www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 4:20 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 10:04 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Pytanie nie do mnie ale to nic :) , moje na niebiesko .

ilyad napisał(a):
Cytuj:
Bo przecież nie dzień Pański jest tym czego oczekujemy


Przyjście Pana po KOściół jest tym na co czekamy ale nie celem samym w sobie . Celem ostatecznym dla zbawionych jest wieczne zycie i przebywanie przed obliczem Boga w nowym niebie i ziemi . po 1000leciu

Mam pytanie:
Skoro przeminięcie Niebios odnosisz do końca Tysiąclecia, to jak odczytujesz ten werset: ?

Mat. 24:29
29. A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone.
(BW)

Jeżeli niebiosa to nie SŁOŃCE, KSIĘŻYC I GWIAZDY to co nimi jest ?

Tekst mówi o tym ,że będą się działy dziwne rzeczy na niebie : słońce sie zaćmi a nie przestanie istniec , księżyc nie zajaśnieje a nie przestanie istnieć , gwiazdy bedą spadać ale nie pisze ,że wszystkie . Niebiosa bedą poruszone ale nie pisze ,że przeminą .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 10:17 am 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 5:41 am
Posty: 71
Lokalizacja: Białystok
Cytuj:
Przyjście Pana po KOściół jest tym na co czekamy ale nie celem samym w sobie . Celem ostatecznym dla zbawionych jest wieczne zycie i przebywanie przed obliczem Boga w nowym niebie i ziemi . po 1000leciu


Rozumiem i nawt się zgadzam :) . Dalej jednak nie widzę powodu by jedno od drugiego rozdzielać od siebie PARUZJĘ PANA i nastanie NOWYCH NIEBIOS I ZIEMI.

Cytuj:
Tekst mówi o tym ,że będą się działy dziwne rzeczy na niebie : słońce sie zaćmi a nie przestanie istniec , księżyc nie zajaśnieje a nie przestanie istnieć , gwiazdy bedą spadać ale nie pisze ,że wszystkie . Niebiosa bedą poruszone ale nie pisze ,że przeminą .


Właśnie. Pomijasz całkowicie SYMBOLICZNE znaczenie tego, a moim zdaniem nie powinieneś. Poza tym gdy FIZYCZNIE słońce JEST, ale nie "jaśnieje swoim blaskiem", to dla OBSERWATORÓW TEGO ZJAWISKA "słońca nie ma" - zgadzasz się ? Podobnie jest z księżycem i gwiazdami. Kwestia punktu obserwacji. Przypomnij sobie naszą rozmowę u Ciebie o Jozuem i zatrzymaniu za jego czasów słońca i księżyca. :wink:

_________________
Pozdrawiam Pokojem Bożym


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 10:20 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ilyadzie, wszystko pomieszałeś - a to z jednego prostego powodu. Sam zdefiniowałeś Dzień Pański, zamiast odczytać jego definicję w Biblii. Zajrzyj do Starego Testamentu i zobacz, jak prorocy opisują Dzień Pański. I nie myl go z Pochwyceniem Kościoła ani z Dniem Powtórnego Przyjścia Pana Jezusa, bo to są różne pojęcia.

Paweł w I Tes. 5:2-4 mówi o Dniu Pańskim zdefiniowanym wcześniej przez proroków - dlatego pisze, że zagłada przyjdzie NA NICH (a nie na nas), czyli na tych, którzy będą mówić "Pokój i bezpieczeństwo". I wtedy ONI (a nie my) nie umkną.

Nadejście "jak złodziej w nocy" oznacza po prostu, że dane wydarzenie nastąpi nagle i niespodziewanie. Dlatego Pochwycenie Kościoła będzie nagłe jak przyjście złodzieja w nocy [Obj. 3:3; 16:5] i Dzień Pański (wylanie gniewu) przyjdzie jak złodziej w nocy [I Tes. 5:2-4; II Piotra 3:10]

Powtórne przyjście Pana Jezusa z Kościołem w chwale nie będzie nagłe i niespodziewane, ponieważ sam Jezus podał znaki zapowiedające ten moment [Mat. 24:29]

Jesli Pismo mówi, żeby nie oczekiwać Dnia Pana [Amos 5:18-20], to go nie oczekuj, bo najwyraźniej nie wiesz, o czym mówisz. :)

Ilyad napisał(a):
Puki co nie znalazłem dowodu że wszystkie tego rodzaju wypowiedzi ma m traktować LITERALNIE, skoro Objawienie jest księgą symboli

A skąd wziąłeś tezę, że Objawienie jest księgą symboli? Sam to wymyśliłeś, czy gdzieś przeczytałeś? Bo że tam są symbole, to rzecz pewna, natomiast nie oznacza to, że są tam same symbole, ani że można tym symbolom przypisywac dowolne znaczenia. Jesli w objawieniu jest jakiś znak, to Objawienie pisze, że to jest znak [12:1-4; 17:1-14] i często go od razu wykłada. Obawiam się, że Twoje pojmowanie Objawienia wynika raczej z przesądu na temat nieprzeniknionego symbolizmu tej księgi (który to przesąd "leży" Twojej chasydzkiej skłonności do symbolizowania "wszystkiego, co się rusza").

Dziwi mnie fakt, że przy całym swoim umiłowaniu do symboliki odczytujesz słońce, księżyc i gwiazdy w Mat. 24:29 ULTRALITERALNIE, ale bez zrozumienia tekstu nie widząc tego, że chodzi o zaćmienia słońca i księzyca oraz inne zjawiska na niebie, a nie o przeminięcie nieba i ziemi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 10:53 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
ilyad napisał(a):
Cytuj:
Przyjście Pana po KOściół jest tym na co czekamy ale nie celem samym w sobie . Celem ostatecznym dla zbawionych jest wieczne zycie i przebywanie przed obliczem Boga w nowym niebie i ziemi . po 1000leciu


Rozumiem i nawt się zgadzam :) . Dalej jednak nie widzę powodu by jedno od drugiego rozdzielać od siebie PARUZJĘ PANA i nastanie NOWYCH NIEBIOS I ZIEMI.

Dlatego ,że Pan przychodzi po kościół przed wielkim uciskiem a nastanie nowych niebios i ziemi następuje po fizycznym zlikwidowaniu starych (2 Piotr. 3:10-11) . A to nastapi po 1000leciu .

Cytuj:
Tekst mówi o tym ,że będą się działy dziwne rzeczy na niebie : słońce sie zaćmi a nie przestanie istniec , księżyc nie zajaśnieje a nie przestanie istnieć , gwiazdy bedą spadać ale nie pisze ,że wszystkie . Niebiosa bedą poruszone ale nie pisze ,że przeminą .


Właśnie. Pomijasz całkowicie SYMBOLICZNE znaczenie tego, a moim zdaniem nie powinieneś. Poza tym gdy FIZYCZNIE słońce JEST, ale nie "jaśnieje swoim blaskiem", to dla OBSERWATORÓW TEGO ZJAWISKA "słońca nie ma" - zgadzasz się ? Podobnie jest z księżycem i gwiazdami. Kwestia punktu obserwacji. Przypomnij sobie naszą rozmowę u Ciebie o Jozuem i zatrzymaniu za jego czasów słońca i księżyca. :wink:

skoro stare niebo i ziemia przestają istnieć fizycznie to nie widze sensu szukac przeminięcia symbolicznego . Tekst powyższy jest całkowicie zrozumiały bez symbolu .Potwierdza w prosty sposób ,że przeminiecie starego nieba i ziemi następuje w innym czasie o czym napisałem wyżej .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 6:35 pm 
Smok napisał:
Cytuj:
Chesz powiedzieć, że po zdjęciu siódmej pieczęci następuje koniec świata? No to masz problem, bo po zdjęciu siódmej pieczęci i milczeniu w niebie przez około pół godziny następują kolejne wydarzenia w postaci siedmiu trąb i odpowiadających im kataklizmów dotyczących wciąż istniejącej ziemi [Obj. 8:1-12]. Po czterech trąbach mają zatrabić jeszcze trzy [8:13], a "biada" również natępują jedno po drugim [9:12]. Jeśli masz ochotę, możesz czytać "wszystko na raz", tylko niewiele z tego wyniknie, bo sam zrobisz totalny chaos.


Najwyraźniej nie przeczytałeś dokładnie mojej wypowiedzi , bracie. :cry:

Napisałem tak:
Zapewne dlatego , że postrzegasz księgę Objawienia jako spisane chronologicznie wydarzenia. Ja zaś już od dawna tego tak nie widzę. Dla mnie są to różne wizje , czasami opisujące te same wydarzenia , tylko w inny sposób.

Oddzielną dla mnie wizją jest:
- siedem pieczęci
- siedem trąb
- siedem plag
- wizja dwóch świadków
- wizja dwóch bestii
- oraz wiele innych
Nie czytam "wszystkiego na raz" , lecz staram się coś zrozumieć z księgi Objawienia. :D

Kiedyś czytałem wszystko jak leci i chciałem sobie jakoś to poukładać.
Nic z tego nie wychodziło , aż do momentu , gdy dostrzegłem w tych wizjach pewien szczegół wspólny dla wszystkich...

Zdradzę wszystkim tę tajemnicę , ale kosztowało mnie to nieprzespane noce ,kilka wypisanych długopisów , ból głowy (musiałem czasami filozofować) :wink: , oraz dodatkowo przybyło mi kilka siwych włosów (na szczęście ludzie wynaleźli szampony koloryzujące , to za bardzo tego nie widać) :lol:

Trzęsienie ziemi.

:shock: Zastanawiam się tylko nad jednym , a mianowicie jak ty sobie poradziłeś z czytaniem Objawienia w sposób kolejnych ułożonych chronologicznie wydarzeń.

Jeżeli mielibyśmy tak przyjąć (a tak robiłem ) , to mielibyśmy:

- wielokrotną ogólnoświatową zagładę wrogów: (Obj. 11:18; 14:16-20; 19:19-21)
- wielokrotne przyjście Pana widoczne dla wszystkich: (Obj. 14:14,15; 16:15,16; 19:11)

Ale to jeszcze nie wszystko :!:

Dwaj świadkowie działają , a ludzie na świecie żyją sobie jak gdyby nigdy nic pomimo tego , że:

- znikło niebo (szkoda tylko , że symbolicznie , co? :? )
- spadło więcej niż 1/3 gwiazd
- więcej niż 1/3 słońca pociemniało
- poginęło mnóstwo ludzi od różnych plag(nie licząc oczywiście siedmiu plag , bo są opisane dalej)
- żyją sobie ludzie i wysyłają podarunki ( :D ) pomimo tego , że wszyscy ludzie poukrywali się ze strachu w jaskiniach

Hej!!!
Czy jest tutaj jakiś sens :?:

Zarzuciłeś mi , że wyrywam wersety z kontekstu...
Ależ oczywiście , że wyrywam wersety z kontekstu. Nie mam nic innego do roboty. Mógłbyś sobie darować tego typu argumenty.
Zatem te wersety , które wcześniej podałem , które w ewidentny sposób wskazują na okoliczności przeminięcia nieba i ziemi, według ciebie również należy rozumiec symbolicznie :shock: :?:

Chyba , że może chodzic o przeminięcie nieba i ziemi , o którym nam nie wiadomo w czasie między potopem , a teraźniejszością.

WOW!!!
W takim razie 95% Biblii można będzie rozumieć symbolicznie i wszystko będzie o.k.

Pozdrawiam.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 6:55 pm 
Smok napisał:
Cytuj:
Dzień Pana zakończy się przeminięciem starej ziemi i starego nieba, a to nastąpi dopiero po 1000 letnim królestwie, które ewidentnie będzie przebiegało na starej ziemi, skoro śmierć i skażenie będą obecne w Erze Mesjańskiej [Iz. 65:19-25] i będą nowie [Obj. 66:23] czyli będzie księżyc. Nie wiem, jak sobie wyobrażasz obchodzenie nowiu księżyca bez księżyca. Dopiero na nowej ziemi nie bęzdzie żadnych obchodów żadnych świąt, a i księżyca nie będzie [Obj. 21:23] ani nocy [Obj. 22:5].


Jakbyś się wczytał uważnie w tekst wersetów , które podałeś (te z Objawienia) , to stwierdziłbyś , że chodzi o Nowe Jeruzalem , a nie o całą planetę. To , że "miasto nie potrzebuje słońca ani księżyca" wcale nie dowodzi , że nie będzie słońca i księżyca nigdzie. W potopie przeminęło już kiedyś niebo , więc chyba nie słońce i księżyc :?:

A ziemia? Też zniknęła jako planeta , czy jedynie wszystko , co na niej się znajdowało? Zniknęło wszystko , co się dało utopić.
Dla odmiany , to na obecnej ziemi zniknie wszystko , co dałoby się spalić.

Muszę napisać rozprawkę na temat drugiego listu Piotra , to opisałbym to szerzej.

To , że będą pielgrzymki do Nowego Jeruzalem , to nie ulega wątpliwości .

Napisałem coś o tym w "piekle".

Warto się zastanowić nad tym , co rzeczywiście będzie poza murami Nowego Jeruzalem , ale nie po tysiącleciu , ale podczas...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 27, 2007 7:45 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
machabeusz napisał(a):
Zastanawiam się tylko nad jednym, a mianowicie jak ty sobie poradziłeś z czytaniem Objawienia w sposób kolejnych ułożonych chronologicznie wydarzeń.

Wydaje mi się, że komplikujesz proste rzeczy. Opisy pewnych wydarzeń zachodzą na siebie, bo nie można opisywać jednocześnie kilku spraw na raz i nie zrobić bałaganu. Są też wtrącenia czyli parentezy i też nie ma z nimi jakichś większych problemów. Ogólnie jednak całość jest chronologicznie ułożona. Gdybyś czytał dokładniej, do zobaczyłbyś, że Obj. 11:18 mówi o nastaniu czasu wytracenia tych, którzy niszczą ziemię, a nie o tym, że zostali w tym momencie wytraceni. Obj. 14:14-20 mówi o wylaniu gniewu w drugiej połowie Wielkiego Ucisku, który dokładniej jest opisany w kilku następnych rozdziałach, a Obj. 19:19-21 mówi o wydarzeniach po Powtórnym Przyjściu Jezusa, czyli pod koniec Wielkiego Ucisku.

W Obj. 14:14-15 Pan nie przychodzi na ziemię, tylko zapuszcza sierp gniewu. W Obj. 16:15 mamy klasyczną parentezę, czyli wtrącenie pewnej myśli oderwanej od wątku, a potem powrót do wątku. W Obj. 19:11 Jan widzi Powtórne Przyjście Jezusa z nieba na ziemię wraz z Kościołem.

Dwaj świadkowie działają, choć natężenie kataklizmów rośnie, moce niebios są poruszone, a na ziemi robi się ciemniej. Ludzie giną od plag, ale nie wszyscy, a wysyłanie podarunków ma miejsce w połowie Wielkiego Ucisku, a nigdzie nie jest napisane, że wszyscy siedzą w jaskiniach przez całe 7 lat.

Cytuj:
Czy jest tutaj jakiś sens?

Pewnie, że jest. Tylko nie trzeba wszystkiego nadmiernie komplikować. Widzę, że chyba zbyt dużo czasu poświęcasz na szczegóły - czyli dokładnie badasz liście, a nie zauważasz drzewa, na którym rosną... :D

Cytuj:
To, że "miasto nie potrzebuje słońca ani księżyca" wcale nie dowodzi, że nie będzie słońca i księżyca nigdzie

"I nocy już nie będzie" [Obj. 22:5]. Jeśli nie będzie nocy, to nic dziwnego, że i księżyca nie będzie. Wyluzuj i czytaj spokojnie.

Cytuj:
To, że będą pielgrzymki do Nowego Jeruzalem, to nie ulega wątpliwości

Ja czytam, że pielgrzymki będą do Jeruzalem, a nie do Nowego Jeruzalem. Ale coś mi się widzi, że Ty i tak wiesz swoje... Zbyt dużo długopisów wypisałeś, żeby teraz stwierdzić, że niepotrzebnie, prawda?

Tak to bywa i Lis miał rację (ma facet nosa). Najpierw nieśmiałe pytania, a potem się okazuje, że mamy specjalistę, który "zęby zjadł na Objawieniu Jana", ale nie odróżnia Jeruzalem w Tysiącleciu od Nowego Jeruzalem na nowej ziemi. I jeszcze chce rozprawki pisać. Jejku... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 6:35 am 
Smok napisał:

Cytuj:
Cytuj:
To, że "miasto nie potrzebuje słońca ani księżyca" wcale nie dowodzi, że nie będzie słońca i księżyca nigdzie

"I nocy już nie będzie" [Obj. 22:5]. Jeśli nie będzie nocy, to nic dziwnego, że i księżyca nie będzie. Wyluzuj i czytaj spokojnie.


A widzisz...
Pomimo tego , co napisałeś , to kontekst wskazuje wybitnie na opis tylko Nowego Jeruzalem. "Panować będą na wieki wieków" .jeśli to odnosi się do wszystkich ludzi na całej ziemi , to wynika z tego , że będzie jedynie klasa rządząca jako cała populacja ludzkości. To w takim razie nad kim będą panować?


Cytuj:
Ja czytam, że pielgrzymki będą do Jeruzalem, a nie do Nowego Jeruzalem.


Czytaj dalej , to może doczytasz się w końcu do tego , że prorocy piszą , że w tym Jeruzalem będzie rzeka wody żywej .
I , że np. "Pan będzie Królem całej ziemi". Więc twoim zdaniem będzie panował w starej Jerozolimie? Masz fantazję i zaparcie , muszę przyznać.

Cytuj:
Zbyt dużo długopisów wypisałeś, żeby teraz stwierdzić, że niepotrzebnie, prawda?


Mam jeszcze ich sporo , bo dostałem jako gratisy. Chcesz , to wyślę ci kilka. Niestety zasmucę cię. Nie stwierdziłem , że wypisałem je niepotrzebnie , a raczej wręcz przeciwnie. :wink:

Cytuj:
Tak to bywa i Lis miał rację (ma facet nosa). Najpierw nieśmiałe pytania, a potem się okazuje, że mamy specjalistę, który "zęby zjadł na Objawieniu Jana", ale nie odróżnia Jeruzalem w Tysiącleciu od Nowego Jeruzalem na nowej ziemi. I jeszcze chce rozprawki pisać. Jejku... :roll:
[/quote]

Powiedz mi w takim razie kiedy zostanie odbudowana stara Jerozolima w "nową"- starą Jerozolimę. Chyba , że będziesz twierdził , że nie zostanie zburzona wraz ze świątynią w której zasiądzie antychryst.

Poza tym , to chylę czoło przed takim wybitnym i przenikliwym umysłem , krytykującym kogoś (chodzi o te rozprawki) , kogo się nie zna.

Piszesz dziwne rzeczy. Według ciebie "drzewo życia , którego liście służą do uzdrawiania narodów" , będzie niestety niewykorzystywane. Przypomina mi to trochę przysłowie o piesku ogrodnika: "sam nie mogę i nikomu nie dam".

Spróbuj się zrelaksować i pomyśleć o tym trzęsieniu ziemi , bo naprawdę możesz zlekceważyć coś istotnego.
Ja tam nic do ciebie nie mam. Dziwi mnie tylko twój stosunek do mnie.
Denerwujesz się , bo ktoś uważa inaczej?

Pozdrawiam cię brateńku "pocałunkiem świętym".


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 9:06 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Cytuj:
Zdradzę wszystkim tę tajemnicę , ale kosztowało mnie to nieprzespane noce ,kilka wypisanych długopisów , ból głowy (musiałem czasami filozofować) , oraz dodatkowo przybyło mi kilka siwych włosów (na szczęście ludzie wynaleźli szampony koloryzujące , to za bardzo tego nie widać)


Jan. 16:13
13. Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi.(BW)


1 Kor. 4:19-20
19. Ja jednak przyjdę do was wkrótce, jeśli Pan zechce, i zapoznam się nie ze słowem pysznych, lecz z ich mocą.
20. Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy.(BW)

Jan. 15:5
5. Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.(BW)


Jest tylko jedna prawda i pochodzi ona od Boga . Wszystko co jest poza tym to są nasze "prawdy" .Jeżeli chcemy poznac coś sami to nadal będziemy ślepi . Poznanie Bozej prawdy możemy otrzymać tylko przez łaskę . Pokora i modlitwa jest drogą do poznanie Boga i jego prawd . Nie zależy to od naszej mądrości , czasu który na to poswiecimy , ani ilosci wypisanych długopisów . Nawet głowa nas nie boli bo rozpiera nas radość i dziękczynienie za łaske jakiej dostąpilismy . Duch Święty mówi nam prawdę i wkłada ją do naszych serc . Nie pozostaje nam nic innego jak uwielbić Go za to . Nigdy wtedy nie powiemy ,że to jest coś z nas . Jedno co możemy powiedzieć : Chwała Bogu , On jedynie jest mądry !! Nic ze mnie !!! . Cokolwiek wiem , On mi dał . Chwała Ojcu ,Synowi i Duchowi Świętemu .

Ps. 119:130-135
130. Wykład słów twoich oświeca, Daje rozum prostaczkom.
131. Otwieram usta i wzdycham, Bo pragnę przykazań twoich.
132. Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, Jak zwykłeś czynić tym, którzy miłują imię twoje!
133. Umocnij kroki moje w słowie twoim I nie daj nade mną władzy żadnej przewrotności!
134. Wybaw mnie od ucisku człowieka, A będę strzegł ustaw twoich!
135. Rozjaśnij oblicze swoje nad sługą swoim I naucz mnie ustaw swoich!
(BW)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 9:33 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Cytuj:
W potopie przeminęło już kiedyś niebo , więc chyba nie słońce i księżyc


Nie przeminęło a po prostu ziemia została zalana wodą . Niebu nic sie nie stało .

2 Piotr. 3:6-7
6. Przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął.
7. Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi.
(BW)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 10:16 am 
Poszukiwacz prawdy napisał:
Cytuj:
Jest tylko jedna prawda i pochodzi ona od Boga . Wszystko co jest poza tym to są nasze "prawdy" .Jeżeli chcemy poznac coś sami to nadal będziemy ślepi . Poznanie Bozej prawdy możemy otrzymać tylko przez łaskę . Pokora i modlitwa jest drogą do poznanie Boga i jego prawd . Nie zależy to od naszej mądrości , czasu który na to poswiecimy , ani ilosci wypisanych długopisów . Nawet głowa nas nie boli bo rozpiera nas radość i dziękczynienie za łaske jakiej dostąpilismy . Duch Święty mówi nam prawdę i wkłada ją do naszych serc . Nie pozostaje nam nic innego jak uwielbić Go za to . Nigdy wtedy nie powiemy ,że to jest coś z nas . Jedno co możemy powiedzieć : Chwała Bogu , On jedynie jest mądry !! Nic ze mnie !!! . Cokolwiek wiem , On mi dał . Chwała Ojcu ,Synowi i Duchowi Świętemu .


Wspaniałe słowa napisałeś bracie!!! :D

Zgadzam się z tym , co napisałeś w 100%.

Nie wiem tylko dlaczego skierowałeś to do mnie.
Czyżbyś uważał , że ja przypisuję sobie chwałę :?: :!:

Hej , przecież jesteśmy po tej samej stronie.
Staram się być chrześcijaninem "szlachetniejszego usposobienia" i sprawdzać w Piśmie czy tak się rzeczy mają , zamiast wszystko przyjmować na wiarę.

Hebr. 11:1
1. A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.
(BW)

Pewność tego , czego się spodziewa nie powinna wynikać ze ślepego wierzenia w coś , w co chce się wierzyć , lecz z głębokiej analizy i wnikliwego badania Słowa Bożego.

W każdym razie dziękuję ci za słowa przypomnienia. Czy mógłbyś skomentować wersety , które podałem ?

Chciałbym bracie poznać twoje zdanie na ten temat , gdyż wątek dotyczy Nowych Niebios i Nowej Ziemi. Chyba , że też uważasz , że wyrwałem je z kontekstu i należy rozumieć je symbolicznie (np. jak Smok).

Zatem jeszcze raz zwracam się do wszystkich. O czym mówią te wersety?
Kiedy przeminie teraźniejsze niebo i ziemia? Zachęcam wszystkich do wypowiadania swoich myśli.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 10:29 am 
Dla przypomnienia jeszcze raz podaję wersety mówiące o przeminięciu ziemi i nieba:

Obj. 6:12-14
12. I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew,
13. I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie;
14. I niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich.
(BW)


Izaj. 13:9-13
9. Oto nadchodzi dzień Pana, okrutny, pełen srogości i płonącego gniewu, aby obrócić ziemię w pustynię, a grzeszników z niej wytępić.10. Gdyż gwiazdy niebios i ich planety nie dadzą swojego światła, słońce zaćmi się zaraz, gdy wzejdzie, a księżyc nie błyśnie swym światłem.
11. I nawiedzę okręg ziemski za jego złość, a bezbożnych za ich winę; i ukrócę pychę zuchwalców, a wyniosłość tyranów poniżę.
12. Sprawię, że śmiertelnik będzie rzadszy niż szczere złoto, a człowiek niż złoto z Ofiru.
13. Dlatego sprawię, że niebiosa zadrżą, a ziemia ruszy się ze swojego miejsca z powodu srogości Pana Zastępów w dniu płomiennego jego gniewu,
(BW)

Izaj. 34:2-4
2. Gdyż rozgniewał się Pan na wszystkie narody, jest oburzony na całe ich wojsko, obłożył je klątwą, przeznaczył je na rzeź.3. Ich zabici nie będą pochowani, a z trupów będzie się unosił smród; Góry rozmiękną od ich krwi.
4. I wszystkie pagórki rozpłyną się. Niebiosa zwiną się jak zwój księgi i wszystkie ich zastępy opadną, jak opada liść z krzewu winnego i jak opada zwiędły liść z drzewa figowego.
(BW)

Jer. 4:23-26
23. Spojrzałem na ziemię - a oto pustka i próżnia, ku niebu - a nie było na nim jego światła.24. Spojrzałem na góry - a oto się trzęsły, na wszystkie pagórki - a one się chwiały.
25. Spojrzałem - a oto nie było człowieka, a wszystkie ptaki niebieskie odleciały.
26. Spojrzałem - a oto pole urodzajne stało się pustynią, a wszystkie jego miasta zburzone przed Panem przez żar jego gniewu.
(BW)


Przeminięcie nieba i ziemi jest ściśle związane z nadchodzącym zbawieniem dla wierzących:

Izaj. 51:5-6
5. Bardzo blisko jest moja sprawiedliwość, moje zbawienie nastaje, a moje ramiona będą sądzić ludy, wyczekują mnie wyspy, tęsknie wyglądają mojego ramienia.
6. Podnieście ku niebu oczy i spojrzyjcie na ziemię w dole! Gdyż niebiosa rozwieją się jak dym, ziemia rozpadnie się jak szata, a jej mieszkańcy poginą jak komary, lecz moje zbawienie będzie trwać wiecznie, a moja sprawiedliwość nie ustanie.(BW)

Czy z tych opisów nie wynika jednoznacznie kiedy przemijają niebo i ziemia ?

Pan Jezus przecież powiedział wyraźnie :

Mat. 24:35-37
35. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą.
36. A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec.
37. Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego.(BW)

Piotr w swoim liście napisał to w niezwykle jasny i prosty sposób:

2 Piotr. 3:10-14
10. A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.
11. Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności,
12. Jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się?
13. Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość.
14. Przeto, umiłowani, oczekując tego starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju.
(BW)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 2:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 20, 2006 9:56 am
Posty: 61
Te niebiosa i ziemia przeminą jak przestanie panować bóg tego swiata. Niebo i ziemia to nie literalne tylko to co stworzył na niej sztan z upadłym człowiekiem. Nowe niebo i ziemia to ład zaprowadzony przez Jezusa Syna Bożego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 2:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Odpowiem jak najprościej i najkrócej jak mozna bez cytowania całych fragmentów Biblii .

Cytuj:
2 Piotr. 3:10-14
10. A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.
11. Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności,
12. Jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się?
13. Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość.
14. Przeto, umiłowani, oczekując tego starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju.
(BW)


Nie będę sie odnosił do wszystkich wersetów bo nie mówia o unicestwieniu nieba i ziemi . Odniosę sie tylko do listu Piotra . Oczekujemy nastania dnia Bożego . Rozpoczyna sie on przyjściem Pana po Kościół (1 Tes. 4:13-18 ) . Dlatego oczekujemy go z utęsknieniem . Dzień ten przyniesie również sprawiedliwą odpłatę Boga ( Obj. 19 rozdz , Mat .25 rozdz.) . W dniu tym zawiera sie również 1000letnie czas władzy Chrystusa i uczestników pierwszego zmartwychwstania (Obj. 20:1-5) , (Ezech. 40-48 rozdz.) , (Izaj. 65 rozdz.) Jednak to nie koniec naszych oczekiwań . Bo my oczekujemy celu ostatecznego : NOWEGO NIEBA I ZIEMI gdzie nie będzie juz świątyni , słońca , bo Bóg będzie wszystkim we wszystkim i śmierci nie będzie . (1 Kor. 15:25-28 ).,(Izaj.60 rozdz.) , (Obj. 21 rozdz. , 22 rozdz. 1-5 ).

Normalny dzień rozpoczyna sie z rana a kończy wieczorem . Wyobraźmy sobie że ten dzień to dzień wesela . Rano przyjeżdża pan młody po pannę młodą . Jest ślub potem wesele ale nie one są celem same w sobie . Celem jest to co po tym dniu następuje . Wspólne życie w radości .
Ten przykład pokazuje , że dzień Pański o nie cel , a czas radości dla dzieci Bożych ,że skończyło sie ich oczekiwanie . Celem natomiast jest życie wieczne w wiecznej radości w nowym niebie i ziemi .


Ostatnio edytowano Cz cze 28, 2007 3:32 pm przez poszukiwacz prawdy, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 28, 2007 2:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 18, 2006 7:21 pm
Posty: 246
machabeusz napisał(a):
Dla przypomnienia jeszcze raz podaję wersety mówiące o przeminięciu ziemi i nieba:

Obj. 6:12-14
12. I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew,
13. I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie;
14. I niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich.(BW)


Co do tych wersetów to szkoda dalej pisać skoro uparcie nie widzisz, że po wydarzeniach z pieczęci 6 następują pozostałe i nie następują w nowym niebie i ziemi.

machabeusz napisał(a):
Izaj. 13:9-13
9. Oto nadchodzi dzień Pana, okrutny, pełen srogości i płonącego gniewu, aby obrócić ziemię w pustynię, a grzeszników z niej wytępić.10. Gdyż gwiazdy niebios i ich planety nie dadzą swojego światła, słońce zaćmi się zaraz, gdy wzejdzie, a księżyc nie błyśnie swym światłem.11. I nawiedzę okręg ziemski za jego złość, a bezbożnych za ich winę; i ukrócę pychę zuchwalców, a wyniosłość tyranów poniżę.
12. Sprawię, że śmiertelnik będzie rzadszy niż szczere złoto, a człowiek niż złoto z Ofiru.
13. Dlatego sprawię, że niebiosa zadrżą, a ziemia ruszy się ze swojego miejsca z powodu srogości Pana Zastępów w dniu płomiennego jego gniewu,
(BW)


Zwróć uwagę na słowa o kolorze niebieskim. Czy nie dostrzegasz zasadniczej różnicy między przeminięciem i zniknięciem, a tym co jet napisane?
Czytaj uważnie tekst.
I istotna sprawa. Fragment zacytowany przez Ciebie dotyczy zniszczenia Babilonu.(werset pierwszy z tego rozdziału):

Izaj. 13:1
1. Wypowiedź o Babilonie, jak to widział Izajasz, syn Amosa.(BW)

Ach machabeuszu, machabeuszu.

machabeusz napisał(a):
Jer. 4:23-26
23. Spojrzałem na ziemię - a oto pustka i próżnia, ku niebu - a nie było na nim jego światła.24. Spojrzałem na góry - a oto się trzęsły, na wszystkie pagórki - a one się chwiały.
25. Spojrzałem - a oto nie było człowieka, a wszystkie ptaki niebieskie odleciały.
26. Spojrzałem - a oto pole urodzajne stało się pustynią, a wszystkie jego miasta zburzone przed Panem przez żar jego gniewu.
(BW)


Typowy przykład manipulacji i wyrywania tekstu z kontekstu. Przeczytaj proszę dalsze wersety. W nich jest wyjaśnienie słów, które zacytowałeś. Dla wszystkiego zacytuje aby nie było niejasności:

Jer. 4:27-29
„27. Gdyż tak mówi Pan: Cały kraj stanie się pustynią, jednakże całkiem go nie zniszczę.
28. Dlatego smuci się ziemia, a niebiosa w górze okrywają się żałobą; gdyż powiedziałem, co postanowiłem, nie żałuję i nie cofnę się przed tym.
29. Przed wrzawą jeźdźców i łuczników ucieka całe miasto, kryją się w gęstwinach, wychodzą na skały, wszystkie miasta opuszczone, nikt w nich nie mieszka.”(BW)

Czy dalej twierdzisz, że Jeremiasz mówi o przeminięciu ziemi i nieba?
Dodam jeszcze, że powinieneś wziąć pod uwagę do kogo i na jaki czas wskazuje Pismo.

machabeusz napisał(a):
Przeminięcie nieba i ziemi jest ściśle związane z nadchodzącym zbawieniem dla wierzących:

Izaj. 51:5-6
5. Bardzo blisko jest moja sprawiedliwość, moje zbawienie nastaje, a moje ramiona będą sądzić ludy, wyczekują mnie wyspy, tęsknie wyglądają mojego ramienia.
6. Podnieście ku niebu oczy i spojrzyjcie na ziemię w dole! Gdyż niebiosa rozwieją się jak dym, ziemia rozpadnie się jak szata, a jej mieszkańcy poginą jak komary, lecz moje zbawienie będzie trwać wiecznie, a moja sprawiedliwość nie ustanie.(BW)

Czy z tych opisów nie wynika jednoznacznie kiedy przemijają niebo i ziemia ?


I poraz kolejny prosty tekst starasz się ptrzedstawić przez swoje „okulary”. Czy nie widzisz co Pismo mówi wpominając o rozwianiu niebios i rozpadnięciu ziemi? Przeczytaj uważnie. Ono nawet w najmniejszym stopniu w tym fragmencie nie mówi, że ziemia i niebo przeminą od razu, jak tylko Pan przyjdzie, lecz daje wyraźnie do zrozumienia, porównuje. Mówi, że niebo i ziemia przeminą ale sprawiedliwość i zbawienie Boże będzie trwać wiecznie.

machabeusz napisał(a):
Pan Jezus przecież powiedział wyraźnie :

Mat. 24:35-37
35. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą.
36. A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec.
37. Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego.(BW)


Wiesz co... ? Cieszę się, ze nie tylko Ty masz Pismo w domu i nie musze bazować na fragmentach, które podałeś. O dniu, o którym nikt nie wie to Jezus mówi o końcu świata. To że niebo i ziemia nie przeminie póki się to stanie to chyba jasne. Poza tym Tutaj, podobnie jak w zacytowanym przez Ciebie fragmencie z księgi Izajasza, Jezus podkreśla jedynie wagę słów, które wypowiada. Podkreśla, że koniec świata musi nastać.

machabeusz napisał(a):
Piotr w swoim liście napisał to w niezwykle jasny i prosty sposób:

2 Piotr. 3:10-14
10. A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.
11. Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności,
12. Jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się?
13. Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość.
14. Przeto, umiłowani, oczekując tego starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju.
(BW)


No właśnie. Tylko czy zawsze potrafimny jasno i wyraźnie odczytywać to co jest napisane?

2 Piotr. 3:10-14
10. A on dzień Pański przyjdzie jako złodziej w nocy, w który niebiosa z wielkim trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone ogniem stopnieją, a ziemia i rzeczy, które są na niej, spalone będą.
11. Ponieważ się tedy to wszystko ma rozpłynąć, jakimiż wy macie być w świętych obcowaniach i pobożnościach?
12. Którzy oczekujecie i spieszycie się na przyjście dnia Bożego, w który niebiosa gorejące rozpuszczą się i żywioły pałające stopnieją.
13. Lecz nowych niebios i nowej ziemi według obietnicy jego oczekujemy, w których sprawiedliwość mieszka.
14. Przetoż najmilsi! tego oczekując, starajcie się, abyście bez zmazy i bez nagany od niego znalezieni byli w pokoju;
(BG)

Przeczytaj jeszcze raz uważnie co pisze Piotr. Czy nie dostrzegasz jak wyraźnie on rozgranicza Dzień Pański od nowych niebios i nowej ziemi? Zauważ, że są to zupełnie dwa inne okresy. Skoro Piotr je rozgranicza to dlaczego Ty na siłę starasz się udowodnić, że jest inaczej?
Weź pod uwagę, że Dzień Pański to nie jeden dzień tylko okres do końca 1000 lat. Gdybyś zastosował się do mojej wskazówki i przeczytał ten tekst w interlini bądź przedkładzie np. Gadańskim, to tę różnicę, zobaczyłbyś jeszcze wyraźniej. Piotr nie pisze, że przeminięcie niebios i ziemi stanie się na początku tego dnia. Pisze, że w tym dniu i, że właśnie ten dzień to spowoduje. Bez tego dnia nie mogłby by przyjść nowe niebo i ziemia. A to, że nie ten dzień jest nowym niebem i ziemią to już wspomniałem. Zachęcam Cię zatem do uważnej lektury i ponownego rozważenia.

I ciekawi mnie jak Ty sobie poradziłeś ze wszystkimi starotestamentowymi proroctwami. Zarówno tymi dotyczącymi Izraela jak i narodów. Bo przecież w Twojej koncepcji wszystko o czym mówi Pismo ma się wydarzyć w nowej ziemi i nowym niebie. Że nie wspomnę już jak to być może, że sąd, który się odbędzie na początku, wyda ludzi na życie wieczne a mimo to zbuntują się jednak pod koniec tysiąclecia (Obj.20:7-10). Bo przecież nie ich dzieci.Przecież Pismo mówi, że po zmartwychwstaniu to ani żenić ani za mąż wydawać nie będą (Łukasza 20:34-35). No i co z wrogami Jezusa? No bo jak wiemy, zanim nastanie koniec wszystkiego, to muszą być pokonani wszyscy wrogowie (I Kor.15:25-26). Że też nie wspomnę, że w nowym niebie i ziemi nie będzie np. śmierci (Obj.21:1-4), a w 1000 leciu Biblia mówi, że tak jednak nie będzie (Iza.65:20).

Zastanawia mnie czy Ty się do tego odniesiesz?
:D
Pozdrawiam

_________________
Początkiem mądrości jest bojaźń Pana
Przyp.9:10


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL