www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 10:58 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2007 11:21 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Smok Wawelski napisał(a):
Świątynia duchowa. Oczywiście. Wprawdzie w tekście nie ma mowy o żadnej świątyni duchowej i jest wyraźnie napisane, że fundament pod budowę świątyni już był położony zanim zostało wypowiedziane to proroctwo, ale dla Ciebie tekst nie ma znaczenia, podobnie jak kontekst rozdziału 8. Dlatego dyskusja z Tobą na temat tego, co jest napisane, nie ma sensu. Tekst Biblii jest Ci najwyraźniej potrzebny tylko po to, żeby podeprzeć własne teorie, a to, co do nich nie pasuje, jest po prostu "duchowe".


Dyskutować oczywiście nie musisz. Nie ma takiego obowiązku, zresztą ja też tego nie wymagam. Śmiem jednak przypomnieć, że tym razem to Ty się wtrąciłeś, gdy ja napisałem do Henryka, więc pretensje możesz mieć tylko do siebie.

Skoro jednak po części skomentowałeś moją wypowiedź odnośnie fragmentu Księgi Zachariasza 8:9-15 to wypadałoby z mojej strony coś wyjaśnić. To, że interpretacja tegoż tekstu jest duchowa wynika z faktu, że apostoł Paweł, gdy skomentował pewne przykazanie z Zakonu Mojżeszowego mówiące o młócącym wole, to podkreślił, że nie napisano tego ze względu na woły, ale ze względu na ewangelistów zwiastujących Dobrą Nowinę (1 Koryntian 9:9,10). Czyli nie zinterpretował tego przepisu dosłownie, lecz odniósł je do ludzi Kościoła, co wskazuje, że pewne teksty ST należy interpretować w sposób duchowy; bo jeśli taki sposób interpretacji zastosowano do Zakonu Mojżeszowego, to o ileż bardziej należy tę metodę zastosować do proroctw (por. 1 Piotra 1:12).

Fundamentem świątyni z proroctwa Zachariasza jest Słowo Boże-Chrystus przekazane w formie wiedzy i proroctw przez apostołów i proroków w okresie "dziecięcym" Kościoła, a spisane w księgach NT (1 Koryntian 3:10.11; 13:9-11; Efezjan 2:19-22; 2 Piotra 3:2). Natomiast świątynią Bożą jest Kościół, jako społeczność wierzących (1 Koryntian 3:16,17; 6:19; 2 Koryntian 6:16; Efezjan 2:19-22). W tym proroctwie nie chodzi o to, że przed wypowiedzeniem czy też spisaniem tegoż proroctwa fundament domu Bożego był już założony, ale jest tu mowa o tym, iż fundament został założony przed poprawnym zinterpretowaniem proroctwa i jego ogłoszeniu. Słowo "słuchać", które występuje w wersecie 9, w symbolice biblijnej oznacza "rozumieć", np. wyrażenie "kto ma uszy, niechaj słucha", które wielokrotnie padło z ust Chrystusa" tłumaczy się jako "kto ma rozum, niech rozumie". Dalej te proroctwo w wersecie 10 mówi, że każda próba odbudowy świątyni, która miała miejsce przed objaśnieniem owego proroctwa z góry skazana była na porażkę. W dziejach Kościoła różnej maści reformatorzy próbowali przywrócić czystą naukę biblijną, nawet częściowo im się to udawało, aby w ten sposób ludzie wierzący byli jednością w duchu i myśli. Jednak rzeczywistość okazała się zgoła inna, i zamiast prawdziwego zjednoczenia, dzisiejszy Kościół, zwłaszcza Protestantyzm, dla którego jedynym źródłem wiary jest Pismo Święte, podzielony jest na szereg ugrupowań i sekt, różniących się między sobą nie tylko w drugorzędnych zasadach wiary. Przyczyną zaistniałej sytuacji jest niestety podleganie Kościoła pod Zakon Mojżeszowy, co też zostało przepowiedziane w Księdze Daniela 7:25, gdzie jest mowa o tym, iż lud Boży będzie wydany w moc Zakonu przez 3,5 czasu. Następnie w kolejnych wersetach od 11 do 15 została tzw. resztce złożona obietnica błogosławieństwa Bożego. Dlatego też osobiście wierzę, że ta resztka ludu Bożego będzie gromadzona w naszych czasach. Swoje przekonanie opieram na tym, iż wiara jest pewnością tego, czego się należy spodziewać, a spodziewam się odrodzenia duchowego Kościoła, oraz jest przeświadczeniem o tym, czego jeszcze nie widać, a przecież takiego rodzaju odnowionego Kościoła - zjednoczonego i zwycięskiego jeszcze nie sposób dostrzec (Hebrajczyków 11:1). Tak, jak w przypowieści o ziarnie gorczycznym, które początkowo jest najmniejsze z ziaren i jest niezauważalne. Ma to przede wszystkim związek z obietnicą daną Abrahamowi przez Boga, iż jego potomstwo dostąpi spełnienia tej obietnicy (1 Mojżeszowa 15:5,6; Rzymian 4:6-12; Galacjan 3:7-9). I tak, jak Abraham czekał cierpliwe na wypełnienie złożonej obietnicy, tak i wierzący jego śladem mają oczekiwać, więc i ja oczekuję takiego błogosławieństwa dla Kościoła. Będzie to odrodzenie duchowe ludu Bożego przepowiedziane w Mateusza 19:28, a w Objawieniu 20:4,5 nazwane pierwszym zmartwychwstaniem. Także innym razem, gdy Jezus wracał z góry na której został przemieniony zapowiedział, iż przyjdzie Eliasz i wszystko naprawi (Mateusza 17:11; Marka 9:12). Zapowiedzianym Eliaszem nie jest prorok o tym samym imieniu, który żył w Izraelu w IX wieku przed Chr. lecz jest to duch proroctwa spoczywający na ludziach zrodzonych z Ducha i żyjących czasach ostatecznych, podobnie jak Jan Chrzciciel działał w duchu Eliaszowym (Malachiasza 3:23,24; Objawienie 19:10).

Natomiast jeżeli chodzi o kwestię, gdzie jest prawda, mianowicie czy odbudowana zostanie ziemska świątynia czy też duchowa, to już oczywiście czas pokaże.

Ziemski człowiek myśli o rzeczach ziemskich, człowiek duchowy - o duchowych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2007 11:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wit napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Świątynia duchowa. Oczywiście. Wprawdzie w tekście nie ma mowy o żadnej świątyni duchowej i jest wyraźnie napisane, że fundament pod budowę świątyni już był położony zanim zostało wypowiedziane to proroctwo, ale dla Ciebie tekst nie ma znaczenia, podobnie jak kontekst rozdziału 8. Dlatego dyskusja z Tobą na temat tego, co jest napisane, nie ma sensu. Tekst Biblii jest Ci najwyraźniej potrzebny tylko po to, żeby podeprzeć własne teorie, a to, co do nich nie pasuje, jest po prostu "duchowe".

To, że interpretacja tegoż tekstu jest duchowa wynika z faktu, że apostoł Paweł, gdy skomentował pewne przykazanie z Zakonu Mojżeszowego mówiące o młócącym wole, to podkreślił, że nie napisano tego ze względu na woły, ale ze względu na ewangelistów zwiastujących Dobrą Nowinę (1 Koryntian 9:9,10). Czyli nie zinterpretował tego przepisu dosłownie, lecz odniósł je do ludzi Kościoła, co wskazuje, że pewne teksty ST należy interpretować w sposób duchowy; bo jeśli taki sposób interpretacji zastosowano do Zakonu Mojżeszowego, to o ileż bardziej należy tę metodę zastosować do proroctw (por. 1 Piotra 1:12).

:shock: Jest dokładnie tak, jak myślałem. Wymyśliłeś jakąś zależność, której nie ma w Biblii, bo nie ma takiej zasady, że skoro Paweł przeniósł na poziom duchowy pewne przykazania Tory, to proroctwa również należy interpretować duchowo. Gdyby proroctwa o Mesjaszu interpretowac duchowo, to mielibyśmy podstawowe problemy z mesjańską tożsamością Jezusa.

Wymyślona przez Ciebie samego zależność prowadzi do dowolnego wykładu proroctw, czemu sprzeciwia się cytowany przez Ciebie apostoł Piotr [II Piotra 1:20].

To, co uprawiasz, to jest klasyczna "jazda dowolna" - bez odniesienia do tekstu dowolnie "symbolizujesz" jego znaczenie, a poszczególne słowa i zdania kompletnie Cię nie interesują - interesuje Cię tylko Twoja własna teoria zbudowana na zlepku oderwanych od siebie cytatów. Gdybyś zechciał po prostu przeczytać 8 rozdział Księgi Zachariasza zdanie po zdaniu, to może zauważyłbyś, że ten tekst w ogóle nie mówi o Kościele. Ale wielu ludzi wymyślało już tak niestworzone historie na motywach Biblii, że ja się już niczemu nie dziwię.

wit napisał(a):
Ziemski człowiek myśli o rzeczach ziemskich, człowiek duchowy - o duchowych.

Oczywiście to Ty jesteś tym "duchowym" - tak strasznie "duchowym", że to, co jest napisane w Biblii, traktujesz tylko jako motyw swoich "duchowych" baśni. Właśnie przed zwróceniem się ku baśniom ostrzegał apostoł Paweł w Liście do Tymoteusza [II Tym. 4:4].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2007 10:21 am 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Smok Wawelski napisał(a):
:shock: Jest dokładnie tak, jak myślałem. Wymyśliłeś jakąś zależność, której nie ma w Biblii, bo nie ma takiej zasady, że skoro Paweł przeniósł na poziom duchowy pewne przykazania Tory, to proroctwa również należy interpretować duchowo. Gdyby proroctwa o Mesjaszu interpretowac duchowo, to mielibyśmy podstawowe problemy z mesjańską tożsamością Jezusa.


Proroctwa dotyczące Jezusa ziemskiego, jako potomka Abrahama według ciała, należało interpretować literalnie. Jednak i taka interpretacja miała swoje słabe strony, bowiem Żydzi odczytywali proroctwa zbyt dosłownie, dlatego większość z nich nie uznała w osobie Chrystusa obiecanego mesjasza. Widać od tego czasu niewiele się zmieniło, i duchowi potomkowie tych Żydów przy wykładni proroctw, nadal stosują taki sposób interpretacji, dlatego wielu rzeczy nie mogą zrozumieć, i z góry je odrzucają, nierzadko przy tym zarzucając adwersarzom postawę antysemicką.

Cytuj:
To, co uprawiasz, to jest klasyczna "jazda dowolna" - bez odniesienia do tekstu dowolnie "symbolizujesz" jego znaczenie, a poszczególne słowa i zdania kompletnie Cię nie interesują - interesuje Cię tylko Twoja własna teoria zbudowana na zlepku oderwanych od siebie cytatów. Gdybyś zechciał po prostu przeczytać 8 rozdział Księgi Zachariasza zdanie po zdaniu, to może zauważyłbyś, że ten tekst w ogóle nie mówi o Kościele. Ale wielu ludzi wymyślało już tak niestworzone historie na motywach Biblii, że ja się już niczemu nie dziwię.


Jasne, że nie ma tam dosłownie mowy o Kościele, jednak zamieszczone są określenia, których wytłumaczenie można znaleść w pismach NT, zwłaszcza listach apostolskich, np. świątynia, fundament, resztka. Poza tym cokolwiek by napisać w tym temacie, to i tak zawsze będzie, że tłumaczenie jest dowolne, a interpretacja przeduchowiona.

Cytuj:
Oczywiście to Ty jesteś tym "duchowym" - tak strasznie "duchowym", że to, co jest napisane w Biblii, traktujesz tylko jako motyw swoich "duchowych" baśni. Właśnie przed zwróceniem się ku baśniom ostrzegał apostoł Paweł w Liście do Tymoteusza [II Tym. 4:4].


Apostoł Paweł również ostrzegał, aby nie zwracać się ku żydowskim baśniom. A jeśli ktoś uważa, że obietnice dane Abrahamowi nie odnoszą się do Kościoła, lub spycha taką koncepcję na dalszy plan, dając pierwszeństwo Izraelowi cielesnemu, to widać, iż coś nie tak jest z jego wiarą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N cze 10, 2007 12:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 2:03 pm
Posty: 114
Lokalizacja: Śląsk
ależ Żydzi unikają jak ognia czytania Izajasza 53,jakby tego rozdziału nie było.

_________________
Graża


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2007 1:46 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Graża napisał(a):
ależ Żydzi unikają jak ognia czytania Izajasza 53, jakby tego rozdziału nie było.

Właśnie. A dlaczego? Ponieważ jego literalna interpretacja wskazuje na ukrzyżowanie Mesjasza.

wit napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Jest dokładnie tak, jak myślałem. Wymyśliłeś jakąś zależność, której nie ma w Biblii, bo nie ma takiej zasady, że skoro Paweł przeniósł na poziom duchowy pewne przykazania Tory, to proroctwa również należy interpretować duchowo. Gdyby proroctwa o Mesjaszu interpretowac duchowo, to mielibyśmy podstawowe problemy z mesjańską tożsamością Jezusa.

Proroctwa dotyczące Jezusa ziemskiego, jako potomka Abrahama według ciała, należało interpretować literalnie. Jednak i taka interpretacja miała swoje słabe strony, bowiem Żydzi odczytywali proroctwa zbyt dosłownie, dlatego większość z nich nie uznała w osobie Chrystusa obiecanego mesjasza. Widać od tego czasu niewiele się zmieniło, i duchowi potomkowie tych Żydów przy wykładni proroctw, nadal stosują taki sposób interpretacji, dlatego wielu rzeczy nie mogą zrozumieć, i z góry je odrzucają, nierzadko przy tym zarzucając adwersarzom postawę antysemicką.

Oddzielasz Jezusa ziemskiego od Jezusa nieziemskiego? Na jakiej podstawie? Czy Jezus po zmartwychwstaniu przestał być Synem Abrahama i Synem Dawida? Czy mógłbyś wskazać te proroctwa mesjańskie, które Żydzi odczytywali "zbyt dosłownie"? Czy uważasz, że proroctwa dotyczące Pierwszego Przyjścia Mesjasza i zbawienia należy interpretować literalnie, a proroctwa dotyczące Powtórnego Przyjścia Mesjasza i Ery Mesjańskiej należy interpretować "niezbyt literalnie"? Dlaczego? Jeśli Ty interpretujesz proroctwa dotyczące Ery Mesjańskiej według innych reguł niż proroctwa dotyczące Pierwszego Przyjścia i Ukrzyżowania, to czyż nie postępujesz dokładnie tak jak tamci Żydzi? Teksty mówiące o Izraelu i skierowane do Izraela z góry zamieniasz na teksty skierowane do Kościoła i o Kościele, choć same teksty w ogóle nie dają takich podstaw. I jeszcze twierdzisz, że "więcej rozumiesz". Dziwne.

Przypominam, że pierwsi uczniowie apostołów, z których niektórzy zostali ustanowieni przez samych apostołów biskupami (a więc i nauczycielami) interpretowali proroctwa eschatologiczne literalnie. Jak jeden mąż.

wit napisał(a):
Smok napisał(a):
To, co uprawiasz, to jest klasyczna "jazda dowolna" - bez odniesienia do tekstu dowolnie "symbolizujesz" jego znaczenie, a poszczególne słowa i zdania kompletnie Cię nie interesują - interesuje Cię tylko Twoja własna teoria zbudowana na zlepku oderwanych od siebie cytatów. Gdybyś zechciał po prostu przeczytać 8 rozdział Księgi Zachariasza zdanie po zdaniu, to może zauważyłbyś, że ten tekst w ogóle nie mówi o Kościele. Ale wielu ludzi wymyślało już tak niestworzone historie na motywach Biblii, że ja się już niczemu nie dziwię.

Jasne, że nie ma tam dosłownie mowy o Kościele, jednak zamieszczone są określenia, których wytłumaczenie można znaleść w pismach NT, zwłaszcza listach apostolskich, np. świątynia, fundament, resztka. Poza tym cokolwiek by napisać w tym temacie, to i tak zawsze będzie, że tłumaczenie jest dowolne, a interpretacja przeduchowiona.

Jeśli w Zach. 8 podstawisz słowo "Kościół" zamiast słów "Świątynia" albo "Izrael", to wyjdą bzdury i będziesz musiał znowu "duchowo" naginać prosty tekst, żeby zamiast o Izraelu mówił o Kościele. Ale to nie ma nic wspólnego z poprawną interpretacją. Poza tym, czy w każdym proroctwie ST będziesz się bawił w zamianę słów "Świątynia" lub "Izrael" na słowo "Kościół" - tylko dlatego, że niektóre teksty NT mówią o Kościele jako domostwie Bożym lub przybytku Bożym? W Objawieniu Jerozolima jest nazwana w przenośni Sodomą i Egiptem [Obj. 11:8]. Czy z tego wynika, że we wszystkich tekstach wcześniejszych zamienimy słowo "Jerozolima" na "Sodoma", zakładając, że wszystkie teksty mówiące o Jerozolimie są przenośniami? Taki styl interpretacji Pisma prowadzi wyłącznie na bezdroża błędu.

wit napisał(a):
Smok napisał(a):
Oczywiście to Ty jesteś tym "duchowym" - tak strasznie "duchowym", że to, co jest napisane w Biblii, traktujesz tylko jako motyw swoich "duchowych" baśni. Właśnie przed zwróceniem się ku baśniom ostrzegał apostoł Paweł w Liście do Tymoteusza [II Tym. 4:4].

Apostoł Paweł również ostrzegał, aby nie zwracać się ku żydowskim baśniom. A jeśli ktoś uważa, że obietnice dane Abrahamowi nie odnoszą się do Kościoła, lub spycha taką koncepcję na dalszy plan, dając pierwszeństwo Izraelowi cielesnemu, to widać, iż coś nie tak jest z jego wiarą.

Apostoł Paweł napisał, że "przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom" [II Tym. 4:4]. Nie napisał, że będą to żydowskie baśnie, więc nie przekręcaj tekstu. Właśnie dzisiaj mamy do czynienia z wieloma "duchowymi bajarzami", którzy zamiast czytać Pismo, budują na Jego motywach jakieś przedziwne nauki. Jeśli chodzi o obietnice dane Abrahamowi, to wszystkie one wypełniają się wyłącznie w Jezusie jako Potomku, ale są takie, które zostały złożone Abrahamowi i jego potomkom według ciała. Inne zostały złożone Abrahamowi i jego potomkom według wiary. Dlatego Żydzi według ciała dziedziczą w Potomku [Jezusie] ziemię Kanaan i tron Dawidowy w Erze Mesjańskiej, a Kościół dziedziczy w Potomku [Jezusie] władzę nad światem według ustalonych kompetencji w Erze Mesjańskiej. Wszyscy, którzy kiedykolwiek zostali zbawieni na przestrzeni historii odziedziczą w Potomku [Jezusie] nową ziemię, gdzie będą zamieszkiwać z Bogiem w ciałach uwielbionych na zawsze.

Wystarczy uważnie przeczytać te obietnice złożone w ramach przymierza, które nigdy nie zostało odwołane. Znajdziesz je w I Księdze Mojżeszowej w rozdziałach 12-22. Nakaz obrzezania ciała biologicznego potomstwa Abrahama również nie został odwołany, bo jest częścią tego samego przymierza Abrahamowego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL