacza warunek otrzymania, spełnienia obietnicy, która zostanie wypełniona...Kiedy? Czytajmy dalej:

1:11 - Tak bowiem hojnie wam dane będzie wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.

Z chwilą wejscia do wiecznego królestwa Pana!
A te jak wiemy nastąpi z chwilą pochwycenia przy wtórym przyjściu Pana.

Dlatego pytam o podstawę Twojego zrozumienia bo w tym rozdziale jej nie ma!

Nie zgdzam się z twoim odczytaniem tego tekstu. Ja podbnie jak Ty nie znajduję podstawy do odczytania tekstu w sposób zaprezentowany przez Ciebie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 9:04 pm 
hepta napisał(a):
A mam też jeszcze jedną prośbę Miki. Staraj się używać prostych słów. Wyszukane słownictwo nie czyni człowieka mądrym ani też nie daje mocy jego wypowiedzi. Więcej ,może ono spowodować że sam pogubi się w znaczeniu słów które używa. Mówiąc o Biblii, większy pożytek odniesiesz, gdy będziesz używał biblijnych a nie słowotwórczych argumentów. Chcesz tłumaczyć biblię, posługuj się językiem biblii.


A gdzie ja używam wyszukanego słownictwa? Dyskutując staram się ubierać myśli w proste słowa i unikać przesadnie teologicznego słownictwa z uwagi na naturę tego forum. Czasami jednak może się zdarzyć, że użyję jakiegoś określenia, mniemając iż jest ono powszechnie znane. Wszelakoż postaram się poprawić i uczynić mą mowę gładką i prostą niczym włosy białogłowy. :wink: :D
pozdrawiam


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 9:26 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
ok miki. Masz swoje zrozumienie, i wierzysz że jest prawdziwe. Ja również tak do tego podchodzę. I choć uważam że Biblia daje dość dowodów na to by rozumieć tą naukę, niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Wierzę że Pan pozwoli kiedyś zrozumieć nam wszystkim jaka jest "głębokość i szerokość." A co do słownictwa to zapomnij o sprawie. Chodziło mi jedynie o Twoje szufladki brooklyn ariuszowo russelowa hermeneutyka, sofistyka.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL