www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 4:54 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 16, 2007 9:09 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 10:09 pm
Posty: 28
lis napisał(a):
Cytuj:
Watpię. Ja tam kompletnie nie widzę możliwości przekładu "chrzest w umarłych". Ani "chrzest, aby stać się umarłym". A Ty widzisz?

Przetłumaczył sobie i udaje, że widzi.
Szkoda, że to, co przetłumaczył, ni w ząb nie pasuje do tego, czym się tak zachwycił ["okazało się, że jako jedyni lub prawie jedyni przetłumaczyli tekst uczciwie"]
:lol:
Uczciwe tłumaczenie i uczciwe odczytanie tekstu. :lol:

Masz na myśli to, że ja tak sobie przetłumaczyłem, czy Smok?...

Co do uczciwości tłumaczenia PNŚ, to czasami mówię o nim Przekłamd Nowego Światła, bo widzę tendencyjność zupełnie taką samą jak przejawią inni tłumacze. Ale jednocześnie jak każdy przekład ma swoje unkalne zalety. Nie jestem ŚJ, ale musiałbym skłamać mówiąc, że nie wyróżnia się on trafnymi tłumaczeniami tradycyjnie przekłamywanych przez inne przekłady wypowiedzi Pisma. Jak chcesz to mogę dać przykłady, ale nie wiem, czy to jest miejsce na taką dygresję.

Kogut napisał(a):
....W tłumaczeniach zwrotów aby uchwycić ich sens znaczenie ma nie tylko jedno, interesujące nas słowo, ale też cała konstrukcja zdania, np. słów towarzyszących temu istotnemu. I tak Jacob Elsner zebrał cytaty ilustrujące, jak różni pisarze greccy stosowali wyraz HYPER z dopełniaczem w znaczeniu celowym, czyli wyrózniający zamiar, i wskazał, że konstrukcja występująca w 1 Kor.15:29 ma właśnie taki sens.


Zacytowałem Koguta, bo Smok taką pianę ubił, że ominął to, co najważniejsze. Czyli jednak nie tylko ŚJ..... Uważam, że Kogut podał konkretne argumenty merytoryczne i warto byłoby rozszerzyć ten wątek.

Przy okazji Smoku, nie wiem, czy chciałeś upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, ale chcę żebyście wiedzieli, że ŚJ nie jestem, ale nie bawię się też w globalną krytykę ich wyznania i dzieł. Ja po prostu walę każdemu, co myślę o tym, czy tamtym, ale jeśli uwazm, że ma rację to przyznaję ją nawet wrogowi. Tu też występuję pod zupełnie innym nikiem niż na innych forach, bo nie chcę zwracać uwagi na siebie i budowac image, ale pragnę by wywyższone było Słowo Boże, 'a każdy człowiek by okazał się kłamcą' ("każdy człowiek" to znaczy że ja też).

_________________
Rz 3:4 "... niech Bóg będzie prawdziwy, a wszelki człowiek kłamcą, jako napisano ..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2007 11:03 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
lach napisał(a):
Uważam, że Kogut podał konkretne argumenty merytoryczne i warto byłoby rozszerzyć ten wątek.

Oprócz przepisania fragmentu z forum "Na straży" o Jacobie Elsnerze bez podania jakichkolwiek odnośników czy źródeł, co trudno uznać za poważny argument, Kogut wbrew pozorom nie napisał niczego odkrywczego. Przekład I Kor. 15:29 w wersji Nowego Świata odbiega od wszystkich znanych przekładów polskich i innych. Nawet na "Świadkowym" forum ktoś szukał i nie znalazł potwierdzenia dla przekładu NS:

http://watchtower.org.pl/forum/lofivers ... t1012.html

Poza tym, wystarczy spojrzeć na kontekst I Kor. 15:29, żeby zobaczyć, że przekład proponowany przez Koguta ma podstawowy feler. Otóż Paweł naucza w całym fragmencie o ZMARTWYCHWSTANIU CIAŁ. Kilka wersetów dalej Paweł pisze: "Ale powie ktoś: Jak bywają wzbudzeni umarli? I w jakim ciele przychodzą?" [I Kor. 15:35]. Cały czas Paweł konsekwentnie mówi o umarłych biologicznie i zmartwychwstaniu ciał.

Ponadto "przyjęcie chrztu po to, aby być umarłym [dla grzechu]" musiałoby prowadzić do wniosku, że śmierć dla grzechu następuje w wyniku chrztu wodnego, a nie przez wiarę. Czyli do usprawiedliwienia z uczynków, albo do pewnego rodzaju sakramentalizmu. A przecież Paweł pisze, że zanurzenie w Chrystusa [Rzym. 6:3] dokonuje się przez wiarę [Rzym. 3:22], a obrzezanie serca i wyzucie się z grzesznego ciała nie dokonuje się ręką ludzką [Kol. 2:11]. Chrzest wodny, dokonywany ręką ludzką, jest pogrzebem człowieka umarłego już wcześniej dla grzechu i świata przez wiarę [Kol. 2:12].

Pewną wskazówką może być (choć nie musi) użycie określenia "umarli" zamiast "zasnęli", a także "oni", zamiast "bracia". To może (choć nie musi) wskazywać, że osoby praktykujące chrzest za zmarłych mocno wierzą w zmartwychwstanie ciał, ale nie należą do Ciała Chrystusowego. Na przykład niektórzy heretycy. I rzeczywiście, okazuje się, że np. marcjonici praktykowali chrzest za umarłych. Ciekawy artykuł na ten temat polecam:

http://www.dlajezusa.org.pl/dj/content/view/48/99/

Cytuj:
Przy okazji Smoku, nie wiem, czy chciałeś upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, ale chcę żebyście wiedzieli, że ŚJ nie jestem, ale nie bawię się też w globalną krytykę ich wyznania i dzieł. Ja po prostu walę każdemu, co myślę o tym, czy tamtym, ale jeśli uwazm, że ma rację to przyznaję ją nawet wrogowi. Tu też występuję pod zupełnie innym nikiem niż na innych forach, bo nie chcę zwracać uwagi na siebie i budowac image, ale pragnę by wywyższone było Słowo Boże, 'a każdy człowiek by okazał się kłamcą' ("każdy człowiek" to znaczy że ja też).

Lachu, nie wiem jak Lis, ale ja ani przez moment nie kojarzyłem Cię ze Świadkami Jehowy. I zupełnie nie wiem, o jakich pieczeniach mówisz. Z Kogutem nie zgadzam się w bieżącej kwestii z powodów merytorycznych, a nie "wyznaniowych". A prawdę wal jak najbardziej - byle z łagodnością i szacunkiem dla adwersarza, jak nakazuje Słowo Boże [I Piotra 3:15-16], a czego my wszyscy się tutaj uczymy (raz z lepszym, a raz z gorszym skutkiem). :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2007 11:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 10:09 pm
Posty: 28
Dzięki za szczerość i otwartość.
Smok Wawelski napisał(a):
Oprócz przepisania fragmentu z forum "Na straży" o Jacobie Elsnerze bez podania jakichkolwiek odnośników czy źródeł, co trudno uznać za poważny argument...
Nie da sie ukryć. masz tu punkt dla Ciebie.

Smok Wawelski napisał(a):
.... Otóż Paweł naucza w całym fragmencie o ZMARTWYCHWSTANIU CIAŁ. Kilka wersetów dalej Paweł pisze: "Ale powie ktoś: Jak bywają wzbudzeni umarli? I w jakim ciele przychodzą?" [I Kor. 15:35]. Cały czas Paweł konsekwentnie mówi o umarłych biologicznie i zmartwychwstaniu ciał.

Sorry, ale naciągnąłeś treść. Mowa jest o 'umarłych, którzy przychodzą w ciele', a nie 'ciałach przychodzących jako...'.

Pismo naucza o znartwychwstaniu umarłych, a nie ciał. Nazywa je zmartwychwzbudzeniem, co odnosi nas do snu. Śmierć jest przedstawiana przez Pismo jako sen. Budzi się oczywiście śpiącą duszę, wewnętrznego nagiego człowieka o którym pisał Paweł. Czeka on na powrót Pana, który go wezwie z powrotem do świata. Jest to podobne do snu pacjenta "czekajacego" w narkozie na koniec operacji.

Smok Wawelski napisał(a):
Ponadto "przyjęcie chrztu po to, aby być umarłym [dla grzechu]" musiałoby prowadzić do wniosku, że śmierć dla grzechu następuje w wyniku chrztu wodnego, a nie przez wiarę. Czyli do usprawiedliwienia z uczynków, albo do pewnego rodzaju sakramentalizmu. A przecież Paweł pisze, że zanurzenie w Chrystusa [Rzym. 6:3] dokonuje się przez wiarę [Rzym. 3:22], a obrzezanie serca i wyzucie się z grzesznego ciała nie dokonuje się ręką ludzką [Kol. 2:11]. Chrzest wodny, dokonywany ręką ludzką, jest pogrzebem człowieka umarłego już wcześniej dla grzechu i świata przez wiarę [Kol. 2:12].

Oczywiscie zgodze się z tym, że uspawiedliwia nas tylko wiara przyjeta sercem, ale zbawia ... wyznawanie tej wiary, a nie posiadanie jej w sercu! A jednym ze sposobów jej wyznania jest ochrzeczenie sie w imię Jezusa jako Pana. A jest to równoznaczne z ochrfzeczeniem się w jego śmierci i pójście na krzyż razem znim, aby i ożyć razem z nim. To sens mojej wiary i mojego chrztu.

Smok Wawelski napisał(a):
Pewną wskazówką może być (choć nie musi) użycie określenia "umarli" zamiast "zasnęli", a także "oni", zamiast "bracia". To może (choć nie musi) wskazywać, że osoby praktykujące chrzest za zmarłych mocno wierzą w zmartwychwstanie ciał, ale nie należą do Ciała Chrystusowego. Na przykład niektórzy heretycy. I rzeczywiście, okazuje się, że np. marcjonici praktykowali chrzest za umarłych.

Rozumiem Twoją koncepcję, tylko nie pasuje mi obraz apostoła Jezusa powołującego się na zwyczaje i wiarę fałszywych apostołów antychrysta. Coś tu mi śmierdzi.... :twisted:

Smok Wawelski napisał(a):
Lachu, nie wiem jak Lis, ale ja ani przez moment nie kojarzyłem Cię ze Świadkami Jehowy. I zupełnie nie wiem, o jakich pieczeniach mówisz. .... A prawdę wal jak najbardziej - byle z łagodnością i szacunkiem dla adwersarza, jak nakazuje Słowo Boże [I Piotra 3:15-16], a czego my wszyscy się tutaj uczymy (raz z lepszym, a raz z gorszym skutkiem). :)

Miło to usłyszeć. Moje poglądy są w paru miejscach zbieżne nawet ze świadkami! :lol: Taki ze mnie oryginał. :wink:

_________________
Rz 3:4 "... niech Bóg będzie prawdziwy, a wszelki człowiek kłamcą, jako napisano ..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2007 11:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
lach napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
.... Otóż Paweł naucza w całym fragmencie o ZMARTWYCHWSTANIU CIAŁ. Kilka wersetów dalej Paweł pisze: "Ale powie ktoś: Jak bywają wzbudzeni umarli? I w jakim ciele przychodzą?" [I Kor. 15:35]. Cały czas Paweł konsekwentnie mówi o umarłych biologicznie i zmartwychwstaniu ciał.

Sorry, ale naciągnąłeś treść. Mowa jest o 'umarłych, którzy przychodzą w ciele', a nie 'ciałach przychodzących jako...'.

Pismo naucza o znartwychwstaniu umarłych, a nie ciał. Nazywa je zmartwychwzbudzeniem, co odnosi nas do snu. Śmierć jest przedstawiana przez Pismo jako sen. Budzi się oczywiście śpiącą duszę, wewnętrznego nagiego człowieka o którym pisał Paweł. Czeka on na powrót Pana, który go wezwie z powrotem do świata. Jest to podobne do snu pacjenta "czekajacego" w narkozie na koniec operacji.

"Zmartwychwstanie ciał" jest ogólnie przyjętym terminem określającym zmartwychwstanie umarłych w nowych, nieskażonych ciałach. Natomiast dusza nie śpi, tylko czeka na zmartwychwstanie albo w hadesie (jeśli jest potępiona) albo w niebie u Pana (jeśli jest zbawiona). Określenie "sen" wiąże się z gotowością do powstania w nowym ciele i brakiem aktywności śpiącego, co jest podobne do snu. Żywi zasypiają, dlatego ożywieni w Chrystusie zasypiają w Chrystusie.

Cytuj:
Oczywiscie zgodze się z tym, że uspawiedliwia nas tylko wiara przyjeta sercem, ale zbawia ... wyznawanie tej wiary, a nie posiadanie jej w sercu! A jednym ze sposobów jej wyznania jest ochrzeczenie sie w imię Jezusa jako Pana. A jest to równoznaczne z ochrfzeczeniem się w jego śmierci i pójście na krzyż razem znim, aby i ożyć razem z nim. To sens mojej wiary i mojego chrztu.

"(...) wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego. Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie" [Rzym. 8:9-10]

Mam wrażenie, że mylisz zanurzenie w Chrystusa z chrztem wodnym. W Rzym. 6 jest trochę gry słów i nie zawsze "zanurzenie" (w Chrystusa czy w śmierć) jest tożsame z chrztem wodnym, co sugeruje przekład BW. Taką tezę potwierdzałby fragment Kol. 2:11-12, który mówi o pogrzebaniu w chrzcie człowieka o obrzezanym sercu, wyzutego już z grzesznego ciała. A pogrzeb następuje zazwyczaj po śmierci. Grzebanie żywcem nie jest praktyką chrześcijańską. Natomiast nasz duch jest żywy przez usprawiedliwienie, ponieważ Chrystus jest w nas.

"Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili" [Ef. 2:8-10]

Jeśli chodzi o wyznawanie wiary poprzez uczynki w celu zbawienia, to obawiam się, że mylisz posiadanie zbawienia ze sprawowaniem posiadanego zbawienia:

"Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie" [Flp. 2:12-13]

Lach napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Pewną wskazówką może być (choć nie musi) użycie określenia "umarli" zamiast "zasnęli", a także "oni", zamiast "bracia". To może (choć nie musi) wskazywać, że osoby praktykujące chrzest za zmarłych mocno wierzą w zmartwychwstanie ciał, ale nie należą do Ciała Chrystusowego. Na przykład niektórzy heretycy. I rzeczywiście, okazuje się, że np. marcjonici praktykowali chrzest za umarłych.

Rozumiem Twoją koncepcję, tylko nie pasuje mi obraz apostoła Jezusa powołującego się na zwyczaje i wiarę fałszywych apostołów antychrysta. Coś tu mi śmierdzi

Paweł wcale nie zaleca tego, o czym wspomina. A poza tym, jako apostoł Jezusa powołuje się również na pogańskich poetów. To Ci też śmierdzi? :lol:

"Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych [greckich] poetów powiedzieli: Z jego bowiem rodu jesteśmy" [Dz. Ap. 17:28]

"Jeden z nich, ich własny wieszcz powiedział: Kreteńczycy zawsze łgarze, wstrętne bydlęta, brzuchy leniwe" [Tyt. 1:12]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 9:31 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Budzi się oczywiście śpiącą duszę, wewnętrznego nagiego człowieka o którym pisał Paweł. Czeka on na powrót Pana, który go wezwie z powrotem do świata. Jest to podobne do snu pacjenta "czekajacego" w narkozie na koniec operacji.


Mażna i tak. Ignorować świadectwa Pisma o duszy żyjącej po śmierci ciała.
Jehowicka wybiórczość. I nie trzeba być w organizacji, by powielać te same błędy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 9:51 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
lis napisał(a):
Cytuj:
Budzi się oczywiście śpiącą duszę, wewnętrznego nagiego człowieka o którym pisał Paweł. Czeka on na powrót Pana, który go wezwie z powrotem do świata. Jest to podobne do snu pacjenta "czekajacego" w narkozie na koniec operacji.


Mażna i tak. Ignorować świadectwa Pisma o duszy żyjącej po śmierci ciała.


Trele morele... a kto zarzuca katolikom, że nie można prosić ZMARŁYCH świetych o modlitwę wstawienniczą?? SKoro ich dusza "ONI" zyją i jak rozumiem , żyją wg ciebie świadomie czyli nie w "narkozie"??

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 9:56 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
A ci zmarli to zaglądają przez okienko zza światów na ziemię i słyszą wszystkie modlitwy Huberta?
Tak uczy Pismo?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 10:13 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
A Ty oczywiście wiesz co robią zmarli? znasz realia "po tamtej stronie"?

I jak interpretujeszzapis w apokalipsie o modlitwach świetych (po zejściu?)

Zresztą kościół uczy, że i tak takie modlitwy wstawiennicze są "za pośrednictwem" Boga.
Oczywiście mozna się śmiać i intelektualizować, że jak to wstawiennicy wstawiają się (pośredniczą) w modlitwie do Boga który sam pośredniczy w pzedstawieniu im intencji...

Jest to wcale nie mniej zakręcone niż Bóg który posłał siebie na ziemię aby siebie przebłagać... (Jest JEDEN BÓG)

czyż nie? :P :wink:

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 10:42 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
A Ty oczywiście wiesz co robią zmarli? znasz realia "po tamtej stronie"?

Nie wiem, i coś mi sie zdaje, że oni również nie wiedzą, co się dzieje po naszej stronie.
Wstawiennictwo zmarłych, które tu reklamujesz za KK - jakoś dziwnym trafem nie ma uzasadnienia w Biblii. A chyba o to głównie chodzi w dyskusjach, jak tutaj.

Cytuj:
Jest to wcale nie mniej zakręcone niż Bóg który posłał siebie na ziemię aby siebie przebłagać... (Jest JEDEN BÓG)

Jeszcze nie tak dawno nie widziałeś żadnego problemu w uznaniu trzech osób boskich w Jedynym Bogu, a dzisiaj piejesz, jak każdy nawiedzony racjonalista-ateista.
Powtarzalność argumentacji - bez zarzutu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 11:39 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 10:09 pm
Posty: 28
lis napisał(a):
Mażna i tak. Ignorować świadectwa Pisma o duszy żyjącej po śmierci ciała. Jehowicka wybiórczość. I nie trzeba być w organizacji, by powielać te same błędy.
:lol:

Dobra Panowie, poszliśmy w stronę zupełnie inną niż zakładały ramy tematu, a weszliśmy na mojego "konika". Zatem otwieram nowy wątek:

Czym jest Szeol i kto w nim przebywa?

Przekonamy się, czy chodzi o jehowizm, czy biblistykę. :D

_________________
Rz 3:4 "... niech Bóg będzie prawdziwy, a wszelki człowiek kłamcą, jako napisano ..."


Ostatnio edytowano Śr kwi 18, 2007 11:55 am przez lach, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 11:48 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 10:09 pm
Posty: 28
Pierwsza część wątku wykroczyła poza ramy tematy, więc otworzyłem nowy wątek i jeśli mógłbyś to przekopiuj tam Twoją wypowiedź, a ja się odniosę do jej elementów.

Co do reszty, to:
Smok Wawelski napisał(a):
Paweł wcale nie zaleca tego, o czym wspomina. A poza tym, jako apostoł Jezusa powołuje się również na pogańskich poetów. To Ci też śmierdzi? :lol:

Wziąwszy pod uwagę sposób w jaki ich zacytował to nie mogę powiedzieć, że mi coś tam śmierdzi. Niby dlaczego skoro jest to coś zupełnie innego?Cytuje wypowiedzi sensowne i niesprzecze ze zdrową nauką i powszechnie uznaną prawdą jako taką, nie powołuje sie na żadną heretycką praktykę czy fałszywą naukę. Jak to miałoby się mieć do powoływania się na sensowność nauk ludzi uprawiających heretycką praktykę chrztu za umarłych? Wydaje Ci się, że główny wróg heretyków i herezji, wróg obrzezania miałby tu uczynić ukłon w stronę szatana za godną naśladowania wiarę w zmartwychwstanie? :wink:
Smok Wawelski napisał(a):
"Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych [greckich] poetów powiedzieli: Z jego bowiem rodu jesteśmy" [Dz. Ap. 17:28]

"Jeden z nich, ich własny wieszcz powiedział: Kreteńczycy zawsze łgarze, wstrętne bydlęta, brzuchy leniwe" [Tyt. 1:12]

Ten pierwszy to mój ulubiony werset, na który niechybnie wejdziemy ale w przyszłości, bo rozgryzamy teraz go na innym forum. Podałeś dobre przykłądy, z kórych jasno widać do jakiego stopnia Paweł był zainteresowany wykorzystywaniem myśli pogańskiej. W obu wypadkach powołuje się na nie jako zgodne z linią prawdy. Czy widzisz tą samą zgodność z prawdą w wypadku rzeczonej praktyki antychrystów?

_________________
Rz 3:4 "... niech Bóg będzie prawdziwy, a wszelki człowiek kłamcą, jako napisano ..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 12:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
lis napisał(a):
Nie wiem, i coś mi sie zdaje, że oni również nie wiedzą, co się dzieje po naszej stronie.
Wstawiennictwo zmarłych, które tu reklamujesz


Obracamy się w świecie gdybaniologii ale akurat tak ustawiłeś naszą dyskusję :P Nic nie raklamuję jakby co. Chciałem Ci zwrócić uwagę na pewne niekonsekwencje

lis napisał(a):
Jeszcze nie tak dawno nie widziałeś żadnego problemu w uznaniu trzech osób boskich w Jedynym Bogu, a dzisiaj piejesz, jak każdy nawiedzony racjonalista-ateista.
Powtarzalność argumentacji - bez zarzutu.


To nie tak. Trójcę można przyjąć za TAJEMNICĘ i w takim aspekcie ją popierałem, idac za rozumowaniem ludzi kościoła (tak czy inaczej rozumianego). Co innego jest RACJONALISTYCZNA i logiczna argumentacja - wtedy wychodzą potworki.

Dlatego zwracam ci uwagę na niespójność protestanckiej argumentacji gdy czasem odwołują się niektórzy do "niewytłumaczalności", "niepełnego poznania" i tak broni się trójcy a inne aspekty teologiczne już wyśmiewa się na bazie RACJONALISTYCZNYCH argumentów na zasadzie "ciekawe jak cię słyszą". W taki sam sposób można wyśmiać Boga z Rozdwojoną Jaźnią, że niby jeden ale jednak trzech...

Zdrówko

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 12:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
lach napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Paweł wcale nie zaleca tego, o czym wspomina. A poza tym, jako apostoł Jezusa powołuje się również na pogańskich poetów. To Ci też śmierdzi? :lol:

Wziąwszy pod uwagę sposób w jaki ich zacytował to nie mogę powiedzieć, że mi coś tam śmierdzi. Niby dlaczego skoro jest to coś zupełnie innego? Cytuje wypowiedzi sensowne i niesprzecze ze zdrową nauką i powszechnie uznaną prawdą jako taką, nie powołuje sie na żadną heretycką praktykę czy fałszywą naukę. Jak to miałoby się mieć do powoływania się na sensowność nauk ludzi uprawiających heretycką praktykę chrztu za umarłych? Wydaje Ci się, że główny wróg heretyków i herezji, wróg obrzezania miałby tu uczynić ukłon w stronę szatana za godną naśladowania wiarę w zmartwychwstanie? :wink:

Paweł cytował pogan i nie jest to dla Ciebie problemem. Czyli powoływał się na dzieła ludzi czczących innych bogów, ale nie propagował czczenia innych bogów. Podobnie powołuje się na ISTNIENIE PRAKTYKI chrztu za umarłych wśród bliżej nieokreślonych ludzi (być może nawet heretyków) w kontekście ICH WIARY W ZMARTWYCHWSTANIE, ale nie zaleca tej praktyki. To ty sam zakładasz, że Paweł ją zaleca, skoro o niej wspomina.

Biblia wspomina o różnych innych faktach, na przykład:

"A Gedeon miał siedemdziesięciu własnych synów, gdyż miał wiele żon. A również jego nałożnica, przebywająca w Sychem, urodziła mu syna; temu nadał imię Abimelech" [Sdz. 8:30-31]

Czy Bóg zaleca posiadanie nałożnic, skoro wspomina o nałożnicy Gedeona, ale nie potępia tego faktu w samym tekście?

"Wtedy król Jerycha posłał do Rachab i kazał jej powiedzieć: Wydaj mężów, którzy przyszli do ciebie i weszli do twojego domu, gdyż przyszli, aby przeszukać całą tę ziemię. Lecz kobieta ta wzięła obu tych mężów i ukryła ich, potem zaś rzekła: Rzeczywiście, przyszli do mnie jacyś mężowie, ja jednak nie wiedziałam, skąd oni są. Lecz gdy z nastaniem ciemności miano zamknąć bramę miasta, mężowie ci wyszli i nie wiem, dokąd poszli. Gońcie szybko za nimi, to ich dogonicie" [Joz. 2:3-5]

Czy Bóg zaleca kłamstwo, skoro opisuje je, ale nie potępia w samym tekście?

P.S.
Aha, byłbym zapomniał. Paweł nie był wcale wrogiem obrzezania jako takiego - w końcu sam polecił obrzezać Tymoteusza. Był wrogiem obrzezywania pogan jako warunku ich zbawienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL