www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 9:00 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 526 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 1:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
smok:
Cytuj:
Dwuosobowy panteon jednooobowych bogów, z których jednej jest większy i wieczny, a drugi jest mniejszy, drugorzędny i mający początek. To jest cały problem unitarian.


To problem dla ciebie ,ale żaden problem dla unitarian. Dwa to dwa a nie jeden. 8)
Trynitarze robią kombinacje alpejskie ,żeby z trzy zrobić jeden. Ale to dalej jest trzy. :lol: :lol: To taki panteon: 3 w 1 . :wink:

Przyganiał kocioł garnkowi ,że smoli . :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 1:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
poszukiwacz prawdy napisał(a):

No Poszukiwaczu rozbrajasz mnie. :D
Tym razem podsyłasz stronkę apologetyki ... islamskiej. :lol:
Faktycznie nawet bardziej zabawna niż racjonalistyczna.

Chyba nie zauważyłeś że ja absolutnie nie zaprzeczam "dziwności" Konstantyna tylko odniosłem się do podawanych źródeł , przecież równie dobrze mogłeś odwołać się do historycznych czy bardziej neutralnych.
Zresztą korzystanie z wielu,różnych źródeł to ogólnie pozytywne przyzwyczajenie.
Ważne by unkać ewidentnej propagandy czy indoktrynacji.

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 1:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Hubertoku, ja nie chcę dyskutować z Tobą na temat pośrednictwa Marii i świętych. Chcę jedynie abyś tą metodę, którą stosujesz do wyjaśniania kwestii jedyności pośrednictwa Jezusa zastosował do kwestii jedyności Boga. I już, sprawę masz załatwoną na wieki wieków ;).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 1:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
arielxv napisał(a):
Justyn na początku II wieku przyznawał boskość Jezusowi ale nazywał Go innym Bogiem, który jest poddany "Stworzycielowi wszystkich rzeczy"

"Zarówno Jemu samemu jak Jego Synowi, którego do nas posłał (...) wreszcie Duchowi proroczemu, składamy uwielbienie i pokłon, oddając im cześć zgodną z rozumem i prawdą" [Justyn Męczennik]

Cytuj:
kto z Ojców wypowiada się przeciwko chrzczeniu dzieci?

"Dlatego jest rzeczą korzystniejszą, stosownie do warunków i dyspozycji każdej osoby, a zwłaszcza stosownie do wieku, odkładanie chrztu, szczególnie jednak, gdy chodzi o dzieci. Czy jest bowiem konieczne narażać rodziców chrzestnych na niebezpieczeństwo, skoro jest możliwe, że mogą nie dotrzymać swych obietnic, czy to z powodu śmierci, czy też sprawić zawód z powodu słabych zdolności wychowawczych? Pan istotnie powiedział: ‘Nie wzbraniajcie im przychodzić do mnie’. Niech przeto przychodzą, gdy dorosną, gdy zaczną się uczyć. Niech przychodzą, gdy zostaną pouczeni, dokąd mają iść. Niech będą chrześcijanami wówczas, gdy poznają Chrystusa (...)" [Tertulian, "O chrzcie"]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 1:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Sz.S :
Cytuj:
No Poszukiwaczu rozbrajasz mnie.
Tym razem podsyłasz stronkę apologetyki ... islamskiej.
Faktycznie nawet bardziej zabawna niż racjonalistyczna.


:D Przyznasz ,że niezła zabawa .

Cytuj:
Ważne by unkać ewidentnej propagandy czy indoktrynacji.


Spoko, nie ma mowy o indoktrynacji 8) . Po prostu kolory na stronce były fajoskie :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 1:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Cytuj:
Cytuj:
kto z Ojców wypowiada się przeciwko chrzczeniu dzieci?

"Dlatego jest rzeczą korzystniejszą, stosownie do warunków i dyspozycji każdej osoby, a zwłaszcza stosownie do wieku, odkładanie chrztu, szczególnie jednak, gdy chodzi o dzieci. Czy jest bowiem konieczne narażać rodziców chrzestnych na niebezpieczeństwo, skoro jest możliwe, że mogą nie dotrzymać swych obietnic, czy to z powodu śmierci, czy też sprawić zawód z powodu słabych zdolności wychowawczych? Pan istotnie powiedział: ‘Nie wzbraniajcie im przychodzić do mnie’. Niech przeto przychodzą, gdy dorosną, gdy zaczną się uczyć. Niech przychodzą, gdy zostaną pouczeni, dokąd mają iść. Niech będą chrześcijanami wówczas, gdy poznają Chrystusa (...)" [Tertulian, "O chrzcie"]


Smoku zaprezentuję Ci komentarz Bednarskiego abyś zauważył dlaczego wątpliwości Tertuliana wobec chrztu dzieci w ogóle nie pasują do Twojego stanowiska:

"Kościół, jaki opisuje Tertulian, żyjący w latach 160-230, praktykował chrzest dzieci. Dowodzi to powszechności zwyczaju chrztu dzieci za jego czasów. Co prawda, sam Tertulian dyskutował, czy jest to słuszne, a jego wątpliwości spowodowała opinia o niemożności odpuszczenia grzechów po chrzcie, której wówczas hołdował. Wątpliwości tego starożytnego autora nie wzięły się oczywiście stąd, że Tertulian uważał chrzest za nieważny lub niemożliwy. Wręcz przeciwnie: uważał, że małe dziecko raz ochrzczone już otrzymało autentyczny, ważny sakrament i absolutnie nigdy nie będzie go można powtórzyć. Właśnie dlatego uważał ten zwyczaj za niepraktyczny: chrześcijanin ochrzczony jako dziecko może nagrzeszyć na przykład jako kilkunastolatek i w ten sposób utracić swoje zbawienie, skoro – według jego poglądów – nie ma już potem odpuszczenia grzechów ciężkich dla chrześcijanina. Dlatego Tertulian radził, aby ani nie chrzcić małych dzieci, ani osób nie będących jeszcze w związku małżeńskim, ani nawet owdowiałych. Jego wątpliwości brały się zawsze z tego samego powodu: co będzie, jeśli zgrzeszą?"

Jak więc widzisz wymysły Tertuliana nie za bardzo odpowiadają protestanckiej myśli. Pozornie podany przez Ciebie cytat wskazuje na to co trzeba ale po głębszej analizie traci pierwotny sens.

Na razie w ogóle nie odniosłeś się do Ireneusza który ponoć traktuje chrzest jako nowe narodzenie ani Orygenesa (ur.185) który chrzest dzieci nazywa tradycją ciągniętą od czasów Apostołów.
Z innej beczki - dzieci chrzcił protestancki lider Weasley w XVII wieku.

Podsumowując czy 4-5 pokolenie po Apostołach może być wyrocznią? Chyba nie.

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 2:07 pm 
chrzczą tez luteranie :)

Tak naprawdę problem zaczął się dopiero w XVI wieku wraz z nadejściem anabaptystów choć własnie Luter otworzył puszkę pandory i mógł tylko płakać nad rozlanym mlekiem...

ale nie jest to wątek o chrzcie jakby co :lol:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 2:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szukający Sceptyk napisał(a):
Jak więc widzisz wymysły Tertuliana nie za bardzo odpowiadają protestanckiej myśli. Pozornie podany przez Ciebie cytat wskazuje na to co trzeba ale po głębszej analizie traci pierwotny sens.

Ja nie jestem pewien, czy Tertulian zgodziłby się z tym, jak Bednarski interpretuje jego myśli. Bednarski podchodzi do sprawy z katolickimi założeniami, a Tertulian wypowiedział się wtedy i dzisiaj nie moż już prostować (lub nie) wypowiedzi Bednarskiego.

Cytuj:
Na razie w ogóle nie odniosłeś się do Ireneusza który ponoć traktuje chrzest jako nowe narodzenie ani Orygenesa (ur.185) który chrzest dzieci nazywa tradycją ciągniętą od czasów Apostołów.
Z innej beczki - dzieci chrzcił protestancki lider Weasley w XVII wieku.

Cierpliwości, Sceptyku. I raczej trzeba będzie zmienić wątek.

Cytuj:
Podsumowując czy 4-5 pokolenie po Apostołach może być wyrocznią? Chyba nie.

Pewnie, że nie. Tylko, że wcześniejsze pokolenia wyraźnie praktykowały chrzest dorosłych i nawet katoliccy autorzy przyznają, że "kandydat przygotowywał się do chrztu przez post i modlitwę" [Hamman, "Życie codzienne pierwszych chrześcijan w latach 95-197", PAX, 1990, str. 277]. Ogólnie im jeśli chodzi o ortodoksję, to chyba działała zasada "im później, tym gorzej". Pamiętam o Ireneuszu i napiszę o jego poglądach w wątku o chrzcie. Żeby nawiązać na koniec do tematu tego wątku, powiem tylko, że chrzczono w imię trzech Osób [Ireneusz, Wykład nauki apostolskiej].

Ale to nie jest wątek o chrzcie. Dlatego jeśli ktoś chce o tym pogadać, to niech ruszy któryś z "wątków chrzcielnych".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 2:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ariel napisał(a):
Smok napisał(a):
Politeizm. Dwuosobowy panteon jednooobowych bogów

Tak. Jeden i drugi jest nazwany Bogiem, przy czym jeden z nich jest Bogiem dla drugiego

Skoro unitarianie sami tak otwarcie przyznają się do politeizmu i mówią, że mają panteon dwóch jednoosobowych bogów, z których jeden jest większy i wieczny, drugi jest mniejszy i stworzony, a większy jest bogiem dla mniejszego, to właściwie można zakończyć dyskusję. W jaki sposób oni godzą to z Biblią, można przeczytać w tym wątku.

Nie rozumiem, w jaki sposób godzą to z przykazaniem:

"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie" [V Mojż. 5:7]

i zasadą podaną przez Jezusa:

"Nikt nie może dwom panom służyć" [Mat. 6:24]

ale pokornie przyznaję, że nie muszę wszystkiego wiedzieć. Na szczęście, nie jest to moje zmartwienie. :D

My wierzymy w jednego Trójjedynego Boga, który jest jednością złożoną: w Ojca, Syna i Ducha Świętego. Jezus jest dla nas wcielonym Adonai czyli Synem Bożym i jedną z Osób JHWH. Dlatego jest równy Ojcu, lecz uniżył się dobrowolnie i Jego czasowa "niższość" w stosunku do Ojca wynika z faktu wcielenia. W jaki sposób my godzimy to z Biblią, też można przeczytać w tym wątku.

I to byłoby chyba na tyle. Nie wiem, co jeszcze można wymyślić, żeby się nie powtarzać. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 2:40 pm 
No nie smoku muszę zgodzić się z Tobą po raz drugi... to się zaczyna robic niebezpieczne :lol: :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 2:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Tertulian na pewno wystarczająco dużo napisał w dziele "O chrzcie" by wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Cytuj:
Cytuj:
Podsumowując czy 4-5 pokolenie po Apostołach może być wyrocznią? Chyba nie.

Pewnie, że nie. Tylko, że wcześniejsze pokolenia wyraźnie praktykowały chrzest dorosłych i nawet katoliccy autorzy przyznają, że "kandydat przygotowywał się do chrztu przez post i modlitwę" [Hamman, "Życie codzienne pierwszych chrześcijan w latach 95-197", PAX, 1990, str. 277]. Ogólnie im jeśli chodzi o ortodoksję, to chyba działała zasada "im później, tym gorzej".

Prawda jest taka że o dwóch pierwszych pokoleniach chrześcijan z pierwszego wieku prawie nic nie wiemy, jedyne teksty pomocne w opisie obyczajów pierwotnego chrześcijaństwa jakie posiadamy to listy NT + ewentualnie list Klemensa.
Reszta to pewnego rodzaju spekulacje i przybliżenia w stosunku do tego co było później.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 5:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
lis: Pismo o Synu, jednorodzonym Bogu, który jest w łonie Ojca powiada, że Syn jest jedynakiem [monogenes] Ojca.


Ariel: Ufff... I to napisał Lis, który wierzy w to, że jest... Synem Bożym (całkiem słusznie zresztą). Przecież Lisie - sam sobie strzelasz w stopę. Bóg ma wielu synów, z których jeden jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. To właśnie potwierdza moją tezę, a nie Twoją .



To, co piszesz, potwierdza, że sam sobie strzelasz, nie tyle w stopę, co w głowę. Włosy dęba stają. Ty, chrześcijan, nowonarodzone dzieci Boże, które są jedynie stworzeniami, klasyfikujesz na podstawie nazwy: synowie Boży i wrzucasz do jednego worka z aniołami i Synem Bożym włącznie. Doprawdy nie rozumiem, jak można być tak zaślepionym.
Po pierwsze, Syn Boży nie jest stworzeniem.
Po drugie, aniołowie nie są ludźmi.
Po trzecie, aniołowie i ludzie są stworzeniami.
Po czwarte, wniosek: wymienieni synowie Boży nie są tego samego rodzaju. A najważniejsze, co tyczy tematu wątka, Syn Boży jest jedynakiem Ojca, jednorodzonym Bogiem, a nie stworzeniem - fałszywym bogiem ariuszy.
Amen.


Cytuj:
lis: Raczej Ty masz problemy ze zrozumieniem i zaakceptowaniem zdań Pisma, które potwierdzają, że Syn jest Bogiem i Duch jest Bogiem.
Po co kłamać przeciwko prawdzie?
" Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu " [Dz 5:4]

Ariel: No właśnie. Analogicznie jak w poście, który napisałem do Smoka. Brak bezpośredniego stwierdzenia wprost, że Duch jest Bogiem. Znowu jakieś sugestie, wątpliwe teksty, które można interpretować tak albo siak, a bezpośredniego stwierdzenia brak. Prawda jest taka, że choćby szukać przez tysiąc lat dniem i nocą w Biblii, to nie znajdziemy zapisanej wprost nauki, którą część chrześcijan uważa za kryterium zbawienia.


Kochany, ariusze od 2000 lat czytają ewangelię i dotąd nie doczytali o Jezusie Chrystusie, Synu Bozym = Pan mój i Bóg mój. I mimo zapisu wprost i tak wiedzą swoje, więc mi tu nie pisz o 1000 letnich poszukiwaniach, kim jest Bóg objawiony w Piśmie.

Smok do Ariela:
Cytuj:
Skoro unitarianie sami tak otwarcie przyznają się do politeizmu i mówią, że mają panteon dwóch jednoosobowych bogów, z których jeden jest większy i wieczny, drugi jest mniejszy i stworzony, a większy jest bogiem dla mniejszego, to właściwie można zakończyć dyskusję.


Obawiam się, że Smok tym sposobem, zapisał całą prawdę o wierze ariuszy. Jedynie na co mogą się obrazić w powyższym stwierdzeniu: to ów politeizm, który wyłazi z ich wiary, a chcą go przypisać wszystkim, byle nie sobie. Smutne i nie chce być inaczej - jako rzeczy apologeta A.W. Ten sam, co robi kuku: jest jeden Bóg, ale my czcimy dwóch, jednego większego i jednego mniejszego, bo stworzonego anioła.

:lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 6:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Smoku,

Cytuj:
"Zarówno Jemu samemu jak Jego Synowi, którego do nas posłał (...) wreszcie Duchowi proroczemu, składamy uwielbienie i pokłon, oddając im cześć zgodną z rozumem i prawdą" [Justyn Męczennik]


Nie wiem czy uczyniłeś to świadomie czy też nie, natomiast z tego fragmentu wycięte są dość istotne słowa:

“Jemu to, a z Nim razem Synowi, który od Niego przyszedł i taką nam podał naukę, tudzież zastępom innych, dobrych aniołów, co go otaczają i do Niego są podobni, wreszcie Duchowi Proroczemu, oddajemy uwielbienie i pokłon, cześć im składając, pełną z rozumu i prawdy”

Ale to tak na marginesie.

Cytuj:
Skoro unitarianie sami tak otwarcie przyznają się do politeizmu i mówią, że mają panteon dwóch jednoosobowych bogów, z których jeden jest większy i wieczny, drugi jest mniejszy i stworzony, a większy jest bogiem dla mniejszego, to właściwie można zakończyć dyskusję.


Co prawda mam uwagi co do tego, że otwarcie przyznajemy się do politeizmu (w moim komentarzu raczej chodziło mi o potwierdzenie istnienia dwóch jednoosobowych Bogów), tym niemniej zgadzam się z tym, że można zakończyć dyskusję. Choć temat możnaby oczywiście kontynuować, to jednak wydaje mi się, że każda ze stron powiedziała to co dla niej najważniejsze i nadszedł czas na osobiste przemyślenia. W zasadzie zostawiam prawo do "ostatniego zdania" i podsumowania Smokowi, to jego forum i ma do tego prawo jako gospodarz. Ocena merytorycznych argumentów należy do czytelników. Ja ze swojej strony szczególnie dziękuję za dyskusję Smokowi, Hubertokowi i Lisowi, a także Itur i Sceptykowi, którzy też czasami się odzywali. Zainteresowanych tematem zapraszam serdecznie na swoją stronkę http://www.thaleia.pl/ gdzie konsekwentnie staram się omawiać wszystkie kwestie dotyczące sporu unitarno/trynitarnego. Jeśli ktoś chciałby coś jeszcze wyjaśnić - jestem zawsze dostępny pod mailem: arekwis@poczta.onet.pl . Zostańcie wszyscy z Panem Bogiem.

ariel


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 9:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
arielxv napisal:
Cytuj:
Nie ma w Biblii ani jednego tekstu, który wprost nauczałby o Trójcy.

Gdyby doktryna o Trójcy była ważna, byłaby wówczas jasno sformułowana w Biblii. Prosto i czytelnie: "wierzymy w jednego Boga: Ojca, Syna i Ducha Świętego". Tymczasem takiej nauki próżno szukać wyrażonej wprost w Biblii. Jedyne co można zrobić to poskładać pewne teksty, nadać im odpowiednie znaczenie, zredefiniować takie terminy jak "zrodzony", "jednorodzony", "pierworodny", "Syn", "mój Bóg", "jeden" i wiele innych... I dopiero wtedy można stworzyć naukę o Trójcy, ale nawet wówczas jest ona sprzeczną samą z sobą.

Gdyby Paweł wierzył w Trójcę, napisałby coś w rodzaju: "bracia, no co nieco się zmieniło, nie możemy tego pojąć, ale aby być zbawionym trzeba wierzyć, że Bóg jest jeden, a jest nim Ojciec, Syn i Duch". Ale tego nie napisał. Smutne.


Arielu (pietnasty czy tez iksfau?)

To jest falszywy sposob myslenia bedacy wchodzeniem w kompetencje Boga.
Bog powinien natchnac autorow ksiag natchnionych ,aby napisali to co Ty uwazasz,ze powinni?
Tak nie wolno stawiac problemu jak to robisz Ty i cytowany przez Ciebie Pan Zabiello!
Tekst natchniony jest tekstem wyjatkowym i ZUPELNYM to znaczy ze Bog zawarl w nim WSZYSTKO CO LUDZIOM POTRZEBNE DO ZBAWIENIA!
Nie ma sensu pytac dlaczego nie napisal tego CO BY MNIE PRZEKONALO !
Mozna jedynie stawiac pytanie: dlaczego zostalo napisane to co zostalo napisane-w taki ,a nie inny sposob!
PRACUJMY NAD TEKSTEM NATCHNIONYM NIE REFORMUJAC GO!
Zrozum : to co dla Ciebie nie jest "proste i czytelne" dla innych moze takie byc!

Tekst biblijny ,a szczegolnie NT, nie ma byc "prosty i czytelny",jak to nazywasz,ale powinien MIEC MOC PRZEMIANY CZLOWIEKA Z GRZESZNIKA W SWIETEGO, POWINIEN MIEC MOC UPADOBNIENIA NAS DO JEZUSA CHRYSTUSA, POWINIEN MIEC MOC POTRZEBNA DO STWORZENIA DOSKONALEJ WSPOLNOTY WIERZACYCH .
Tekst biblijny w tym sensie JEST ZUPELNY!

Jezeli ja lub Ty czegos dzisiaj nie widzimy w Biblii to nie znaczy ,ze nie zobaczymy tego pozniej ,gdy Pan tchnie w nas swego Ducha i "zrozumiemy Pisma".
Moje doswiadczenie mowi mi ,ze nalezy z pokora czytac Pisma i zawsze pragnac przemiany swojego myslenia,uwazajac sie za ubogiego duchowo.

Odpowiem Ci tak:
Cala Biblia stawia sprawe jasno ,ze Bog jest jeden.
W Biblii nie ma slowa Trojca na okreslenie Boga.
To niebiblijne slowo zostalo uzyte pozniej na okreslenie Boga -Bytu Jedynego- ale w trzech rownych sobie Osobach boskich -wpierw jako greckie trias.
Nieszczesliwy to wybor i szkoda ,ze wierzacy chrzescijanie nie pozostali przy pojeciach biblijnych!
Bo jest piekny zwrot na okreslenie Boga Jednego objawionego w NT:
Pleroma tou theou-Pelnia Boga
Ja wierze w Pelnie Jedynego Boga objawionego w NT.
Obajwienia plynacego z wewnetrznego doswiadczenia przemiany i ze spotkania Parakletosa i Ojca w Synu Boga .

Ta Pelnia Boga stala sie wpierw w Jezusie Chrystusie.
On zostal Nia napelniony.
Przezywajac ,jako pierwszy czlowiek gleboka przemiana z czlowieka cielesnego w duchowego "spotkal w Sobie" Ducha Prawdy-Parakletosa-ktory doprowadzil Go do spotkania z Ojcem.Zas to spotkanie odslonilo Mu prawde o tym KIM JEST,ze jest w Nim druga natura-boska-ze mieszka w Nim Logos-Umysl Boga JHWH.
Przezycie w czlowieku Jezusie Pelni Boga zaowocowalo w Nim pragnieniem umozliwienia takiego przezycia takze innym.Dlatego zrezygnowal z atrybutow swej boskosci ,dokonal kenozy,poszedl na krzyz ,zlozyl krwawa ofiare z Siebie po to ABY INNI MOGLI MIEC TAKIE SAMO DOSWIADCZENIE PELNI BOGA JAK ON!

I to jest NT-to znaczy swiadectwo Jezusa Chrystusa -pierwszego Swietego-oraz swiadectwio uczniow przemienionych i uswieconych tak jak ON przez narodzenie na nowo i spotkanie w sobie Trojjedynego-PELNI BOGA.
Duch Chrytusa ,z laski ,przez wiare wszedl w ich serca i Chrystus uczynil im nowe duchowe serca,a w te nowe serca wszedl Parakletos i dal im poznanie,dal spotkanie z Synem Boga i z Jego Ojcem.
Przez to doswiadczenie ,przez te przemiane przezyli oni Pelnie Boga,ktory uczynil z nich duchowe istoty,objawil im szczegolowy plan ich zycia ,uczynil ich czescia zywego , spolecznego ciala-Kosciola-odkryli oni idealna ziemska spolecznosc ,ktora pozwolila im w pelni sie rozwinac-przygotowac do zycia w Niebie- oraz SLUZYC PODOBNYM JAK I ONI ,A TAKZE KAZALA DZIELIC SIE TAKA DOBRA NOWINA Z CALYM SWIATEM!

To jest NT ,ktory nie jest zapisem doktryny ,ale SWIADECTWEM JEZUSA I JEGO DUCHOWYCH UCZNIOW!

Inny jest ST,KTORY MA CHARAKTER ZEWNETRZNY.
Pisma ST mowia ,ze Bog podyktowal Mojzeszowi Tore ,a tradycja zydowska nawet twierdzi ,ze Mojzesz mial wizje otwartego Nieba ,w ktorym ukazaly mu sie ogniste znaki-litery-ktore on skopiowal.
Tak otrzymal Prawo!
Reszta ksiag ST tez jest w wiekszosci zapisem zewnetrznych przezyc prorokow ,ktorzy slyszeli slowa i doswiadczali wizji,albo tez spisem madrosci ludzkiego rozumu dokonanych pod kierownictwem ducha JHWH.
ST TO DOKTRYNA RELIGIJNA!
ST zostal spisany dla cielesnych i nie dokonywal zadnej ich radykalnej przemiany umozliwial tylko zycie w swiecie pokuty i ulatwial walke z grzechem,oraz przygotowywal na przyjecie objawienia czasow NT.

Nie wolno w ten sam sposob ,jak Ty traktujesz ST, traktowac tez NT!

Bo Nowy Testament zostal spisany przez duchowych ludzi o radykalnie zmienionej -INNEJ NIZ LUDZI ST -naturze ludzkiej.Zostal spisany w pierwszej kolejnosci dla duchowych ludzi ,aby dac im swiadectwo i wzor rozwoju,dla cielesnych zas w tym sensie ,aby im pokazac ,ze moga stac sie duchowymi-radykalnie przemienionymi ludzmi!

Dlatego tez to w Imie Pelni Jedynego Boga maja byc ,od czasow NT, zanurzane narody i maja sie stac uczniami Pelni Jedynego Boga!


Zaryzykuje tutaj stwierdzenie ,ze czlowiek cielesny ,czasow ST ze wzgledu na swoja duchowa ulomnosc(dwuelementowosc) mial kontakt z inna Osoba Boga-ta ktora zostala skierowana przez Pelnie Boga do pracy na ZEWNATRZ-CZYLI Z JHWH-SYNEM BOGA!
Pozostale Osoby Boskie Pelni Boga zas objawiaja sie poprzez prace wewnatrz czlowieka -tzn Parakletos i Ojciec!
PO RAZ PIERWSZY, w Mesjaszu Jezusie, te Osoby objawily sie "wychodzac na swiat" -DALY SIE POZNAC SWIETEMU CZLOWIEKOWI I INNYM SWIETYM JEGO NASLADOWCOM.
One nadal daja sie poznawac tylko swietym panskim I WIECEJ NIKOMU! BO TAKI JEST ICH CHARAKTER SLUZBY WOBEC NAS-ICH STWORZEN !

Dogmat o jedynym Bogu jako triasie zostal ostatecznie spisany i obroniony w IV wieku(choc byl gloszony wczesniej) Zostal spisany w wiekszosci przez ludzi cielesnych ,nie majacych ,moim zdaniem osobistego doswiadczenie w relacji z Pelnia Boga w sobie!
Samo slowo pleroma zostalo naduzyte wczesniej przez gnostykow i zapewne dlatego nie wzieto go pod uwage.Cielesni chrzescijanie tak jak umieli opracowali prawdy o Pelni Boga i stworzyli z nich doktryne o Trojcy!

Doktryne potrzebna bo ograniczajaca dzialanie mocy diabelskich w kosciolach chrzescijanskich!

Ta prawda okreslala granice bycia i nie bycia chrzescijaninem,choc moim zdaniem nie do konca uporala sie z rozpoznanie Pelni Boga,tzn tego KTO JEST KIM W PELNI BOGA.

Byla ona w tamtym okresie podszyta przede wszystkim antyjudaizmem,stad wyeksponowala Jezusa jako NOWEGO BOGA-NOWA OSOBE TEGO BOGA, KTOREGO ZYDZI NIE ZNALI, A KTOREGO ZABILI NA KRZYZU ,GDY CHCIAL IM SIE OBJAWIC.Uczynila zatem z Zydow bogobojcow na ponad XV wiekow ,albo i dluzej!

Moim zdaniem ,gdyby nie cielesnosc autorow dogmatow trynitarnych ,oraz polityczna potrzeba jednosci religii w cesarstwie w opozycji do judaizmu,zauwazyliby oni ,ze biblijna Pelnia Boga posiada troche inny "rozklad osob" w Sobie.

Uwazam ,ze Zydzi wierzac w JHWH wierzyli w Jednego Boga ,ktory byl Jedna Osoba-tą skierowaną do pracy przez Pelnie Boga na zewnatrz stworzen ludzkich.To ta sama Osoba zrezygnowala ze swojej boskosci i zamieszkala w Jezusie,przezyla w Nim czlowieczenstwo ,uswiadomila Mu KIM JEST I DZIEKI TEMU SPOTKAL ON W SOBIE-W SWOIM LUDZKIM DUCHU- NOWE OSOBY KTORE BYLY W JHWH OD ZAWSZE TZN PARAKLETOSA I OJCA-ABBE.OSOBY NIE ZNANE DOTAD ZYDOM I CALEMU SWIATU!

Zydzi posiadaja starotestamentowa prawde o zewnetrznym dzialaniu Jedynego i prawdziwego Boga-jednej Osoby Boga JHWH- nie posiadaja zas prawdy o wewnetrznym dzialaniu pozostalych Osob Pelni Boga-bo nie przyjeli Syna Czlowieczego Mesjasza nie poszli za Nim(poza resztka swietych Izraela oczywiscie).

Oni ,gdy wierza w JHWH wierza natomiast w te sama Osobe Boga co my-goje- wierzacy w Jezusa ,bo Jezus jest ta sama Osoba Pelni Boga ,tylko z dolaczona przemieniona natura ludzka -cialem , dusza i duchem!
Tylko dlatego Zydzi nie sa heretykami i zawsze zasluguja na szacunek -bo ich wybral JHWH-ten sam Bog-Jezus-ta sama Osoba Pelni Boga!
Zydzi nie wierzac w CIELESNE przyjscie JHWH na ziemie,odrzucili tylko czesc blogoslawienstwa- NOWE blogoslawienstwo- ktore bylo przeznaczone takze dla nich, zatrzymali jednakze pierwotne ,stare blogoslawienstwo!
Im wystarczy do tego ,aby nie byc heretykami, wiara w JHWH jako jedoosobowego Boga !
My goje chcac wierzyc w JHWH musimy poznac Go i uznac Go w Jezusie Chrystusie ,ktorym sie stal!Prawda o Jezusie jako Bogu i czlowieku dla goja jest konieczna!
Zatem jezeli unitarianie odrzucaja Osobe Jezusa jako Boga ,tym samym,nie bedac Zydami,odrzucaja tez Boga JHWH ,tego ,ktory objawil sie TYLKO ZYDOM w ST,bo to jest odrzucenie tej samej Osoby!

Nie staja sie czlonkami Nowego Przymierza z "JHWH zbawiajacym" ,ani starego przymierza, tym bardziej, bo to stare jest wedlug urodzenia !

Mozna byc unitarianinem tylko wtedy ,gdy jestesmy Zydami z urodzenia ,lub co najwyzej konwertytami na judaizm -tylko wtedy nie jestesmy heretykami i nalezymy do rodziny PELNI BOGA !

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 21, 2006 11:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
W zasadzie zostawiam prawo do "ostatniego zdania" i podsumowania Smokowi, to jego forum i ma do tego prawo jako gospodarz.

Dziękuję. Ponieważ wypowiedział się już gospodarz tematu, a temat wydaje się być wyczerpany według dosyć zgodnej opinii dyskutantów, dziękuję wszystkim za udział w dyskusji. Nie chcę korzystać z prawa do ostatniego słowa w taki sposób, żeby "wyszło na moje". Zostawmy debatę w tej fazie i po określeniu "protokołu rozbieżności". Niech czytelnicy sami wyrobią sobie opinię po przeczytaniu naszych postów.

Modlę się, abyśmy byli wszyscy gotowi do zmiany poglądów, jeśli Bóg nas do tego przekona. I żebyśmy wszyscy szukali Go z całych sił, a poznawszy Go osobiście, wydawali owoc, do czego każdy odrodzony z Ducha człowiek został powołany.


Ostatnio edytowano Wt lut 21, 2006 11:59 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 526 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL