www.ulicaprosta.net

Ale po co Lisie?Po co?

No właśnie, po co?
Przecież to wszystko jedno, co gadają na mównicy.

Ale nazwać mnie 'madralą' nie omieszkałeś - będą z Ciebie ludzie.

Lisie i nie wszystko jedno co gadają i gdać i tak będą żebyś nie wiem ile konkordancji im zacytował lub innych dzieł mądrych.Czy nie zauważasz że miast zmieniać ich myślenie prowokujesz ku zapiekłości większej?To chcesz osiągnąć?Nie tędy droga uważam ,ale to moja sprawa co uważam.A Ciebie mądralą nazwałem bo przecież zawsze w każdej dyskusji lubisz powiedzieć ostatnie slowo i to powiedzieć tak by w pięty porządnie poszło.Nie wiem, może to taka jakaś współczesna forma apostolstwa?Ja na tych współczesnych formach przeróżnych się nie znam i nie nadążam.

I właśnie tak sobie też o Tobie myślę ze nie tylko że będą i z Ciebie ludzie ,ale może będzie i z Ciebie kiedyś porządny sługa Pański bo gorliwość masz.

Przesadzasz. W wielu wątkach prawie się nie udzielam, bo nie mam zdania lub szkoda mi czasu, itp.
Mówisz: 'porządnie w pięty', a za chwilkę:
'może będzie i z Ciebie kiedyś pożądny sługa Pański'?

Ty prowokatorze, pod koniec roku takie chwyty stosujesz?
A fe.

To i problemy z ortografią już za prowokacje bierzesz? Lisie, baw się dobrze tym forum, ja nie mam nic więcej do dodania,bo i zdaje się odbiegliśmy od temtu tego działu .I zapasy słowne mnie nie skuszą. mimo że mogłoby to być nawet zabawne z Tobą, ale przeciez nie o to chodzi.Pozdrawiam.

Do siego 2007.

Ps.
Jednak dopiszę, co trzeba.
Napisałeś, że nie chodzi o zapasy słowne, i słusznie. To wytłumacz mi, dlaczego milczysz, gdy zapytałem Ciebie o witowe widzenie Wieczerzy Pańskiej? Przecież to jak najbardziej w temacie wątka, który jest o Nowym Przymierzu.

Gdybyś mi Lisie napisał w jakiej konkretnej kwestii Wieczerzy chcesz poznać moje zdanie to może bym umiał coś odpisać.Może źle Was tam zrozumiałem, ale chyba nie ma większych różnic w Waszym pojmowaniu tej tematyki,jest raczej usilne łapanie za słowa i tych różnic się doszukiwanie.Ale może źle zapamietałem a czytać na powrót jeszcze raz tego nie bardzo mi się chce,wybacz.

Poczytałem uważnie i chyba jednak wystepują pewne różnice między tym co mówi Wit, a tym co Smok.Obaj strasznie zamieszali, ale ze Smokiem raczej się zgodzę,oczywiście pod warunkiem że się wie co chce powiedziecieć i że się jako tako zna Słowo, bo inaczej to zbizikować można przy tej dyskusji.