www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N maja 12, 2024 12:20 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 520 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 18, 2006 2:51 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
pozatym , to wszyscy reformatorzy itd wierzyli ze instytucja zwana kosciolem rzymsko-katolickim, to nierzadnica z apokalipsy, a dynastia papiezy to antychryst.

Co jest zreszta prawda.

Pozdrawiam

Katolikozerca?

nie

poprostu
liafail 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 18, 2006 4:13 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Ellen White parając się piórem w książce pt. "Wielki Bój" nie żywiła swojej nienawiści do Kościoła katolickiego.

Jako katolik nie mam zaufania do namiastki Pisma Świętego, czyli w ogóle Tradycji, a jeżeli pozostaję w Kościele katolickim, to zgodnie z apokaliptycznym ostrzeżeniem Pana jestem wezwany do wyjścia z upadłego chrześcijaństwa, podatnego na wielkie zwodnicze doktryny o święceniu niedzieli i o nieśmiertelności duszy ludzkiej. Oto wersety Pisma Świętego:

"I zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego. Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu. I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające, gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości." (Objawienie 18:2-5, BW).


Pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 18, 2006 5:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
to sie zdecyduj wreszcie.

Bo jak na razie przekonujesz innych, samemu nie czyniac swoich wlasnych przekonan.

Szkoda tylko ze wpadniesz z deszczu pod rynne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 18, 2006 5:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Jako katolik nie mam zaufania do namiastki Pisma Świętego, czyli w ogóle Tradycji, a jeżeli pozostaję w Kościele katolickim, to......................................................

Widzę, że nadal mantrujemy i piszemy obok. Zostały Tobie zadane konkretne pytania, ale jakoś nie kwapisz się do nich odnieść. Dlaczego? Na tym forum, przyjacielu, musisz wytężyć swoje siły i bardziej sie postarać. :lol:
Chyba że nie chcesz dyskutować, a agitować. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 6:44 am 
Herkules napisał(a):
Jako katolik nie mam zaufania do namiastki Pisma Świętego, czyli w ogóle Tradycji, a jeżeli pozostaję w Kościele katolickim,
Herkules


powtarzam: ani nie jesteś w kościele katolickim ani w nim nie pozostajesz... Tylko tak ci się wydaje. ZGodnie z Twoim pokracznym rozumowaniem to wszyscy z tego forum są katolikami, wystarczy, że tak powiedzą. Ja wiem, że słowa mają siłę ale bez przesady

Zdrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 6:45 am 
liafail napisał(a):
pozatym , to wszyscy reformatorzy itd wierzyli ze instytucja zwana kosciolem rzymsko-katolickim, to nierzadnica z apokalipsy, a dynastia papiezy to antychryst.

Co jest zreszta prawda.

Pozdrawiam

Katolikozerca?

nie

poprostu
liafail 8)


liafail-katolikozerca

Innej postawy po ex-świadku (o ile dobrze pamietam) się nie spodziewałem

Zdrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 7:10 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
hubertok napisał(a):
Innej postawy po ex-świadku (o ile dobrze pamietam) się nie spodziewałem



A skad ty mozesz cokolwiek o mnie pamietac?
Nie zycze sobie falszywych insynuacji na moj temat.
Zasiewasz klamliwy obraz na moj temat wsrod innych forumowiczow.


Jesli nie masz wiedzy to nie pisz prosze.

Pozatym to nie jest postawa, tylko poglad.
Co ty wiesz o mojej postawie?
Dlatego iz zgadzam sie ze zdaniem reformatorow na dany temat, ty jestes wstanie osadzic moja postawe?

Reformatorzy tez byli ,,katolikozercami''? Ilu z nich zginelo z reki ,,Rzymu'', za to iz sprzeciwili sie papieskiej hegemoni i papieskiemu klamstwu.

Pomysl prosze.


Ostatnio edytowano Śr kwi 19, 2006 7:24 am przez liafail, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 7:21 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
hubertok napisał(a):
Herkules napisał(a):
Jako katolik nie mam zaufania do namiastki Pisma Świętego, czyli w ogóle Tradycji, a jeżeli pozostaję w Kościele katolickim,
Herkules


powtarzam: ani nie jesteś w kościele katolickim ani w nim nie pozostajesz... Tylko tak ci się wydaje. ZGodnie z Twoim pokracznym rozumowaniem to wszyscy z tego forum są katolikami, wystarczy, że tak powiedzą. Ja wiem, że słowa mają siłę ale bez przesady

Zdrówko


(pogubienie moje)


Tak jak wiekszosc rzymskokatolikow, nie jest w kosciele rzymskokatolickim tylko tak im sie wydaje. Ale ty im Hubertok co mowisz?

Tak jak wielka liczba tych, ktorzy otrzymuja w kosciele rzymskokatolickim tzw sakrament malzenstwa... nie sa juz w tym kosciele, ale sa, bo im nikt tego nie powie ze byc to cos wiecej niz.....
Bo dlaczego podpadac wielkiej rzeszy ludzi, ktorzy jeszcze utozsamiaja sie z ta organizacja, ale praktycznie w niej nie sa, juz nie mowiac o ich pogladach na Boga, sama instytucje rzymskokatolicka itd.

Ciekawe ilu jest w Polsce, tak naprawde, rzymskokatolikow. Ilu ich jest na swiecie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 8:18 am 
liafail napisał(a):
A skad ty mozesz cokolwiek o mnie pamietac?
Nie zycze sobie falszywych insynuacji na moj temat.
Zasiewasz klamliwy obraz na moj temat wsrod innych forumowiczow.

Jesli nie masz wiedzy to nie pisz prosze..


Wybacz - pomyliło mi się z Ilyadem... Obaj macie takie dziwne nicki :oops: On pisał, że "przeszedł" przez swiadków a mnie się pomyliło z Tobą. Przepraszam.

liafail napisał(a):

Reformatorzy tez byli ,,katolikozercami''? Ilu z nich zginelo z reki ,,Rzymu'', za to iz sprzeciwili sie papieskiej hegemoni i papieskiemu klamstwu.

Pomysl prosze.


Z reki Rzymu to tak naprawdę zginęło BARDZO niewielu reformatorów. Ludzie gineli w wojnach władców świeckich, dla których religia była TYLKO pretekstem do załatwiania własnych spraw politycznych. Dlatego Luter mógł znaleźć poparcie u księcia niemieckiego pragnacego uwolnienia się spod dominacji politycznej cesarza.
Zwróć też uwagę, że przesladowani byli także KATOLICY - akurat w krajach gdzie na swoje nieszczęście władca okazał się protestantem. Protestanci nie walczyli w imie WOLNOŚCI religijnej ale w imie "prawdziwej" religii, dlatego przejmowano zakony, zajmowano koscioły, ograniczano prawa katolików i tak dalej i tak dalej.

Czarno-biały scenariusz konfliktu to nie jest moja bajka

Zdrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 8:20 am 
liafail napisał(a):
Ciekawe ilu jest w Polsce, tak naprawde, rzymskokatolikow. Ilu ich jest na swiecie?


Trudno wyczuć, ale głoszenie doktryny wielkiej nierzadnicy a jednoczesnie utrzymywanie, ze się pozostaje jej członkiem to jak dla mnie schizofrenia w najczystszej postaci

Zdrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 9:18 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 8:43 am
Posty: 1
Lokalizacja: Bielawa
Myślę że warto było zaznaczyć na samym wstępie co rozumiecie poprzez ekumenię i co miałaby ona oznaczac dla zielonoświątkowców.
Podejrzewam że większość sporów wyrasta z powodu braku wspólnej definicji.

_________________
Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 19, 2006 9:57 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
hubertok napisał(a):
liafail napisał(a):
Ciekawe ilu jest w Polsce, tak naprawde, rzymskokatolikow. Ilu ich jest na swiecie?


Trudno wyczuć, ale głoszenie doktryny wielkiej nierzadnicy a jednoczesnie utrzymywanie, ze się pozostaje jej członkiem to jak dla mnie schizofrenia w najczystszej postaci

Zdrówko


Co najmniej rozdwojenie jazni :)

Pozdrawiam

PS
Dlatego ja osobiscie odszedlem,
...nie spodowdu ,,zwyklych'' katolikow, lecz nauki ,,rzymu''


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 20, 2006 7:48 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
kristina napisał(a):
Herkulesie,ja naprawdę nie rozumiem.
Ty piszesz ożyciu tu i teraz zgodnie z wola Boga.
Ale ja pytam Cie o zycie wieczne....o WIECZNOSC.
Bo wg tego co piszesz ,to zyjemy tu i teraz zgodnie z wola Boga a potem umieramy.
Jak rozumiecie słowa Pisam, że jeśli tylko w tym zyciu pokładamy pokładamy nadzieje to jestesmy najbardziej godni pożałowania.
Możesz to jakoś... PROSTO mi wytłumaczyc?


Droga Kristino, wspomniałem, że braliśmy niegdyś udział w dyskusji na forum http://www.chsi.pl/ , a byłem tam jako Jacek. :-)

Biblia mówi, że życie wieczne jest darem łaski Bożej, a natomiast śmierć jest zapłatą za grzech (Rzym.6:23). My wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo dopuściliśmy się przestępstwa wobec Prawa Bożego, w wyniku czego spadła na nas kara śmierci wiecznej. Świat grzechu, na którym żyjemy, i który na razie nie dostępuje łaski Bożej, lecz pogardza ją, jest morzem zguby wiecznej. Od zatonięcia grzeszników na tym morzu Pan Jezus może ocalić każdego, kto wzywa i błaga Go ze strachu przed swoją zgubą (Hebr.2:14-15).

Grzech odłączył nas od Boga i w konsekwencji prowadzi nas do śmierci wiecznej, jeśli nie przyjmujemy łaski Bożej. To jest uniezależnione od woli Bożej grzeszne życie (tzn. życie buntu i niewiary), którego konsekwencją będzie śmierć wieczna, czyli zapłata za grzech - jezioro ognia (Obj.20:14-15).

Łaska Boża, jaką dobrowolnie przyjmujemy, sprawia w nas przemianę umysłu i serca, czyli nawrócenie, kiedy szczerze wyznajemy Bogu swoje grzechy i otrzymujemy od Niego przebaczenie, w ten sposób uwalnia nas od kary śmierci wiecznej i stajemy się godnymi życia wiecznego, ale pod warunkiem, że nigdy nie grzeszymy odtąd.

Życie wieczne, które jest darem łaski Bożej, jest w przeciwieństwie do śmierci wiecznej, która jest zapłatą za grzech. Jeżeli dobrowolnie przyjmujemy łaskę Bożą przez wiarę w Chrystusa, to On daje nam w ofierze życie wieczne, które polega na całkowitym poddaniu się Jego woli, czyli na posłuszeństwie Bogu przez przestrzeganie wszystkich przykazań biblijnego Dekalogu (Rzym.6:23; Jan.3:18; 14:15; 1 Jan.5:2-3).

Jak umrzemy, skoro mamy jeszcze życie wieczne? Jest niewątpliwie, że śmierć, czyli kres fizycznego i psychicznego życia na ziemi jest przerwą w życiu wiecznym, a zmartwychwstanie sprawiedliwych przy powtórnym przyjściu Chrystusa będzie początkiem kontynuacji życia wiecznego. To jest życie wieczne jako wspaniały dar łaski Bożej przez wiarę w Chrystusa.

Prawdą jest, że dusza nieśmiertelna, jaką byśmy w sobie mieli, nie istnieje. Pamiętajmy, że przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych podczas powtórnego przyjścia Chrystusa otrzymamy nieśmiertelność jako uprzywilejowany dar Boży, ale przed tym zmartwychwstaniem jeszcze jej nie mamy, ponieważ nie możemy być nieśmiertelnymi ludźmi, tylko będąc w stanie śmiertelności możemy grzeszyć jeszcze przed upływem wygaśnięcia łaski Bożej. Tym wygaśnięciem zakończy się powtórne przyjście Chrystusa na ziemię po oczekujących Go zbawionych, którzy otrzymają nieśmiertelność w wyniku powstania z martwych w grobach oraz przemienienia się śmiertelnego ciała w nieśmiertelne u innych, którzy nie przeżyją śmierci i zmartwychwstania (1 Tes.4:13-18; 1 Kor.15:51-54; Jan.5:28-29). Dlatego adwentyści podkreślają naukę o powtórnym przyjściu Chrystusa i o zmartwychwstaniu sprawiedliwych.

Jeżeli dopuszczamy się przestępstwa wobec przykazań biblijnego Dekalogu, to znaczy grzeszymy, to zostajemy pozbawieni prawa do życia wiecznego i znajdujemy się pod karą śmierci wiecznej. A jeżeli zaś dostępujemy łaski Bożej, kiedy wyznajemy swoje grzechy i uzyskujemy przebaczenie, to stajemy się godnymi życia wiecznego i wolnymi od kary śmierci wiecznej.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Ostatnio edytowano Cz kwi 20, 2006 8:51 pm przez Herkules, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz kwi 20, 2006 8:38 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
:?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt kwi 21, 2006 6:31 am 
Herkules napisał(a):

Jak umrzemy, skoro mamy jeszcze życie wieczne? Jest niewątpliwie, że śmierć, czyli kres fizycznego i psychicznego życia na ziemi jest przerwą w życiu wiecznym, a zmartwychwstanie sprawiedliwych przy powtórnym przyjściu Chrystusa będzie początkiem kontynuacji życia wiecznego. To jest życie wieczne jako wspaniały dar łaski Bożej przez wiarę w Chrystusa.

Prawdą jest, że dusza nieśmiertelna, jaką byśmy w sobie mieli, nie istnieje. Herkules


To powiedz w takim razie kto się pokazał na górze przemienienia wraz z Jezusem? Krasnoludki?Truposzczaki?

Zdrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 520 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL