Pokłony oddawane Jezusowi Chrystusowi
Wśród argumentów zaprzeczających bóstwu Jezusa Chrystusa znalazłem jeden bardzo ciekawy i na pierwszy rzut oka nie do zbicia. Jednak po głębszym zastanowieniu i uważniejszej lekturze Pisma Świętego doszedłem do wniosku, że argument ten jest fałszywy.
Mówi on, że pokłony oddawane Jezusowi nie są dowodem na Jego bóstwo, gdyż w ST oddawano pokłony aniołom i ludziom. Osoby używające tego argumentu bardzo często akcentują „zasadę szalihatu” w myśl której pokłon oddawany posłańcowi jest tak naprawdę pokłonem dla tego, który posyła. Czy w przypadku oddawania Jezusowi Chrystusowi czci można mówić tylko o pokłonie względnym, jako dla posłańca? Zajmę się tym problemem w tym opracowaniu.
1) Argument pierwszy strony przeciwnej
Królowi także oddawano pokłony, tak jak Bogu. Podawanie 1 Kronik 29:20 ma osłabić wymowę Objawienia 5:13 oraz Jana 5:23.
Najpierw zacytuje tekst:
Dawid rzekł jeszcze do całego zboru: „Błogosławcie teraz Jehowę, waszego Boga”. I cały zbór błogosławił Jehowę, Boga ich praojców, i kłaniał się nisko, i padał na twarz przed Jehową i przed królem (1 Kronik 29:20)
W tekście tym wyraźnie pisze, że Zbór Izraela według ciała oddał pokłon Bogu i królowi. Czy jednak pokłon ten był taki sam w stosunku do Boga Jehowy i króla? Kontekst bliższy i dalszy wyklucza równość pokłonów
I Dawid rzekł jeszcze do całego zboru: „Błogosławcie teraz Jehowę, waszego Boga”. I cały zbór błogosławił Jehowę, Boga ich praojców, i kłaniał się nisko, i padał na twarz przed Jehową i przed królem. 21 I składali Jehowie ofiary, i składali Jehowie całopalenia w dniu, który następował po owym dniu — tysiąc młodych byków, tysiąc baranów, tysiąc baranków oraz towarzyszące im ofiary płynne, bardzo wiele ofiar za całego Izraela. 22 I w owym dniu jedli i pili przed Jehową, wielce się radując; i po raz drugi uczynili królem Salomona, syna Dawida, i namaścili go Jehowie na wodza, a Cadoka na kapłana. (1 Kronik 29:20-22)
Tak więc lud czcił Boga i króla. Króla jednak czcił w znaczeniu ogromnego szacunku, tak jak ma się respektować rodziców (,,czcij ojca i matkę”) lecz cześć w sensie kult religijnego oddawał Bogu, o czym świadczą składane Jehowie ofiary.
Kontekst dalszy wyraźnie wskazuje, że pokłon ten nie mógł być taki sam
Jehowy, twego Boga, masz się bać i jemu masz służyć, i na jego imię masz przysięgać ( 5 Mojżesza 6;13)
Jezus, odpowiadając, rzekł do niego: „Jest napisane: ‚Jehowę, twego Boga, masz czcić i tylko dla niego masz pełnić świętą służbę’ (Łukasza 4:8)
Przeciwnicy bóstwa Jezusa Namaszczonego ukazują 1 Kronik 29:20 na jednej płaszyźnie z Objawienie 5:13. Przyjrzyjmy się, zatem temu fragmentowi.
I usłyszałem, jak każde stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: „Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i szacunek, i chwała, i potęga na wieki wieków”.(Objawienie 5:13)
Po pierwsze, Jezus w Objawieniu 5 nie jest przedstawicielem Ojca, lecz razem ze swym Jehową Ojcem jest w niebie.
Po drugie, kontekst bliższy i dalszy nie rozróżnia czci boskiej dla Ojca i Syna.
mówiących donośnym głosem: „Baranek, który był zabity, jest godzien przyjąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i szacunek, i chwałę, i błogosławieństwo (Objawienie 5:12)
aby wszyscy szanowali Syna, tak jak szanują Ojca. Kto nie szanuje Syna, ten nie szanuje Ojca, który go posłał (Jana 5:23)
Czy służba nasza religijna, kult i cześć mają być dla Syna tylko jako ,,przedstawiciela Jehowy Boga”? Poniższe fragmenty wyraźnie świadczą, że nie
żeby wszelki język otwarcie uznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga, Ojca (Filipin 2:11)
A jednak to, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. 8 Jeśli już o to chodzi, doprawdy też wszystko za stratę uznaję z uwagi na niezrównaną wartość poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana. Ze względu na niego zniosłem stratę wszystkiego i uznaję to wszystko za stertę śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa (Filipian 3:7-8)
I kamienowali Szczepana, a on błagał i mówił: „Panie Jezusie, przyjmij ducha mego (Dzieje 7:59)
Odpowiadając, Tomasz rzekł do niego: „Bój Pan i mój Bóg! (Jana 20:28)
Przeciwnie, wzrastajcie w życzliwości niezasłużonej oraz poznaniu naszego Pana i Wybawcy, Jezusa Chrystusa. Jemu chwała zarówno teraz, jak i po dzień wieczności (2 Piotra 3:18)
Widać więc, że inny pokłon oddawano ludziom takim jak król w ST a inny oddawano Jezusowi Chrystusowi. O ile za życia większość pokłonów oddawanych Jezusowi było pokłonami ze względu na Jego przedstawicielstwo, to jednak po wniebowzięciu Chrystusa powszechnie oddawano Mu cześć boską, czego wyrazem były także pokłony.
2) Kolejne argumenty są już po prostu niezrozumieniem tradycji żydowskiej i Bożej Ekonomii Zbawienia.
Często pokłon w ST był wyrazem przywitania kogoś o wielkim autorytecie
Podniósłszy oczy, spojrzał, a oto trzech mężów stało w pewnej odległości od niego. Kiedy ich ujrzał, pobiegł im na spotkanie od wejścia do namiotu i kłaniał się im aż do ziemi. (1 Mojżeszowa 18:3)
Jednak zwyczaj ten został odrzucony w NT, jako coś niedoskonałego, sprzeciwiającego się służbie Ducha, a przede wszystkim jako pretekst do grzechu, wszak chrześcijanie mają unikać nawet tego, co ma pozory zła (1 Tesaloniczan 5:21)
Apostoł Piotr nie zgodził się na pokłony, mimo iż chciał mu je złożyć bojący się Boga Korneliusz
Gdy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, przypadł do jego stóp i złożył mu hołd. Ale Piotr podniósł go, mówiąc: „Wstań; ja też jestem człowiekiem (Dzieje 10:25-26)
Podobnie uczynił anioł
Wtedy upadłem u jego stóp, aby mu oddać cześć. Ale on mi mówi: „Uważaj! Nie czyń tego! Jestem tylko współniewolnikiem twoim i braci twoich, którzy zajmują się świadczeniem o Jezusie. Oddaj cześć Bogu; bo właśnie świadczenie o Jezusie jest natchnieniem do prorokowania (Objawienie 19:10)
W NT, gdy już wiadomo, że względem Boga wszyscy jesteśmy równi, oraz wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Ojca nie ma miejsca na nie tylko kult poszczególnych osób, ale także niewłaściwe wyrażanie szacunku. Nie ma podstaw do czczenia materialnych przedmiotów, choć w ST czczono arkę. Myślę, że dobrze to zobaczymy na pewnym przykładzie. W początkach przymierza Jehowy z ludźmi ludzie posłuszni Bogu składali MU ofiary na kamiennych stelach, na wyżynach (1 Mojżesza 28;22) jednak, kiedy zbudowano już świątynię kult wyżynny zawsze był postrzegany jako bałwochwalstwo i odszczepieństwo od prawdziwej religii, mimo iż czasem kult ten nadal pozostawał kultem Boga prawdziwego (2 Królewska 17:32-33; Jana 4:20-22).
Ten fragment może pasuje bardziej do polemiki ze zwolennikami kultu obrazów, lecz myślę, że da do zrozumienia także tym, którzy uważają, że w oddawaniu pokłonów ludziom nie ma nic złego. Oddawanie pokłonów ST było też często sposobem na oddanie szacunku królowi pogańskiemu, lecz nie miał to nic wspólnego z kultem religijnym, który w NT oddawano Jezusowi. Podobnie było z oddawaniem pokłonów aniołom. Zauważmy, że zawsze jest to tylko dozwolone po pierwszy tylko w ST ( w okresie cielesnego kult Boga Jana 4:23), po drugie tylko podczas objawienia się anioła. Nikt nie mógł kłaniać się przed aniołem od tak. W NT zaś oddaje się cześć boską Jezusowi nie tylko, gdy On się ukazuje. Oddawanie tej czci ma być treścią życia i kultu liturgicznego Kościoła (Filipian 2:11,; 1 Piotra 3:15), czego były wyrazem choćby hymny ku czci Jezusa (Kolosa 1:15-23) i wzywanie Go (Objawienie 22:20; 1 Koryntian 16:22)
Poza tym oddawanie pokłonów Jezusowi wynika z wyraźnego nakazu samego Boga Jehowy. Nakaz ten obejmuje wszystkie stworzenia na ziemi, w niebie a także złe duchy.
Lecz gdy znowu wprowadza swego Pierworodnego na zamieszkaną ziemię, mówi: „I niech mu złożą hołd wszyscy aniołowie Boży (Hebrajczyków 1:6)
Z kontekstu całej Biblii jasno wynika, że taki, powszechny i boski kult może odbierać jedynie Prawdziwy Bóg, którym Jezus jest istotnie (Izajasza 48:11, 1 Jana 5:20)
|